kasia495

dzisiaj na badaniu na początku zrobił mi cytologię, później USG takie zwykłe. No ale powiedzial że musi zrobić mi takie dopochwowe to wtedy wszystko lepiej bedzie widac no i serduszka będę mogla posłuchać. Jutro ie do niego prywatnie na to USG dopochwowe i jutro założy mi kartę ciąży i wszystko ustalimy: termin no i tydzień ciąży. A jak leżałam na tym USG i jak pokazał mi taką czarną plamkę i powiedzial że to pęcherzyk płodowy z maleństwem to się sama do siebie uśmiechałam. Naprawdę miłe uczucue wiedzieć już tak na 100% że będzie się mamą:)

oj aż głowa mnie rozbolała jak zobaczyłam ilość stron:) chciałam się pochwalić że widziałam dzisiaj na USG pęcherzyk z moim maleństwem:)

Kami :)na poranne mdłości dobrze jest zjeść kromkę chleba bez niczego.... zanim się wstanie:) wtedy szybko mijają te paskudne mdłości....no i czytałam też żeby jeść małe porcje a często żeby żołądek nie był pusty to wtedy mdłości nie bedzie...więc sucha kromeczka chlebka co rano:)

Kami, no to gratuluję jestem z Tobą:):) no i mam nadzieję że do nas jeszcze ktoś dołączy:):):) też mam wizytę w poniedziałek:) a nie odzywałam się długo dziewczynki bo mdłości mnie dopadają,ale już znalazłam na nie ,metodę:):) pozdrawiam:)

no dziewczyny!! dziś powiedzieliśmy wszystkim o mojej ciąży:):) radosna nowina:):):) aa tak poza na żadne inne forum się nie przeniosę bo tu mi najlepiej. A tam mogę tylko poczytać:) Was nie zostawię na pewno:):) No i szalonego witania Nowego Roku życzę!

moje objawy które sobie przypominam z ost dni to np. piersi bolące...hmm... albo nie mogę znieść zapachu kawy, a wcześniej pilam dwie dziennie.... no i co rano jest mi straszliwie niedobrze...mdli mnie...a ja myślałam że to przez te święta się najadłam i mnie taki jadłowstręt dopadł...a tu....:):):):) w poniedzialek lecę do lekarza:):)no i mam nadzieję że tabelka się powiększy wkrótce, co??

BRZUCHATKI Nick i Wiek...........Tydzien Ciazy............Termin.........+waga 1)Kasia495.................4................koniec sierpnia....nadal 60

kochane moje, chcę sie pochwalić: zrobiłam wczoraj wieczorem test....iii... dwie gruge krechy...o rany nawet do mnie to nie dociera..... jestem przeszczęsliwa....Wam też życze takiego szczęścia w Nowym 2009 Roku no i żeby wasze marzenia się spełniły...tak jak to moje....

tak moje drogie w szkole podstawowej bylo szczepienie na różyczkę

o jej kobietki!!! wczoraj popołudniu weszłam na forum ostatni raz a tu już dzisiaj 5 stron więcej:) no to szalejemy:) zobaczcie moje drogie...ile nas jest na tym świecie to każda inaczej znosi fakt bycia w ciąży i macierzyństwa....szkoda że na to nie ma jednej sprawdzonej recepty...ale może i to dobrze bo świat był by nudny....:)a ja nadal czekam na moją @... ale testu nie robię wytrwale:) zobaczymy co ten Nowy Rok nam przyniesie:) mam nadzieję że nam Wszystkim przyniesie bobasy:):) Oj trochę optymizmu nie zaszkodzi prawda??

czasem bolą....

Do Nefretete: Zazdroszczę bardzo miejsca zamieszkania:) oj bardzo, bardzo. To moje ulubione miejsce:)

Do Taka jedna dziewczyna : no właśnie tych testów to mam już dość i nie chce robić narazie....( i tak że wytrzymałam do 40. dnia cyklu bo wcześniej mialam tak że dniu spodziewanej miesiączki juz robiłam test) więc póki co uspokoilam się z testami i wrzuciłam na luz....tylko niepotrzebnie czlowiek się nastawia... a co do mieszkanek do wydaje mi się że takie trzypokojowe to całkiem fajne. każdy ma swój kącik....