MERY27

gratuluje sylwinka jak przeczytałam to aż łezki mi lecą bardzo się ciesze że ci się udało i nam dziewczyny też się uda bieżmy przykład z sylwinki teraz trzymamy kciuki za fasolke i za ciebie super co za nowina od rana

aśka osa ja również zawsze męża męczyłam od 12 już do 17 dnia cyklu bo byłam pewna ,że wtedy na pewno jest owulka robie testy wpatruje się czy nie ma jakieś choćby malutkiej drugiej kreseczki, a tu nic jedynie śluz się zgadza nie jest taki jak powinien być to może test się nie myli

tak się zastanawiałam jeżeli miałambym niedrożność to czy testy pokazały by owulacje mam już taki głupie myśli wyczytałam gdzieś ,że po łyżeczkowaniu może dojść do niedrożności i przez to nie można zajść

sympatyczna ja mam bardzo mocne tyłozgięcie macicy a swojego synka rodziłam dwie godziny i niebyło żadnych problemów mój ginekolog twierdzi ,że z kobietami z tyłozgięciem jest tak jak z osobami leworęcznymi czy są gorsze od prawo ręcznych i różnią się czymś .powiedział, że te wszystkie opowiastki o tyłozgęciu to tylko mity i nie sprawdzają się wogółe tak więc jesteśmy oryginalne

sympatyczna ciesze się ,że wszystko jest ok z maleństwem i oczywiście z jego mamusią trzymam kciuki będzie dobrze

grażka dostałaś email od tej kobiety ze stroną na której jest dokładna instrukcja bo ja nie mogę jej otworzyć coś nie tak z moim komputerem

coś w tym jest ja jak byłam drugi raz w ciąży czułam się inaczej niż z synkiem i jednak moja intuicja dobrze mi podpowiadała że jest dziewczynka na wyniku badania histopatologicznego napisano ,że była dziewczynka:(

dorka będziesz ryczała jak bóbr zobaczysz i to pewnie niedługo

aśka zapamiętasz to do końca życia jest to naprawde niesamowite uczucie tak jak w tej piosence "a teraz serca mam dwa ..." wiecie że beata kozidrak napisała tą piosenke będąc w ciąży

pamiętam jak pierwszy raz usłyszałam bicie serduszka mojego wiktorka miał wtedy chyba 10 tyg. płodowych oczywiście popłakałam się

jest napisane pomiędzy 10-16 godz

mój gin też nie kazał mi czytać za dużo porad z internetu teraz to najlepiej było by robić test rano, popołudniu i wieczorem

kasia przesłałaś właśnie te wiadomości, które ja czytałam dziękuje

wiem że nie powinien być rozcieńczony było napisane żeby nie pić zbyt dużo płynów ok 2 godzin przed wykonanie testu aśka ale co do wykonywania testu to jednak jest różnica bo dlaczego testy ciążowe każą wykonać najlepiej z rannego moczu

no to ja już sama nie wiem jutro zrobie z porannego moczu i po południu też zobaczymy czy będą dwie kreski

grażka pierwszy robiłam wczoraj wyszła jedna kreska dzisiaj też jedna zobaczymy kiedy będą dwie

ja szukałam wiadomości w internecie na temat tych testów owu i prawie wszędzie było napisane że robić "Należy unikać testowania z pierwszego porannego moczu, LH jest syntetyzowane w organiżmie wcześnie rano,próbka z nocy może nie wykazywać piku LH pomimo jego wystąpienia" cytuje

co do testów to ja mam też 30dniowy cykl i zaczełam robić od 13 dnia, ale robie po południu botak zalecają robić i w każdy dzień o tej samej godzinie ja robie tak pomiędzy 15-16godz

dziewczynki opuszczam na pare godzin musze jechać do zusu

masz racje czekaj z testem jak już coś jest to jest i będzie przez najbliższe 9 miesięcy:)

kruszynka rozumiem cię doskonale co czujesz super ,że znalałam to forum i was bo naprawde tak jak piszesz można się wyluzować nie martw się co do swojego M mój mąż też tak reaguje oni nie pokażą, że ich to boli i denerwują się tak samo jak my tylko nie mogą tego pokazać bo to twardziele są

wiem czytałam wszyskie wasze wypowiedzi choć nie ma mnie często cały czas jestem w temacie ,a co do tego monitorowania to dobry pomysł choć narazie zobaczymy jak będzie przy pomocy testów owu u mnie było by to niemożliwe bo chodze do lekarza który jest tylko raz w tygodniu w moim mieście, a tak na codzień jest w poznaniu bym musiała codziennie dojeżdzać na to monitorowanie

ja również trzymam za was kciuki ale mam takie przeczucie że wszystkie napewno za rok a może niecały spotkamy się ale na innej stronie na forum

zobaczymy jak będzie jak narazie licze, że testy owu ułatwią sprawe robie je pierwszy raz zawsze polegałam na obserwacji samej siebie ale jeżeli jest takie coś to dlaczego sobie nie dopomóc

cześć dziewczyny u mnie wczoraj też było przyjemnie dzisiaj drugi test owu wczoraj wyszła jedna kreseczka tak że owu się pewnie zbliża zobaczymy dzisiaj ile kreseczek będzie:)