Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasia3

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kasia3

  1. kasia3

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    a ja jestem załamana. mam różowe włosy!!!!! miały być czerwone pasemka!!!! jestem tak zła dziś że zapaliłam. znów zawaliłam.
  2. kasia3

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    a ja dzis szaleje i jade za godzinkę do fryzjera. A co! zrobie sobie fajne włoski. 15 dzien sie zaczął. SUPER, SUPER!!!! Smacznej kawki, i udanego dzionka. dziś mam wreszcie humor, mam nadzieję że mi sie utrzyma. NIE PALIMY
  3. kasia3

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    NIe palę!!!! Dziś mialam doła jeszcze większego i chęć zapalenia. To już 14 dni (byloby trochę więcej gdyby nie wpadki). z tego wszystkiego zaczęłam biegać. mam taka kondycję że przebiegłam zaledwie pół km. Nie chcę już takich dołków i kryzysów jak wczoraj i dziś!!
  4. kasia3

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    nie no , chyba tych nerwach przesadziłam. spróbuję jeszcze dość radykalną dietę. muszę przestać jeść pieczywo. nie palę!!!!! szkoda mi kasy na fajki!!!
  5. kasia3

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    ja już mam dosyć! dobranoc
  6. kasia3

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    ja nie chcę palić, ale mam naprawde dosyć tego tycia. liczyłam się z tym że mi troche przybędzie ale teraz to jestem przerażona. nie mieszczę się w ciuchy!!!!dziś mi ciocia powiedział że jestem naprawdę pulchna i przytyłam bardzo. ja naprawdę staram się nie jeść. zero słodyczy, fast foodów, i co cały czas grubsza. nie chce się nabawic przez to jakiegoś choróbska, a mam problemy z cukrem (insuliną)
  7. kasia3

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    ja mam dosyć. glądam jak pączek. wolę palić a mieć normalną figurę.
  8. kasia3

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    majamajeczka....stało się trudno. walcz dalej. MIŁEGO DNIA WSZYSTKIM ŻYCZĘ.
  9. kasia3

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    aksamitka5 witaj w naszym gronie. lamella witaj również, świetny wynik. marjola, może to i racja. ja zauważyłam że mi już włosy tak nie wypadają, a wypadały garściami. słyszałm że to może byc przyczyna palenia. ale to wstawanie rano, wypoczeta i bez kaszlu....achhh tego nie da się zamienić na śmierdziela.
  10. kasia3

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    marjolka, tez mnie zaskoczył ten mój mężulek, ale to super. wiem że dam radę z wagą. jutro pędze kupić adidasy i biegam! dziś mnie tak nosiło, bo troche przyhamowałam z jedzeniem i nie iwedziąłm co zrobić ze sobą, do tej pory jadłam. wzięłam dziś 2 tabletki tabexu i gdy smarczę to na chusteczce mam krew, takie grudki. przedtem jak brałam też tak było. nie wiem czy nie odstawic tego tabexu. co o tym myślicie?
  11. kasia3

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    marjolka, tez mnie zaskoczył ten mój mężulek, ale to super. wiem że dam radę z wagą. jutro pędze kupić adidasy i biegam! dziś mnie tak nosiło, bo troche przyhamowałam z jedzeniem i nie iwedziąłm co zrobić ze sobą, do tej pory jadłam. wzięłam dziś 2 tabletki tabexu i gdy smarczę to na chusteczce mam krew, takie grudki. przedtem jak brałam też tak było. nie wiem czy nie odstawic tego tabexu. co o tym myślicie?
  12. kasia3

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    nie palę, ale można powiedziec że paliłam, bo jak dziś kuzyn palił przy mnie to po prostu wdychałam całymi płucami ten jego dym. ciągło mnie dziś strasznie. Przytyłam , ciuchy zaczynają byc na mnie za ciasne. miałam dzis totalnego doła i juz chciałam iść kupić fajki, bo stwierdzilam że wole palic niż być gruba. jak już szykowałam się do sklepu, mój mężulek powiedział że on woli mnie gruba niż śmierdzącą i chorą więc mi chęci przeszły. on od wczoraj znów nie pali. poza tym gdy dziś wróciłam do domu po kilku godzinach z palaczami to stwierdziłam że makabrycznie przeszkadza mi ten smród na moim ubraniu i we włosach. wczoraj byłam z mężem w kinie za zaoszczędzone pieniążki. ale się ubawiliśmy. polecam komedię: opowieści na dobranoc. Może to bardziej dla dzieciaków, ale zabawa przednia. mimo moich chęci dziś kupienia fajek, jest mi już szkoda wydawać kasy na śmierdziele, bo zobaczyłam wreszcie ile można zaoszczędzić i co można za to kupić. jak to mówi mój teść: \"CHCESZ PODWYŻKĘ- RZUĆ PALENIE, PODWYŻKA GWARZNTOWANA\".
  13. kasia3

