cześć dziewczyny właśnie siedzę sobie w domu i nudzi mi się straszliwie.pogoda ble nawet na spacer nie da się wyjść.Chętnie dołączę do waszego grona.Mój mały synek właśnie siedzi sobie na leżaczku i straszliwie się ślini i ssie paluszki.Czy to mogą już być ząbki?Ma prawie 4,5 miesiąca.Czy znacie jakieś sposoby gdyby biedaka zaczęło to męczyć?Narazie wygląda na zadowolonego z życia :-) pozdrawiam