Mam taki problem. Otórz ostatnio bardzo wypadają mi włosy. Tracę je wprost garściami. Do tego skóra zrobiła się koszmarnie sucha, aż pęka na kostkach i pojawiają się małe ranki :o Niby apetyt mam okej, jem mnóstwo warzyw i owoców, ale mam zaparcia, co jest dziwne, bo dieta nie wskazywałaby na to. Poza tym ciągle towarzyszy mi uczucie zimna. jest mi zimno nawet w upały!!! Aha, i tętno mam baaardzo wolne, ciągle zimne ręce. Badania cholesterolu kiedyś wskazały, ze był nieco podwyższony.
czy to moze wskazywac na niedoczynność tarczycy?
Myślałam nad tym, ale objawem jest tycie, a ja w sumie albo stoję z wagą w miejscu, albo wręcz chudnę.
Ponoć niedoczynnosci tarczycy towarzyszą nastroje depresyjne- ja przez to trafiłam 3 lata temu do psychiatry, ale leczenie okazało się nieskuteczne.
A moze to wszytsko przez tarczycę? Czy to możliwe?