agi28

Reprint wspolczuje przyjaciolki skneruski:) ja odwrotnie wrecz- rozdaje wszytsko jak leci- moj maz mowi, ze mi nie oplaca sie nic kupowac, bo zaraz to laduje u siostry w szafie, itp:) ten spadek w wozku mnei denerwuje, nie moge sie doczekac az przesiadziemy sie na spacerowke... ja mam dosc wieczornych histerii naprawde wymiekam!! nie wiem czy jest sens ogladac rodzinke.pl wciagne sie w kolejny serial a i tak nigdy w calosci i spokoju nic nie obejrze....

Ae ja daje poduszke do wozka, zeby wyrownac poziom:) jak ja wloze, to wtedy jest plasko hahaha:) cos jest nie tak z tym wozkiem, glowka jej leciala w dol....z mala podusia plaska lezy w zasadzie plasko...a w lozeczku spi plasciutko, przykrywam ja tylko kocykiem:) moze uda sie nam leciec do Grecji w tym roku odwiedzic przyjaciol, chcialabym ale czy sie uda, nei wiem.... Fannie ja mam nosidelko chicco i Marysia lubi byc w nim noszona, ale rzadko nosimy ja w nosidelku, moze chuste kupie, moze zazycze sobie od mamy na chrzciny:)

magdaaa ale Ci zazdroszcze tej rabki:) moze polece znowu do Polski w sierpniu i wtedy sie wybierzemy....

Ae przykro mi, ze usta usta bylyu smutne;((((( porazka- tak uwielbiam ten serial...strasznie daje do myslenia...i ogolnie byl taki zyciowy.... Z tym wozkiem masz racje, bo ja nei chcialam takiej wlasnie spacerowki tylko maclarena w ogole...i nie wiem za bardzi skad pozyczyc wiekszy wozek, Marysia sie nei bardzo juz miesci w gondoli...jest juz dluga... Gloria ja tez musze poduszke dawac, bo moze sie zakrztusic w kazdej chwili.... jejku dzisiaj z niej niezla maruda Ninka zaczekaj, dasz rade, wiem, ze tio na pewno wkurzajace jak musisz brac kogos ze soba do przychodni..na szczescie nei mam tego problemu, ale nawet po tylu latach tutaj czasami mam dosyc, choc nie powinnam narzekac....na poczatku zawsze jest ciezko, wiele juz tu przeszlam, wiem co mowie, ale pomysl czy nie lepiej tu sie pomeczyc niz na razie wracac do Polski.

Reprint dzieki:) tak chyba zrobie:) Magdaa ja juz sama nie wiem:P mozg mi sie lasuje od tego przeziebienia i caly czas mam schizy, ze ja zaraze...albo juz cos zalapala...teraz spi....tzn rzuca sie przez sen w lozeczku....moze uda sie obejrzec mjm i usta utsa.....

http://allegro.pl/wozek-spacerowka-mini-baby-design-spacerowy-promom-i1569393873.html a cos takiego???

aha fannie nie wiedzialam;) dobrze wiedziec... dziewczyny jak bede w Polsce musze meic wozek i tata chcial kupic wnuczce jakis taki, zeby mogla przez te 2 tygodnie w nim spac, ale ja nie chce gondoli, bo to sie mija z celem, lecimy na 2 tyg tylko- pomyslalam o lozeczku turystycznym, zeby kupili, ale wozek tez nam potrzebny tam, a nie usmiecha mi sie leciec z naszym tutaj, bo bedzie mnostywo problemow z nim na lotnisku... myslalam o jakiejs spacerowce niedrogiej- takiej, zeby byla rozkaldana do pozycji pollezacej i lezacej- znacie jakies takie, mozecie cos mi polecic, bo ja nie umiem znalezc...

a czemu jak zabek wczesniej wyjdzie to nie lepiej??? no ale jesli to nei zabek to nie bedzie problemow:p moja mala czka sobie na macie... dzisiaj przedostatni odcinek usta usta..... Ae ale Kai faktycznie duzy chlopak:) Marysia wazyla ostatnio 6150 do 3 miesiaca pewnie podwoi wage urodzeniowa:)

