Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

conqita

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez conqita

  1. asiurka--> widze, że nie tylko moja Mimi jest leniwa. twój czarujący Czaruś też nie tepta. to chyba już nasza dwójeczka tylko została "czworakująca". również czekam dnia kiedy wreszcie ruszy z kopytka :)
  2. Wiktorku dużo uśmiechu i miłości!! zapomniałam napisać, że my już po kolejnej rehabilitacji. wydaje mi się, że jest trochę lepiej. mała częściej ląduje na kolanach. od niedawna stoi na całych stópkach - bardzo niepewnie jeszcze ale jednak :) pochwalę się...Mimi nauczyła się sama zasypiać w dzień. jak widzę, że już jest padnięta to odkładam ją do łóżeczka i nawet nieprotestuje. potrafi zasnąć na siedząco :) co do nocek to bez zmian. nie wiem Paula jak ty to wytrzymujesz...ja po tygodniu jestem wrakiem człowieka.
  3. Ziuteczku: dużo zdrówka i uśmiechu :) buziak od Mimi co do szczepienia to my też zasmarkane więc na razie nie ma mowy. nocki mam teraz przechlapane. dzisiaj to chyba wstawałam tysiąc razy. Milenka budzi się płacze, siada, zasypia z nosem w poduszce i tak w kółko (mąż stwierdził że ona chyba przez pupę oddycha :) ). proszę niech te ząbale się już pojawią bo zwariuję. wstałyśmy o 9:30 co się rzadko zdarza i teraz cały dzień do bani :P
  4. falsa gratulujemy Ziutkowi ząbali :) jeszcze raz buziaki dla wszystkich roczniaków :) dostałam dzisiaj szelki do nauki chodzenia, ale Mimi jest ciężka i jakieś to niewygodne :P
  5. cześć dziewczynki! my też już po urodzinkach. Milenka załapała katar - 1 w życiu. Już jest trochę lepiej, ale jak tylko widzi aspirator do nosa to jest wielki krzyk i nie nie nie. Mi sie serce kraje, ale wiem że muszę jej nosek czyścić żeby z tego nic poważniejszego nie wyszło. Pogoda u nas okropna. Jak wstałam rano to sie przeraziłam. Na moim ukochanym drzewie nie było już prawie żadnego listka. Co chwila mamy zaniki prądu. Zaczęłam już nawet wlewać gorącą wodę do termosu bo jak mi prąd odetną to nawet kaszy małej nie zrobię. Milenka ciągle chodzi w śliniaku - tak sie ślini, że nie mam już sił zmieniać bluzek. Zęby strasznie dają nam się we znaki. Do tego słabo je. Nawet mleko czy kaszę muszę dawać na śpiocha bo inaczej kręci nosem.
  6. dzięki dziewczynki za wypowiedź w tym temacie... deli ja też robię film w tym programie...tylko zastanawiam się czy można zlikwidować ten żółty pasek na dole slajdów ?
  7. paula ty robisz prezentację z podkładem muzycznym ?? qcze nie mam pomysłu - jakie utwory wybrać. może coś podpowiesz ??
  8. Franusiu -> rośnij zdrowo, żyj bogato! Buziak od Mimi! :* Paula a jak Ty się czujesz ? Mnie coś bierze cholerka
  9. od 28 znów zaczynamy ćwiczenia rehabilitacyjne. byłam na kontroli. zaszłam szczęśliwa, że mała robi postępy - przesuwa sie na pupci po całym domu z prędkością swiatła :) a lekarka mi na to, że trzeba zachęcać dziecko do raczkowania. powiedziałam jej o swoich przypuszczeniach, że mała raczej nie będzie raczkowała bo już jedną nogę stawia na podłodze i lada dzień wstanie na nóżki. trochę mnie zmartwiła, że w rozwoju fizjologicznym dziecka powinno być raczkowanie i bez tego chodzenie to wybryk natury. acha i że takie jeżdzenie na pupie może prowadzić w późniejszym okresie do onanizmu dziecięcego. ale wy chyba nie macie takich problemów bo wszystkie forumowe dzieciaczki już teptają tylko moja niusia jest oporna :(
  10. wisienko u mnie jest to samo. mała chyba odkrywa swoje ciałko. przy zmianie pieluszki łapie rączką za krocze, ale wydaje mi się to normalne u małych dzieci. oprócz tego jak leży na pleckach to tak ciągnie za pieluchę lub gatki jakby chciała je zdjąć. rwie i rwie aż czasami sie wkurzam jak gdzieś wychodzimy bo nie sposób jej ubrać :)
