zawsze szczery

swoja droga, ma to zastosowanie do kafe, nie sadzisz? :-)

potraktowalas jako retoryczne, no ok siedza sobie goscie, pija piwko, pala fajki, typowa atmosfera przy brydzu wchodzi koles czesc! co robicie? w brydza gramy aaa ok, chodzi sobie, patrzy temu spojrzal w reke to looknal na stol i nagle mowi: dobra zaczailem - rozdajcie na 5ciu

dawaj dowcip plus ten o wyspie o wyspie nie moge, przeciez mowilem :-) a grasz w brydza? :-)

widze bezsens sytuacji ale uczucia swoje sytuacja ma sie ok, z twoja glowa jest duzo gorzej jesli nawet w 1/3 to prawda co piszesz

deal!

od wczoraj ok, a jutro w czwartej? :-)

a co u ciebie zmanierr? splynelas na dobre czy na zle?

mialem racje z tym, ze kosmici siedza w krzakach caly czas :-)

dziekuje szczery za teraz do jutra drobiazg, tylko zaczernij nick, bedzie latwiej :-)

nadal tu udzielacie rad? czy jest juz normalnie od kiedy mowisz do mnie w liczbie mnogiej ? :-) obecnie czytalem sobie fascynujaca historyjke o bratowej podobnej do szczura, ktora od 5 lat spedza sen z powiek biednej zony, ktorej nie pomogl psycholog i ktorej to bratowa wprawdzie wyglada jak szczur ale jest niesamowita kokietka, na cale szczescie bliscy zazdrosnicy w swej zyczliwosci sami z siebie podkreslaja, ze oryginal jest lepszy od podrobki nie powiem, fajnie sie czyta

nie bede ci przeciez pokazywal jak durne jest twoje myslenie w tym momencie, bo chyba tego nie chcesz, prawda? :-)

zs, skoro nie wierzysz w przyjaźń damsko-męską ( ja już do dawna ) , to w jaki sposób mam się poradzić faceta kiedy tej rady potrzebuję ? (każdy z nich dobierał się do mnie prędzej czy później ) kuzyni też na mnie lecą a slyszalas o kolegach??? podobno to ja niby jestem czarno bialy a ty przedstawiasz tak, ze sa albo obcy albo kochankowie tylko mnie dziś nie denerwuj, z łaski swojej cholera jasna, koncert zyczen sie tu robi no!

w porzadku, twoja decyzja, zatem pytania dodatkowe: - kiedy ostatnio bylas u psychologa? - co ci powiedzial w sprawie twojej zazdrosci? - gdy rozmawialas ze soba, jakie mysli ci sie nasunely? jakie sa twoje najwieksze wady? jakie sa twoje glowne zalety? - czy twoj nigdy nie reagowal na zadna kobiete tym jak to nazywasz puszeniem sie? pawieniem? nie pamietam

pamietaj o skarpetkach :-)

teraz kosmici sie przyczaja, poczekaja az poradnia zrobi przerwe i zaczna rzucac zgnilymi jajami :-)

umowmy sie, bez odpowiedniego stopnia wlaziwdupienia nie ma nawet co marzyc o tym, zeby zostac dyrektorem, taki life :-)

zazdrosnico, zrozumialas pytanie?

podnoszenie topiku wciaz w cenie

naprawde chcesz zebym powaznie potraktowal twoj wyjatkowy i trudny problem do zazdrosci wpbec bratowej? zastanow sie - topik zakladal szczerosc - jestes szczera?

hahahahahah ms, 10x :-)

ms, prosze, serio, nie wiem jak do tej klientki przemowic ona oczekuje pocieszenia, zrozumienia i konkretow, na dodatek z gwarancja - masz jakis pomysl?

w kwestii smsow, tylko luzna dygresja, bo widze, ze na topiku mnostwo specjalistow - niestety polska to nie stany, a szkoda

panie dyrektorze, jest pan znany z dobrych tlumaczen, czy moze pan przetlumaczyc to co napisalem, bo odnosze wrazenie, ze nie przemawia do zazdrosnicy

nie mam postawy roszczeniowej ani grama ale zachecona tytulem topiku wywalilam cos z siebie co mnie uwiera - czy w tytule bylo - tutaj mozna wywalac co lezy na sercu??? widze jednak ze rady porady ida łatwo milo i przyjemnie w typowych i łatwych sprawach naprawde? a zazdrosc to myslisz, ze taka trudna i nietypowa sprawa??? o rety natomiast gdy prosze o konkrety ... to ich brak konkrety? dobrze sie czujesz? piszac nie mialam sprecyzowanych oczekiwan ale to co mi polecasz zwyczajnie nie dziala sprawdzilas wszystkie rady tak? szczerze? rozmawialas i z mezem i z bratowa i z psychologiem i ze soba i z przyjaciolka? wybacz, nie wierze ale ty chyba nie masz pomyslu ? prawda ? faktycznie, na taka postawe nie mam, nie potrzebuje, to absurdalne t

[zgłoś do usunięcia] zagubiona w zazdrosci liczylam na konstruktywna wymiane mysli i podpowiedz kurcze, znow to samo - roszczeniowa postawa, skad to sie bierze??? dostalas rady, nie takie jakich chcialas? nic na to nie poradze, ale pisze tylko to co mysle nie wiem czy unikanie to praktyczny i skuteczny sposob ja tez nie wiem, jak powinnas sie domyslac nie znam twojego meza szukam sposobu by nie czuc zazdrosci a czuje ja tylko w trakcie i po spotkaniu, to moze zacznij sie cieszyc z tego, ze nie czujesz do wszystkich kobiet wokol meza, zawsze to inne spojrzenie na sprawe fakt moge sie pogodzic ze ja czuje i mimo to chodzic na te spotkania, ale czuje sie tam zle mozesz tez rozmawiac z mezem, z bratowa z przyjaciolka ze soba - to wszystko juz pisalem - zeby czuc sie lepiej