Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zyrafa-dluga

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zyrafa-dluga

  1. Nie polecam brania na własną rękę Bioparoxu - to antybiotyk, prawda, wziewny i z grupy najbezpieczniejszych antybiotyków, ale w ciąży nie wolno brać żadnych antybiotyków bez wiedzy lekarza. Na gardło w ciąży można brać Tantum Verde, syrop Stodal, płukać roztworem soli i sody, można brać w rozsądnych ilościach Rutinoscorbin i wapno, leczyć się po domowemu herbatą z miodem, owocem maliny, cebulą, czosnkiem itp.
  2. A mnie nadal boli brzusio... Rano było dobrze, poszłam na zajęcia, gdy siedziałam znowu się zaczęło. Całe szczęście nie jest to tak silne jak wczoraj, ale i tak jest niepokojące. Zadzwoniłam do gina i mu o wszystkim opowiedziałam. Kazał łykać no-spę 2 razy dziennie i leżeć, i łykać ją do czasu, kiedy po 2 dniach chodzenia przestanie boleć. No to tyle z przygotowań świątecznych, mam leżeć i dbać o dziecko. Zmartwiłam się i rozpłakałam, pomimo że lekarz powiedział że nie mam powodów do obaw. Zapytałam czy mój trwający 1 godzinę skurcz mógł coś zrobić dziecku - powiedział że pewnie wszystko jest dobrze. Mam leżeć i już. Idę na wizytę we wtorek, nie wyjdę z gabinetu dopóki nie przyłoży mi detektora i nie wysłucham serduszka....
  3. Aśka, ja nie jeździłabym rowerem, chyba że rowerkiem stacjonarnym. Jazda rowerem może być niestety kontuzyjna i tragiczna w skutkach, poza tym same wstrząsy nie są wskazane.
  4. Witaj asia.osa :) Fajnie że powiększa się nam grono specjalistów medycznych :) Już mi lepiej, miło że mnie pocieszacie :) Teraz prawie nic nie boli, czasem coś zakłuje, ale to takie zwykłe kłucia. Całe popołudnie przeleżałam, ale w głowie świdruje mi milion myśli \"co to było\"... Mam nadzieję, że to się nie powtórzy, bo to było straszne. Nie wiem co mogło być przyczyną. Nie stresowałam się wtedy, bo wystąpienie przed grupą ludzi mnie nie stresuje, a tym bardziej przed grupą znajomych kiedy jestem świetnie przygotowana i dobrze mi idzie. W ogóle w moim codziennym życiu nie mam jakichś sytuacji stresowych ani przewlekłego stresu, cieszę się że nie mam dużych kłopotów, oby tak jak najdłużej. Może dostałam jakiegoś przykurczu, bo gdy wstałam i poszłam spacerkiem do domu, szybko mi przeszło. Pozostał strach.
  5. witam :) A ja dziś mam jakiś zły dzień... Rano poszłam na zajęcia, miałam do zaliczenia prezentację. Najpierw zaczęło mi się kręcić w głowie a potem rozbolał mnie brzuch. Bolał mnie nieprzerwanie godzinę i bałam się jak dojdę do domu. Oczywiście łyknęłam 2 nospy jedna po drugiej bo ból nie przechodził. Powoli doczłapałam do domu, gdy już wstałam ból przeszedł, ale teraz jestem cała w nerwach. Czuję drętwienie. Już się kładę. Jeżeli to mi się powtórzy to dzwonię do gina.
  6. ania mala, mamabelgie ma rację: niskie ciśnienie i zmiany w układzie krążenia (zmiany w gęstości i składzie krwi, dodatkowa rola przepływu maciczno-łożyskowego do którego pompowana jest bardzo duża ilość krwi) to fizjologia w ciąży i u niektórych powoduje to zawroty głowy i omdlenia. Dopóki podczas tych omdleń jesteś bezpieczna i nie ma przy tym urazów, nie dzieje się nic złego, ale i tak zgłoś to lekarzowi.
