Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Norie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Norie

  1. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Skończyły mi się kropelki do nosa i ledwo oddychałam. Czyli zajęcia sportowe nie są dla mnie aż się wykuruję. Od 3 dni wstaję o 4 i już nie zasypiam. - Zjadłam: - banan, suszone morele i jogurt z miodem - garść pistacji (i zjadłabym z chęcią więcej, a już nie ma w domu!) - gruszka, pomarańcza, mandarynka - ryż z warzywami I koniec na dzisiaj. Wszystkim gratuluję efektów i trzymam dalej kciuki by wszystko szło dalej dobrze:)
  2. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Kora- wiem, że trzeba pilnować takich rzeczy, zwłaszcza w takim etapie życia w jakim jesteśmy. Ja ostatnio powiedziałam, że przed 30 chcę zacząć starać się o dziecko, więc za jakieś 2-3 lata. Teraz jakoś tego nie widzę;] Kim ja jestem z zawodu? Polonistką;p Ale nauczyłam się na filologii obcej języka i to on zapewnia mi pracę - zajmuję się eksportem. Oni lubiąo sobie mówić, że to korporacja, ale to polska firma i wiele osób pracuje tam od jej założenia, w konsekwencji mają swoje dziwne nawyki, które kompletnie nie przystają do rynkowej rzeczywistości. Ale to znana firma w PL i warto mieć taki wpis w swoim cv. A Ty czym się zajmujesz? - Właśnie też mam wrażenie, że coś się wykruszamy. Miałyście się dzisiaj ważyć (ja zrobiłam to w piątek) i cicho sza, nikt nic nie pisze udało się, czy jeszcze nie.
  3. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Leśna Kuna - ja mam uprawienia zawodowe by nauczać pewnego konkretnego przedmiotu;p Nawet z praktyk miałam zawsze 6, ale nigdy nie poszłam pracować do szkoły. Na 3 roku zaczęłam drugi kierunek, kiedy kończyłam pierwszy to mało kto znalazł pracę w szkole, a i tak każdy komu się to udało zdecydował się na pracę na wioskach. No i te kiepskie zarobki mnie nie kusiły. - Kora1987 - niestety to ironia losu, że człowiek zabezpiecza się, martwi się by nie wpaść a kiedy zapragnie dziecka nagle okazuje się,że to nie tak zaraz. Ja muszę się w końcu zarejestrować do gina na "przegląd". Czy lubię pracę? Jestem typem pracoholika. W dodatku lubię moją pracę, dobrze płacą, ludzie są ok w pracy, więc nie idę tam rano zniechęcona. W wkurzam się na klientów jak nie wiem co, moja praca jest bardzo stresująca i wiąże się z olbrzymią presją, ale ja się w tym sprawdzam. - chorvana - zaraziłam Ciebie! Nie zazdroszczę tego jak się musisz czuć. - Ja już chyba wracam do sił, bo jestem pełna energii- wróciłam do domu i odkurzyłam, umyłam podłogi i sama nie wiem gdzie tyu energię spożytkować. Może w środę skuszę się na aerobik jeśli tylko będę mniej nosem ciągać. W dodatku na dworze jest tak wiosennie, że można by wyciągnąć w sumie rower! :)
  4. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Z ogromną radochą wracam do pracy, co prawda jeszcze trochę mam kataru, ale siedząc w domu tylko bardziej się pochoruje. - Daga- Oby ten tydzień był dla Ciebie lepszy! - Leśna Kuna - czasami można trochę zaniedbać dietę, w końcu zakończyłaś chyba ostatnią swoją zimową sesję w życiu:D Rozglądasz się za pracą powolutku, czy po obronie dopiero? - kora1987- też miałam pomidorówkę! Nawet na dzisiaj mam do pracy, ale to już z resztki rosołu i jak patrzałam w pojemnik to makaron z pomidorówką, a nie zupa z makaronem:) Co się dzieje, że bierzesz hormony? - Ja nie mam facebooka, więc trochę lipa. Ale jak wszyscy solidarnie tam pójdą to się złamię i założę. - Dziewczęta proszę obejrzeć gazetkę Biedronki! Od 17 lutego same cuda: hantelki (kupię!), maty, jakieś przyrządy do ćwiczeń, no i prawor, wolnowar i wszystkie gadżety dla jak to modnie teraz określić fit ludzi:D
