agi28

ale juz nie chce mi sie chodzic po sklepach i chyba tak jak Wy zaczne robic zakuy przez net, juz kupilam nianie na ebayu, teraz jeszzcze nawilzacz do powietrza chce kupic..no i te kosmetyki, wygodniej

ja kosmetykow wszystkich nie kupilam, im mniej tym lepiej, nei wiem jak sie to u mne skonczy, pewnie bedzie znowu za duzo, choc planuje jak najmniej:)

Gloria niestety tu sa jakby takie procedury oczywiscie nei we wszystkich szpitalach tak mi sie wydaje, ze nie we wszystkich, ale wyjasnili mi jak to dziala...ze lepiej wywoalc w 38 dla bezpieczenstwa mojego i dziecka:( tak dziwnie to zabrzmialo, ale jestem dobrej mysli:)nei wiem ile wazy, ale bez sprawdzenia chyba nie podejma decyzji no i dzieki dziewczyny trzymam sie:) w miare dzielnie....bo wszystko sie okaze 14 stycznia....Gloria ja Cie podziwiam, ze pijesz cole i jesz maca, ja po tym co wyczuytalam na necie nie odwazylabym sie i tu tkwi moj problem i blad, ze za bardzo uwazam na to co jem..moze za bardzo restrykcyjnie do tego podchodze;)

ten nasz tak wyglada http://www.silvercross.co.uk/car-seats/ventura-plus-car-seat/ ae no to trzymam kciuki

Fannie staram sie byc na maksa zrelaksowana, od 20 grudnia juz siedze w domu, wiec mam mniej stresow:) za godzine mam spotkanie z lekarzem, ide tylko po recepte na paski i lancety i po szczepionke, oby i ja dzisiaj dali...

ja mam fotelik ze specjalnym spiworkiem, tzn taki nakryciem i daszkiem, to dodatkowa ochrona, szpital mam 5 min samochodem od domu...nei powinno byc zle z tym przewozem:)

moje znajome polecaja mi krem bambino, podobno na wszystko najlepszy, ja chcialam kupic nivea na kazda pogode...mam juz ten bambino, a w sklepach taki wybor, ze szok...nie chce kupic tego za duzo..

ja kupie kombinezon 0-3 bo taki calkiem newborn to bedzie za moment za maly...na razie nie kupilam zadnego, mam co prawda jeden bardzo malutki, cieplutki, ale jest bez rekawiczek i skarpetek, z odcietymi koncami, wolalabym jednak inny

about me Twoj facet chyba chce jakos odreagowac, po prpstu mu powiedz, ze sama nie dasz rady miejmy nadzieje, ze po porodzie sportem dla niego bedzie zmiana piluch haha;) Fannie, wiem, ze dam rade...ale zamiast cieszyc sie na maksa martwie sie czy wszystko gra....od miesiaca kluje sie, mierze cukier, jedyna rzecz po ktorej mam dobry cukier i nie chodze glodna to obiad, od tego wszystkiego trace dobry humor i jeszcze wizja wywolywania porodu!!! zaczyba mnie to przerastac...nie martwie sie o sebie tylko o dziecko..

nie sadze, zebym urodzila 5kg spaslaczka a w ogole nei jestem w humorze jakos wolalabym dotrwac naturalnie do konca ciazy, normalnie, teraz to jestem troche przerazona, ale trudno...na pewno w 388 tygodniu nei bedzie wazy 4kg nawet mimo cukrzycy

Hej hej ja tylko na chwile:) w zwiazku z cukrzyca porod prawdopodobnie wywolaja mi w 38 tygodniu, wczesniej podadza mi insuline. Z tego co wiem, wywlanie nei jest takie zle, podchodza do tego bardzo profesjonalnie, wszytsko dla dobra dziecka. Chyba, ze mala nie urosnie w 38 tc duzo ponad norme, 14 stycznia dowiem sie czy bede miala kolejne usg...pewnie i tak pojde prywtanie... a jutro ide chyba na szczepionke na grype, dzisiaj polozna mi definitywnie ja zalecila.. pozdrawiam wszystkich, buziaki

no Gloria fajny jest ten plan o ile sie tego planu podczas porodu polozne trzymaja:) ale przynajmniej jak juz rodzisz to wiadomo co kto robi jak i kiedy:) wiadomo, ze sie nie uniknie neiporozumien itd, ale jest czarno na bialym czego ja chce. ja juz nie chce byc chora...dlatego mysle, zeby sie zaszczepic, tym bardziej, ze w ciazy ryzyko wieksze..

