nitaanita

a ja na propozycje satarszych wozków proponowanych przez znajomych odpowiadam - "na weselu zbieralśmy kase na wózek i ja przeznaczymy na ten cel ;) "

witam :) ale dzis okropna pogoda... czasem tak sobie myślę, że bedzie mi brakowało tego brzuszka z maleństwem w środku ;)

nie widziałam Asiu..ale dzis czytalam na kafeterii "Najsmutniejszy Dzień Matki..." :( http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4095451&start=0

Asiu ja juz troche sklepów zwiedziłam i te 3 kolowe bardzo mi sie podbaja :) super sie je prowadzi.

nie głoduje :) tylko musze jesc wg wskazań diabetologa :O[przypominam - wykryta cukrzyca] i nie moge zjadac dużych ilości truskawek i czereśni :O

http://www.youtube.com/watch?v=syhD3l3PCRs&eurl=http%3A%2F%2Fwww%2Ebrzuszek%2Enet%2Findex%2Ephp%3Foption%3Dcom%5Fcontent%26task%3Dview%26id%3D25%26Itemid%3D39&feature=player_embedded :D ciekawe kiedy moj maluszek taki bedzie ...

Koteczku a jak z podjazdami?

:) jeszcze nie zamawialam ale juz upatrzylam ten wozek :) bardzo mi sie spodobal. a nie było mnie bo pojechalam do rodzicow na działke :) tylko ze tam to ciezko diete utrzymac ;) ciagl jakies truskaki a to czeresnie - pyszne tylko nie moge jesc tak dużo :O dzis bylam na badaniach - tym razem tylko morfologia i znów głodówka. Wyniki zobacze w piatek na wizycie - mam nadzije ze nie beda jakies tragiczne..

na ulicy jedyne wozki jakie widze to x-landery zielone i czerwone :) ale my zdecydowalismy sie na jedo bo jest bardziej masywny i ogolnie tańszy a ma 2 lata gwarancji :) do tego jedo fyn 3 kolowy super sie prowadzi...

FYN - to model ;)

zapomnialam dodac ze JEDO :D

witam wszystkie mamusie :) widzę że temat typowo zakupowy :) ja już wyralam wozek tylko zastanawiam sie miedzy 3 - kołowym a 4 :O 3 kołowe fajniej sie prowadzi.. ale chyba trudniej z podjazdami... moze byc ciezki bo mamy winde :) a kolor czekoladowo - waniliowy :D

pewnie są pyszne :) ale Wam zazdroszczę tych smakołyków ;)

moja dzidzia jest wyjakowo grzeczna... moze nie podoba jej się ta moja dieta ;)

ale Wam fajnie :) macie swoje czereśnie.. ja mam dzis zaliczenie i wyjazd terenowy a pogoda okropna :( moze do wieczra zrobi sie cieplej.

Magdakate nie martw sie.. pewnie maluszek tak sie ułozyl. moj brzuch to zmienia sie kilka razy dziennie a to zalezy jak maleństwo jest ułozone. bedzie dobrze!!! Basiu tylko nie zamartwiaj sie!!!! Ty z Żyrafka to pewnie juz wszystko umiecie :) ja jutro tez mam zaliczenie - jakos damy rade :)

Własnie wróciłam od diabetologa :) wizyta 80 zł. jak na fundusz to miejsca wolne dopiero w lipcu!!! a prywatnie to odrazu zotałam przyjeta. no i nie jest zle :) musze sie tylko pilnowac by nie obciazac dodatkowo organizmu cukrem... ale z tego co mi pani mowila to chyba nie będzie trudne bo praktycznie tak się odżywiałam :) i powiedziała ze jestem chudzina to widać że zdrowo sie odzywiam :D :D //tylko chudzina z waga 60 kg to taka większa chudzina :D // no i nie mogę jeść całej blachy ciasta tylko raz na jakis czas kawałek :) truskawki moge ale tylko bez cukru :) a to nie szkodzi bo takie sa lepsze.. herbaty nie słodze, sodyczy nie jadam to bedzie dobrze :) i liczy sie ten wynik po 2 godzinach u mnie był 158 to tylko 18 ponad norme ...

ja nie znam sie na interpretacji :( ale pisalam do mojego lekarza i kazał zgłosic sie do diabetologa :(

Majunia ja to nawet przed ciaza nie mialam tyłka to troszkę moze mi przybyć ;)

ostatnio tez sie zastanawialam czy ze mna wszystko ok. no i raczej niedobrze :( muszę iść do lek. z tymi wynikami glukozy :O A jak cukrzyca to kojarzy mi sie z duza waga :(

startowałam z wagi 53 kg. 170 cm wzrostu na dzień dzisiejszy juz 60 kg :O sporo...

ja przytylam 7 kg...dziś kończę 26 tydzień... pani w przychodni pytala mnie czy to wczesna ciaza bo brzuszek taki maly. A okazało sie ze ona jest w ciazy tylko tydzin starszej i juz 15 kg przytyla.

mam juz wyniki.. przed wypiciem glukozy - 67 godzine po wypiciu - 171 dwie godziny po wupiciu - 158 no niestety chyba nie sa dobre :O

Witam Mamusie :) ja dopiero dotarlam do domu po badaniu tej glukozy :O tym razem wieksza dawka i 3 pobrania krwi :O... teraz czekam na wyniki. Pytalam pania w labolatorium jakie sa nomy - i okazało się że u kobiet w ciaży po wypiciu glukozy to ok. 120 :O ale to lekarz ma ocenic. Pogoda okropna!!!! taka parówka :O mam nadzieje na jakiś deszcz.. sporo napisałyście od mojej ostatniej wizyty :) teraz muszę to nadrobic :D

Basiu doskonale Cie rozumiem... Mnie czekaja jeszcze 2 egzaminy.. W czwartek zaliczenie.. no i walcze o zwolnienie, ale to nie jest takie latwe :O Do tego jeszcze obrona :( nie mam pojecia kiedy... jakos czarno to widze..