agi28

jeju do 1h to jak Ty dzisiaj funkcjonujesz;D ??? ja chce juz cos zjesc:D bo jestem b glodna....

wiesz co...jak mi sie przypomni:) mierzylam kiedys ale wychodzily mi cuda niewidy;p nie polegalam nigdy na tym:) ale moze powinnam, problem w tym, ze ja nei umiem byc systematyczna:) wszystko robie pieknei przez pierwsze dni a pozniej zapominam i olewam. Radzisz mierzyc????:)

no ladnei wszystkie sie zapldly pod ziemie:D nie mam zadnych objawow 4 dni po rzekomym zaplodnieniu :D mogloby mnie chociaz cos zabolec czy co

a czemu Ty juz znikasz Sylwinka????? nudzi Cisie>???

a tak sobie czasem powiem dupa- a co:D masz cos:):):) Dorka jakos ta pogoda sie nei zmienia:( przygnebiajace...robie sie glodna, a przerwa za 4 godziny- poza tym musze naprawde upolowac te kartki swiatecznei moze nawet isc do banku, bleee

no na plazy na plazy:D niepoprawiaj sie najwieksza literowa tu jestem ja- nie mam problemow ortograficznych, ale pisze szybko i przestawiam kolejnosc liter:D dupa

Kruszyna my sobie zrobimy takie sniadanko symbolicznie na kolacje w piatek nie bede pakowac swieconki do Hiszpanii:D zdziwili by sie jakbysmy w hotelu zajadali kielbaske z chrzanem :D albo mam pomysl zrobimy sobie takie male sniadanie ala wielkanoc na plazy:D

ja mam pomysl, zrobie pierwszego w swoim zycu mazurka i zrobie pozniej zdjecie i wkleje do albumu:D :D

ja nie musze piec ciast dla rodziny:D jestesmy egoistyczni w tym roku, poza tym rodzina ponad tysiac mil stad:)

no moze zmusze sie do zrobienia jakiegos ciasta:]

ja nic nie gotuje na wielkanoc i nei pieke;D w wielki piatek pakuje sie i moze zjemy symboliczne malowane jajka:D :) bo w Barcelonie nei da rady:) z jednej strony ciesze sie, ze nei robimy Wielkanocy w tym roku, tylko bedzie tak inaczej:) swieta w Anglii sa dziwne, zazwyczaj bardzo przypominaja te w Polsce, ale otwarte sa sklepy, ludzie rtobia zakupy, albo czesto gdzies wyjezdzaja i tyle....my bysmy spedzili ze znajomymi-tradycyjnie:]

ja mam opis dupa:) a bo tak

Suri nie da sie u nas tak, nie ma L4 w Anglii jest z tym wszytskim inaczej, poza tym moj maz jest firma dla siebie samego, teraz ma bardzo wazny termin, nie mam mowy o braniu wolnego:/ niestety....jedyne wolne to urlop switeczny, pozniej dwa tygodnie po Polska...nie zawsze tak sie da fajnie wszytsko ulozyc, ale i tak odpoczniemy w swieta...w Poslce raczej latam odwiedzam znajomych, milion spraw do zalatwienia...nie ma tak fajnie:D

Suri hehe:) czasem ciezko zmeinic tryb zycia, z porankami w naszym przypadku nei ma szans:) na tzw spika tym bardziej:D wstajemy od 20-30 min przed wyjsciem do pracy, spieszymy sie a poza tym ciezko nam sie w ogole zebrac i obudzic ....jedyny wolny dzien to neidziela....

Dorka no wlasnie, nie ma dziecka bez dzialania, z samego chcenia nie powstanie:D takze dosc marnotrawienia czasu przed tv:) no i dobrze, ze nie wiesz do konca kiedy ma przyjsc, ale bierzesz jakies leki???

Sylwinka nie powinna dopadac bananow chyba:) ale zapytajcie jej czy moze czy nie:) Kruszyna masz racje, z ciaza tez zaczyna sie duzo obaw i zmartwien troche stresu i caly czas na cos sie czeka prze te wszystkie miesiace;) az do porodu:) Mery hej:) Anna jak sytuacja zglos sie;)

Dorka uwazam, ze masz racje z ta metoda chodzenia spac, u nas problem tkwi w tym, ze jest za duzo programow, ktore lubimy i siedzimy przed tv i netem do 23;/ a pozniej to juz kiszka, bo zmeczenie po calym dniu naprawde ciezkiej pracy dobija i z wszystkigo nici...wiec metoda powinna byc taka, ze zaraz po kolacji i kapieli:D trzeba pakowac sie do lozka i dzialac w okolicach 21 wtedy o 23 mozna spokojnie isc spac i byc wypoczetym:D:):) nie ma szans na tv w mju i czerwcu:D

Dorka no wczoraj tez tak bylo, ze po poludniu sie rozpogodzilo, ja chce slonce na niedziele, bo chce zrobic zakupy na wyjazd, nie bierzeny duzo ubran, ale musze dokupic pare rzeczy:) musze sie przyznac, ze pomimo wyluzowania nie moge przestac myslec o dziecku, ciazy, brzuchu, itd. W promieniu 1 km wszedzie sa albo dzieci albo kobiety w ciazy....zdarza sie, ze w ciagu dnia przychodzi 20 kobiet z dziecmi , tuz po porodzie, albo z brzuuchem....jestem opetana chyba:D nie moge przestac myslec o tym..

ja nie spie:) Dzieki Kruszyna, kiedy wyslesz to wyslesz:) i tak bedzie super:) moze zaczne je pic dopiero jak przyjdzie@ i tyle:) u nas mialo byc slonce a ciezkawe niebo od rana;/ buuuu. W dodatku dzien w pracy zaczyna sie pracowicie...

ja spadam:) moze pojawie sie w domu, ale pochrzanilam cos w bezprzewodowym necie i nei wiem jak to bedzie:)

wcale sie nei dziwie:) teraz ogladalam ten program na tvn style prowadzony przez angielska prezenterke ona ma 37 i mysli o dziecku...no i caly program byl o plodniosci, robieniu badan tu w Uk. Radzila sie im kochac 3-4 razyw tygodniu a ona na to, ze gdzie??? jak???? nei da sie:D jak im sie uda to w weekend;p bo brak czasu, zmeczenie inne przyczyny niezle co? :)

jeszcze 15 minut:)

chociaz czytalam kiedys, ze wartop sobie zrobic 5dniowy posta przed owulacja no i my sila rzeczy robimty:D a jesli chodzi o alkohol, to co masz tu na mysli??? brak dzialania czy marne skutki????:D

w moim przypadku na powodzenie moze miec wplyw niska czestotliwosc dziaalania:)

Dorka to ja Ci je dam wtedy, bo ja bede je juz miala w Londynie;):)