  5. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Ja nie umiem siedzieć w domu i chorować. Od kilku lat żyję na wysokich obrotach a to dwa kierunki na raz, albo praca, studia podyplomowe i dorabianie korepetycjami. Teraz siedzę tydzień w domu i mam wrażenie, że zaraz ogłupieję;p Już nie mam gorączki, ale katar nadal zacny. No nic pije witaminy, zakraplam jakies świństwo do nosa i do przodu. - Daga - trzymaj się! Z dzieciakami to chyba tak zawsze, że w domu wiecznie szpital. - natalka189 - my na obiad czasami robimy tortillę. Proste, bo placki wiaodomo kupne, i do tego pełno warzyw i zamiast sosu jogurt grecki. Chyba tak strasznie kaloryczne nie może to być;p - studentka- bierz multisport bez wahania! Super cena, nam zaproponowali za 169 zl, bo firma nic nie dopłaca. A w takim Sopocie czy Gdyni, albo Gdańsku - nie wiem gdzie w sumie mieszkasz - gdzie Ty znajdziesz za taką kasę fajną siłownię? Wszystkie ceny od 100 w górę jak chcesz jakieś ładne i fajne miejsce. - Litlle Poppy - oni w tych programach walczą o dużą kasę i mają sztab pomocników. Na pewno też rywalizacja dodaje im wiatru w żagle. Co ciekawe wiele z nich po programie tyje z powrotem, więc nie ma co tak podziwiać. Ta dziewczyna co schudła 70 kg w 3,5 miesiąca to jest aż absurdalne. Albo żyła na wodzie, albo tak ją odessali i powycinali skórę, że w efekcie to też podbiło efekt. Kolejna kwestia czy spadek rzędu 12 kg co miesiąc jest zdrowy? Sądzę,że wtedy trzeba tylko się odchudzać - codziennie ćwiczenia, masaże i te sprawy. Dobry dietetyk powinien zwrócić im uwagę, że to za szybko! I nie pisz o sobie tak negatywnie. Zbieramy się tu wszystkie w sobie i do przodu, a dokładniej waga w dół! :D
  6. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Coś nie mogłam w nocy spać w efekcie o 4 w nocy zmywałam naczynia i iglądałam film. Teraz czuję się jak zombie. Najgorsze, że nadal mam katar silny! Ile można, w poniedziałek pójdę jednak do kontroli. Teraz zabiorę się za sprzątanie. - Jadłospi na dzisiaj podobny do wczoraj, bo śniadanie ostatnio maniakalnie to banan, jogurt, kiwi z jogurtem i miodem. Mam rosół z wczoraj, na jutro przerobię go chyba na pomidorówkę:)
  7. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Też na co dzień nie mam czasu na takie rzeczy jak bieganie po sklepach. Chociaż po tygodniu w domu już wariuję. Dzisiaj czułam się już "na chodzie" więc posprzątałam łazienkę;p Kiedy następne ważenie? Chciałabym się zgrać terminami z Wami, razem raźniej:D - Kuna - ja wsypuję do miseczki płatki, wbijam jajko i dodaję jogurtu naturalnego i cynamonu. Ogółem to robię to na oko tak aby płatki stworzyły spójną, ale gęstą masę. To smażę jak placki na patelni. Smakuje wszystkim, bo można zjeść same, z miodem, z owocami czy bitą śmietaną (tego nie polecam;p). No i zapach cynamonu robi swoje:)
  8. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Żeby bluzka i sweterki na mnie nie pasowały to bym musiała chyba z ponad 20 kg schudnąć, więc o to się nie obawiam:D W kwestii butów to też mam sporo, zwłaszcza szpilek. Na zimę już mam wystarczającą ilość butów, chociaż jakiś czas temu w sklepie już rozmyślam jakie nowe szpileczki potrzebne, ale z tym zakupem poczekam do marca i tak ich teraz nie ponoszę. - ugotowałam rosół i brązowym makaronem - mniam. Powiem Wam, ze długo nie gotowałam tak zup poza kremami, bo wychodziły mi jakieś jałowe. W końcu poczytałam co i jak obkupiłam się w stosowne przyprawy i faktycznie jest już dobrze;]
  9. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Ja mam pracę biurową, fizycznie pracowałam tylko "za młodu" ;] Dalej mam parszywy katar chyba z fintessu w poniedziałek nici sądząc po moim stanie. Może w środę, albo piątek. - zjadłam: - kiwi, banan, jogurt nat., miód - kasza z porem i pieczarkami - 3 mandarynki - tona lekarstwo i herbaty z cytryną Jestem już zmęczona chorobą i mam nadzieję, że w końcu coś lepiej jutro będzie. Ciężko nawet myśleć o odchudzaniu w takim stanie.