Gloria wracaj do zdrowia!!! jak bylam przeziebiona moja tez rusala sie malo...ale teraz nadrabia:) dzisiaj spytam o szczepionke przeciw grypie i moze jutro uda sie zaszczeic u lekarza.....troche sie boje, bo sezon grypowy zaczal si ena dobre

Fannie tu plan porodu jest w ksiazce, ktora dostaje z karta ciazy, tam mam tez badania wyniki usg etc... zapisuje w punktach co i jak, czyli kto bedzie ze mna podczas porodu, jakie srodki przeciwbolowe chce dostac, czy maz bedzie przecinal pepowine, czy chce uzywac wanny do zlagodzenia, no wszystko co mozliwe, czy chce, zeby przebijaly mi pecherz, zeby wody odeszly jesli bede dlugo czekac....dzisiaj po 15 mam wizyte i bedzimy chhyba dyskutowac na te teamty. moj maz ze mna zostanie jakies 2 tygodnie, przed porodem przyleci moze moja siostra...

ja planie porodu wpisuje tez gaz i epidural plus ten tens, moze nie bedzie wiec tak zle:) dzisiaj prasuje i pakuje torbe

bedziecie sie wspomagac tym podczas porodu??? http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/porod/tens-nowy-sposob-na-bol-porodowy_37262.html ja to wypozyczam z apteki, albo z apteki wtesco, podobno to jest naprawde wielka ulga w bolu:) tu wypozyczenie kosztuje okolo 30 funtow na okres kilkumiesieczny:)

Gloria mi zakazali jesc slodycze dla diabetykow;( ale jem czasami takie pyszne wafelki! uwielbiam je, sa lepsze niz takie normalne slodycze:) cukier rano mam czaem taki, ze glukometr sie zastanawia czy to juz hypo? haha....tak samo zanim zmierzyli mi po 2h glukoze mialam 4,5mmol czyli okolo 80... o cholera teraz mam chyba za niski w ogole bo wlasnie zmierzylam i mam 3.8 szok 68mg chyba za niski.....a sniadanie chce dopiero zjesc o 8 i jak tu zyc...

Gloria musze zapytac bo i tak podadza mi pod koniec ciazy, juz mi to powiedzieli. A chce wiedziec kiedy... Moj maz wlasnie wyszedl do pracy po przerwie swiatecznej:( ale ciesze sie, ze byl tak dlugo w domu, bo dzieki temu kupilismy wszystko:)! za godzinke sniadanko a ja juz glodna:P dzisiaj piore ciuszki i musze zapisac co mi brakuje, mysle czy kupic troche mniejszych ciuchow jeszcze...ogolnie jestem troche zakrecona...

laktator medea albo avent ale to pozniej...tu rzez 2 tygodnie nie zalecene jest sciaganie sztuczne pokarmu...no a w razie czego ma meza, on ma wszytsko zapisane co kupic jelsi zadwonie to dowiezie;) Kadi ja sie dowiedzialam w wigilie:) i o dziwo mialam super wyniki w swieta....teraz az tak zle nei jest...ale roznie bywa:) damy rade..ja jem czasem 2 kostki gorzkiej czekolady....krakersy tez podobno mozna;) mam tylko 7kg na plusie lekarze mowia, ze dobrze, a poza tym brzuch jest w sam raz i dobrze rosnie, to ze zrzucilam na diecie nie ma wplywu na dziecko, w naszym przyadku to lepiej przybrac mniej max 10-12kg na calosc ciazy...w srode sie dowiem wiecej odnosnie porodu...insuliny i czy bede miec jeszcze jedno usg...to by bylo moje 3:)

