Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Fafina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Fafina

  1. Cześć! Dzwoniłam wczoraj do kliniki, dopiero od stycznia będą zapisywać na wizyty. To jeszcze cały tydzień :( Albo to już tylko tydzień :) chciałabym żeby wreszcie się to ruszyło. Angela to miałyście Święta w tym roku :( A co to za dziadostwo te bakterie w moczu? Kiedyś chyba takich rzeczy nie było, i skąd to się bierze? Przecież E.Coli to wskażnik zanieczyszczenia sanitarnego a Wasze dzieci na pewno zadbane i wypielęgnowane.
  2. Święta, święta i po świętach :( A u mnie nic nowego, dołaczam do klinikowych dziewczyn, spróbuję się dodzwonić i zapisać na wizytę bo chyba bez fachowej pomocy się nie obędzie. Ja też tak jak Pinki teraz luzacki cykl aż do wizyty i badań. I potem zobaczymy co dalej. Jutro jeszcze mam urlop :)
  3. STARAJĄCE SIĘ: ---NICK----------WIEK------------CYKL sta.------SPODŹ. @ 1] PINKI79.............30.........20 (1IUI)..........15.01.2010 2]MOT..................27..........?..................15.10.2009 3] REPETYTORIUM... 24..........1...................ok. 17.01.?! 4] voltowna84........25...........3 ................14.01.2010 5]Fafina...............29........19...10 BROMEK....21.01.2010 6] Sysunia33..........34...........2 .................23.01.2010 7]MIGOTKA05.........24........12..................08.01. 2010 BRZUSIOWATE MAMY [ w końcu ] NICK............. .ILOść ...........PŁEĆ...........T.C............TERMIN ................... .STARAń....................... ................... 1] tylko.............3...............SYNEK...........38........ . ...30.12.09 2]Iwona77.........4...............CÓRECZKA.......25. .. .........03.02.10 3]GABI_82.........18(PCO).......CÓRCIA..........29... .........15.03.10 4]PROMYK.........23..............SYNUŚ............28.. ...........14.03.10 5]MIESIA* .........14..(PCO).....???????.............22..............0 5.04.10 6] kffiatki3.......15..............? ? ? ? ? ........... 19 .............18.05.10 MAMUŚKI NICK...............IMIĘ.............DATA......WAGA....W Z ROST...PORÓD 1] INKA.............ROBERCIK......13.03.09......2850........52. ....CC 2] MONIA 382.....ADAŚ.............01.05.09......3600.......59......S N 3] NADZIEJKA.....ADRIANEK.......03.05.09......3820........56... ..SN 4] WIOSNA........JULIANEK.......06.05.09......3400........56... ...SN 5] DOROTKA83....JULIA...........27.06.09......3190........50... ...SN 6]AGA23.KRAK.....EMILKA.........04.07.09......2920...... ..54.......SN 7] GRAMINIS.......LENKA..........15.07.09......3370........55.. .....SN 8]NIUNIA 86.........MIKOŁAJ......03.08.09.....3960........54.......C C 9]DOMINICZKA87...ZOSIA.........08.08.09.....3970........ 54.......SN 10] NUSIA_LA....OLIWIEREK.....16.08.09......3620........54...... .SN 11] ANGELA24...MARTYNKA.......29.09.09.....3100........55....... .CC 12 KASIENKA.....PIOTRUŚ.........28.09.09.....3970........54... . .....SN
  4. To ja też życzonka składam, bo jutro mam już urlop i będę zajęta przygotowaniami do wigilli. 1.Wszystkim mamom życzę zdrowych pociech, żeby ładnie rosły i się rozwijały książkwo!!! 2.Przyszłym mamom życzę ciąży bez problemów, spokojnej, donoszonej, lekkiego porodu i wspaniałego dzidziusia!!! 3.A staraczkom oczywiście owocnego leczenia i dwóch kreseczek jak najszybciej!!! A poza tym wszystkim duzo zdrówka, miłej, rodzinnej atmosfery, odpoczynku, wymarzonych prezentów i smacznych potraw wigilijnych
  5. Cześć! Oj, Maluda chory? Kuruj go wiosenko, żeby na Święta wydobrzał :) Mocik, podczytuj ale o sobie też coś skrobnij. Jak po ślubie się układa, a staranka? Ja już czuję się @-owo
  6. Ja też chwilowo uciekłam :) Byłam na papu. My też wigilię i i święto spędzamy u rodziców, ale ja lubię mieć trochę swoich rzeczy w domku na przygryzkę ;)
  7. Prezenty już mam :) Zakupy już też z grubsza zrobione. Tylko to sprzątanie i choinka :( Dorotka
  8. Już niedługo święta jak tam u Was sprzątanie? Ja mam jeszcze łazienkę, kuchnię, meble i podłogi. :( Ale bigos już mam ugotowany :)
  9. Hej! Pierwsza! Ale były mrozy przez weekend, u mnie dochodziły do -17 stopni. Ale spacerek i tak był :)
  10. Cześć, tak Pinki psiaczek już poszedł w świat :( Łezki popłynęły. Ale właścicieli ma naprawdę fajnych, będzie kochany i szczęśliwy. Moja suczka czuła, że coś jest nie tak. Jak wychodzili z małym to ją zamknęliśmy razem z małą. Nawet nie protestowała, ale oczy miała smutne. Było widać, że rozumie. Nawet go póżniej nie szukały, mała trochę była zdziwiona, że nie ma już się z kim bawić. Takie życie niestety. Nadal mi smutno :(
  11. Pinki dwie kreski mniej to jeszcze nic nie znaczy. Może jutro tempka podskoczy? A robiłaś sobie już kiedyś progesteron pod koniec cyklu? Bo plamienia wskazują, że możesz mieć go za mało i nawet jak zajdzie się w ciąże to nie można jej utrzymać i sama obumiera przed terminem @. Julek to pojętny chłopak :) A ja cały czas myślę o szczeniaczkach. On jest bardzo delikatny i wrażliwy i ciężko zniesie rozstanie. Druga maluda jest mniej bojażliwa i dużo bardziej odważna.