  10. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Mam już dosyć siedzenia w domu! Póki co jak miałam katar tak mam nadal - koszmar. - kora1987 - tu super, że odczuwasz tak duże zmiany w swoim podejściu do życia. Ja mam długą drogę przed sobą do momentu kiedy coś takiego powiem. Trzymam dietę, ale chciałabym dołączyć do tego jeszcze kilka innych elementów. - Little Poppy - witaj w klubie schorowańców! I gratuluję silnej woli. Na marginesie narobiłaś smaka na sałatkę, chyba jutro sobie jakąś zrobię.
  11. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Witam:) Widzę, że tylko ja zawsze wstaję tak rano;p Na śniadanie zjadłam kiwi, banana, z jogurtem naturalnym i łyżeczkę miodu - pycha. Trochę słodkości, ale dalej w dietowym reżimie:) Wszystkim życzę tak smacznych śniadań!:)
  12. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Siedzenie w domu nie jest dla mnie. W ogóle w nocy śniły mi się rzeczy związane z pracą, albo nagle przypominam sobie o czymś związanym z pracą, to chyba pracoholizm, jak nie umiem się odseparować od tego co robię;/ Muszę nad tym popracować. - Na obiad rybka pieczona w rękawie z ziołami, szpinak z cebulką i czosnkiem (pycha!) i kapusta kiszona z jabłkiem (średnio miałam ochotę ale raz, że już kupiona, dwa ze to witaminy).
  13. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Ja otręby i płatki błyskawiczne zawsze kupuje w małych osiedlowych sklepach. Mój obecny ma do wyboru do kolory i to z nich robię placki. cayenee22- nie ma co niezłe masz koleżanki. Trzymam za Ciebie kciuki! - Mój jadłospis z dzisiaj: - dwie kromki razowca wieloziarnistego z serkiem twarogowym - dwa talarze zupy jarzynowej (oczywiscie nie zabielanej) - mandarynka Sadzę, że jeszcze zjem po 16 jogurt naturalny z bananem i kiwi i tym zakończę dzień.
  14. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Jestem totalnie niewyspana, pół nocy się dusiłam i budziłam ciągle, a jak się uspokoiło to kot zaczął pomnie łazić i znowu nie spałam. Teraz czuję się jakby mnie coś rozjechało, za to za oknem świeci słoneczko. Już wczoraj jak w dzień szłam do lekarza to zafascynowali mnie ci ludzie, którzy mieli czas, zero pośpiechu. Czasami myślę, że za dużo spędzam czasu w pracy.
  15. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Moja waga ani drgnęła jest dokładnie tyle co było. Ale to mnie najmniej martwi, bo noc nieprzespana z powodu gardła, rano czułam się dobrze i poszłam do pracy a tam ledwo co mówiłam i jaki ból. Nie mogłam się dodzwonić do lekarza więc pojechałam się zarejestrować i dopiero na 13.15 mam wizytę, więc czekam w domu.W pracy rozpisałam co trzeba zrobić koniecznie, bo czuję, że skończy się l4. jeszcze nigdy tak mnie gardło nie bolało. - Oczywiście wszytskim gratuluje spadków. Zwłaszcza Tobie Kuno!Są rzeczywiście imponujące. Powodzenia z egzaminem!
