Kaska14
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Gratulacje:) Mnie idzie troszke wolniej, 10 dni 3 kg mniej. Jeszcze 7 kg sloninki zostalo;)
-
Madziark dzieki! Ja wiem, ze prawie 3 kg w tydzien to nie zle, ale bym chciala wiecej;) I zapewniam Cie, ze zwaly zbednego tluszczu mam...niestety. Matimadzia, to normalne. 4 dzien zawsze ( przechodzilam przez to juz 4 razy) jest dla mnie najgorszy. Zacznie sie ketoza, wroci energia:)
-
Oj, ale Wam dobrze! Tak duzo i szybko tracicie na wadze! A ja tylko 2,8 kg przez 7 dni. Z diety sie wychodzi tak: tydzien 2 razy DC i obiad 400kcal ( warzywa+ chude miesko albo rybka) potem jeszcze tydzien 2 posilki a na kolacje DC.
-
Alez sie to forum kreci! Razem to stracimy pewnie tone sloniny;)
-
Ja tez zupek nie lubie. Jem 2 koktajle i batona. czasem dziele to na mniejsze czesci i jem czesciej. Jutro mija tydzien. Waze sie trzymajcie kciuki! Licze na 3 kg mniej:)
-
No wlasnie. Spotykamy sie tu aby sie wspierac. Laczy nas DC a nie ilosc posiadanego tluszczu. Pomijam ekstremalne przypadki (anoreksja, bardzo mlody wiek...) ale co za roznica czy ktos chce stracic 30 czy 10 kg? Czy to poczatek DC czy ostatnie 8 kilo? Czy to pierwsza z 4 \"sesji\" czy ostatnia lub tylko wstep do zmiany sposobu odzywiania? Kiedy prawie rok temu sie tu pojawilam mialam (i mam nadzieje dawalam) wsparcie w drodze przez DC. Teraz niestety tego nie czuje. A to nam wszystkim tak potrzebne...
-
Iza ja Cie rozumiem. Mnie zostalo jeszcze 8 kg. I tez ciagne DC i tez czuje sie tu troszke gorsza, bo nie waze 100kg... Witam wszystkich nowych:) Zycze powodzenia:) Milo, ze sie facet pojawil:)
-
Iza Twoja waga stoi. 100 gram czy pol kilo w gore to nic, takie wahania to nie tluszcz a woda. Szklanka mniej, szklanka wiecej, siusiu...;) A ze waga stoi to normalne! Twoj organizm bierze Cie na przetrzymanie, nie daj mu wygrac! Nie dasz jesc to siegnie po zapasy tluszczu. Ja wiem, latwo pisac teorie, a sama jak mi waga staje to sie wkurzam. Wytrzymaj, zeby potem mnie to samo napisac jak moja waga sie zatrzyma:)
-
I ja tez dziekuje za mile slowa. Wiem, ze kazdy ma kryzys, ale jak sie o tym przeczyta to sie czlowiek lepiej czuje i nie taki samotny w zmaganiach:) Dzis piaty dzien. Czuje sie lepiej i waze 2 kilo mniej:) Dziewczyny damy rade:)
-
Agnieszka, to zaden grzech! Madziark30 gratulacje! Ja po trzecim dniu. Zaraz zasne! Ciut mnie glowa pobolewa, oczy sie zamykaja... Glodu nie czuje ale ciagle mam na cos ochote, na buleczke, serek, winogronako....
-
Absolutnie nie! To polaczenie moze wykonczyc nawet slonia!
-
Dollita, ja bym na Twoim miejscu jadla gotowane jarzyny i chudy ser bialy, a potem ciagnela dalej scisla. Jedzac tylko warzywa i troche bialka nie zatrzymasz ketozy, czyli spalania tkanki tluszczowej. a_czy Tak wiemy, ze to sama chemia. Podobnie jak w wiekszosci \"normalnych\" produktow spozywczych w 21 wieku. Madziark30, nawet na oficjalnej stronie DC jest informacja o tym jaju do zurku;) Ewelina, trzymam kciuki! Nie wolno Ci sie teraz poddac! A u mnie drugi dzien. Jakos sie trzymam. Chociaz zle spalam, za duzo kawy i mocnej herbaty, od dzis wiecej wody, mniej kofeiny;)
-
Oj! Niskie cisnienie to moja zmora. Mam ogolnie niskie a na DC to juz w ogole zyje w stanie spiaczki;) Pije 1,5 litra wody, okolo 4 herbaty i 6-8 kaw. Zawsze pilam duzo kawy, jestem nalogowcem;) Wyplukuje mi magnez, wiec lykam w tabletkach. Dzi bylo ok. Spac mi sie chce troszke, ale i tak czuje sie ok. Oby tak dalej:)
-
Ja z DC jestem zadowolona. To nie jest moj pierwszy raz:) Zawsze wychodzilam z niej jak trzeba. Tracilam przykladowo 7 kg, poltorej wracalo po jakims czasie. Wiec i tak jestem na duzym minusie:) I teraz pelna wiary i optymizmu brne dalej droga przez tluszcz:) Czesto negatywnie o DC pisza ludzi, ktorzy mysleli, ze 3 tyg scislej to pelny sukces. Tak nie jest! Kluczem do wymarzonej sylwetki jest prawidlowe wyjscie z diety. I po co sie tak katowac? Nie tylko dla urody ale i dla zdrowia! W perspektywie czasu zrzucenie przykladowo 20 kg da wiecej plusow, niz kilka tygodni DC minusow.
-
No kochane, ale sie ciesze, ze tyle Was tu pisze! Ja zaczynam dzis. Co do smakow to wlasnie kocham koktajle, baton jablkowy i jedyna jadalna zupa to ...zurek. Zeby nie bylo osady trzeba rozmieszac z odrobina zimnej wody, potem dolac goracej. Ja dodaje ciut czosnku w proszku i koperku i jest jadalny:) A i pomidorowa tez moge czasem zjesc. Ale wole koktajle (wanilia, trusk, kakao). Waze dzis 63 kg. Zamierzam wazyc 53. I mysle ze sie uda:) Na DC juz troche zrzucilam i te 10 to koniec mojej drogi przez poklady tluszczu:)