agi28

No hej hej:) ja mam drugi dzien cyklu:) jestem zmeczona.....psychicznie i fizycznie.....nie zagladam tu za czesto, ale bede sie czasami odzyac;) zycze duzo zdrowka dzieciom:) wytrwalosci mamusiom, Magdzie powodzenia i nei przejmowania sie przesadami, bo jesli zaczniesz w nie wierzyc to podswiadomosc juz postara sie zrobic duzo zlego....sama wiara w przesady robi wiecej zlego, niz one same...wiec Magda na pewno sie uda! wiecej wiary w dobre rzeczy:) buziaki!:)

ANtonina rozumiem Cie, jesli chodzi o wyliczone przytulania itd.....w kwestii wytezonego starania o poczecie u nas nie ma mowy o takim do konca wyluzowaniu itd....mozecie mi mowic ze dziecko powtsaje z milosci i w ogole pelny relaks i odpuscic sobie i td...ale prawda jest taka, ze swiadomie zaplanowana ciaz od a do z, albo od zaplodnienia do porodu, to nei jest takie ani hop siup, ani co ma byc to bedzie:) w moim przypadku albo w naszym naprawde odchodzimy do tego jak do jakiesgos waznego zadania.....naprawde nam zalezy itd...mam nadzieje, ze z nami wszystko ok....ze jeszcze troche i sie uda....ja sie ciesze, ze w moim przypadku ten catsagnus mi nie zepsul cyklu...wszystko zadzialalo, ale nei jestem w ciazy:) no i trzeba dzialac koniec marca, pozniej koniec kwietnia///

Elus ja mysle, ze mozesz po prostu zaczac je pic....i kontyynuowac do dalszych cykli:) nic sie nie stanie chyba:) Jak TY sie w ogole trzymasz??? Jak maz? Wazne, ze nie poddajecie sie i staracie dalej jak my:) ja mam dzisiaj nieciekawy dzien, jestem jakos tak rozbita:(

Fiu fiu ze mnie tam zaden ekspert, wiec nie wiem czy to normalne dzialanie castagnusa i czy to plamienie to krwawienie okoloowulacyjne...wydaje mi sie wczesne, ale ja kiedy bralam wiesiolka, dostalam okres normalnie i owulacje mialam w 6 dc:/ potwierdzil to lekarz.....okres dostalam 14 dni pozniej....powiedzial, zebym nie brala nic na wlasna reke.....teraz wszystko sie unormowalo:) znowu mam 28:) nawet po castagnusie....a wiec nie wiem czy moj castagnus jest dzialajacy dobrze, czy po prostu moj organizm wrocil do normy,.....jednak piersi bolaly mnie, mniej ale jednak bolaly.. Rybcia zycze szcescia;) oby Ci te wstretne nastroje przeszly a zostala radosc z ciazy:) j aplanuje w tym cyklu zaczac od 12 dc i kontynuowac do 18 na wszleki wypadek:) wierze , ze mi sie uda w tym cyklu:)!!!

Czesc dziewczyny, ja pisze na szybko z pracy...w dodatku tak jak Kama mam 2 dc, czuje sie tylko opuchnieta- nogi....juz po bolu...jeszcze dzisiaj i do 4 dc i po wszytskim...Aga21 dzieki:) uwazam, ze w ten sposob moge pomoc naprawde niczemu winnym dzieciom....Dorothyy wiem, ze to o ziolkach bylo dop Agi21:) tak ogolnie chyba pisalam:) naprawde bym chciala, zebyscie mialy piekna owulacje i udalo sie Wam w tym cyklu..ja zrobie testy 12 dc...z reguly robie je po poludniu okolo 16, 17, tak mam napisane na moich ulotkach, ale pisza, ze moge robic kiedy chce....no ale ja wole jednak wieczorem...:) wiesiolka nie biore...natomiast nie wiem czy castagnus jakos dziala....ale nie czuje problemow z owulacja ani sluzem,....cykl tez mam regularny, wiec wole nie kombinowac z nadmiarem...,tylko te ziolka mnie korca:) a ta k w ogole od rana mam jakis dolujacy i stresujacy dzien:(

