

zawsze szczery
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zawsze szczery
-
co gorsze, TO pozniej krzyczy smierdzisz
-
Przeszedłem na drugą stronę i wiem jak to wygląda. na czerwonym swietle :-)
-
kroliku o obiektywizm w takich sytuacjach bardzo ciezko z prostej przyczyny, brakuje relacji przekazanych przez druga strone, jestesmy na forum uczuciowym i jak wiadomo w wiekszosc problemow zglaszanych przez forumowiczow zaangazowane sa inne osoby, ktore jakby nie maja szansy sie wypowiedziec
-
czyzby znow ktos sugerowal, ze za nim laze? i nie moge sie odstosunkowac
-
Najgorszą rzeczą jest zaciąć się w sobie i snuć wyobrażenia, że własna sytuacja jest najbardziej wyjątkowa i tragiczna. na szczescie maksio nie tylko nie wzial tego na swoje barki ale poczynil dramatyczne postepy przez ostatni rok. Co wiecej jak bylo widac wyciagnal wiele madrosci od forumowiczow i dzieki temu juz nie stoi w miejscu i wzdycha. Teraz aktywnie posuwa i czeka :-)
-
cholera zgubiłam wątek pisalas, ze podziwiasz lusie i mialas wytlumaczyc dlaczego
-
pyknelas jeden odcinek?
-
myslisz, ze skuteczniej byloby poglaskac i okazac zrozumienie dla jego cierpienia?
-
maksio a kto inny
-
nie mnie wydawć sądy kto i za co powienien iśc na stos. to nie wydawaj, w czym problem?
-
potrzebny kisiel?
-
odbije ci sie z nawiazka :-)
-
mow mi owl
-
albo zalinione podwoje :-)
-
ZS, zabrzmiało dwuznacznie bo to stereo
-
kuleczko, a ty sie tylko staczasz czy jeszcze cos wnosisz?
-
Luśka rzeczywiście jest zbyt trudnym do rozszyfrowania nickiem zgadzam sie, o niebo trudniejszym niz jakas retro iftar o baobabie nie wspominajac
-
ja gram na nerwach
-
na pewno pokończyli licea zaocznie ;-)
-
nie musisz jeszcze wychodzic kuleczko a nadziei prosze nie wzywac z laski swojej
-
on chce pisać, pisać, pisać i chce mieć czytelników a to kuchnia nie czytelnia :-)
-
zona z dawnych lat przywroci ci sily witalne :-)
-
przestań się mazgaić do diabła dokladnie, po twoich wpisach maskiu mozna odniesc wrazenie, ze to zona nosi spodnie w waszym zwiazku
-
maksiu, widzisz jak to absurdalnie brzmi co piszesz? najpierw - o rozwodzie nie ma mowy teraz - nie wykluczam jej z dalszego zycia chlopie, wyjedz gdzies sam, na ryby, polowanie, nurkowanie, jeden pies i pomysl czego tak naprawde chcesz
-
tez cie podziwiam kucharku :-)