nitaanita

heh.. to teraz ja troche pomarudze :O jak pozwolicie?? ;) z ta waga po ciazy to wcale nie jest tak latwo... mi zostalo 2 kg ale bardzo źle sie czuje :O miesnie nie na swoim miejscu i jestem ciekawa ile tak beda sie schodzic by wygladac tak jak kiedys... wylad nie jest najważniejszy, ale jakos tak bym sie lepiej poczula majac te pare kg mniej... dobrze ze chociaz mezowi nadal sie podobam ;) ale i tak nie pozwalam mu sie dotykac... moze kiedys mi to minie :O :O :O

Asiu fajowy ten zestaw :)

nie pisalam jeszcze jak to u nas z zasypianiem. jak narazie nie ma problemow, mała je ok 10 mni. potem zabawa ok. 30 min i klade ja do lozeczka i tam sobie lezy - jak placze daje jej smoczek i tak zasypia obłozona pieluszkami ... tak przytulnie spi w ciagu dnia ok. 45 min. czasem potrafi tak tylko lezec godzine i czekac na karmienie. okolo godziny 16 zasypia do godz. 19 po zjedzeniu myjemy emilke i tak lezy sobie do godziny 21... Karmie ja po czym spi do 3 :) potem wstaje ok 6 i tak zaczynamy wszystko od nowa/// jedzenie, zabawa, sen /// nie jest zle:) bo mała bardzo lubi lezec w lozeczku.. i nie mam z nia wiekszych problemow... inaczej jak ktoś przemuje opieke - wtedy nie jest juz taka zadowolona i ciężko to znosi... kazdy chce ja uszczesliwic biorac ja na rece i noszac a ona za tym nie przepada... nigdy jej nie nosilam z wlasnego lenistwa i braku sily... zasypia bez "lulania".. mam szczescie bo mam aniołka :)

witam mamusie :) musie sie czyms pochwalic :) wczoraj dostalam od kochanego maza kolczyki z brylancikami za trud ciazy i meki porodowe :) byłam tak zaskoczona ze az sie poplakalam ze wzruszenia... :D

Też miałam tak ja wy- ciągle mi sie wydawalo ze emilka jest głodna... zaczytałam sie w książce "jezyk niemowlat" i juz jest 100 razy lepiej... karmie emilke piersia tak ok. 15 min. [co 2,5 godziny].. po karmieniu bawimy się przez ok 45 min. (w tym przewijanie) a potem małą odkładm do łozeczka i SAMA zasypia... po pierwszej takiej probie byłam w szoku!!! jak to mozliwe ze dziecko moze zasnac bez piersi i kolysania :) i tak po całym dniu dostalam w nocy 6 godzin snu :) super...i poleam ta ksiazke - informacje w niej zawarte naprwde wiele daja. a nasze dzieci placzą nie tylko wtedy jak sa glodne :) a cysiem nigdy nie pogardza :D jesli chodzi o diete to jem wszystko - czekolade też i tak nadal mam 2kg wiecej niż przed ciąza :O

Witam mamusie :) my dziś szczepiliśmy małą... zdecydowaliśmy sie na te szczepionki 5w1 (koszt - 120 zł) wszyscy nasi znajomi szczepili taka i zachwalali wiec i my sie zdecydowalismy...

Akna a myślałaś nad dziekanką? ale studia musisz ukończyć bo naprwde szkoda tych 4 lat!!!!!

Akna jakoś damy rade :)

co do kilogramów po porodzie ..to ciągle waże 55 kg i tak od samego porodu... mało jem i lekkostrawnie, karmie piersią a waga ani drgnie... :O a tak chciałam te moje 53kg ;)

Akna u mnie podobnie ...tyle że mąż ma zostawać z mała ale i tak wątpie czy sobie poradzi :O o chyba że zostawie mu swoją pierś ;)

Żyrafko jak się objawia ta alergia na mleko???

a co do wielkich sklepów to zaczyna sie sezon grypowy i chyba nie warto ryzykowac.. :O bo nasze maleństwa nie maja az takiej odpornosci...

Basiu a nasza polozna mowila ze odchodzi sie juz od takigo werandowania. Ale to sama musisz zdecydowac. nasz pierwszy spacer trwał godzine :) a ja byłam jak nowo narodzona (przez ostatni miesiac malam zakaz chodzenia i lezalam w szpitalu). juz prawie zapomnialam jak sie chodzi ;)

Basiu my na pierwszym spacerze byliśmy 6 dnia od urodzenia.. do rodziców pojechaliśmy gdy Emilka miala 2 tygodnie i teraz tez staramy się codziennie spacerowac...

