żalutek prawdziwy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez żalutek prawdziwy
-
DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?
żalutek prawdziwy odpisał kwiatek74 na temat w Życie uczuciowe
wszystko zależy od okoliczności. nie ma nic złego w tym, że facet pomoże w czymś byłej, która opiekuje się przecież wspólnym dzieckiem. Ale jeśli widać, że była nadużywa tych sytuacji, że ma np. złe intencje, próbuje manipulować byłym itd. to chyba dla dobra wszystkich pomoc powinna przestać byc ofiarowana w takiej formie, jaka jest wykorzystywana. -
DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?
żalutek prawdziwy odpisał kwiatek74 na temat w Życie uczuciowe
do lost - pisałaś wczoraj, że \"wasza\" eks obrała zupełnie inną taktykę, ale to nie tak . My też przez to przechodziliśmy! rozwód orzeczony, oddzielne mieszkania, i jazda aż miło! zaczynało się zawsze tak samo - telefon od byłej, że ma bardzo ważną sprawę dotyczącą dzieci. Jak Bartek mówił- słucham, to ona na to, że to nie jest rozmowa na telafon. więc tatuś wsiadał w samochód i jechał. I co się okazywało? nie było żadnej ważnej sprawy dotyczącej dzieci, tylko szanowna pani miała ochotę na zrobienie byłemu awantury - nawet nie wiadomo o co. żeby czasem nie zapomniał, że ma byłą żonę, która ma do niego żal i pretensje o wszystko! dziwnym zbiegiem okoliczności, telefony te najczęściej były w takie dni jak sobota wieczór albo Wigilia, (ona jest jehówką nie świętuje), Sylwester, Walentynki itp. tyle tylko, że Bartek nabrał sie kilka razy na taki numer, a jak zorientował się ,o co w tym wszsytskim chodzi - przestał jeździć. odpowiadał grzecznie - nie mogę przyjechać, powiedz o co chodzi, co się stało. a wściekła mamusia widząc że sposób przestał działać, w końcu przestała dzwonić. zaczęła za to namawiać córkę do telefonów. siedzimy kiedyś wieczorkiem, no koło 22, dzwoni córka, że siedzi sama w domu (z telefonu mamy) i jest jej nieswojo. No to tatuś w samochód, za dwie minuty wchodzi do mieszkania, a tam córka owszem siedzi, ale obok - zadowolona mausia, że podstęp sie udał i będzie okazja wyżyć się na nim. Ale Bartek jak to zobaczył, powidział - widzę, że nie jesteś już sama, zajrze jutro. - córka spuściła głowę a on odwrócił sie i wyszedł. no to wtedy mamusia w trosce o dobro dzieci przyjęła taktykę , która obowiązuje do dziś. -
DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?
żalutek prawdziwy odpisał kwiatek74 na temat w Życie uczuciowe
pozdrawiam Złotko, dawno Cie nie było :) -
DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?
żalutek prawdziwy odpisał kwiatek74 na temat w Życie uczuciowe
kolejene wypowiedzi tych, co sąd znają z amerykańskich filmów. Nie było kurator w domu Bartka podczs sprawy rozstrzygającej o opiece, \"nie ma takiego zwyczaju\". i nikt mi niczego ni ewciska, bo akta sprawy leżą u nas w regale, znam je doskonale. a jeśli chodzi o ... wykołowywanie ... no cóż Ja się tak nie czuje. jedynymi osobami które eks wy... są niestety - jej własne dzieci, pozbawione ojca i okaleczone emocjonalnie. pewnie na całe już życie. -
DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?
żalutek prawdziwy odpisał kwiatek74 na temat w Życie uczuciowe
zapachniało mi piękną teorią rodem z podręcznika, ale niestety nijek mającego się do rzeczywistości. Kiedy ostatnio byłaś w sądzie kobieto, i kiedy rozmawiałas z facetem, który będąc ojcem próbuje wywalczyć dzieci w sądzie? badania były - ale nie na wniosek sądu (idealnego, nie zapominajmy..) ale na wniosek Bartka, który ponióśł na dokładkę cały ich koszt - ale to nieważna. Sąd nie widział potzreby badania dzieci, ale na wyraźny wniosek ojca - wyraził zgodę. I chociaż panie z poradni rodzinnej, wyraźnie napisały min. że dzieci mają z powodu metod wychowania matki zaburzoną hierarchię wartości, że mamusia przekazuje im całą swoją negatywną postawę względem ojca, itd. itp. nikt wydając postanowienie nie wziął tego pod uwagę. Pani kurator, nawet nie zajrzała do ojca, żeby sprawdzić jak mieszka, jak żyje, porozmawiać z nim - wiesz dlaczego? bo każdy wie, że mamusia i tak będzie lepszą niż tatus - po co sprawdzać? jeszcze by się okazało ,że jest inaczej. a jeśli chodzi o \"bycie nie tak\" to z całą pewnością coś nie tak było i jest z tymi sprawami Bartka, skoro Europejski Trybunał nie odrzucił skargi, ale ją przyjął i rozpatruje. -
DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?
żalutek prawdziwy odpisał kwiatek74 na temat w Życie uczuciowe
no cóż, nie chciałam tego pisać - uważam się za mądrą :) -
DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?
