szeptolesia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez szeptolesia
-
widze ,ze ktos probóje swojej złosliwosci i chce sie nią dowartosciowac . mądrzejszy nie bedziesz, to ci moge zagwarantowac!!!
-
Wanessa nawet jak ktos brał ten lek to na ciebie bedzie zupelnie inaczej działał, póki nie wezmiesz kilka tabletek to sie nie dowiesz czy ma na ciebie pozytywne działanie. Wiem dlaczego faszerujesz sie tymi lekami , bo szukasz w nich przede wszystkim jakiejs tabletki szczescie, która rozwiaze za ciebie problemy, które tkwia głeboko w tobie, zepchniete w głab podswiadomosci.... terapia i jeszcze raz terapia -gruntowne badanie terazniejszosci ,z która masz problemy tu i teraz ale zeby to odszukac trzeba siegnac do dziecinstwa . W dziecinstwie zostały ci narzucone pewne przekonania, ktore na dzien dzisiejszy nijak maja sie do zycia. To wszystko cie blokuje i nie pozwala funkcjonowac ,a sieganie po coraz to inne leki w celu znalezienia tej jedynej tabletki która spowoduje ,ze bede inna i wszystkie dolegliwosci somatyczne i psychiczne znikną - to jak szukanie igły w stogu siana. Chyba rozumiesz o czym pisze. W ogole świetnie ,ze idziesz na terapie. Z wczesniejszych postów doczytalam sie ,ze juz masz za soba terapie. Uwierz ,ze ja jestem juz po terapii bez leków i naprawde terapia działa cuda , otwiera umysł i serce. Leki nie są potrzebne , to wszystko siedzi w nas głeboko i niszczy na zewnatrz bo uczucia nie maja ujscia. Ale niektorzy ludzie na terapii nie są szczerzy, nie z terapeuta , bo terapeuta nie bedzie nikogo zmuszal do mowienia prawdy , ale nie sa szczerzy ze soba i pozniej maja pretensje, ze terapia byla źle przeprowadzona ,bo nadal maja problemy ze swoim zdrowiem. życze ci powodzenia na terapii zebys była wylewna w swoich uczuciach i z pełnym zaufaniem do terapeuty dała sie poprowadzic i uwierzyła ,ze terapia naprawde pomaga.
-
Ania skad jestes i od jak dawna chorujesz ?? napisz cos o sobie ...
-
do psychologa musisz isc ! nie ma jednej rady na to , to jest proces leczenia ....
-
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
szeptolesia odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Jezeli ktos sam nie przezył do konca cierpienia po stracie bliskiej osoby tylko wyparł swoje uczucia i własnie teraz to wydarzenie przezywa ze zdwojona siłą. Polecam terapie bardzo pomaga w tak trudnych chwilach.Poniewaz nieprzezyte cierpienie to jak niezagojona rana, bedzie bolało przy kazdym takim zdarzeniu. -
Smierc bliskiej osoby...jak sobie z tym poradzic...
szeptolesia odpisał famfaramfa na temat w Życie uczuciowe
Ja zdystansowałam się do tej żałoby-poniewaz nie znałam tych ludzi ,nie miałam z nimi żadnego kontak, wiec mnie to nie dotyczny.Oczywiscie szanuje te żałobe bo zgineła głowa panstwa polskiego i politycy.Nalezy sie hołd i szacunek. Ale bez przesady zebym osobiscie dramatyzowala, mam swoje problemy jak kazdy .Uwazam ,ze ludzie po prostu przesadzaja z obnoszeniem sie cierpienia.Nie potrafia tak swojego cierpienia godnie przezyc tylko wypieraja swoje uczucia , a publicznie robia co innego-dziwne to wszystko. -
Pralinka szczerze Ci wspołczuje ,modle sie abys dotrwala do konca ciazy i była pozytywnie nastawiona .
-
wanessa psycholog kliniczny jak najbardziej ci pomoze , nawet lepiej :) pozdrawiam
-
Bianka wydaje mi sie ze ze stresu wszystko Cie boli! Kiedy ja jestem zestresowana to strasznie bolą mnie plecy na wysokosci klatki piersiowej,czuje taki ciężar.
-
o jestes , a mowilas ze wyjezdzasz sobie w góry ....