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    ale dzisiaj puściutko. A co z weteranami tego topicu? złośliwiec, sądny dzień, 30-tka z Gdańska, julka85 gdzie się podziewacie? wesprzyjcie nas pozytywnym słówkiem.
  14. kasia3

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Napewno damy marjolka, wierzę w nas. Mam tylko pytanko. Czy nic się nie stanie jak zacznę znów brać tabex. Od 2 dni nie brałam i jeszcze to wczorajsze zapalenie?
  15. kasia3

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Hej, Marjolka, ja już też obiecałam sobie że zero głośno wypowiedzianych obietnic i chwalenia się. Teraz mój głupi mąż cały czas mi wypomina te wczorajsze fajki. Niech się lepeij za siebie weźmie. Ale on mówi że niczego konkretnego nie obiecywał.
  16. kasia3

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Witam, jest trochę ciężej niż myślałam, bo wczoraj obudziłam tego małego potworka, ale daje radę. Na szczęście dzisiaj odjeżdżam od mamuni, więc wielka ulga, bo znów nie będzi epapierochów wkoło mnie. Mąż pali, ale nigdy w domu. Miłej niedzieli życzę.
  17. kasia3

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    gg 15681757, wysyłaj Marjolka
  18. kasia3

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Marjola palaczka Aga majamajeczka i proszę nie wygaduj takich głupot że ciągnie, ciągnie bo trochę musi. Nie bądź głupia chcesz tak cierpieć i źlesię czuć jak ja. A ten kac moralny, to jest najgorsze. Nie kombinuj, bo uwierz że to ciągnięcie i to że cię nosi jest niczym w porównaniu do zapalenia tego obrzydliwego kiepa. I ten kac moralny. Trzymaj się, dasz radę. Eszyscy damy, robimy to w końcu dla siebie, dla cudownego pachnienia, dla super cery (tego mi najbardziej szkoda, a była już taka ładna). Już sobie wyobrażam jak mnie będzie dusić jutro rano po tych 3 fajkach. Ja jestm bardzo wrażliwa na takie rzeczy, już mnie dusi, a co dopiero rano. Ale mam za swoje. CHCIAŁAM CIERPIEĆ TO MAM, PROSZĘ BARDZO, SAMA SOBIE ZAFUNDOWAŁAM ZŁE SAMOPOCZUCIE.
  19. kasia3

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Oj Marjolcia pewnie że jestem z Wami i już mam zamiar zostać na zawsze. Moja mama mieszka w Płocku. Ale ten żal do samej siebie jest okropny, te wyrzuty sumienia. Czuję się jak dziecko które coś przeskrobie. A Ty jak Marjola , lepiej z każdym dniem?
  20. kasia3

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    A ja zapliłam dzisiaj, tak jak przypuszczałam nie mogłam się zahamować przy mamie palaczce. Zapaliłam 3 naraz, i nie chcę już więcej. Jaki to smród, jaki dyskomfort i w dodatku od razu zaczęła mnie boleć głowa, gardło mam podrażnione i wszędzie ten smród. Mój mąż też poległ. Ale ja już nie chcę więcej palić i nie poddaje się. Umyłam zęby, wyszłam na spacer i już nigdy więcej żadnego papierocha. Od razu do mnie wróciły te bóle głowy, ten smród, ten wstyd przed ludźmi na ulicy, w pracy, wstyd przed Wami kochani. Nie palę nie palę i raz jeszcze nie palę. To mi tylko uświadomiło jeszcze bardziej jakie to świństwo, jaka trucizna. Niech palacze robią co chcą a ja nie palę. Aż się popłakałam z tego wszystkiego, z tego żalu do samej siebie. Ale licznika nie skasuje, bo mi jest szkoda i on mnie motywuje. Nie palcie, nawet jak macie chęć to przetrwajcie to, bo to jest okropne świństwo i ten SMRÓD, OKROPNY!!!!!!!!! Na szczęcie nie poleciałam do sklepu i nie kupiłam w\\łasnej paczki, bo chyba bym wam w ogóle w \"oczy nie spojrzała\". Możecie mnie skrzyczeń, nsakopać mi, JA JUŻ W ŻYCIU NIE ZAPALĘ. NIE WARTO. Jestem z Wami, bo chcę z wami być w tej abstynencji. Nie mogę na siebie patrzeć za to. Co ja najlepszego narobiłam. Po co to, szkoda tych dni bez, a bylo tak cudownie mimo tego pociągu i chęci zapalenia. Nie zmarnujcie tego, bo to co teraz przeżywacie nie jest tego warte i w porównaniu z zapaleniem to są cudowne dni wolności.
  21. kasia3

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Masz rację. Musimy dać radę żeby zobaczyć co będzie dalej. Ja jestem ciekawa jak wyglądają dalsze etapy.
  22. kasia3

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Marjola Kiedy ta męka się skończy?
×