zawsze szczery
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zawsze szczery
-
Najgorsze co możesz zrobic to siedzieć i dumac, zamartwiać się i dopowiadać sobie do tej sytuacji cała ideologię. dokladnie tak predatorko, problem jest jednak wiekszy, gdyz brunetka mysli, ze poznanie "przyjaciela bez seksu" zastapi jej braki w bliskosci meza
-
ale nie pisales o nim dlatego, ze myslales, ze mi sie nie nasunelo? :-)
-
ale poradnia odpada. a podasz argument na to stwierdzenie brunetko?
-
Ja chciałam tylko się dowiedzieć,co dzieje się z facetem,że po jakimś czasie praca jest ważniejsza od żony,mimo iż wcześniej to ona była najważniejsza. w tej sytuacji najlepszym zrodlem informacji bedzie twoj maz, polecam rozmowe, rozmowe i jeszcze raz rozmowe
-
autorko, wpakujesz sie naprawde w bagno a pozniej powiesz "nie tego chcialam, samo sie stalo" naprawiaj to co masz - poradnia, psycholog, ksiadz, co tylko mozesz, a jak sie naprawic nie da to rozwod, a wtedy hulaj dusza, tak jest autentycznie zdrowiej dla CIEBIE i DLA DZIECKA
-
z racji tego, ze mam gorszy dzien pragne rowniez podziekowac wszystkim osobom, ktore powstrzymaly sie od durnych komentarzy, naprawde to doceniam
-
zdarza się nawet najlepszym (czytaj: Mało_stanowczemu") umiejetnosc przyznania sie do bledu dowodzi po raz kolejny prostego stwierdzenia: wlasciwy czlowiek na wlasciwym miejscu :-)
-
ZS, przestań bo sie zarumienię nikt nie mowil, ze praca nie bedzie wyzwaniem :-)
-
Wiem, przykład do bani ale jakoś mi brakuje weny po ostatnim tekście ZS mającym na celu tylko i wyłącznie zatrzymanie mnie na stanowisku dyrektora PR przyklad jest idealny to raz, dwa, kokieteria jak widac jest niezbedna cecha dobrego dyrektora PR, trzy - to stanowisko oczywiscie jest dodatowe, zasadniczym jest wspolnik.
-
Zawsze szczery ja proszę o radę a o co chodzi masz opisane na moim topiku "Zdrada bez sex-u" w którym już się wypowiadałeś. i na tymze topiku napisalem wszystko
-
ms - pisalem do kogo kierowac, gdyz tylko dyrektor PR ma umiejetnosci, styl, rezon i renome by takich niezadowolonych klientow obrocic w klientow zadowolonych :-)
-
moj drogi... czasami nie ma sensu rozbijac "gówna na atomy".. tak wlasnie myslisz, za kazdym razem, gdy czytasz to co pisze? :-)
-
zastanów się tylko, jakie uczucia budzisz w ludziach, którym piszesz na forum :"idź do specjalisty", wcale ich nie znając, nic o nich nie wiedząc i nie biorąc poprawki na to co zwyczajnie ludzkie - samotność, która bardzo wyolbrzymia każdy nawet najdrobniejszy problem ms, bo znow chodzilo o to, ze szklana kula jest zepsuta
-
wiek, staz, jak dlugo nie bedziecie sie widziec? mieszkacie razem?
-
oj turkusku turkusku
-
wiem, ze juz to pisalem, ale znow jest zasadne: spotyka sie dwoch psychoanalitykow i jeden mowi na przywitanie: Witaj! co u mnie?, bo u ciebie widze, ze dobrze
-
10x ms - mysle dokladnie tak samo
-
turkusku, nie bede sie powtarzal
-
jednak sie skusilas Predatorko, to zalatw jej chlopa :-) pisalem na wstepie - brak szczerosci rodzi konsekwencje zlej rady
-
odpowiedz szczerze 8:52
-
czekaj czekaj, wpadlas tu podyskutowac o skutecznosci psychologow? eee to nie ten temat, ale zachecam cie, zaloz i podyskutuje
-
to czego brak, to harmonia, pokora i milcząca akceptacja siebie jako człowieka i bliskość kogoś, kto nas takimi jakimi jesteśmy przyjmuje to moze potrzebujesz rozmowy z ksiedzem? filozofem? niestety trudno to ocenic, po zdawkowych i troche sprzecznych wpisach
-
oczywiscie, nie mozesz isc z przekonaniem - ok, to niech on zrobi COS i ja sie poczuje lepiej, to tak nie dziala 1. musisz byc przekonana, ze problem jest 2. musisz byc przekonana, ze chcesz by problemu nie bylo 3. musisz miec swiadomosc, ze samo sie nie dzieje, ale wierzyc, ze specjalista jest po to by pomoc, bo na tym polega jego praca 4. musisz byc szczera wobec specjalisty 5. musisz sluchac uwazanie
-
czy sądzisz że specjalista na chłodno umie skleić to co składa się w człowieku z uczuć, tych straconych, zatraconych i tych do których się tęskni? bylas kiedys u psychologa?