kadi Ty tez jestes na diecie???? wow nie wiedzialam, ze jest nas tu kilka :D ja mierze czasem czesciej z ciekawosci...ale masz racje po obiedzie mam najmniejszy i to o takim w miare normalnym obiedzie:) a glowke mam juz centralnie w dol.... moja norma to po 2h po posilku tzn max moge miec135mg a przed posilkiem tuz moge miec 100 na czczo sredni wynik to 75-80

Lenka a jaki masz wynik po tych wszystkich pomiarach??? Niezle Ci idzie:) na czczo mam zawsze bardzo niski....ja mierze mmolach ale przeliczam sama sobie na mg

lenka nie wiedzialam, ze Ty tez walczysz z cukrami:) dobrze wiedziec:) no bo mi po normalnym obiedzie czasem wychodzi pieknie,....ja am wskazanie mierzyc 2h po posilku! tak mi diabetolog zapisala... ae ja przytylam wczesniej 10 zrzucilam juz 3 kg....powiedzieli mi lekarze, ze to dobrze....hahhaa:) nei moge przytyc mam teraz wage stalo 7 na plusie i koniec;) juz wszystko mamy, jeszzce tylko tens wypozycze z apteki, albo z tesco, bo nei ma sensu tego kupowac, a opcja wypozyczenia i tak niecale 30 funtow..ale zawsze to bol zlagodzi...w szpitalu po porodzie jesli sie okaze, ze moge spokojnie karmic piersia, to wtedy maz dokupi mi laktator i inne gazdety z tym zwiazane...od jutra piore, nie mam tego proszku co w Polsce tu jest taki fairy non bio i jest wlasciwy dla niemowlat....co do kosmetykow i lekow, to dokkadnie przemysle sprawe, nie kupie tego na pewno za duzo...brakuje mi jeszcze nawilzazcza powietrza i fridy. nie kuuje jeszcze nosidelka, ale mysle, ze zaraz o porodzie kupimy acha i jeszcze jakis kombinezon no i cieplejsze ciuszki..pieluchy, ale to a juz takie ostatki. no to tyle u mnie, acha polecono mi zabrac do szpitala wode termalna, taka typy la roche, albo avene w sprayu, przydaje sie podczas dlugiego porodu szczegolnie;)

Hej:) melduje sie ale tylko, zeby dac znak zycia;) zaraz sdam na zakupy, nie mam za bardzo czasu tez na pisanie...ani weny:) ale wszystko u nas ok!:) jem i mierze cukier z zegarkiem w reku i jest nawet ok. Wszystkich goraco pozdrawiam:) i buziaki przesylam:)

hej wrocilam od lekarzy:) uznali, ze dieta daje efekty....z dzieckiem super, brzuch ok. mocz bez cukru..... pozniej skoczylismy na zakupy kupuje wiekszosc rzeczy na 0-3 miesiace mam kilka newborn na 4kg, reszta 6kg...jeszczze jakies lekarstwa, kosmetyki i komplet:) wozek juz dotarl wczoraj i jestesmy zadowoloni bardzo:) adzisiaj sylwester we dwoje z mala w brzuchu:) ja i tak nie moge za duzo jesc... a jakie Wy macie plany?? WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO WSZYSTKIM W NOWYM 2011 ROKU:)

Gloria bo ja wlasnie sie z tym mecze, juz mam mniej wiecej opanowane itd..czesto jestem glodna jednak i kombinuje co by tu jesc, zeby jesc dobrze ale tez smacznie.....jakos udaje mi sie trzymac cukier w ryzach, ale chodza za mna slodycze.....makaron jem tylko orkiszowy albo ciemny...i jak Ci idzie z tymi cukrami? ja w ogole schudlam hahah:)