zyrafa-dluga

NICK............WIEK.....PŁEĆ.......TERMIN.....SKĄD... .....KG NABYTE 1.Figlarna........25….......?...........17.08.......Gdańs k.... 2.Oles.............29......chłopak......1.09.......Cho r zów... 3.aguchaaa......34.........?...........1.09........Lubli n .. .... 4.justa140283….26.........?...........1.09….. ...k/Łodzi..........7KG 5.mamamadrid...34.........?...........3.09.......Madrid. . .........2 kg 6.mamabelgie…...32.........?...........3.09.......B elgia. ..........0kg 7.MamaIzia........22..........?..........3.09......Libi ąż...........-3kg 8.nitaanita........24..........?..........04.09…... L ubli n...........3kg 9.zyrafa-dluga....24.....chłopak??....05.09......Białys tok.......3 kg 10.evka81.........27.........?...........06.09…...C ambr dge.......0kg 11.cleo123........27.........?...........08.09....War s z aw a... 12.small size......23.........?...........08.09…..Sztum.............. 2kg 13.ruthles.........23.........?..........10.09.....Żory .... ..........3kg 14.Rudka..........31.........?..........10.09.....Wawa. .............1g 15.ewelkajaw.....25.........?..........11.09.....Jaworzn o.........0kg 16. Koliban........28.........?...........12.09…….Wa rszawa........2kg 18.malinka888…..24.........?...........15.09.......Lesz no...........2kg 19. basia19g......23.........?...........15.09.....Zgorzelec..........3kg 20.Sytofala........22.........?...........16.09….. .D-ka Wisłocka... 21.emce............29.........?..........16.09.....Świno ujście.... 22.chochlik_.......29.........?..........18.09.....K/Kra k owa.......? 23.misha85 ........24.........?..........16.09.....Warszawa........ 24.Sylwunia83.....26.........?...........16.09....Lidzba rk W........0kg 25.agraweczka...26.........?...........16.09.....k/Olsz tyna.......1kg 26.cytrynka77....25.........?...........18.09…..Ir landia.............0kg 27.dalena..........35.........?............19.09....Poz nań.............3 kg 28.Puchatek22...24.........?............20.09.....Skiern iewice.....2kg 29.agunda.........27.........?............22.09.....wroc ław...........2kg 30.nerwi...........26.........?............22.09.....Wro cław...........0kg 31.Anulka1988....21.........?............22.09…... Warszawa........-6kg 32.*akna**.........25.........?............22.09......By dgoszcz........1kg 33.szczesliwaaa..26.........?............23.09…... Dębica .............1kg 34.Karila...........27.........?............24.09.....W rocław........ 35.szkrabek9.....26.........?............25.09......Śląs k ............. 36.agamycha.....27..........?...........26.09......Szcze cin.........0kg 37.Mal_g..........34......aniołek.....14.02 .....Brisbane 38.figa84.........25..........?............29.09.......B - B................2kg 39.mamuśkaaa3.33..........?............29.09.......Wodzi sław…....2kg 40.Iza339.........29..........?...........29.09........P iastów........-3kg 41.Stelka.........28...........?...........30.09........ Brzeg............0iiii Fajnie że Puchatek zajęła się zmianą tabelki :) Dzięki kochana :* Co do płci - osobiście jeszcze nie widziałam siusiaka, ale ginekolog mówi że obstawia że będzie synuś. Dlatego postawiłam znaki zapytania. Imiona dla synka w końcu wybrane!! Doszliśmy do kompromisu i będzie się nazywał Rafał albo Michał. A jakby to była córcia, to Basia lub Lidia. Ja nie mam wagi w domu więc wpisuję to, co mam w karcie ciąży, dlatego będę wagę aktualizować po każdej wizycie. Do gina idę we wtorek, ale nie będę miała USG, tylko taką kontrolną wizytę. Kolejny podgląd malucha z potwierdzeniem płci będzie dopiero pewnie za miesiąc - po świętach. Dowiem się, czy na USG będę mogła zabrać męża i czy zrobi mi USG 4D (bo inaczej mąż nic nie zobaczy :) Dziś znów mnie kłuje brzuch... To takie pojedyncze ukłucia a potem długo spokój i znów ukłucie. Łykam no-spę i staram się leżeć, no ale wiadomo jak jest. Dziś jedziemy na imieniny do teścia - dziś Józefa, dziewczyny, dyspensa od postu! :)

