ćma150
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
to czemu - może sie okazać że doczekasz tylko czy Ty wtedy będziesz wolna i polecisz w jego ramiona? tak samo było z moim i z jego świetami tylko że co z tego...dalej znosi jej humory .i pewnie z nią zostanie
-
i jakie to śmieszner że tylu naprawde niezłych facetów dorwały zołzy co im życie zatruwają a tyle potrafiących kochać kobiet trafiło na ...........pajaców i kto ma być szczęśliwy?
-
to czemu - miał mniej okazji żeby porozmawiać choć naprawde wykorzystywał każdy moment na choćby krótki telef. w nimsię wszystko gotowało bo wiedział jak mi ciężko i jemu też przez to ale nadal było dobrze miedzy nami ........pózniej sie spierniczyło.......
-
ale taka zazdrość może człowieka osłabić bo nawet jeśli nic nie zrobiłaś to i tak mądry uważa że owszem bo ładnie wyglądasz........ znam
-
to czemu - narazie naprawdę dobrze że będziesz dalej od tych wydarzeń a potem sie zobaczy.......
-
to czemu - dzieki - pewnie jest Ci strasznie i nie pociesze Cie słowami że urodzenie sie jego dziecka Ciebie bolałoby najbardziej ale taka jest prawda i tego sobie chociaż oszczędziłaś..............ja przeżyłam niesamowicie gdy jego żona urodziła .........szok
-
to czemu -możesz cos opowiedzieć ? czemu 6 m-cy? ale tak to nieraz kurcze jest niby niewiele to pół roku a tyle przez to.......
-
to czemu - ona tyle cierpiała że to polubiła i teraz nam chce dokopać -nie ma co sie wdawać
-
fajnie że niektórzy jednak mają filozoficzne podejście do swiata - można sie przynajmniej pośmiać
-
jakieś zgożkniałości się wkradają ???????????? komu ACH OCH przeszkadza ha ha może sobie czytać wow
-
tylko czemu nie można spotkać takiego gościa z którym można by zostać????????????????????/ też - fakt, że bujnęłam sie w kimś kogo znam jakiś czas i od początku coś zaiskrzyło ale wtedy nie brałam tego do siebie- po tym trudnym rozstaniu jakoś inaczej spojrzałam na niego i pewnie to z rozpaczy ha ha ale rzeczywiście łatwiej było rozmawiać z byłym..........ten nowy nie jest mój - wystarczy że mam o kim myśleć....byle nie wracać do........tamtej cudnej.......historii
-
niestety kochane...swoje trzeba odcierpieć- nie przechodzi od razu....................i niestety boli ponad wyobrażenie - wiem
-
u mnie po roku bycia razem przez miesiąc nie wiedziałam jak sie nazywam , potem nie mogłam zrozumiem co sie stało że nie potrafie żyć normalnie ale terasz po pół roku jest lepiej.......... czasem piszemy na gg ale niema żadnych wspomnień bo to od razu rozwala na łopatki - tylko koleżeńskie relacje - może tak sie Wam uda z czasem
-
gwiazdko może faktycznie przerasta Cie sytuacja w której on jest do wzięcia ale bardziej dlatego ze po Tobie może być inna...... podobno kobiety tak mamy ze jesteśmy zazdrosne o te które przyjdą po nas..........
-
a w ogóle to wszystko jest pogmatwane..........