  11. paula witaj w klubie samotników! czasem zastanawiam się czy to dobrze, że mąż wziął się za własną działalność. wymiękam po prostu!
  12. falsa -> wiem, że w niektórych krajach nie podaje się witaminy D3. moja znajoma z Anglii jak przyjechała do Polski i chciała zbadać synka, wezwała pediatrę i ten był bardzo zdziwiony, że nie dawała Vigantolu. Młody dostał dawkę uderzeniową bo lekarz zobaczył początki krzywicy. ale teraz już jest wszysko ok :)
  13. deli -> ja nadal podaję vigantol. byłam ostatnio na kontroli z małą i pediatra powiedziała, żeby w dalszym ciągu podawać 1 kropelkę dziennie. zaufam lekarzowi - jak ona powie żeby odstawić to wtedy to zrobię :) falsa -> vigantol to witamina D3 przeciwko krzywicy. oczywiście serdeczne buziaki dla Juleczki :) paula -> coś ciebie tu mało bardzo! wracaj kochana !
  14. asiurka --> wszystko zależy od twojego nastawienia. najlepiej wybrać taki dzień kiedy czujesz się naprawdę dobrze i masz dużo siły. nie można się poddać. w spokoju odkładać, głaskać po główce i tak w koło macieju aż do skutku :)
  15. paula --> a z tym bałamuceniem to ci kiedyś przejdzie. mi po porodzie też za bardzo nie chciało się fikać. za to ostatnio mąż stwierdził, że chyba mu ktoś żonkę podmienił :)
  16. cześć dziewczynki! paula --> cieszę się, że już odżyłaś troszeczkę :) zdrówka życzę a ja znów sie przejmuję bo wszystkie forumowe dzieciaczki śmigają biegają a moja pyza tylko na dupce się przemieszcza z nogą w górze :(
  17. paula --> odezwij się...jak się dzisiaj czujesz kochana?? a ja mam stresa. wiozę dziś małą do babci (czytaj teściowej). chcę pozałatwiać trochę spraw. niby nic bo to przecież tylko na kilka godzin, ale ja od rana już jestem chora. wiem, że muszę się w końcu przełamać bo babcia będzie pilnowała Milenki kiedy wrócę do pracy. ale tak mi jakoś nie teges :(
  18. paula weź się w garść...zbałamuć męża...trochę ci ulży :)
  19. u nas maleńki postęp -młoda pije z bidonu. chciałabym podawać jej z bidonu również kaszę (żeby wyeliminować butle) ale kupiłam NUKA a on nie ma miarki. muszę się jeszcze rozejrzeć :)
  20. cześć dziewczynki! wygląda na to, że moja córa w pełni zaakceptowała pomysł z samodzielnym zasypianiem. wczoraj jak ją ułożyłam to nawet nie pisnęła, przytuliła misiaka i usnęła :) panu mężowi się to oczywiście nie podoba, bo cytuję " ona jeszcze jest taka malutka i potrzebuje czułości i przytulenia". a co ja niby jej nie kocham, nie tulę, nie okazuję czułości.jak mnie zatrzęsło...on uważa, ze ja ją powinnam bujać do snu. qcze faceci mają coś nie tego...
  21. falsa --> bo to po części twoja zasługa. dziękuję :*
  22. falsa--> nawet nie wiesz jak ja się cieszę, że moja żabka sama zasypia. i cieszę się także, że istnieje to forum bo pewnie sama bym na ten pomysł nie wpadła...
  23. u nas dzisiaj o wiele lepiej z zasypianiem. tylko raz weszłam do pokoiku (po minucie) bo siedziała na łóżku. zasnęła w 5 minut :) fakt że była wymęczona bo byliśmy na grillu.
  24. to tylko jeden dzień młodsza od mojej Mimi :)
  25. wisienka--> u nas też był okropny płacz! ja wychodziłam cała mokra z tej rehabilitacji! mężowi odradziłam wizyty z nami bo znam jego słabe serce :) też ustawiam Mimi na czworaka i nawet jej się to podoba. ale tak jak piszesz nie chcę za bardzo na siłe jej zmuszać. wiem, że na wszystko przyjdzie pora tyle, że wasze maluchy biegają a moja nic a jest jedną z najstarszych. a jak ją sadzam na kolanach to opiera nóżki na podłodze...nie wiem czy o to Ci chodziło... falsa chyba usypia żiutka bo ciiiiszzzzaaaaa
×