  16. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Już Ty się o mój "rozumek" nie martw:) I zdecyduj się co do swojej wypowiedzi, bo jesteś za i zarazem przeciw:) - Ja dalej na granicy choroby i zdrowia. Opiłam się herbaty z cytryną, mam nadzieję, że pomoże. Gardło nadal boli i mam wrażenie, że i gorączka się przypętała. - Daga - trzymam kciuki za wizytę u lekarza! - kora1987- dołożę, dołożę aktywność, tylko niech najpierw się podleczę, bo jak zacznę chora to tylko pogorszę. - Szanowne Panie zrobiło się cieplej na dworze! :)
  17. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Kuna - to kwestia indywidualna. Ja jestem osobą, której śluby nie kręcą, wesela mnie nużą i męczą. Z zasady na nie nie chodzę. Ale suknię ładną chcę mieć i sesję na pamiątkę, a tak myślę, że żadnej imprezy tylko skromny obiad - rodzice i świadkowie czy coś takiego. W święta brała ślub A. siostra i tez wynudziłam się jak nie wiem;p Koleżanka zwróciła uwagę, że i tak przeszłam metamorfozę, że jak wcześniej zarzekałam się, że żadnego ślubu, to teraz mówię, że ok, ale bez szaleństw;p - po kremy jutro skoczę i tak widzę, że prakatycznie nie mam owoców na ten tydzień. Muszę się obkupić.
  18. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Wiem, że jest realna, bo to 10 kg miesięcznie, więc po ok. 3 tygodniowo. Oczywiście to wymaga całkowitej wytrwałości, ale jest do zrealizowania. Jestem ciekawa co jutro pokaże mi waga, ale jakoś mam przeczucie, że super niespodzianki nie będzie;p - jestem chora od czwartku boli mnie gardło, czasami czuje się jakbym miała gorączkę. Jedna osoba w biurze ciągle przychodzi chora i ciągle nas zaraża. Teraz znowu jest chora i tak chodzi. Nie pozwala wywietrzyć, ogrzewanie daje na maksa, bo jej zimno, a my potem chorujemy. - Któraś z Was pisałam o fajnych kremach w Biednornce, tj. balsamach do ciała, co konkretnie mają? To może jutro po pracy skoczę. - Kuna - jeśli tego chcesz to gratuluje:) Ja w Twoim wieku zamierałam na wspomnienie o zaręczynach od ówczesnego chłopaka. Chyba dopiero teraz zgodziłabym się za kogoś wyjść - może to nie byli właściwi faceci?
  19. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Hej wszystkim! Poczytałam co napisałyście jak mnie nie było - za dużo tego nie było, więc chyba ten czas spędziłyście na siłowni, ćwiczeniach i spacerach:D Ja byłam dzielna będą u mamy - fakt, że jadłam po dwa talerze rosołu, czy bigosik, ale od 16 już nie jadłam i dwa talerze rosołu to też nie takie kalorie. Mam też ciacho od mamy - dzisiaj zamiast sniadania zjadłam kawałek i jutro też do kawy rano. W końcu śniadanie może być kaloryczniejsze;p - Jutro ważenie i jak nie zobaczę spadku to się wkurzę;p Nie mogę bardziej ograniczyć diety, bo już jest bardzo restrykcyjna i niżej to już głodówka. Wiem, ze muszę dodać *****chociażby po to aby ciało lepiej wyglądało. No i mam motywację na koniec marca robimy targi i maja zjechać do PL moi klienci. Jeśli wytypują mnie by jechać (są w innej placówe niż nasza aby pokazać tamtejszą produkcję), to wiadomo chciałoby się pokazać ładnie:) Więc postanowiłam do końca marca ważę 70-75 kg!
  20. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Wstałam rano, biegnę do wagi i co? I nic!Nie schudłam nic, a nic przez tydzień! To pewnie dlatego, że jeszcze kończy mi się okres, ale i tak jestem rozczarowana. Cały tydzień nie złamałam nic, a nic diety i takie coś. Spróbuję zważyć się w poniedziałek i może wtedy coś spadnie? Poniewaz zaraz po pracy wyjeżdżam życzę miłego dnia i weekendu wszystkim:)
  21. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Ja jeszcze nie wiem jaki mam cel na luty, bo jutro ważenie;p Od niego uzależniam mój cel wagowy. Na styczeń było 8 z przodu - jutro się okaże co i jak. Mam nadzieję, że się udało. Na pewno cel na luty to zacząć ćwiczyć, bo nie ma co tak chudnąć bez ćwiczeń. Więc albo basen albo fintess. Sprawdziłam cennnik basenu i mina mi zrzedła, bo jak na tak wioseczkę to się cenią jakby jakimś aqaparkiem byli;/ 25 zł za godzinę i naliczanie minutowe jak się przekroczy. To wiadomo, że wyjdzie 1,5 godziny z przebraniem i ubraniem się potem. Fajnie raz na jakiś czas za takie pieniądze, ale nie regularnie.
