Fafina

Cześć wszystkim dziewczętom, mam dziś podły nastrój. Mąż przygotowywuje się do egzaminów - uczy się całymi dniami po pracy, biega i ćwiczy i niestety staranek nie ma. Jestem strasznie zawiedziona... Wiem, że musi się uczyć i bardzo chciałabym żeby zdał jak najlepiej bo od tego zależy jego przyszłość ale strasznie mi przykro bo kolejny miesiąc do bani. :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

O kurcze Mieśka!!! Widzisz a tak lamentowałaś no i jeden okazał się tym Super Hero :) Co to to lato tak działa? Ja też chcę!!! Ale pewno limit się już wyczerpał :( Kffiatki, Pinki to my też teraz musimy - bo to się trójkami zachodzi jak widać Dorotka a napisz coś o porodzie i oczach bo z tego co kojarzę to Ty też masz wadę wzroku. Czy wszystko poszło ok i jak Twoje oczka zniosły trudy porodu?

A to ciekawe jak jest u mnie. Wczoraj właśnie miałam bóle owulacyjne a dziś mam 12 dc, tylko że cykle ostatnio mam po 26, 27 dni. A ten mój mąż to nie wiem co sobie wyobraża, że ja wiatropylna jestem chyba. I znowu dostanę przez niego okres. Takiego sobie wzięłam to teraz muszę się męczyć... Inni faceci to ponoć duszą te swoje kobiety prawie co dzień. To mit jakiś czy co? Gdzie ci mężczyżni???

No Kffiatki ja też się zastanawiam... Na co ta cała antykoncepcja? Jakoś nadzwyczaj udaje nam się ominąć to cholerne jajko, to musi być dopiero! Ale w Polsce dają na ciąże 2 lata to jeszcze trochę mi brakuje, hehe. Na razie cieszę się ciszą i porządkiem, 8-godzinnym snem i brakiem obowiązków rodzicielskich. Choć czasem już bym chciała podtknąć się o klocki i prać bez przerwy zarzygane i usrane małe ubranka

Hej laski! Wyjazd był super, bardzo odpoczęłam, poopalałam się i popływałam też :) Gramka gratulacje! Buziaki dla małej!!! U mnie niestety przyszła, już tylko dwa cykle dzielą mnie od badania drożności. Czuję, że niestety będę musiała je zrobić bo się nie uda do tego czasu :( Czytałam, że jak się czuje podświadomą niechęć do partnera to nie można zajść w ciążę a my ostatnio bez przerwy się kłócimy...

STARAJĄCE SIĘ: ---NICK----------WIEK------------CYKL sta.------SPODŹ. @ 1] PINKI79.............30.........14.................02.08.2009 2]MIESIA* ..............25.........14..(PCO).......29.07.2009 3]MOT..................27..........?..................19.08.2009 4] REPETYTORIUM... 23..........nie ma staranek............ 5] voltowna84........24...........unknown........22.08.2009 6]Fafina...............29........13...4 BROMEK....15.08.2009 7] Sysunia33..........34...........nie ma staranek ........... 8] kffiatki3 ...........29........15...................09.08.2009 9]smutna..............24.........10................9-1 0. 08.2009 BRZUSIOWATE MAMY [ w końcu ] NICK............. .ILOść .........PŁEĆ........T.C..........TERMIN ................... .STARAń....................... ................... 1] NIUNIA86..........4.............SYNEK.........38............ 03.08.09 2]dominiczka87.....11...........CÓRCIA........35........ ....11.08.09 3]NUSIA_LA...........5.............SYNEK.........34..... .......15.08.09 4]Kasienka123.......4.............????????.........31... .........29.09.09 5]Angela24...........7............CÓRCIA.........30..... .......07.10.09 6]DULA81............3.............????????..........17.. ..........24.10.09 7] tylko..............3..............SYNEK..........17......... ...04.01.10 8]Iwona77..........4..............????????..........13.. ..........03.02.10 9]GABI_82........18(PCO)........????????..........??.... .........??????????? 10]PROMYK.......23..............?????????.........??.... ..........??????????? MAMUŚKI NICK...............IMIĘ.............DATA......WAGA....WZ ROST...PORÓD 1] INKA.............ROBERCIK......13.03.09......2850......52. .....CC 2] MONIA 382.....ADAŚ.............01.05.09......3600......59..... SN 3] NADZIEJKA.....ADRIANEK.......03.05.09......3820......56..... SN 4] WIOSNA........JULIANEK.......06.05.09......3400......56..... .SN 5] DOROTKA83....JULIA...........27.06.09......3190......50..... .SN 6]AGA23.KRAK.....EMILKA.........04.07.09.......2920..... 54......SN 7] GRAMINIS.......LENKA..........15.07.09.......3370.....55.... ..SN

