

agi28
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez agi28
-
nie Dorka zle mnie zrozumialas, zapomnialam dodac, ze nie ma co tej wypowiedzi komentowac:) nie pamietam jak bylo przed pisaniem na forum, co w tedy myslalam, ale to teraz nei ma znaczenia. Dorka moze tego nie rozumiesz, ale ilekroc tu wchodze to mysle co i jak, czemu, kiedy i tak dalej, nei tylko na forum, ale ogolnie. Nie o to chodzi, ze sie martwie, boje czy panikuje, po prostu daleko mi do normalnosci poki co...i chocbym chciala to zmienic i zyc jak kiedys to sie nei da, dlatego sotatnio mam takie dziwne nastroje, doly..i sama nie wiem czego chce;]
-
noo, ja juz rzadko zagladam to prawda, nie znikne jak Kruszyna, ale wole nie pisac nic o staraniach;) jestem juz zmeczona:( bo tak jakos wyszlo, ze zamiast wyluzowac podporzadkowalam swoje zycie i fizjolgie pod to forum...nie powinnam tak sie przestawic na wirtualna rzeczywitosc tylko, w pewnym sensie troche przesadzilam:] ale to tylko moja wina:) zyje mysleniem o ciazy, powaznie, a nie chce. chce wrocic do normalnosci:P
-
no tak jakos nei wymyslilam nic innego poza lozkiem, i nei mam tak latwo, bo my mamy lokatora w mieszkaniu, wiec, latwo powiedziec, dziki szalony seks nie wchodzi w gre po prostu:] a wiec nie jest latwo. Dorka masz racje, ze zyjesz normalnie. Ja od dawna tak zyje, wydaje mi sie najlepszym pomyslem to. Suri widzialam w wiadomosciach, ze prawie powodz gdzie niegdzie:] maksakra
-
czesc, nie wiem jaka wy tam w polsce macie pogode ale u nas normalnie slonce Egiptu P:D jest pieknie! ja mialam wczoraj tak silny bol jajnik- srodek cyklum, ze z seksu nici:( niestety owulacje- albo jej zaczatki mam silne, ciezko cokolwiek robic, a nei chce brac tabletek na to, bo nei maja dobrego wplywu podczas staran czytalam...po drugie musimy zmienci tez lozko:( bo to obecne jest okropne wrecz! jest king size ale totalnie do niczego:( a wiec mysle, ze w tym cyklu nici z ciazy:] obolala po bolu jestem jeszcze;] i co tu duoz mowic...klapa:D chyba, ze dzisiaj i jutro ale nei wiem czy jest sens:) wracam do pracy pozdrawiam wszystkie:)!
-
czesc wszystkim:) jestem w pracy, nie mam za duzo pracy, ale musze tu byc;) Magda czekam na wiesci z wynikow, jestem pewna, ze beda ok.. Asia zazdroszcze Ci tylu godzin snu i ogolnie ogrodka, relaksu:) anna zycze udanych wakacji w sszkocji i pozytywnego testu, dawaj znac:) Dorka milej pracy w ogrodku:) jestem glodna i zmeczona bo bylam na imprezie wczoraj to tyle;)
-
dziwne obyczaje:D
-
Suri masz racje, nie mam powodow do narzekania, wlasnei wyhaczylam fajna oferte do Pragi na 3 dni swietne warunki za grosze, ale tym razem nie pozwala na to urlop...hmm. No Dorka ja zawsze czegos szukam, zainteresowan, czytam caly czas, na okraglo:) ogladam tez duzo...biegam, teraz chce zaczac joge gdzies blisko w domu, moze mi pomoze, moze tez skoczymy do szkocji za jakis czas na 2 noce;) zobaczymy:] Polusia no wlasnie co z Toba;) gdzie jestes mam nadzieje, ze ok wszytsko ??? Asia slonca na razie az tak wiele nie ma, ja upalow nie lubie, ale lepsze lato niz ostatnio moglo by byc:) a ja mam ochote na watrobke drobiowa, fajnie zrobiona:)
-
i mam stronke:]:D
-
tylko ja tak moge raz na jakis czas:P
-
Nir Dorka z mezem jak zwykle idealnie:) nie mam z nim zadnych problemow:) nie o to chodzi..mam problemy natury osobistej raczej i nie chce mi sie o tym pisac:] tu raczej psycholog by sie przydal;] a co do kobiet, ktore decyduja sie na lampke winka czy szampan, to nie komentuje, ani to moja sprawa ani moj problem, chocbym nie wiem jakie miala dobre intencje juz nic nikomu nie mowie....ich dzieci ich organizm i ich rozum:P Dorka gratuluje pozytywnego testu i dzialan, ja wracam do pracy:)
-
czesc Kasia:)
-
nie DOrka nie postanowilam...chociaz nie wiem sama, bo juz kompetnie dosc mam pustek, a tyle razy w weekend potrzebowalam sobie popisac, pogadac, ale byla albo sama Kasia zapracowana i chora, czasem asia, sylwinka....no nie lubie pisac do siebie, tym bardziej, ze nie mam humoru:( nie mam, a to nie ma nic wspolnego z tym czy jestem w ciazy czy nie,....eh szkoda gadac Dorka rozumiem Cie i neti, nie da sie zyc z rogalem na twarzy dzien w dzien...chocby sie naprawde chcialo:)
-
zaba,...tez mam tak jesli chodzi o wyjazdy, czy nawet wyjscia meza do pracy, tez zasypuje go smsami, dzwonie, nawetjesli wychodzi na piwo z kolegami...wrrrr zatruwam jego i swoje zycie....nie jest to normalne, ale lek towarzyszy mi kazdego dnia, ciezko tak opisac kazdy lek i te wszytskie rzeczy ktorych sie, nazbieralo by sie...:(
-
zaba mam tak jak Ty:( nieciekawie....ja sie chyba musze zglosic do specjalisty..
-
ach jak tu [pusto.....Kruszyna wracaj:( Dorka wracaj, neti Novida, gdzie Wy jestescie mery???? kobiety co z Wami>??? czy jest sens tu jeszcze byc??? Kasia ciesze sie, ze Twoje problemy pecherzowe przechodza:) trzymaj sie i nie dawaj! ja tez jestem w pracy i ogolnie humor mam nie tegi, choc slonce sweci:)