dziewczyny, a co wy na to, żeby z tabelki usunąć datę ostatniej miesiączki a w przyszłości wpisywać płeć lub imię dziecka? w sumie ost @ nie jest już taka ważna, a zabraknie miejsca na inne wpisy

sytofala raczej jakie to płcie :> pochwal się, wiadomo że jeszcze nic nie wiadomo na pewno ;) u mnie może być chłopiec :)

Anulka, dziewczyno, zdrowiej bo musisz mieć silny organizm dla swojego maleństwa! witaj basia19 :) popraw tabelkę i ustaw się w miejscu terminu porodu :) a mnie dziś pobolewa brzucho, raczej tak dziwnie mnie kłuje po bokach przy kolcach biodrowych. sama też się trochę wystraszyłam historią Doroty, ona nawet nie poczuła, gdy jej maleństwo zasnęło... czasem człowiek jest bezradny i nie wie co się naprawdę dzieje... nie mogę się doczekać kiedy mój szkrab zacznie się wiercić, przynajmniej będę wiedziała że wszystko jest z nim dobrze :)

Koliban Ja naprawdę nie chcę się tu licytować, która wiedza jest lepsza. Każda kobieta jest inna, inaczej przechodzi ciążę. A wiem że stres jest najgorszy, nawet jeżeli nie przechodziłam takiego stresu w ciąży - widziałam wiele przypadków stresu w ciąży i mechanizmów, jakie powoduje. Jeżeli ktoś jest pod opieką lekarza - tak ma zostać. Ja nie jestem mądrzejsza od lekarza prowadzącego, który zna wyniki badań i historię pacjentki, a takich pacjentek przeszły mu przez ręce tysiące. I nie jestem za leczeniem na własną rękę. Nie będę też wyliczać, jakie mam doświadczenie, bo po co? Zresztą już kiedyś o tym mówiłam i nie mam potrzeby żeby to powtarzać. Nie jest to wiedza czysto teoretyczna. Co do osobistej praktyki - jestem w ciąży i moje osobiste doświadczenia jeszcze przede mną. Taki lekarz ginekolog mężczyzna nigdy nie był w ciąży, ale nikt nigdy nie podważa jego doświadczenia. A jeszcze chciałam zauważyć, że wszystko na forum jest suche i teoretyczne, bo nie widzisz drugiej osoby, nie pomożesz jej wykonując jakiś zabieg czy też pokazując jak coś manualnie wykonać. Moja jak i Twoja rada jest tak samo sucha. A w medycynie wszystko jest względne, więc co się tyczy jednej kobiety, dla innej będzie szkodliwe. Dlatego ja nie podważam niczyich doświadczeń, chyba że ktoś pisze totalne bzdury - ale wtedy mówię wprost \"to bzdura\". Masz swoje doświadczenie i nikt Ci tego nie zabierze, to jest Twoją mądrością. Ja mam swoje doświadczenie, znam wiele ciężarnych i widziałam je w najróżniejszych sytuacjach. To tak, jakbym przeszła wiele ciąż. Jak chcesz możesz nie ufać moim słowom. Po raz setny powtarzam, że nikt mi nie płaci za to, że tu jestem i udzielam rad. Jestem tu z potrzeby pomocy, ale nie muszę tu być. I jeżeli jestem czegoś pewna będę się upierać przy swoim. Natomiast, jeżeli nie jestem potrzebna - mogę nie pisać.

