zawsze szczery

wiem, że jesteś pewien, że tobie też gdyby nie te czulki to kto wie ;-)

zastanawiasz się czy tobie też ? ike, nie zartuj :-)

chyba oddam SIĘ z wielką radością wszystkim???

Dlaczego kazali mi uciekać od Was jak najdalej? bo kradniemy rowery, to chyba jasne

zawsze znajdzie się jakiś kąt na rowery ma sie rozumiec

Rowery cztery ale to się chyba nie liczy? jak to sie nie liczy?! liczy sie, poczwornie!

Czułka mam dwie to niezly z ciebie motylek ;-) a moze masz jeszcze czułno;-) a swoja droga, to lustro to tez bym chetnie zobaczyl :-)

brum uciekaj od tego towarzystwa jak tylko najdalej umiesz kwestia odleglosci w tym kontekscie jest bardzo intrygujaca :-)

A czułko ucałowałam w lustrze tylko jedna? czy obie? :-)

Może w takim razie sama pocałuję siebie po rękach idz na calosc, pocaluj sie w czolo albo w lokiec :-)

uff i uratowałam niezręczna sytuację dzieki! :-)

udam , że sobie nie przypominam 4 minuty to szmat czasu ;-)

muszę się z tobą zgodzić i spróbuje z tym żyć a takich wypadkow, gdzie ja z toba i ty ze mna sie zgadzamy, tez bylo dosc sporo, ku naszemu obopolnemu zazenowaniu ma sie rozumiec ;-)

wypadków i wpadek pare też zaiste

niestety tym razem jeszcze odmiany oboje nie potrzebujemy ike, mowiac powaznie, to odmiana nastapila i to spora

przecież gdybym nie zauważała moje pytanie byłoby bez sensu dla odmiany ;-)

to jakby na dowod tej ignorancji ;-)

ja mówię o masochizmie nie desperacji ja rowniez

a co masz do mojego ciałokształtu? ignorancje? ;-)

o twoich skłonnościach masochistycznych przy tak pięknym dniu wspominać nie bedę moglabys, gdyby wlazl na topik i tam probowal nawiazac dialog miedzygalaktyczny :-)

zsku czym sobie zasłużyłam na poświęcanie mi tak wielkiej uwagi z twojej strony? caloksztaltem :-) nie mylic z cialoksztaltem ;-)

sami, pozostaje sie tylko zgodzic, i spojrz nawet bez faktow :-)

planujesz w przyszłości stawić czoła temu wyzwaniu naturalnie, skoro osiagnelas pulap samoswiadomosci, to wydaje sie, ze wkrotce gotowa bedziesz poznac rzeczywistosc :-)

dobra stara szkoła machiavelli czy jak mu tam bylo

zapomniałam, że własnych sukcesów nie masz na koncie o wlasnie, bardzo slusznie, bo co to za sukces, gdy sam osiagne sukces, wyzwaniem jest uwolnienie czyjegos sukcesu przez odpowiednie zaplanowanie i przeprowadzenie akcji sukcesogennej