żalutek prawdziwy odpisał kwiatek74 na temat w Życie uczuciowe
to ustaliliśmy już dawno. oboje zdajemy sobie sprawę, że będzie to bardzo trudne, ale ani Bartek z powodu rozwodu nie ma zamiaru zapominać, że ma dzieci, ani ja nie zamierzam go do tego namawiać. czytam tu sobie różne przypadki, i szczerze mówiąc, trochę stresuję się tą możliwościa, ale trudno. Bartek jest bardzo mądrym facetem, nasza cała nadzieja w tym, że ta mądrośc i w jego dzieciach tkwi.. :) -
DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?
żalutek prawdziwy odpisał kwiatek74 na temat w Życie uczuciowe
czytelniczko - to znaczy że nic nie wiesz na temat tego wyznania, ja wiem co mówię. określenia sekta odnosi się do psychomanipulacji, jaką się posługują, a nie do stanu prawnego. a poza tym cieszę się bardzo, że uważasz ich za odłam chrzścijaństwa - bo oni sami twierdzą że akurat z chrześcijaństwem to nie mają nic wspólnego. Nawet pobieżne badania ich zasad pokazują niezbicie, że jeżeli odłam - to raczej judaizmu. poza tym wyraźnie napisałam w swoim poście, że nie chodzi o to, która religia jest lepsza, ale o to, jak mamusia wywiązuje się ze swoich obowiązków wobec dzieci. -
DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?
żalutek prawdziwy odpisał kwiatek74 na temat w Życie uczuciowe
O CZYM TY MÓWISZ? NIE WIEM CZY CZYTAŁAS MÓJ WCZEŚNIEJSZY WPIS - leczona psychiatrycznie, uzależniona od sekty, w czasie trwania małżeństwa zupełnie nie zajmowąła się domem ani dziećmi bo nowa wiara była najważniejsza i na nic innego nie miała czasu - przez kilka ostatnich lat to ojciec w tej rodzinie wypełniał obowiązki opiekuna dzieci. zresztą - powiedz, jak ktoś niezrównoważony psychicznie może być dobrym opiekunem dzieci? nie chodzi o to, że Bartek byłby gorszy - chodzi o to, że jest facetem, i przez to tylko w plskich sądach jest, był i będzie dyskryminowany, zawsze gorszy od mamusi. Już usłyszałam na tym topiku, że może to nie choroba psychiczna, tylko np. depresja, a w sprawach wyznania mamy woloność, tam ,mamy, tylko że nie o to chodzi, która religia lepsza, ale o to, co dla człowieka jest najważniejsze - zrobienie dzieciom obiadu czy zapewnienie sobie życia wiecznego w nowy świecie? -
DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?
żalutek prawdziwy odpisał kwiatek74 na temat w Życie uczuciowe
ojciec - poruszyłeś bardzo ważną kwestię - nienormalne jest już samo to, że ojciec musi WALCZYĆ o to, by być ojcem. że ciągle oczekuje się od niego, że wyrzucony przez mamusię drzwiami - wejdzie oknem, znów go wyrzuci - podkopie się przez piwnicę. nie na tym polega bycie rodzicem. dlaczego po rozwodzie ojciec ciągle musi coś komuś udowadniać. Ludzie, przcież to jest chore! -
DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?
żalutek prawdziwy odpisał kwiatek74 na temat w Życie uczuciowe
pozdrawiam również i życzę dobrej nocki :) -
DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?
żalutek prawdziwy odpisał kwiatek74 na temat w Życie uczuciowe
a jeśli chodzi o topic - same pozwoliłyśmy, żeby wpisy pierwszych z poziomu piwnicy wywołały taką atmosferę. Przecież o to właśnie chodziło - wkurzyć wszystkie, skłócić i uniemożliwić normalną komunikację. a przecież jak trafiłam na ten topic, to jakoś mi się tak raźniej zrobiło, że nie tylko my borykamy się z widmem byłej żony, do której nie dociera, że należy do przeszłości. I myśle że nie tylko ja miałam takie odczucia. A teraz? Okazuje się, że nie mamy prawa do żadnych swobodnych wypowiedzi, bo zaraz jak spod ziemi pojaiwają się byłe ze swoimi mądrymi opiniami i pouczającymi radami - że tak ładnie nazwę te prymitywne wpisy które się tu często dosyć pojawiają. Więc zaglądam tu nadal i mam nadzieję, że jeszcze będzie tu normalnie... -
DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?
żalutek prawdziwy odpisał kwiatek74 na temat w Życie uczuciowe
bo jakoś nie mogę spokojnie się przyglądać jak ktoś takie bzdury wypisuje i jeszcze do tego dumny jest z siebie! mądrości życiowe zupełnie odstające od rzeczywistości, to można wydać w formie poradnika dla naiwnych, zamiast wypisywać bzdury i ludziom wciskać ciemnotę. rzuca jedna z drugą plik mądrości - a jak sie im pokaże, że życie pokazuje coś zupełnie innego, to gdy zaczyna brakować argumentów - zaczynają się obelgi. rzeczowa dyskusja nie polega na tym, żeby głosić banały oderwana od życia, tylko żeby na konkretnych przykładach pokazać, że bywa inaczej. Tylko jakoś dziwny kłopot z tymi przykładami po drugiej stronie, banałow za to - cała masa. -
DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?
żalutek prawdziwy odpisał kwiatek74 na temat w Życie uczuciowe
musiałam zmienić nick, ale to ja, żalutek :) Dlaczego \"Prawie\" ??!! jestem oburzona!! :)