zawsze szczery

Jejku jej mnie urzekła znaczy nie kasowac?

zaangażowałeś się hola hola partnerze :-)

teraz powinien sie pojawic tekst - zs nie widzisz, ze ms woli robic sobie jaja u ike niz doradzac, litosci, gdzie was hoduja?

dzieki za podniesienie

Po przemyśleniu dochodzę do wniosku, ze najlepiej byłoby założyć oddzielny topik na takie pierdoły to namow na to pomarancze i po klopocie :-)

jestem usatysfakcjonowany ta odpowiedzia :-)

jestem na grzecznym jak mam to rozumiec panie dyrektorze? :-)

ten topik tez bedzie oczyszczony z personalnych pomaranczowych podjazdow

dzieki za podnoszenie tematu

Na jakiej podstawie wniosujesz, że mąż Ike nic nie wie o jej, nazwijmy to "flirtowaniu". Skad wiesz, czym się zajmuje? ms - nie ten topik :-)

witam i pytam - odpowiedzialem, next

odpowiedz jest jasna - zdrada wystepuje wtedy, jesli robimy cos, o czym nie chcemy by dowiedzial sie nasz partner (oczywiscie nie mam na mysli kupowania prezentow), zadna filozofia next

dziekujemy, za podnoszenie i zapraszamy do zglaszania problemow

ditto

gra gitarra :-)

no brawo, powodzenia!

i dla wyjasnienia, jedyne zdanie jakie padlo na temat pracy - jesli oczywiscie czegos nie pominalem to takie: ze moj maz obwinia mnie za bledy mojej rodziny (z ktora niestety ma ciagla stycznosc w pracy i czasem po pracy) z tego nie wynika relacja przelozony - podwladny

bez wchodzenia w szczegoly wiadomo, ze sytuacja, gdy istnieje konflikt a skonfliktowani ludzie sa zmuszeni przez prace sie ze soba widywac i wchodzic w relacje jest raczej niezbyt ciekawa - dlatego rada brzmiala - zmienic prace identycznie to wyglada, gdyby mieszkali u rodzicow a ziec skonfliktowany bylby z tesciem - rada - wyprowadzic sie

naprawde w takiej sytuacji duzo rozsadniej jest zostawic autorce miejsce albo na przemyslenie albo na odpowiedzi na dodatkowe pytania, bo inaczej zaczyna sie mielenie

Nie wiem gdzie tu widzisz projekcje??? tu: gdyby ojciec był zadowlony z zięcia jako pracownika nie byłoby wogóle problemu. ALe nadaje na niego- więc widać, że mu ta sytuacja nie odpowiada. a wytlumaczenie tu: Gdyby byl niezadowolony i chcial sie go pozbyc to pewnie dawno by to zrobil.

gdyby ojciec był zadowlony z zięcia jako pracownika nie byłoby wogóle problemu. ALe nadaje na niego- więc widać, że mu ta sytuacja nie odpowiada. moim zdaniem zaczynasz projekcje:-) tak jak napisala loka, propozycja wywalenia z pracy meza jest absurdalna a liczenie na to jest jakby hmmm...dziwaczne

mialo byc ziecia

ZS, to 6 groszy!! masz racje tylko czyje i dlaczego nie twoje :-)

to raczej ma to gdzieś. A jeśli ma kogoś innego, to z dość dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że w ogóle się nad tym nie zastanawia. moje 3 grosze do twoich 3 groszy - to jedno i to samo :-)

kobieta jednak inaczej postepuje w zyciu... dziekuje za odpowiedz jak postepuje jest miedzy innymi tu: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4236864