-
wanessa wyjechala w góry na ferie , powrót nie jest znany,pozdrawiam
-
oj Kochana cos ta terapia kiepsko byla poprowadzona ,skoro masz takie jeszcze negatywne uczucia -na szczescie masz jeszcze terapie indywidualna na nfz -koniecznie musisz z niej skorzystac . Przede wszystkim jestes dzieckiem DDA -tak jak i ja ;/ co jest bardzo ciezkie i nosisz w sobie nie odreagowany gniew ,złość i wiele innych negatywnych emocji !!!! masz jeszcze duzo do przepracowania ,uwazam ze terapia zostal w twoim przypadku niezakonczona , a przerwana.... dlatego koniecznie na indywidualna musisz sie udac ...i naciskac na tematy DDA, tiksyczni rodzice , poruszyc sprawy małzenskie ,ze mąż tez sięga za kieliszek ... ogólnie uwazam ,ze juz przejelas wzorce z domu poniewaz wybralas faceta , ktory popija (nie zroum mnie źle ,kazdy ma prawo wypic ale z głową) na ktoryms spotkaniu dotyczacym dziecka DDA musi pojawic sie tez twoj mąż zeby zrozumial ciebie i problemy jezeli chce abys była zdrowa i normalnie funkcjonowała... ja widze ,ze tu na forum piszesz i bardzo wiele problemów masz , tzn. takich nie do konca zrozumialych spraw. A tu nikt ci nie pomoze ,bo wiekszosc ludzi sama potrzebuje 7 dni w tygodniu psychologa!! Cięzko jest własnie z terapia jak sie mieszka w małym miescie i to jest problem !! :(
-
wanessa ja tak mialam ,ze sie fatalnie czulam i moje kolezanki tez -to normalne ! nie przejmuj sie to minie ,,,na poczatku jest przypominanie sobie podczas sesji najbardziej dotykajacych momentów z zycia ,a to bardzo boli ;/ ale trzeba to przezyc zeby sie oczyscic ...
-
Dziewczynki co u Was? ja zdrowie ??
-
Witam poprosilam moderatora o skasowanie postów "pussa" ktos robi śmietnik z naszego forum !
-
ŚWIAT POKOJU (MIŁOŚĆ) w którym możemy: · tworzyć swoje życie bez potrzeby kontrolowania innych; · używać swej siły, by działać i panować nad własnym życiem; · współpracować z innymi i dzielić się z nimi energią i miłością – wówczas każdy wygrywa; · żyć w świecie, który jest przyjazny i wspierający; · żyć w teraźniejszości i pozwolić jej być taką, jaka jest; · żyć tu i teraz, ufając w pełną miłości przyszłość; · akceptować swe uczucia jako własne, pochodzące z naszych decyzji i wyborów, przekonań, postaw i myśli, i w konsekwencji kochać najpierw siebie, a potem innych. cieżko życ według tych porad !
-
wanessa to ze dostalas zyciorys do napisania to normalne .. kazdy wymaga co innego , ja mialam testy i mnóstwo pytan dotyczacych moich problemów ,dlaczego ?,po co ? to bylo dosc wyczerupjące , a wszystko po to ,zeby terapeuta zapoznal sie z nasz osobowoscia i wiedzial kogo ma w grupie , na co zwracac uwage itp.
-
wanessa na pewno ci sie uda odstawic leki, musisz wierzyc w siebie! dasz rade! dobrze wiesz ,ze psychoterapia ci da wskazówki jak postepowac w zyciu a reszta nalezy do ciebie .
-
Dziewczynki Kochane , kasujcie te infantylne wpisy ,żeby nie zasmiecac forum .
-
chyba nie wiesz pomarańczko co to nerwica skoro nigdy nie pojdziesz do psychologa ...
-
Ale na pewno podczas kolejnych spotkan to jeszcze powróci w jakims temacie ,tak zwykle bywa. Zdrowko a Ty na jaka terapie chodziś: panstwowo czy prywatnie ? i czy jakas konkretna to jest terapia na cos ukierunkowana?
-
Zdrówko ,Troszke dziwne ,ze zignorowala temat wymiotów . Uwazam ,ze powinna dokladnie dopytac skad lęki i czemu nadal tego sie obawiasz ! przeciez z kosmosu sie to nie wzielo.
-
wanessa ja poszlabym na grupową ,ale musialabym dojezdzac codziennie pociagiem a cieżko by mi było na początku z lękami samej jezdzić .
-
Chodzilam na psychoterapie indywidualna ,brałam leki i chcialam odstawić. Własnie dlatego sie zdecydowalam ,leki mi nie pomagały ,problem nadal tkwił we mnie ,a dzięki terapii odstawilam leki .
-
wanessa nie ma sie czego bac ,ja tez przed pierwszym spotkaniem mialam ogromne lęki ze bede wyrzucac z siebie moje najintymniejsze problemy ,bo jednak lęki które w nas siedza są naszymi tajemnicami głęboko skrywanymi przed rzeczywistoscią ! ciężko to wyrzucic z siebie...myśle ,ze po kliku spotkaniach jak zdabedziesz juz zaufanie do terapeuty ,to sie otworzysz na calego ..