Hej dziewoje! A co u Gramki nadal nic nie wiadomo? Jutro wyjeżdzam nad jeziorko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Z moim ukochanym psiakiem, mąż dojedzie póżniej. Jedziemy we dwie pociągiem, pewno nikt nie będzie chciał obok nas usiąść, hehehe - też bym miała pietra obok takiego wielkiego psiska. Będziemy miały za to duuuuuuuuuużo miejsca :):):) Ja będę miała swój bagaż i Nuka też (miska, kocyk, woda itp), niestety to ja będę tragażem :( Chrzest bojowy już przeszła rok temu, też jechałyśmy same pociągiem. To papa, nie wiem czy będę miała dostęp do neta. Gramka ściskam Cię mocno!!! P.S. Bóle małpowe już nadeszły, a więc czekam spokojnie na @. Muszę zdążyć się jeszcze napływać

Zajrzałam sprawdzić co z Gramką a tu sza, to czekamy do jutra na wieści. Gramka jesteśmy z Tobą!!!

Też bym chciała, żeby samo wyszło. A tu człowiek się męczy, stara i nic. Choć przestaliśmy się zabezpecxać krótko po ślubie, że też już wtedy mnie nic nie tknęło, że coś może być nie tak Kffiatki ja biorę 1 tabletkę bromka, ale chyba w tym cyklu mam pms. Bo brzuszek już pobolewa i jestem strasznie rozdrażniona. Ale cycuchy nic, a to one najbardziej mi dokuczały.

Ja mam ten sam problem. Moja pieska z każdego spaceru przynosi jeden lub kilka. Kropelka nie działa, choć kupiłam na jej wagę. A na kota akurat działa, bo po kropelce już ani jednego nie przyniósł. Dziwne. Teraz piesek ma obrożę, to już na tłowiu nie łapie, ale na łapach, nosie i brzuchu nadal :( P.S. Dziewczynki czy od zapalenia pęcherza mogą boleć plecy? Tzn, odcinek lędzwiowy

To Pinki też doby termin, przynajmniej dowiesz się czy owulka była. Moje zapalenie jest jakieś dziwne, ostatnio często tak mam. Mam tylko parcie, żadnego pieczenia czy bólu i nie mam problemów z siusaniem. Ale to ciągłe parcie jest wkurzające. Kiedyś miałam prawdziwe zapalenie i było straszne.

Co to się dzieje na tym świecie żeby psy alergię miały Gramka a Ty co? Co się tak z Lucy ociągacie? Dla kogo ten brzuch szykujesz :)

Kffiatki, trzeba dbać o zwierzaki bo to nasza rodzina też jest i przyjaciele :) Moja też chorowita, ma alergię, bez przerwy kuracje odczulające i tabletki. Bez tego wygryza sobie sierść i skórę do krwi. Pinki witaminę C biorę w tabletkach, też może być?

A, jeśli mężowi się uda to nie będzie go pół roku więc niedługo zawieszam starania (mam nadzieję, że choć to nam się w życiu uda i przynajmniej mąż będzie szczęśliwy) no może drozność zrobię dla świętego spokoju...

O cholerka co za wieści!!! Promyk GRATULACJE!!! Nasza staraczkowa tabelka topnieje coraz bardziej, wreszcie się proporcje odwróciły. Mnie męczy pęcherz już na całego, do tego mąż nie jedzie ze mną nad jezioro bo musi się uczyć. Jadę sama z psem - też będzie fajnie, wyciszę się, nacieszę się obecnością psa, który na co dzień mieszka z rodzicami. Ja już nie wierzę, że mnie się uda, ten pęcherz rozwiał wszelkie moje ciche nadzieje. Boli mnie wszystko, jajniki, plecy. Piję dużo żeby wysikać te cholerne bakterie i biorę urosept. Oby przeszło do urlopu bo chcę sobie trochę popływać :)

Oj, brak Gramki na topiku coś podejrzany... No i Promyk też nie daje znać, pewno ostro się pakuje na wyjazd :) A mnie naprawdę dopadły już ojawy małpowe chyba, albo to od tego pseudo zapalenia. Bolą mnie plecy i brzuszek, jajniki. W sumie to wszystko tam na dole :(

5 dzieciaków męża ciotki trafiła do domu dziecka, dziewczynka to chrześnica męża a citoka i wujek to degeneraci. Szkoda dzieciaków, na razie nie znamy całej sytuacji ale nasza reakcja była jednomyślna - gdyby co to bierzemy dziewczynkę, choćby na wakacje, święta i wszelkie dłuższe wolne. Na pewno bardzo to przeżywają mimo, że nigdy nie mieli normalnego domu. Dziewczynka jest najstarsza, ma 9 lat, reszta to chłopaki, chyba rok po roku. I tu znowu nasuwa się myśl, dlaczego patologia ma tyle dzieckaów bez problemu, a my normalni, zdrowi i pragnący pełnej rodziny nie mamy nawet jednego??????????????????????????