  7. Wiesz co Cytrynka, ja sama bym się jednak nie zdecydowała, ale wiem że będą zdania że to nie zaszkodzi w takich dawkach. Może i nie zaszkodzi, ale samoopalacz i balsam brązujący to paskudna chemia, dość trująca, tak mi powiedziała znajoma kosmetyczka. Powiedziała mi, że to nie jest dobra alternatywa dla solarium. Ja jestem blada jak córka młynarza i ubolewam nad tym, że nie będę mogła w lecie się poopalać, ale trudno. Te wakacje spędzę w cieniu dla dobra dziecka.
  8. a to moja autorska dieta zawierająca produkty bogate w żelazo i witaminę C ;) to na moją niedokrwistość.
  9. emce, w moim mieście jest ten sklep, już w nim byłam :) i już kupiłam sobie bluzeczkę - druga w kategorii bluzek (szara w paski), całkiem przyzwoita, ale muszę jeszcze do niej urosnąć :) powinnaś być zadowolona. a ja na kolację dojadłam moje brokuły, tym razem zrobiłam je w panierce i usmażyłam na maśle... kaloryczna pycha :D:D:D
  10. ach, i do obiadu były buraczki :)
  11. emce, a nie możesz wziąć L4? skoro praca tak na Ciebie działa to może lepiej tam nie chodzić...? a ja leniuchuję :) obijam się troszkę przedświątecznie, powoli sprzątam w szafkach. w sumie w naszym mieszkanku nic nie będzie się działo w święta, praktycznie całe święta spędzimy poza domem, ale troszkę można posprzątać. zaczęłam stosować dietę bogatą w żelazo. odstawiłam herbatę, bo utrudnia wchłanianie. piję soki z witaminą C. na śniadanie zjadłam brokuły w jajku, potem zrobiłam sobie mus jabłuszkowy, w międzyczasie podjadam jakieś płatki (bez mleka!), na obiad klopsy z pietruszką... i wszędzie sok. nie mogę łączyć żelaza z mlekiem i produktami nabiałowymi (a płatki bogate w żelazo zazwyczaj je się z mlekiem :P). rany, naprawdę nie mam pomysłu jak mam jeść. mam wrażenie że jutro wrócę do tego co jem zawsze ;)
  12. zyrafa-dluga

    GINEKOLOG BIAŁYSTOK

    warmianka, dr Wasilewski zajmuje się naprotechnologią, a ona nie we wszystkich przypadkach bezpłodności jest skuteczna. to takie naturalne stymulowanie organizmu, pomocne przy niegroźnych zaburzeniach cyklu. jeżeli zależy Ci na tym, żeby jeżeli wszystko zawiedzie to w ostateczności zrobić in-vitro, to Wasilewski tego na pewno nie zrobi. od zaawansowanych technik leczenia bezpłodności jest m.in. dr Mrugacz z Bociana i prof Wołczyński (ma gabinet na Rynku Kościuszki)
  13. iza, krem z dużym filtrem na twarz na pewno nie zaszkodzi, tym bardziej że słońce zwiększa ryzyko przebarwień. a ja wczoraj zaczęłam 5 miesiąc ciąży :) jak ten czas leci... :) a na wyraźne ruchy nadal czekam. czasem czuje coś innego, nowego, ale nie mam pewności czy to jest to. tak więc niecierpliwie czekam :)
  14. kobra, 1,5 kg to rzeczywiście niedużo, ale wcale nie świadczy o tym, że coś jest nie tak z dzieckiem. warunkiem jest to, czy jesz tyle ile powinnaś i czy jedzenie jest wartościowe - jeżeli tak nie powinnaś się martwić. każda kobieta przybiera po swojemu, a dziecko rozwija się i nie patrzy na Ciebie - bierze co chce z Twojego organizmu i rośnie tak jak powinno. niektóre kobiety tak mają.
  15. emce, zapytaj lekarza czy możesz. może najpierw zacznij od produktów naturalnie bogatych w błonnik?