Kama a to dzisiaj przyszla???@ No to fajnie, ze startujemy razem:) WIesz ja tez przyznam sie, ze bylam prawie pewna w 100%, ze mnie nigdy to nei spotka, ze zajsc w ciaze to bedzie dla nas pikus....nigdy sobie nawet nie wyobrazalam, ze my moglibysmy miec jakies problemy....Ja naprawde jeszcze jestem zla, caly czas mysle o tym, ze tyle patologicznych matek wciaz zachodzi w ciaze, w ogoel nie dbajac o siebie....a pozniej te biedne dzieci cierpia....:( nie wiem, moze to bez sensu, moze nie powinnam sie tak wypowiadac...ale mam swoje zdanie..Ja chce adoptowac dziecko w przyszlosci niezaleznie czy bede miec swoje wlasne czy nie..moj maz mnei popiera w tym, wiec jesli finanse pozwola, to bede szczesliwa;) Kama trzymam kciuki, ja tez bede brac castagnus teraz....a pamietajcie, ze wiesiolek tylko do polowy cyklu:) nie dluzej....relaksujcie sie w niedziele....

Kama ja Ci nei pomoge z wynikami hormonow, sama musze isc na badania i pojde na poczatku cyklu a pozniej po wolulacji, u mnie @ dzisiaj przyszla i to dokladnie 14 dni od bolu jajnika i trestu pozytywnego...wiec chyba jak zwykle wszystko gra ale wole sie upewnic, postanowilam nie gdybac nic dopoki nie zbadamy sie, poki co relaks...:) Wiem Dorothyy, ze te ziolka niektorzy wysylaja za granice..ale mi az tak nie zalezy, postanowilam, ze poczekamy na ywniki kolejnych staran:) U nas wczoraj byli znajomi, bardzo sie ucieszylam, bo mialam ochote na pyszne jedzonko i winko w doborowym gronie;) Teraz gotuje pycha rosol!!! Uwielbiam..... No i relaksuuje sie....za chwile tradycyjnie Na dobre i na zle hahah:) zycze Wam milej niedzieli, chcialabym Ci Kama pogratulowac, ale skoro znasz swoj organizm, nie bede Ci wciskac, ze mozesz miec nadzieje, wiem, ze Ci sie jednak uda wkrotce:)!! trzymam kciuki za swoj nastepny cykl! i za WASZE

Hej:) Dorothyyy ale sie usmialam:) z pieska;) humor mi sie poprawil bo wiecie ta @ juz idzie itd, dobrze, ze przyjada znajomi pogadamy, zjemy pyszna kolacje...napradwe sie zrelaksuje;) Kama ja tez jade do Polski w kwietniu:) tez zaowie ziolka i je odbiore...Fajnie, ze masz dobra prace, wydaje mi sie, ze daje Ci satysfakcje...moja jest stresujaca i nudna....zajmuje sie wszelkimi sprawami zwiazanymi z mandatami i parkowaniem w councilu wystawiam pozwolenia na parkowanie, ....czesto musze rozmawiac z ludzmi wscieklymi, ktorym wiecznie musze cos tlumaczy odnosnie tego dlaczego dostali mandat, itd....wiele osob wrzeszczy itd....ale jestem tez czesto doceniana przez Anglikow, wiec troce mi to wynagradza...dlatego mysle, ze stres zle na mnie dziala....ale ajna mam ekipe w biurze i szefowa, wiec nie jest az tak zle, w maju bedzie 3 lata jak tam pracuje.... Ja tez zrobilam zakupy, teraz czekam na znajomych i bedziemy ogladac serial Usta Usta:) Zycze Wam dziewczyny dobrego wieczoru z ukochanymi i pelnego relaksu, a jutro mozna sie wyspaaaac:)!!! buziaki!

Rybcie wiem, ze nei chcesz sie za wczesnie cieszyc, ale zaczynaja Ci sie objawy pojawiac:) ciesz sie;) Muchy ja tam lubie ziolka wiec pic bede chetnie....a chyba trzeba bedzie je kupic, bo czuje nadchodzaca @ Kama ja tez dzisiaj w pracy....do 15:) ale za to mialam wolne w tygodniu....a co porabiasz tutaj?? gdzie pracujesz jesli moge spytac? dzisiaj mam znajomych, przywioza jedzonko wlasnorecznie gotowane:) napije sie winka, zyje normalnie dopoki nie wiem wyniku, a mysle, ze ten wynik jest oczywisty...