ewelkajaw Luteina i Duphaston to bardzo podobne leki, zawierają jedynie progesteron i działanie obu leków jest niemal identyczne. Duphaston zawiera trochę mniejszą dawkę progesteronu (10 mg) niż Luteina (50 mg). Widocznie wystarczy Ci mniejsza dawka leku :)

a u nas dziś śnieżyca... za co???????????? :(

justa, skracanie szyjki w jakimkolwiek okresie ciąży jest możliwe i niebezpieczne. to, o czym mówiłaś jest normalną aktywnością, każda z nas sprząta, spaceruje, pracuje, więc chyba nie powinnaś mieć sobie nic za złe. czasem tak się dzieje i nie mamy na to żadnego wpływu. leż dziewczyno i staraj się nie zamartwiać, bo stres może się tylko nałożyć na to, co już się dzieje. myśl o tym, że leżąc robisz przyjemność swojemu dziecku i to tylko dla jego dobra, nic złego się nie stanie. Anulka, ostre zapalenie krtani trzeba potraktować bardzo poważnie, bo jest ono naprawdę groźne dla ciąży. z tego powodu lekarz zapowiedział takie leczenie. widocznie uznał, że to da mniejsze zagrożenie niż nieleczone lub źle leczone zapalenie krtani. leki homeopatyczne są naprawdę delikatnymi środkami i trzeba mieć czas, aby się nimi leczyć - a w ciąży nie można sobie pozwolić na zwlekanie czy oczekiwanie na poprawę. zdrowie i życie dziecka jest tu najważniejsze. jakkolwiek jak tylko przypisze Ci te sterydy, koniecznie skonsultuj to z ginekologiem.

justa, skracanie szyjki w jakimkolwiek okresie ciąży jest możliwe i niebezpieczne. to, o czym mówiłaś jest normalną aktywnością, każda z nas sprząta, spaceruje, pracuje, więc chyba nie powinnaś mieć sobie nic za złe. czasem tak się dzieje i nie mamy na to żadnego wpływu. leż dziewczyno i staraj się nie zamartwiać, bo stres może się tylko nałożyć na to, co już się dzieje. myśl o tym, że leżąc robisz przyjemność swojemu dziecku i to tylko dla jego dobra, nic złego się nie stanie. Anulka, ostre zapalenie krtani trzeba potraktować bardzo poważnie, bo jest ono naprawdę groźne dla ciąży. z tego powodu lekarz zapowiedział takie leczenie. widocznie uznał, że to da mniejsze zagrożenie niż nieleczone lub źle leczone zapalenie krtani. leki homeopatyczne są naprawdę delikatnymi środkami i trzeba mieć czas, aby się nimi leczyć - a w ciąży nie można sobie pozwolić na zwlekanie czy oczekiwanie na poprawę. zdrowie i życie dziecka jest tu najważniejsze.

przyczyn jest mnóstwo... jeżeli wszystkie badania były ok, musiał wystąpić jakiś błąd genetyczny w organizmie dziecka i zadziałała naturalna selekcja... niestety... na pewno zrobią temu dziecku badania histopatologiczne i postarają się znaleźć powód, dla którego odeszło... ale może odrobinę pocieszę: mam znajomą, która niedawno (w połowie lutego) urodziła dziewczynkę. poczęła to dziecko miesiąc po tym, jak poroniła - właśnie w 13 tygodniu. stało się coś niezrozumiałego, ale udało jej się zaraz zajść w drugą ciążę i ją z powodzeniem donosić. niestety tak już jest w przyrodzie, że los niektórych doświadcza bardziej, ale często trwa to tylko chwilę.

Koliban, po prostu każda chciałaby mieć tak jak Ty z tymi rozstępami ;)

o Boże..... Dora, dziewczyno, trzymaj się.... nie wiem co powiedzieć... to straszne... jestem całym sercem z Tobą :*

cleo, na moje oko to może być po prostu alergia, pewnie na jakiś balsam (może używasz oliwki? oliwka Jonsohns bardzo uczula). spróbuj nie stosować tych kosmetyków przez kilka dni, jeżeli to alergia to przejdzie.