  16. emce ja nigdy w życiu nie odważyłabym się na wykonanie masażu szyjki, uważam że to niehumanitarne, nie powinno się tego robić. na przygotowanie szyjki są inne sposoby, a położna która rozmasowuje szyjkę musi to robić, bo nie potrafiła inaczej poprowadzić porodu. takie jest moje zdanie. a jeśli chodzi o chabory dla położnych - gdy moja mama mnie rodziła, do szpitala przyszła babcia i przyniosła położnym jakieś smakołyki, żeby lepiej zajmowały się moją mamą. efekt był taki, że siedziały w dyżurce i się objadały, a moja mama widziała je tylko w razie konieczności. jak już ktoś chce coś dać - to po porodzie w podzięce za opiekę. inaczej to nie ma sensu ;)
  17. Dorisss_kk gratuluję ślubu, mam nadzieję że wyjdzie tak jak sobie wymarzyłaś :) To o czym mówisz jest naprawdę cudownym zbiegiem okoliczności, niesamowite że tak się ułożyło :) Zawadka, opłacili położna i dzięki temu rodzili tylko 3 godziny? Tak ich potraktowała? Ja bym nie chciała żeby mój poród trwał 3 godziny, bo wtedy zazwyczaj drogi rodne nie są odpowiednio przygotowane i się wszystko rozrywa. A owinięcie dziecka pępowiną to sprawa niezależna od czasu trwania porodu. Czasem dziecko tak się już układa i okręca, że pępowina zakręca się wokół szyi, ale to się dzieje jeszcze przed porodem. Niestety wtedy pępowina zaciska się podczas porodu. Co do opłacania położnej - każdy robi jak uważa. Jeżeli ktoś ma położną, której ufa, i chce żeby była przy nim podczas porodu przez cały czas - wybór danej osoby. Wydaje mi się, że to bardzo wygodne, jeżeli ktoś ma taką potrzebę i pieniądze na zbyciu. Dziewczyny, które tak robią często bardzo sobie to chwalą. Ale podkreślam: chodzi o położną, której się ufa, a nie pierwszą lepszą. A położne niestety są różne. Widzę po swoich koleżankach, że czasem na studia położnicze nie idzie się z powołania, ale dlatego, że: 1. nie było innego pomysłu a tu były wolne miejsca, 2. nie dostało się na lekarski, 3. myślały że to będzie fajne, ale przestało im się podobać, mimo to zostały żeby nie marnować kilku lat. Mam koleżanki, którym nigdy bym nie pozwoliła się dotknąć podczas porodu, ale nawet na patologii ciąży czy na innym oddziale. Niektóre są tragiczne. Z drugiej strony mam koleżanki, które są rewelacyjne, naprawdę inteligentne, sprytne, stworzone do tego zawodu i wiem, że przy nich byłabym bezpieczna. Sama jestem za tym, aby podczas rekrutacji na studia medyczne były przeprowadzane testy kompetencji, bo wiele osób - położnych, ale i pielęgniarek i lekarzy - po prostu nie nadaje się do tego zawodu. Tak jest w obrębie każdego zawodu, pewnie się ze mną zgodzicie.
  18. ja w tym roku idę na 2 wesela - 6 i 11 czerwca, oba w rodzinie, więc raczej trzeba iść. zresztą ja lubię wesela :) największy problem będę miała oczywiście z sukienką, zaczęłam już się rozglądać, ale i tak kupię ją pod koniec maja. mogę mieć kłopot z rozmiarem ;)
  19. emce Średnia długość szyjki macicy wynosi około 3 cm, a stopień skracania się szyjki powinno określać się w %. szyjka skraca się podczas skurczów macicy, dlatego podstawowym postępowaniem jest zahamowanie czynności skurczowej lekami, a drugą najważniejszą sprawą jest leżenie i spokój psychiczny, ponieważ 1. codzienna aktywność może pobudzać skurcze, 2. grawitacja i nacisk dziecka na szyjkę może skracać ją jeszcze bardziej, 3. stres to najgorsze co może być w ciąży. Odpoczywaj w szpitalu ile możesz, tam przynajmniej nie musisz zamartwiać się mężem i synem. Pewnie i tak dostaniesz wskazówki przed wyjściem do domu. Trzymaj się, będzie dobrze :)
  20. Jest pięknie i cieplutko... :) Wyciągnęłam męża na spacerek a teraz mnie zostawił i pojechał nad rzekę. Wędkarz, cóż... :P A ja tu zostałam ze sprzątaniem. Obiecałam sobie, że nie będę myła okien (choć to lubię), niech zrobi to mój S. A co, ja jestem ciężarna, muszę się oszczędzać, a on tylko by jadł i zmywał naczynia! Zawadka, kurczę, fajnie będziecie mieli z tą przeprowadzką do swojego domu. Zawsze to własne miejsce na świecie.. A ja mam ciągłe stresy, bo nasz właściciel nie wie że jestem w ciąży, a często właściciele nie życzą sobie rodzin z dziećmi. I będziemy musieli znaleźć mieszkanie, w którym dziecko nie będzie przeszkadzało. Jakby to było stado psów :/ Przeprowadzimy się z cudzego do cudzego. To frustrujące...
