zawsze szczery
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zawsze szczery
-
piszesz jasno i czytelnie, wszystko zrozumialem za wyjatkiem jednego: czego chcialas dowiesc? :-)
-
znaczy predatorko....nie przesadzac? ;-)
-
jak pisalem, gdyby trzymal, to nie byloby zdrady
-
o ile zona go nie wygna :-)
-
Ale może czasem, jeśli jest się pewnym, że to właśnie TO, warto zawalczyć? Wszystko jedno, czy jest to mąż, który zdradził, czy żona, która zaszła w ciążę z kochankiem, czy ktoś, kto jest formalnie związany z kimś innym to akurat nie ma wiekszego znaczenia, bo jesli ten zonaty bedzie trzymal pion, to do zdrady nie dojdzie, chocby ta zapedliwa fanka carpe diem stanela na rzesach :-)
-
uwazaj phii, bo ktos tu za argument do wypowiedzi podal: "to mial byc temat dla kochanek, zeby mogly sie wspierac" znaczy nie do konca wiem w czym, ale ... pewnie w tym jak to ich niesprawieliwie "los" potraktowal ;-)
-
powiedz o wszystkim rodzicom, oni dobrze ci doradza
-
no niestety nie wszystko co prawdziwe jest mile i nie wszystko co sluszne jest latwe, takie to zycie juz jest i trzeba to zaakceptowac a jesli ktos ma ochote nazywac to \"czarno biale\" to jego sprawa trudno jednak zgodzic sie, ze cos co jest ewidentnie czarne pod pewnym katem spelnia warunki bycia szarym :-)
-
widać ,że masz misję i wizję a jesteś juz po zyciowych procedurach ISO?? widac to co chcesz zobaczyc :-)
-
no własnie - to co??? nie lubię takich cynicznych gogusiów jak ty przez takich powstaja takie tematy jak ten i podobne no wlasnie - to tez napiszesz, one maja prawo pisac jak im zle, a ja nie mam prawa napisac co o tym mysle?
-
to jest temat pt : kochanki i ma prawo pisac to co czuje a jak temat bedzie - zlodziejki, to co?
-
jest slaba ale probuje walczyc wprawdzie z marnym skutkiem ale wy jej w tym nie pomagacie probowalem, nawet prosilem o numer do meza :-)
-
marysiu, podobno mialas porzucic to okropne forum na ktorym tylko sie na ludzi napada powodzenia i jak to mowisz \"jakos to bedzie\"
-
potwierdzam - DASZ RADE!!!
-
tak, czasem na obiad mogę z nim wyskoczyć ale już nigdy więcej nic między nami nie będzie ....no dobra nie skomentuje :-)
-
wiem wiem, napiszesz ale: ja sie boje ze mnie zostawi - a ja zaczynalas zdradzac to sie nie balas? ale ja nie chce go ranic - znaczy teraz to co? zranilas tylko o tym nie wie jestem za slaba na to - ale juz na zdrade nie
-
POWINNAM ZAPOMNIEC O NIM ALE JAK TO ZROBIC???????????????? po prostu powiedz mezowi
-
marysiu, to super, ze to przyznajesz - brawo! natomiast mechanizm tej sytuacji jest schematyczny - glaskanie twojego ego jest jak narkotyk, uzaleznilas sie i tyle, a jak wiadomo na narkotyk jedym rozwiazaniem jest odwyk
-
bo jestem od neigo uzależniona, on nas utzrymuje-ja anwet nie mam zawodu-dopiero studiuje a poza tym jest wspaniaąłym ojce-nasza królewna bardz go kocha. a zpoza tym poza jak go zostawie gdzie pójdę?? moja rodzina go ubustwia bo on nie pije, nie pali, jest pracowuity i dobry... nikt mnei nie zrozumie no faktycznie, to juz nie ma o czym mowic, zreszta, tak naprawde to bylo jasne od poczatku, bo schemat jest jeden a kazdej sie wydaje, ze taka jest wyjatkowa:-) powodzenia
-
Czemu jestem taka naiwna,glupia,slepa....co musi sie stac bym przejrzala na oczy???????????? to proste, wystarczy jak twoj maz sie dowie
-
czekam jak wierny pies - to twoja decyzja, mozna inaczej no chyba ze mu się łąskawie chce - na to nie masz bezposredniego wplywu, ale mozesz zachowywac sie inaczej patrz wyzej ile można w sobie dusić swoje pragnienia?? - to znow twoja decyzja, przeciez mozesz wziac rozwod prawda? zeby wreszcie choc raz być zadowoloną - znaczy od poczatku bylo zle? to po co wychodzilas za maz? i dlaczego sie nie rozwiodlas tylko nie pisz prosze, ze oprocz tego to go bardzo kochasz i jest wspanialym ojcem i mezem - to wlasnie naginanie rzeczywistosci prosta rada - skoro tak bardzo ci zalezy na seksie, a maz ci tego nie daje, a z sobie znanych powodow nie chcesz: - terapii - ultimatum - rozwodu to powiedz otwarcie mezowi, ze tak dluzej byc nie moze i albo zacznie sie starac albo poszukasz sobie kogos od tej sfery - wtedy decyzja lezy po jego stronie
-
o prosze - o tym mowilem: rozdarta wewnetrznie - jak to ladnie brzmi :-)
-
czytajac te watki o kochankach wspierajacych inne kochanki i jeszcze wzajemnie wyszukujace sobie usprawiedliwienia do popelnianej zdrady odnosi sie wrazenie, ze to swoista foto przestroga przed relacjami damsko meskimi smutne jest to, ze wlasnie kobiety potrafia tak doskonale naginac rzeczywistosc, wymyslac rozne zawile woale i wymowki byle tylko uzasadnic swoj egoistyczny tok postepowania ale kobity, zeby nie bylo, faceci tez maja zdrowo za uszami, tylko na cale szczescie rzadziej dorabiaja do tego takie ideologie jakie tutaj sa propagowane zycze wszystkim rychlego wysuniecia glowy z otaczajacej was mgly feromonow i przygotowanie na reality kick :-)
-
dzis rozstalam sie z kochankiem po 3 latach znajomosci
zawsze szczery odpisał na temat w Życie uczuciowe
zaloz futro -
i jeszcze jeden :-) http://pl.youtube.com/watch?v=gGXdXcpNsv4