Rybci mozemy pogratulowac to fakt:) Ja jestem dobrej mysli, nie zamierzam plakac z powodu@ caly czas wierze, ze uda sie predzej czy pozniej:)

Elus ja nei wiem, nie pialm ich jeszcze....u mnei jutro pewnie pierwszy cykl, chyba castagnus nic nie namieszal, bede brala jeszcze 2 miesiace...i witaminy jak zwykle, noi do kwietni adajemy sobie czas....pozniej sie zbadamy i sie okaze:) na razie nie bede sie niczym martwic, nic podejrzewac, bo to daremne...musze wyeliminowac stres z mojego zycia, ale z tym trudniej...u mnie 27dc...nie kupuje testow nawet, bo juz wiem:) Ale kupie nowa serie owulacyjnych, zeby miec pewnosc:)

u mnie niestety @ zbliza sie duzymi krokami...no trudno, sprobujemy pod koniec marca;) nic starconego....zycze milego weekendu:) i dajcie znaka jakie efekty:)

Antonina ja tez mam wszystko ok, ja po prostu musze sprawdzic te hormony itd...wiem jednak, ze powinnismy dac sobie szanse te 6 m-cy bez przerwy staran.... Dorothyy zycze Ci owocnego cyklu....:) oby te ziolka pomogly, jak tylko bede w Polsce to je kupie;) na razie czekam az cos sie okaze... ale jak nic nie podziala do kwietnia, to zamowie ziola.....odbore je w PL i bedziemy probowac Nadzieja jest wazna, musimy wierzyc:)!

hej dziewczyny:) Milo, ze piszecie:) ja wrocilam ze spotkania z dziewczynami z pracy milo bylo:) Rybcia trzymam kciuki za Ciebie:) oby sie udalo:)! wydaje mi sie ze to juz nparawde ciaza:)!!! ja wypilam piwo....nie wiem cz to zle...mysle, ze ten cykl jednak sie nei powiodl, do niedzieli zyje normalnym zyciem:) trzymam za Was kciuki i zycze milego weekendu:) zobaczycie wszystkei zostaniemy szczesciarami:)!

no widzisz Dorothyyy..:) bardzo dobrze, ze sa jakies dyskusje....fajnie wymienic jakies opinie, czy wiadomosci:) a co tam u Ciebie Dorothy, kto w ogole bedzie testowal?? kto czeka na @ oprocz mnie??? ja mam miec jakos niedziela lub poniedzialek....a tak w ogole wyzerowalam starania i lice ten cykl jako drugi po przerwie dlugiej- nie pamietam nawet ile ona trwala, ale byla mi potrzebna, zeby przestac myslec i odreagowac..:)

Elus ja placilam za te testy w tesco w Londynie jakies 7 funtow...nie sa tanie, ale wychodzi tyle samo ile w Polsce za takie zwykle testy tylko, ze tu mam 7 i starcza mi na testowanie od 12 dc, albo od 11dc zalezy, kiedy si eprzypomni, a moze starczyc nawet na 2 cykle..:)

Kama ja tez juz nei kupuje clear blue, bo sa za drogie jednak....ale teraz kupilam 7 zwyklych z tesco....i pokazaly mi super ostre kreski w dwa dni:) naprawde zadzailalay w srodku cyklu i pokryly sie z bolem jajnika, sluzem etc,., tylko, zeby te pecherzyki pekaly....ja po prostu musze myslec, ze wszystko jest ok i przestac wymyslac, ze cos jest nie tak:) staramy sie i koniec. teraz ten specyfik dla meza nazywa sie wellman conception- czyli dla mezczyzn na poczecie:)

Kama ja tez biore mother to be:) ale chyba przerzuce sie na pregnacare teraz....dobrze, ze w bootsie mozna dostac naparawde rewelacyjne witaminy:) Skoro u Was wszytsko ok, to sie nie martw, na pewno predzej czy pozniej sie uda:) Rybcia trzymam kciuki za regulacje Twoich cykli i ogolnie za powodzenie:)!!