  12. Cześć! Ja jestem dość zajęta ostatnio. Sprzątanie, zakupy świąteczne no i pieski. Co dzień do nich jeżdzę. A dziś oddajemy szarego pieska :( Smutno mi i już serce mi się kroi jak pomyślę, że będzie tęsknił i płakał. No i moja suczka też to bardzo przeżyje i mała, bo nie będzie miała się już z kim bawić :( Ale trudno, takie życie. Dom będzie miał bardzo kochający i będzie tam na pewno szczęśliwy. Pinki trzymam kciuki. Pamiętaj, co będzie to będzie Jesteśmy z Tobą. Angela życze zdrówka dla Martynki :)
  13. Gramka to ja bym chyba jednak kupiła szczeniaczka
  14. Gramka szczeniaczek może nie śpiewa i nie mówi, ale za to na pewno śmieje się po psiemu i sprawia wiele radości :)
  15. Angela, to faktycznie ciężko. Ja słyszałam, że na kolki dobre jest masowanie brzuszka. Spróbuj. Gramka ja mogę jedynie polecić Ci szczeniaczka w realu :) Jeden jeszcze został i czeka na kochającego właściciela. Migotka a ile płacisz za jeden ząb - punkt? Bo mi dentysta oferuje za 450 zł z metalu bezniklowego lub 800 zł z aluminii albo 900 zł z cyrkonii (porcelana). Razy trzy to dla mnie i tak zawrotna cena :( Już nie smęcę i wróciłam :) Rano miałam kiepski humorek :( A jajnik jak bołał tak boli nadal. Może pęcherzyk nie pękł. Nie byłam w tym cyklu na monitoringu, odpuściłam sobie.
  16. Cześć, u mnie zima przyszła na całego. Lekki mrozik i śnieżek. No i kiepskie święta przed nami bo od stycznia jedna wypłatka :( W czwartek wydajemy jednego pieska :( Boli mnie jeden jajnik, ale bolał mnie już nie jeden raz i nic z tego nie było. Nie pisze już więcej bo tylko smęcę
  17. To fajnie Pinki, że z mężem juz lepiej. Najważniejsze, żeby wyszedł do domu na Święta i żeby to nie było nic poważnego. Ja sobie myślę, że przez tą gonitwę przed świętami to tak naprawdę zatracamy to co najważniejsze. Nie przygotowywujemy się na Święta psychicznie, myślimy tylko o jedzeniu i prezentach. A mi brakuje właśnie takiej refleksji i zadumy i radosci z Bożego Narodzenia.
  18. Cześć, Kffiatki na reszcie jesteś :) Pinki napisz co u męża, czy lepiej? Oprócz tego, że mąż nie wywiązuje się z obowiązków małżeńskich to dodatkowo w tym cyklu mam niezbyt wyrażne objawy fazy owulacyjnej. Może to przez zmęczenie i stres :( Przeraża mnie sprzątanie i gotoawnie przedświąteczne - pod tym względem wolę Wielkanoc. I te tłumy w sklepach
  19. Angela, Dorotka Nasz topic chyba powoli pada :( Mój mąż chyba podświadomie nie chce dziecka. Najpierw prosi mnie żebym mu zawsze mówiła kiedy się zaczynają u mnie te dni a potem albo nie chce bo jest zmęczony, albo zapomni i usiądzie do kompa. Wczoraj też mnie wkurzył maksymalnie bo poszedł się wykąpać i zamiast szybko się uwinąć to się wylegiwał ponad godzinę aż zdązyłam zasnąć. Oczywiście był zdziwiony, że jestem zła. Codziennie wstaję o 6h i wieczorem jestem po prostu dętka i co w tym dziwnego, ze czekając do po 23h po prostu usnęłam. Chyba rezygnuję z leczenia w klinice bo po co takie leczenie, od samych zabiegów i tabletek nie zajdę w ciążę. Może od razu udam się na in vitro???
  20. Fajnie by było Pinki, pociągłabyś też może którąś za sobą. Bo tu parami brzuchy chodzą :) Cena za wizyty trochę mnie przeraża, może mama by mnie finansowo podratowała. Syska, czytaj, czytaj, ale napisz też coś o sobie :)
  21. Voltka dzięki za wsparcie. Zła passa kiedyś musi się skonczyć. W końcu i do nas uśmiechnie sie los. Ja po prostu muszę się przyzwyczaić do nowej sytuacji. Dobrze, że mam te pieski. Dziś znowu do nich jadę.
  22. Hej, tematy kupkowe zapanowały :) U mnie nieciekawie, mąż chyba nie dostanie umowy dalej :( W związku z tym nie wiem czy będzie mnie stać na leczenie w klinice, które planowałam od stycznia. Pinki, Migotka czy wizyty sa płatne, jak to wygląda od strony finansowej? Mam mega dolinę, wszystko idzie nie tak...
  23. O, zrobiło się tłoczno u nas :) Tak Pinki, problemy z pęcherzem mogą być objawem ciąży ale jak każde inne objawy niekoniecznie. Zadbaj o siebie a wszystko wkrótce się wyjaśni :) Witam nową koleżankę! Hsg miałam i polecam!
  24. Syska a Ty napisz co u Ciebie. Jak nowa praca, miasto, mieszkanko, staranka? Aga, pewnie po co się męczyć. Poszukajcie coś osobnego dla siebie.
×