powiem wam jeszcze na temat rozstępów - ja osobiście mam rozstępy po dojrzewaniu - na kolanach i pośladkach, od szybkiego rośnięcia, są białe i widoczne dopiero po przyjrzeniu się. rozstępy powstają z powodu uszkodzenia białek skóry (kolagenu i elastyny), które są spowodowane rozciąganiem skóry. wpływ na ich powstawanie ma bardzo wiele czynników - oczywiście genetyka, i codzienna higiena życia, a dbanie o elastyczną skórę za pomocą balsamów - ma najmniejszy wpływ na to, czy powstaną czy nie. kobiety, które mają elastyczną skórę, dbają o prawidłowa dietę i gimnastykują się, nie mają problemów związanych z rozstępami. Aby uniknąć powstania rozstępów należy: * prowadzić zdrową dietę * codziennie gimnastykować się * stosować codzienny chłodny prysznic (z hartowaniem raz ciepłą raz zimną wodą) * stosować codzienny bardzo delikatny masaż - na polepszenie ukrwienia skóry * dbać aby zbytnio nie utyć * po każdej kąpieli można delikatnie wmasowywać bezzapachowy balsam do ciała - poprawi to elastyczność skóry

angioletto, myślę że troszkę się przeforsowałaś i do tego ta ciepła kąpiel.. nie masz powodu do zmartwień, jeżeli ból przechodzi po no-spie i odpoczynku. możesz przez kilka dni brać profilaktycznie no-spę 2 lub 3 razy dziennie lub pić rumianek i koniecznie się oszczędzaj. a takie skurcze z rozciągania macicy mogą występować w prawie całej ciąży i dopóki nie ma przy nich plamień wszystko jest w porządku.

anitka, jasne że mogę opisać, ale po co? miałaś taką chorobę albo ktoś z Twoich bliskich? nie zmieniajmy się w hipochondryczki. jeżeli którejś z was będzie to bezpośrednio dotyczyć - nie ma problemu, ale pisanie o chorobach na zaś tylko spowoduje niepotrzebny strach.

cholestaza najczęściej pojawia się w III trymestrze, ale zdarzają się rzadkie przypadki choroby przed 20 tygodniem. pierwszym objawem jest świąd głównie dłoni i stóp wieczorem i nocą, po 1-4 tygodniach od rozpoczęcia świądu pojawia się zażółcenie skóry.

Wiecie jakiego wczoraj wieczorem dostałam stracha... Nigdy w życiu coś takiego mi się nie zdarzyło i mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni raz. Całe popołudnie i wieczór kiepsko się czułam, niby to przejedzenie, ale obiad jadłam po 16 a później już bez kolacji.. Żołądek stał mi gdzieś delikatnie poniżej gardła wiec położyłam się spać. Mąż jeszcze siedział przed telewizorem. Po jakimś czasie obudziłam się i czuję - nadal mi ciężko. S. już stoi nade mną i prawie blady pyta co mi się stało, że tak ciężko oddycham. A mnie zaczęły swędzieć dłonie (? pierwszy raz w życiu!) i powoli dekolt, pachy i stopy... wszędzie tam, gdzie jest cienka skóra. Do tego zbrzękły mi śluzówki w nosie i oddychałam jak przy katarze. Do tego to uczucie żołądka bezpośrednio pod gardłem. Pierwsza rzecz jaka mi przyszła do głowy: cholestaza. No ale w 15 tygodniu? Nie... Więc uczulenie. Już dawno nie miałam takiego dziwnego ataku. Wypiłam wapno i czekałam aż przejdzie. W głowie już miałam potencjalną drogę na pogotowie, dzwonić do swojego gina o 23 czy nie...? Usnęłam i więcej już się nie budziłam. Przeszło... Mąż dość mocno się zestresował, skakał nade mną i pytał jak jeszcze może pomóc. I co chwila pytał, jak się czuję... Kochany ten mój mąż :)

ach, a ten 4 miesiąc zaczyna się od pełnych 14 tygodni ciąży.