Ae biedny Kai pokluty:) dobrze, ze ma to za soba:) nas to czeka w srode nastepna:( kurde boli mnie gardlo podczas przelykania:( Reprint moja tez nie chce sie przerwcac na brzuch i odwrotnie.....na razie sobie czekam, na pewno nas kiedys zaskovcza:) a z ta glowa to jest tak, ze raz podniesie a raz buczy i od razu protestuje... Magdaa mozliwe, ze to zabek- tym, bardziej, ze on tylko przeswituje, a nie wyjrzal calkiem:) Ale wydaje mi sie tez to dziwne, ze to gorny i nie jedeynka tylko 2 czy 3 ciezko mi ocenic:) dzisiaj mi sie udalo ja uspic po jedzeniu i godzince zabwy:) a co do ubierania ja zawsze cienko ubieram Marysie na spacery- jestem wyrodna ok- ale nie taka glupia, zeby dziecko przegrzewac:P

ewee no tylko u nas to nei biale dziasla sa, to jest jeden bialy punkcik juz taki twardy guzek maly bialy, dziasla ma zwykle:) no ale nie wiem sama juz, choc moj maz to widzi i mowi, ze wg niego to tez zabek:) dziewvczyny pewnie odpoczywaja po swietach:) a ja padam:) tak mi sie chce spac...

about me ale mialas akcje zoladkowa:) jejku wspolczuje. dobnrze, ze juz Ci lepiej:) uwazaj nastepnym razem....ja odpukac mam mocny zoladek, ale gardlo mi siada:(

ewee to co to jest to biale co wyglada jak zabek, plesniawka to nei jest, bo plesniawka inaczej wyglada, poza tym slyszalam o przypadkach zabkowania wczesniejszego, no ale upierac si enei bede, moze macie racje, ze za wczesnie sie ekscytuje;)

Effcia ale widac juz:) moze to ptrwa az sie przebije, ale juz jest prawie na wierzchu:) Magdzia moze tez przestane juz infacol podawac:) poza tym Marysia przespala cala noc, zjadla o 20 i spala do 5:30...az sie martwilam,,z e za dlugo nei jadla... jestem przeziebiona i boje sie ja zarazic....ogolnie czuje sie oslabiona...strasznie leca mi wlosy:( achja i w koncu nma macie podnosi glowke;) dlugo nie chce lezec bo nei lubi ale juz w koncu mi ulzylo:)

magdzia rodzinka nei fair sie zachowala...ale dalas rade :) Ja biore mala dop lozka tylko nad ranem jak juz sie poddaje...i nic nie pomaga normlanie spi w lozeczku:)

magdzia on nie wysdzedl zupelnmie, tylko sie jej bieli i mysle, ze jeszcze troche potrwa:) Marudzila caly czas, caly czas cos, placze albo jak ma kolke, albo jak chce kupe, albo jak jest glodna, albo ten zabek...slinila sie bardziej tez i caly czas te piastki w buzi miala..

Marysi wychodzi zabek:) !!!!!!!!!!!!!!!

dobrze, ze mam meza dzisiaj w domu:) moge cokolwiek zrobic...a czuje lekkie przeziebienie:( Niebieskooka witaj! Duzo zdrowka dla Taty..wyjdzie z tego i bedzie zdrowy:) bedzie sie cieszyl wnuczkami:) Marysia w koncu niesmialo podnosi glowe jak lezy na brzuchu, potrafi trzymac w innych poozycjach ladnie a u nas lezenie na brzuchu to droge przez meke...za to spi na plecach i zmienia sama glowke na prawo i lewo czesto- nei ma ulubionej strony, spi tez z glowka prosto czyli w sufit:) Najbardziej mnie martwi, ze chce siadac strasznie....cwicze z nia podciaganie czasem, ale na razie sporafdynie i glowe ma prosto- czasem jej do tylu jeszcze leci.. nie wiem czy w zw z tym kladzenie jej w lezaczku ma sens, bo to ja jeszcze bardziej zacheci do siadania.... aha! a widzicie objawy juz zabkowania u dzieci?? Moja M sie slini, je piastki- jezdzi nimi sobie w buzi u gory..kupilam jej takie gryzakosmoczki- od 3+ nei wiem czy juz jej dac czy czekac do 5 maja....

Mili na facebook'u ja widzialam:)

Duzo zdrowka dla Jasia, niech katar znika:)!!!! Nasi goscie wczoraj wylecieli do Polski:) jestesmy w koncu sami:)! Kai wyglada super we fraku:)! ja musze czesciej ja klasc na brzuchu....jest zachwycona ikona z Jezusem nad naszym lozkiem- smieje sie do niej co rano i uwielbia 2 zawszieszki pod lampami na suficie...az sie trzesie tak sie na nie chce patrzec i smiac:) musi tylko polubic lezenie na brzuchu- jak ja trzymam na kolanach kiedy lezy pleckami na nich to glowe podnosi do siadu i chce siadac...no ale za wczesnie, a widze, ze nachetniej by siadala...ale najpierw niech zacznei sie przewracac z plecow na brzuch i odwrotnie

WPadam tylko na moment zyczyc WAM ZDROWYCH WESOLYCH I POGDNYCH SWIAT Z WASZYMI MALENSTWAMI:)!! U nas wczoraj bylo fajnie...Mania duzo spala;) MOj maz z rodzinkaa wlasni pojechal na zakupy, ja troche ogarniam korzystajac z tego, ze mala chwilke spi:) gotuje zupke z dyni a pozniej zrobie salatke grecka.. Reprint co do Dody to popieram Cie w 100% Stokrotko jedz do kuzynki i baw sie dobrze:) zobaczysz wyluzujesz sie:) ja tez wrzuyce zdjecia na galeriusa wkrotce:) Reprint jak Helenka?? Lepiej juz je? minal kryzys??? Glorcia jakie smoczki w koncu uzywasz??? Ja kupilam dzisiaj 2 aventu 3+ ale nie z 3 dziurkai tylko z taka kreska, ktora jest do gestszych pokarmow, zobacze jak to bedzie..

