zawsze szczery

czy to kwestia ekspozycji kubków smakowych na mniejszą gamę produktów, ze się tak wyszukanie wyrażę to zlepek obu przyczyn, z jednej strony mniej konserwantow i mniej kurczaka we wszystkim innym, z drugiej tak jak piszesz, mniejsza ekspozycja na mnogosc produktow

świeży był bardzo dobry z masłem i pomidorem (oczywiście niewiele mającym wspólnego z tymi pseudo pomidorami z supermarketów) masz calkowita racje, co wiecej ten chleb pozostawal swiezy przez kilka dni

Pozostaje pomodlić się o to, by jakiś książę z bajki przeczytał Twe słowa i wyciągnął odpowiednie wnioski .. to ze juz wielu do takich wnioskow doszlo to pewnik, pozostaje sie pomodlic bys na jakiegos spojrzala wreszcie przychylnym okiem :-)

Innymi słowy wychodzi na to, ze pozostaje mi dobroczynność, w postaci dzielenia się swoim cennym i doskonałym towarzystwem i jak tu lusiu nie twierdzic, zes doskonala? :-)

o przepraszam oleje były dwa rzepakowy pewnie masz racje, ale wiadomo o co chodzilo :-)

a wracajac do tematu, zycie bylo duzo prostsze, jeden model serka homogenizowanego, jeden model oleju, dwa modele mleka, jedna woda mineralna itd :-)

Do czasu, do czasu ... to w kontekscie twojej deklaracji o poprawie? ;-)

mirinda :-)

dobra ike, to nie ma sensu, bo masz swoje zdanie i go nie zmienisz, ja swojego rowniez nie zmienie, napisalem to wczesniej, swiat sie zmienia jak sie zmienia to oczywiste jak 2+2 i tyle, widac to tez po nas piszacych tu i teraz na forum internetowym, a mlodsze pokolenia maja to do siebie, ze te zmiany przyswajaja znacznie sprawniej - wnioski sa automatyczne

pankracy? :-)

ale kto ike wrzuca wszystkich do jednego wora? wskaz prosze

jakoś nie chce mi się wierzyć , że moje miasto jest dziwnym trafem odosobnione ike to nie wierz, ani ty tego nie udowodnisz ani ktos kto ma przeciwne zdanie jesli chcesz mnie przekonac, ze swiat stoi w miejscu to bedzie ci trudno, jesli jednak chcesz jedynie powiedziec, ze w twoim otoczeniu nic sie nie zmienilo i dzieciaki bawia sie identycznie jak kiedys- ok, widocznie tak jest

to przeciez jest jasne, ze wiele dziciakow rozwija sie i bawi sie bardzo podobnie do tego jak my to robilismy kiedys, jednak nie mozna negowac wplywu jaki na wielu rodzicow i tym samym ich dzieci maja swiatynie marketowe, internet, tv, czy konsumpcjonizm jako taki, kiedys zwyczajnie kasa stala na dalszym miejscu bo albo nikt jej nie mial albo i tak nie bylo specjalnie co za nia kupic i gdzie :-)

Było jakoś inaczej. Dzieciaki bawiły się razem na podwórkach a nie tak jak teraz. Współczesne dzieciaki nie wiedzą co to zabawa w chowanego czy podchody, dwa ognie itd. ale wiedza co to skype gg i nk :-)

przede wszystkim ms, dawne resorowki przestaly byc resorowkami skor brak elementu od ktorego wziely swoja nazwe. siku jeszcze wciaz trzyma fason i produkuje dobrej jakosci zabawki

wiesz... statek to morze a jak piracki to i z armata, a armate trzeba zaladowac, slowem samantha, tak? :-)

chcesz powiedziec ms, ze sabrina i samantha kojarzyly ci sie ze statkami? :-)

mechanizm jest dosc prosty, w tamtych czasach ilosc byla tak mala, ze na jakosc sie nie zwracalo uwagi za to pojawiala sie miodnosc, teraz ilosc przytlacza, jakosc kosztuje a miodnosci nie ma wcale (lub prawie wcale)

adam slodowy to byl gosc :-)

Ja miałem fiata 125p i stara z przyczepą burzuj

do tej czynności używam męża krecisz mezem?????

wstrzymać palec a poruszyć kasetę wole ni epytac jak wkrecasz zarowke

no byly byly czasy, szpulaki, winyle, wideoteka, beksinski, niedzwiecki

tak, w oczach nastolatkow byla wyyyyjatkowo oblesna :-)

mialem na mysli zdolnosci wokalne i wyrafinowana linie melodyczna, ale skoro juz o tym wspomnialas...;-)