  22. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Daga - musisz spokojnie podchodzić do diety, nie próbuj nawet ćwiczyć skoro masz zabronione! Mam nadzieję, że te maratony sprzątania są zgodne z zaleceniami lekarza? Co teraz właściwie z plecami jakie leczenie? - Leśna Kuna- dołączam się do koła osoób, które nie sympatyzują z Chodakowską:D Ja w połowie jej ćwiczeń rozglądam się po sufitach z nudów. Wolę takie bardziej energiczne ćwiczenia, fajnie jak coś z muzyką szybką - kora1987- gratuluję wytrwałości w ćwiczeniach! Co do nauki pływania to warto ja jak się nauczyłam pływać to całe lato chodziłam na basen i fajnie się wtedy czułam:) Latem też przyjemniej niż zimą i można z mokrymi włosami wracać:D - Little Poppy- witamy:) Tak niestety już się zdarza, też kilka razy ładnie schudłam i wróciłam do starych nawyków;/ - JustySka91-zupa kapuściana nie ejst taka zła, mama kiedyś gotowała i nawet smaczna jest, tylko nie jakby ją jeść tydzień;p - Chorvana- coś tu mało bywasz! :) Rower to super sprawa, a zwłaszcza jak już na dworze nim śmigać. Gratuluję małej czarnej! Ja mam kilka fajnych kiecek w szafie i może do walentynek akurat któraś będzie lepiej leżeć:P
  23. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    Hej:) Ja dzisiaj tak na szybko, bo właśnie A. przyjechał i pałaszuje obiad więc mam chwileczkę:) W kwestii cen, to ja nie mam dzieci na utrzymaniu tylko siebie i kota, ale czasami jak pójdę zrobić zakupy i kupię parę mandarynek, bananów, jakieś jabłko i coś z warzyw i 30 zł poszło. Niby mało, ale jak pomyślę, ze to tylko dla jednej osoby a gdzie dla kilku? Ja akurat zawsze dostosowuje się do pór roku z warzywami czy owocami. Nie odmawiam sobie niczego specjalnie. I tłumaczę, że jestem do przodu za te słodycze na które nie wydaję pieniędzy obecnie:D - dzisiaj zjadłam: - sałatkę z pieczarek, sałaty lodowej, jajka okrszaonej łyżką jogurty - pycha:D - banan -mandarynka -kromka razowca - łycha kaszy z porem, pieczarkami i cebulą (robiłam obiad dla A. i dla siebie na jutro;p)
  24. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    A gdzie ja bym od Was uciekła? :D - Leśna Kuna- jadłospis ok, tylko makaron spowodował to wrażenie. Jak już to lepiej jeść go rano, albo do 17-18. - Kora1987- ćwicząc modelujesz ciało i czasami to spowalnia chudnięcie. Inna sprawa masz mniej do schudnięcia niż np. ja i nie musisz martwić się tempem. Na pewno szybciej będziesz miała fajne i szczupłe, a do tego jędrne ciało niż ja, bo przede mną długa droga i jest z czego schodzić. Ja się pływać nauczyłam 3 lata temu, więc też późno. A też nie pływam na basenach gdzie nie mam gruntu pod nogami. - Ja zaraz robie sałatkę i banana z jogurtem do pracy. Miłego dnia wszystkim!
  25. Norie

    Nowe życie z mniejszą wagą STYCZEŃ 2014

    No w końcu! Pisałam, pisałam i nie dodawała żadnego posta. Nie ma co chyba tworzyć tematu, bo widziałam, ze to po prostu problem kafeterii był;] - Wszystkim gratuluję spadków wagi! Ja dalej w trakcie okresu, co mnie odstrasza od wagi skutecznie;p Ważenie w piątek rano, bo potem wyjeżdżam na weekend. Więc ciężkie zadanie - trwać na diecie w rodzinnym domu;p - przygotowałam pieczarki z cebulką pod jutrzejszą sałatkę na obiad do pracy. A połowę zostawię i pojutrze zrobię sobie kaszę z porem i pieczarkami znowu - pycha! - I chyba od lutego zacznę chodzić na basen a nie na fintess, bo basen mam blisko pracy i póki tak zimno łatwiej mi to wszytsko zgrać ze sobą:D Jutro zadzwonię i zapytam jak się cenią;] - Miłego wieczoru wszystkim!
×