figa - jeżeli na kremie jest napisane, że można stosować od 4 miesiąca, to zapewne chodzi o rozpoczęty 4 miesiąc ciąży - tak się domyślam, bo większość tego typu rzeczy można stosować po zakończeniu I trymestru ciąży (po skończeniu 3 miesiąca ciąży) - to samo tyczy się np. farbowania włosów. ewelkajaw - co więcej o luteinie? to jest progesteron. stosuje się ją, gdy wystąpiło zagrożenie poronienia na tle obniżenia poziomu progesteronu. jest to hormon, który utrzymuje ciążę, więc jego braki (lub mniejsze stężenia) powodują zagrożenie poronieniem. luteinę można przyjmować do 18-20 tygodnia, ale o tym jak długo trzeba ją przyjmować decyduje leakrz. odstawianie dokonuje się przez zmniejszenie dawek - tak, aby działanie hormonu w leku ustawało stopniowo. a ja dziś śmigałam po kraju :) zrobiłam trochę ponad 100 km :> taki ze mnie kierowca bombowca, hehe 2 miesiące po odebraniu prawka :) bardzo ładnie mi się jechało bo pogoda dziś była piękna - niebieskie niebo, sucha szosa i słoneczko :) teraz już się zachmurzyło, ale liczę na to że śnieg już nie wróci :)

jasne że się oszczędzam! nie zamierzam myć okien ani szorować podłóg, mąż o tym wie i musi się pogodzić że na święta to będzie jego rola! ;)

Ja łykam Feminatal, właśnie ten 2-kapsułkowy i zamierzam go zmienić na zwykły. Dałam ok. 47 zł i wydaje mi się, że to lekka przesada. Zapytałam lekarza jak to jest z tymi wielkimi noworodkami, czy rzeczywiście witaminy mają coś do tego. Powiedział, że Feminatal jest bezpieczny, a dzieci rosną tak po Maternie (Centrum), więc jeżeli je łykacie pomyślcie czy nie zmienić ich na coś innego. A co do rozstępów - smaruję się na razie zwykłą oliwką Bambino, nawet kosmetyczki mówią że jest najlepsza. Najważniejsza jest oczywiście konsekwencja. Zobaczymy ;)

ta brązowa linia to linea niagra :) inaczej można mówić kresa brunatna. może pojawić się już po 13-14 tygodniu, ale najczęściej przebarwia się w III trymestrze i dotyczy to wszystkich ciężarnych w mniejszym lub większym stopniu. przebarwienie obejmuje linię sięgającą od spojenia łonowego do pępka, obszar wokół pępka a czasami biegnie ponad pępek. intensywność zależy od karnacji i poziomu hormonów. u mnie jeszcze jej nie widać, ale gdy się dokładnie przyjrzę to mam delikatne przebarwienia w kilku miejscach w których w przyszłości będzie przebiegać. ja też nie mogę się doczekać ruchów, jeszcze ze 3 tygodnie :) mama mówiła, że to najprzyjemniejsze uczucie na świecie (pewnie o paru innych zapomniała, ale jeżeli chodzi o ciążę - to pewnie tak jest) :)

malinka gratuluję :) wróciłam od lekarzy (hehe kursowałam dziś po przychodniach jak emerytka), wszystko u mnie dobrze :) ginekolog przypisał globulki, będę instalować ;) a pani dr od chorób zakaźnych powiedziała, że wyniki mam dobre, przeciwciała toxo są prawidłowe i nie będzie trzeba nic leczyć :D kamień z serca! nie dałabym podawać sobie rovamycyny tak na wszelki wypadek, jeżeli jestem zdrowa... wielkie uf :) już wszystko dobrze... tak sobie myślę, jak ten nasz maluch rośnie... to wszystko jest dla mnie niesamowite, że z ziarenka rozwija się we mnie mały człowiek, który za pół roku już będzie z nami... hormony działają i strasznie się wzruszam ;)

no... ja też bym zjadła taki serek :) lubię biały ser z warzywami, ale szkoda mi wydawać pieniądze na wodniste rzodkiewki... nie mogę się doczekać kiedy już będą prawdziwe warzywa w sklepach :) a u nas szaro, błotnisto i leżą resztki brudnego śniegu. nijak przypomina to wiosnę, raczej początki zimy. ja już tak chcę słońca i krystalicznego wiosennego powietrza... Koliban, ja też często potrzebuję rad :) nie wiem wszystkiego, a to moja pierwsza ciąża :)