Reprint pociesze Cie_ u nas z jedzeniem to samo:( w nocy jeszcze zje....dzisiaj tyez jadla o 4 pozniej o 8 pozniej po 11...14:30....boje sie co teraz bedzie... nie wiem od czego to jest...w dodatku najgorzej jest kiedy chce jeszcze zrobic kupe....u nas to nawet nei jest placz czasami tylko wycie....nie wiem jak jej pomoc..juz wszytsko robie...jestem taka zmeczona...jeszcze jakby spala dluzej niz 30 min to by bylo dobrze.....wszystko robie na raty.... juz tak ponad 2 miesiace praktycznie sama bez pomocy znikad....wymiekam...ale damy rade...a i u nas jest tak, ze czesto ulewa...wiec nawet jak wmusze 80 ml to wyleje sie jakies 20.....moze wiecej... Reprint spribuj zrobic tak, ze podcvzas karmienia robisz 3 przerwyu na odbicie...npo jesli dajesz jej 120 to co 40ml u nas to czasem skutkuje a czasem nie da sie jej wcisnac butelki po odbiciu... moja szwagierka upiekla nam duze drozdzowe ciasto z kruszonka a jutro sernik:)!!!!!! o jak ja to doceniam:) teraz pojechali sobie zwiedzac Londyn- ale im dobrze:) a mnei czeka znowu kapiel i kupa krzyku:( sorry, ze marudze, ale nie tryskam humorem

madalenaa na pewno to jedna z nas! co do tego nei ma watpliwosci! Na moim poprzednim forum juz tak bylo!! ale mam to gdzies kto to i po co to robi:)! dzieki za takie pocieszenie:) ale jestem niewyspana.........jeszcze te swieta i przygotowania;/ na szczescie szwagierka mi pomoze:)

Pomaranczo- pomarancza jestes tutaj tylko Ty:) Ja nawet nie mam czasu czytac co tu dziewczyny pisza i mam normalnego meza, ktorego tu nie opisuje w ten sposob, ktory zauwazyla agentka...i jestem calkiem normalna:) i nie mam nawet polskich znakow w kalwiaturze. I koniec na ten temat. zawsze ignorowalam durne pomaranczowe wpisy i tak zostanie.. Madzia ja mam z moja mala podobnie i tez sie u mnie uspokaja a jak placze tyo nosze ja tez tak jak do odbicia i poodklulam nozki:) nie mam czasu tu zagladac tym bardziej, ze mam gosci, musze sie zajmowac nimi i dzieckiem....sprtzatc dom na swieta.....padam z nog...nie mam juz sily na nic. jeszcze 2 tygodnie i Mania skonczy 3 miesiace...ciekawe co z brzuszkiem bedzie. Jak na razie musze kupic smoczek 3 Aventu do Nutritonu, bo cienko lecialo.... rece mi opadaja, bo po tym Zantacu i tak ulewa...a smak ma ohydny:(

dajmy sobie spokoj z tymi pomaranczami:) ale agentka jak wiesz kto to, to powiedz nam sama jestem ciekawa:)! Ae ja nie wiem, ona na brzuchu nie lubi:( podziwiam Was, ze Kai uwielbia- ona spi na brzuchu ale tylko na mnie;)! ja padam na ryjek......nie mam czasu na nic...jeszcze mam tych gosci...dobrze, ze w dzien zwiedzaja... Agentka masz racje, ze normalna babka to zajmuje sie dzieckiem a nie pierdolami:)!

ja wczoraj mialam dzien masakryczny! 3 h pod konsulatem w kilometrowej kolejce! ale udalo sie zalatwic wkoncu paszport i 24 maja jest do odbioru... ae wspolczuje Ci takiej nocki, ale ja juz sie przyzwyczailam no i da sie przezyc, wczoraj Marysia byla ponad 5h poza domem i bylo bardzo goraco...na szcescie nie ubralam jej za goraco:) i dala rade...byla pierwszy raz w centrum miasta i jechala metrem:) byla tez na kawie w starbucks:) dzielna byla naparwde.....leci jej juz 1 tydzien..