Hej, hej! Jestem pierwsza:) To czekamy na wieści od Promyka! Trzymam kciuki Ja się dorobiłam chyba jakiegoś zapalenia pęcherza, do tego od owulacji pobolewają mnie jajniki. Pogoda masakryczna, padało całą nic i teraz też przepaduje. Gdzie to lato?

Lola nas opuściła :( Musi nabrać dystansu, chyba każda z nas to przerabiała

Promyczku tak bym chciała, żeby Ci się udało! Ale jeszcze trochę cierpliwości bo dopiero 18 dni podwyższonej temperatury wskazuje na ciążę (niestety). Muszą to być temperatury wyższe od najwyższych z fazy przedowulacyjnej. Ja raz miałam 16 dni, a 17 przyszła @ Także od tego czasu jestem ostrożna z domniemywaniem. Choć niektóre kobiety czują od razu, że zaszły w ciąże. Informuj nas na bieżąco, trzymamy kciuki :) Ja za 1,5 tygodnia, ale na bank dostanę okres. Jakoś tak już się przyzwyczaiłam, że się nie udaje to i czemu miałoby się w końcu coś zmienić?

No to Kffiatki widzę u nas podobnie. Mąż twierdzi, że tak jest w małżeństwie, że są kłótnie - gorsze i lepsze dni, z naciskiem na gorsze. Ma teorię, że dlatego nam się nie układa ostatnio bo nie mamy dziecka. Ja jestem bardziej sceptyczna :( Ale tam, nie liczę na to, że się uda a w celibacie żyć nie chcę i nie umiem.

Miesia sto lat, sto lat niech żyje żyje nam!!! Wszystkiego najlepszego!!! Aga witamy nową mausię i jej córeczkę! Nie do pomyślenia, jeszcze ni dawno wszystkie w ciąży a teraz sypie dzieciaczkami jak z rękawa :) Promyk, Lola, Pinki

Hej, hej! Gabi gratualcje!!! Wreszcie się ruszyło w naszej tabelce brzuszkowej. To wspaniała nagroda za cierpliwość i wytrwałość. Niesiesz nadzieję dla nas - reszty staraczek :) Miesia, faktycznie wyniki męża nie są najgorsze. No może tych form patologicznych trochę dużo, ale ogólnie w takiej ilośći to nie jest żle - liczba plemników (10^6/ml): 42,4 mln/ml. Mój miał tylko 20 mln/ml, ale prawidłowych żółnierzyków dużo. Także te wyniczki do zadzidzusiowania wystarczą. Główka do góry :) Dominiczka współczuję. Zdrówko szwankuje, ale dla dzidzi wytrzymasz jeszcze trochę. U mnie 15 dc, dziś skok rano. Staranka były ostre. Mąż strasznie się uwziął na tego dzieciaczka. Teraz u nas na odwrót, ja już nie mam sił się starać a on oszalał na tym punkcie. Wszystko co robi, to robi dla nas (mając na myśli mnie i nasze przyszłe dzieciaczki). Mówi do mnie wliczbie mnogiej, trochę to śmieszne.

Hej dziewczyny!!! To czekamy na rozwój akcji - Gramka i Aga lekkiego porodu! U mnie tempka jednak spadłą do 36,5 (widocznie to niespanie przez burzę wywołało ten skok), no i śluz też się pojawił. Kiepski i mało go, ale jest. Zmęczeni jesteśmy ostatnio przez ten remont. Dzień w dzień sprzątam, myję wszystkie podłogi. Padam już na twarz :( Dobrze, że niedługo urlop. Pinki daj znać co tam u Ciebie? Jakby jednak @, to wyślij męża na badanie. Rok to już wystarczająco długo, nie czekaj do września, szkoda czasu bo jakby coś było nie tak (nie daj Boże) to szybciej zaczniecie leczenie. Ja mam 3 miesiące na zajście - tyle mi dał lekarz. Jak się nie uda to idę na badanie drożności.

Kffiatki - prolaktyna ostatnio była na poziomie 4 ng/ml - czyli nadal super. To by było maskaryczne, bo jajniki bolały mnie na owulkę już ostatniego dnia okresu, tzn. 5 dc :( Już teraz rozumiem, jak dziewczyny móią, że zaszły podczas okresu. Ale dlaczego ta szyjka nadal miękka?