  21. basiu, no-spa forte to podwójna dawka. jest na receptę, ale równie dobrze możesz brać zwykłą no-spę po 2 tabletki na raz - to ta sama dawka.
  22. sporadycznie można brać bez zobowiązań, ale co do codziennego stosowania powinnaś poradzić się swojego lekarza. pewnie nie zaszkodzi, ale lepiej żeby lekarz o tym wiedział.
  23. aska, na pewno bierz no-spę, takie jest zalecenie lekarza i nie próbowałabym z tym dyskutować. ja gdy mam bóle brzucha biorę no-spę bo wiem, że jest bezpieczna. biorę wtedy, gdy mnie boli, nie biorę profilaktycznie bo nie mam takiej potrzeby. róbcie jak uważacie. co do szpitali - no-spa jest standardowym lekiem, razem z innymi lekami spazmolitycznymi i tokolitycznymi o których teraz nie będę pisać. dzieci po no-spie rodzą się zdrowe.
  24. basiu, wiem, że tak jest napisane w ulotce, ale wierz mi, no-spa jest najlepszym rozwiązaniem dla ciężarnej na bóle brzucha. no-spa jest od hamowania skurczy, które: 1. niepokoją kobietę, 2. stanowią zagrożenie rozwinięciem się regularnej czynności skurczowej. w oddziałach patologii ciąży (przynajmniej w moim mieście) no-spę dostają wszystkie pacjentki z zagrażającym poronieniem lub porodem przedwczesnym, a dzieci rodzą się całkowicie zdrowe. aska, ja miałam prawie taki sam wynik jak Twój (IgG 214, IgM ujemny) i wszystko jest u mnie w porządku, bo to oznacza odporność. natomiast mój lekarz wysłał mnie na dodatkowe badania, żeby to potwierdzić, bo uznał, że wysokie IgG może świadczyć o tym, że coś się właśnie rozwija. miałam trochę nerwów ale wszystko po badaniach okazało się w porządku. Twój lekarz może stwierdzić, że i tak jest dobrze. a na wizytę idź normalnie w terminie :)
  25. aska, bierz no-spe i magnez jeżeli lekarz przypisał, na bank nie zaszkodzi dziecku a Tobie ma pomóc. ja łykam no-spę za każdym razem jak mnie pobolewa brzucho, nawet się nie zastanawiam, bo akurat no-spę można a nawet trzeba brać. toxoplazmozę robiła sama na własną rękę, okazało się że słusznie bo wyniki miałam wyższe niż standardowe i miałam dalszą diagnostykę. całe szczęście wszystko z tym w porządku :) kobra skopiuj tabelkę i wpisz się w miejscu, w którym masz swój termin porodu. witaj karotka, dziewczyny dopisujcie się :) figlarna, niesamowity dzień.... co za emocje ;) dzięki wszystkim za gratulacje ;) co by tu jeszcze w tym temacie... cieszę się bo mam luzik i nie muszę tego powtarzać. a ten profesor jest naprawdę cięty i dopytuje. wielka ulga że mam to za sobą :) wczoraj mąż zauwazył, że jestem blada. zrobiłam dziś sobie morfologię i wyszło że mam za mało erytrocytów i za niski hematokryt. trzeba przewałkować i zmienić dietę na bardziej mięsną. fu... a ja tak nie mam ochoty na mięso... trudno. we wtorek mam dodatkową wizytę u gina, ciągle się męczę z grzybicą (już może 6 tydzień...), zrobiłam sobie antybiogram i niech mi w końcu da coś skutecznego bo nieba liznę. do tego ta morfologia. ale kto powiedział że ciąża jest łatwa ;)
×