No tak batonik, ja robie testy i sa zawsze pozytywne....moze te jajeczka nie pekaja czy cos w tym stylu...bede musiala w takim razi eudacsie na monitoring jesli do wiosny nie uda sie....ale wolalabym tego uniknac....tutaj to nei jest takie wszystko podobne do polskich metod...:) oni maja swoj wlasny swiat....kurde neiodbrze mi troche boje sie bo moja kolezanka wczoraj zachorowala na jelitowke,....ja na to w zyciu nie chorowalam, nie wymiotuje nigdy, wiec byla by to totalna porazka, tym bardziej, ze dzisiaj idziemy na kolacje z szefowa i kolezanka z pracy....mysle, ze niedobrze mi z przejecia:) ze stresu itd, stres podnosi poziom prolaktyny, powinnam wiec caly czas chodzic wyluzowana, szkoda, ze sie tak nei da:) Batonik, jesli tu bedziesz normalnie robila badania z gp, daj mi znac co i jak...ja jak dostalam skierowanie na cytologie to na takiej dodatkowej karteczce byl adres i tel kliniki dla starajacych sie oo dzioecko mysle, ze to nic prywatnego tylko taka przychodnia ukierunkowana na przyszlych rodzicow:) robia tam pewnie tez badania mezczyznom czyli kompleksowo chyba tam zadzwonie i popytam co i jak.. Pozdrawiam Was ciepplo:) A Ty batonik skad tutaj jestes?? i co porabiasz??

No i jak masz ztymi hormonami sytuacje?? ja mieskam w Londynie, wczoraj tu sobie robilam cytologie z zaproszenia....na pewno moge tu zrobic, ale nie mam tak mozliwosci latac tu i tam.....nie bede chodzic do polksich przychodni, bo skoro normalnie chodze do gp itd, to po co placic fortune..... a teraz czytam o tych witaminach co kupilam mezowi, jstem zadowolona, oprocz normalnych witamin maja takie oto skaldniki peruwianski korzen maca likopen ekstarkt sosny oktakosanol inotisol l-glutathione l-arginina zen szen syberyjski coenzym q10 l karnityna tartar citrus bioflavonoids czytam o kazdym z nich i mysle, ze to kompleksowa dawka:)

hej antonina:) hej amarantowy:) wiecie co mimo, ze mam regularne cykle i owulacje, chce isc zbadac sobie te wszystkie hormony, a juz na pewno prolaktyne, bo troche poyslalam nad tym co Batonik pisala:) i moze ma cos nie tak z hormonami, ten bol piersi ale nie mam wyciekow z piersi..hmm, dobra czekam na @ a pozneij plan taki- w POlsce robei badania, a tak poza tym bez zmian, staramy sie biore castagnus i maz witaminki i si eokaze;)

BATONIK no wiec mam dokladnietakjak Ty, ale teraz jakby mniej czuje t puchniecie i nei czuje obrzekow jeszcze, ale moze sie zaczna 2 dni przed....nie wiem....mam nadzieje, ze nei mam problemow z prolaktyna...bede musiala wszystko dokladnei zbadac, ale w Polsce chyba...dzisiaj 25 dc

Elus nieciekawie, ale przynajmniej znacie przyczyne i da sie to leczyc, na pewno sytuacja sie szybko poprawi, tez bedziemy musieli po kilku nieudanych cyklach wziac sie za badania:) ale zaczekam jeszcze:) dzisiaj kupilam super witaminy dla meza, ze wszystkim co mozliwe w jednej tabletce:) l karnityna korzen maca i inne dziwactwa..... takze jesli chodzi o niego to nie bede juz nic dokladac:)

Kama:) wazne, ze podejscie masz pozytwyne bardzo:) trzymam kciuki za marcowe starania, o ile w ogole @ przyjdzie, bo kto wie:)

Elus witaj, fajnie, ze pizesz z nowu, skoro 2dc to znaczy, ze poczatek i mobilizuj sie a dalsze dzialania:) Dorothyy:) no ja mam caly czas bole piersi i miewalam takie mocne, ze nie moglam spac na brzuchu....bywalo tak, ze pojawialy sie kiedys 2 dni przed @ pozniej tuz po owulacji i to jest taki bol jakby zakwasy, sprawiajacy dyskomfort podczas chodzenia, biegania, wchodzenia po schodach, skakania.....nie ma mowy o fitnesie czy innych sportach....w tym momencie czuje sie normalnie tak jakby @ miala normalnie bez ceregieli zawitac w niedziele lub poniedzialek...:)