Mamusie.. z mała zaliczylismy wizyte u ortopedy i usg bioderek- niestety dostała majtki z wkładką :O ale chyba ja to bardziej przezywalam bo Emilce nie robi roznicy czy ja ma czy nie... gorzej jest karmic i przytulac, ale juz tydzien jakos dajemy rade.. do mamuś jeszcze nie rozpakowanych - Korzystajcie z resztek wolnosci i nie zamartwiajcie sie!!! pozdrawiam serdecznie

KObietki ja używałam tamtum rose odrazu po porodzie. Rozrabiałam w takich butelkach z dziubkiem i polewałam krocze po każdej wizycie w toalecie.. Rana bardzo szybko się zagoiła i faktycznie ma działanie lekko znieczulające. Z małą siedzę całe dnie sama bo mąż ciągle w pracy i tak już 4 tygodnie… też mam czasem doła… zwłaszcza jak mała ciągle chce jeść a ja nie mam na nic czasu. W nocy budzi się na jedzenie równo co 3 godziny. Zgryzła mi brodawki bo dawałam jej smoczka (porada położnej) ale zamiast pomóc mała ma problem z ssaniem… i tak w ciągu dnia „wisi” przy piersi cały dzień – mały żarłoczek ;) z dnia na dzień jestem coraz bardziej padnięta… i nawet nie mam siły pisać, ale staram się „zaglądać” do Was :)

kochane :) polecam art. "dieta matki karmiacej" http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79400,3855207.html?as=1&ias=2&startsz=x http://forum.gazeta.pl/forum/w,570,65705010,,Dieta_matki_karmiacej.html?v=2 pozdrawiam :)

jesli tylko macie mozliwosc to naprawde polecam!!!!!!! wanna jest swietna...

a co do samego porodu... to 4 godziny I faza i 10 minut II. Jak poszłam na trakt to miałam 1 cm rozwarcia po 4 godzinach tylko 2 cm - nawet oksytocyna niewiele dawała... a ból okropny i oznajmiłam mężowi "wiecej dzieci nie bedzie".... położna zaproponowała by wejść do wanny i po 10 minutach urodziłam... praktycznie już bez bolu.. i tak mała urodziła sie w wodzie bo nie zdazylam juz wyjsc :) potem prawie godzina szycia... ale to już z maleństwem przy piersi... podsumowując to mężowi tak się ten poród podobał że już pyta kiedy następne ;) ale to nie bedzie tak szybko... Wczoraj rodziła moja koleżanka i niestety nie miała tyle szcześcia bo jej porod trwał 24 godziny :( strasznie mi jej szkoda...

Aniu nie martw sie ja też mialam tak jak Ty (cukrzyca, dieta...) a maleństwo całe i zdrowe...też pod koniec ciąży miałam dwa razy dzienne ktg i z dnia na dzień było coraz mniej ruchów. W 38 tc pozwolili rodzić - jak na "cukrowe" dziecko to nasze dzieciątko to prawdziwa kruszynka - 2900 /52 cm...

kochane ja juz mam swoje maleństwo w domu :) nie było mnie od poczatku sierpnia... powod - skurcze w 35 tc. ale już jesteśmy w domu :) nasze maleństwo jest z nami od 21.08.09 :) pozdrwaiam serdecznie jak bede miala czas to się jeszcze odezwe :* dodam tylko że poród sn w 4 godziny 10 min. położne się śmiały, że jestem stworzona do rodzenia dzieci :) ale ja po 4 godzinach powiedziałam mężowi że wiecej rodzić nie bede...

http://www.youtube.com/watch?v=Q_pkb-xMz24

http://blog.zapytajpolozna.pl/ciaza/co-to-jest-ciaza-definicja-dzieci :D

zmykam do nauki

Basiu a Ty kiedy bedziesz sie broniła?? Myślalam ze bede skazana na wrzesien, ale mam super promotora i tylko dzieki niemu bede teraz się bronila. Powiedzial, że w moim przypaku to teraz musze bo potem to niewiadomo kiedy dojdę do siebie po porodzie i bede miała inne zajęcia :) a jeszcze jak coś to wstawi się za mną u dziekana by na teraz wyznaczł termin :) no i sie uało - mam termin -> teraz nauka by nie przepadła taka szansa ;) Dlatego ostatnio tylko czasem tu zagladam - mam nadzieje że mi wybaczycie :D