Fafina

Angela, Pinki wszystkiego naj! Włąśnie poczytałam sobie wstecz i wypatrzyłam, że Wasze urodzinki niedawno się odbyły. Jakiś czas temu aktualizowałam tabelkę i też zmmieniłam sobie wiek, ale nikt nie zauwazył :( Pinki a jak wyniki, wszystko ok? Ja trochę posmęcę: zostało mi już tylko angażowanie się w pracy, dopieszczanie mieszkanka i godne starzenie się u boku męża bo chyba nic fajnego mnie już nie spotka. Dobrze, że choć męża mam bo jako stara panna to już całkiem byłabym rozgoryczona zyciem. Jak pogodzić się z brakiem dziecka? Czy to wogóle możliwe? Jak żyć i być szczęślwym tylko we dwójkę? Szukam recepty i odpowiedzi, może los i czas sam mi podsunie. Bo ta pustka jest na razie nie do zniesienia.

ciężarówki z dolnej tabelki ślijcie fluidki! niech ta górna tabelka wreszcie stopnieje

Hello dziewczynki, Daisy witam! Ja niestety nadal zapracowana, ale dziś udało mi się umknąć wcześniej do domciu to coś napiszę bo mam jeszcze siły. Niestety zapomnienie się w pracy i wyrzucenie termometru nic nie pomogły, jest ta cholerna małpa znowu. A niby wszystko z nami w porządku to co jest u licha??? Tylko teraz większy spontan i już tak nie patrzę jakie to dni, czy te czy nie te. Tylko i tak żal i kluska w gardle, że znowu nic. Jeszcze kilka miesięcy i idziemy na test wrogości śluzu. Przez te nasze nieudane starania nabieram jakiejś chorej awersji do innych małych dzieci i brzuchatych kobiet. Okropnie mi z tym :(:(:(

Cześć dziewoje! Pinki, Voltka - rozumiem co czujecie. U mnie jest podobnie, niby mąż się denerwuje, że ciągle nic ale jak są te dni to u nas z przytulancami kiepsko. A tak to niby sie dopytuje kiedy będzie ten cza a jak co do czego to albo jest zmeczony, albo mu sie nie chce. a jak mówię, że jeszcze kilka dni trzeba to się dziwi. Przecież kobiety nie jajeczkuja permanentnie tylko raz w miesiącu! I trzeba trafić, bo plemnieki to też nie są jakieś superhipermeny :( Tylko - ja objawy mam co miesiąc inne - nawet super ciążowe, za bardzo wsłuchiwałam sie w organizm. Tylko brak miesiączki w terminie może być jakimkolwiek sygnałem. Radzę poczekać i nie nastawiać się za bardzo bo porażka jest gorzka i lepiej rozczarować sie pozytywnie niczego nie oczekując niż negatywnie. Każdy objaw można podciągnąć zarówno pod PMS i pod ciążę.

Pinki ja przebadana, mąż przebadany i niby wszystko z nami ok a dzidzi jak nie ma tak nie ma ale z badań męza jak wracaliśmy to wydawało mi się, że fruniemy a nie jedziemy tak mi lekko na sercu było a męża też to uskrzydliło bo dusił mnie przez cały weekend :) Ale jak widać nie wszystko można zaplanować, można zaplanować studia, remont, kupno samochodu ale dziecka już nie. Ono zjawia się samo niech się dzieje wola nieba

STARAJACE SIE: data-------------------NICK----------WIEK------CYKL sta.------SPODŹ. @ 1]25.07.2008........ PINKI79......... 29............8...........15.02.2009 2]25.07.2008........ .MIESIA* .........24...........9..(PCO)....8.03.2009 3]27.07.2008 .......GABI_82 ...........27 ........14...........16.02.2009 4]8.07.2008..........MOT...........27..chwilowe wstrzymanie12.03.2009 5]19.08.2008.........PROMYK141.....24.........PASS!!!!!! !! 6]20.08.2008.....REPETYTORIUM....23............pass..... .............. 7]02.09.2008........NYNY.............23 ..........8..........05.03.2009 8]17.09.2008......Myszka24..........25.........22.... .......24.02.2009 9] 01.10.2008......kffiatki3...........28.........9........ ...15.02.2009 10]22.10.2008......kamyczek123......25...wstrzymane... ~6.12 .2008 11]24.10.2008..........voltowna84.......24........ 5..........08.03.2009 12]02.01.2009..........Fafina.............29........ PASS.................... 13]26.01.2009..........kazika............32..nie pamiętam...05.02.2009 14)10.02.2009..........tylko..............23.........1 ........28.02.2009 BRZUSIOWATE MAMY [ w końcu ] NICK...........Wiek....ILOść ...Dzidzia....Miejscowość.TYDZ...Poród ...........................STARAń................... ........................... 1] INKA...............24.......2.....SYNEK......Pszczyna. ...33....1.04.09 2] NADZIEJKA*.....22......4.......SYNEK......Gdynia....28.....0 3.05.09 3] WIOSNA24........28......4......SYNEK.....Łodzkie... ...28....5.05.09 4]MONIA382........23......1......SYNEK...Ostroleka..... 21...12.05.09 5] AGA23.KRAK......24......4.....SYNEK.....Kraków....21.....29 .06.09 6] DOROTKA83......26......3... ..........Niemcy........20....01.07.09 7] graminis..........25......3..................Imielin .......18.....09.07.09 8] NIUNIA86........22.......4.........Świętokrzyskie..... 16....03.08.09 9]dominiczka87...21.....11.................Wawa...... ...13......11.08.09 10]NUSIA_LA.......23.......5................Poznan...... ..14.....15.08.09 11]Kasienka123...29......4.................Krosno..... .....7.....29.09.09 12]Angela24........26......7.................Śląsk...... ...6........07.10.09 13)DULA81...........27.....3.............Opolskie....... .?.............?...... Cześć dziewczynki! Witam nowe koleżanki i od razu gratuluję kresek. Zmieniłam sobie dane w tabelce. Mąż juz po badaniach - wszystko ok. Żołnierzyki w normie. A mnie o wiele lepiej żyje się bez termometra pod poduszką. No i w pracy siedzę od 8h do 20h i nie myślę bo nie mam czasu :):):)

Dziewczyny widzę, że mój pościk wywołal spore zamieszanie. A ja chciałam się tylko wyżalić i na pewno nie mam nikomu za zle, że pisze o swoich przeżyciach zwiazanych z ciąża. Jestem na takim etapie, że jest mi bardzo ciężko i myślę, że jak zniknę na jakiś czas to dobrze mi to zrobi. Nawet kuzynka, która zaszła za 8 razem mnie pociesza i teraz z perspektywy czasu twierdzi, że mnie tez się uda. Ale ja już nie chcę... bo to za bardzo boli, przepłakałam cały weekend nie mogę patrzeć na dzieci, nie mogę patrzeć na brzuchy i nie moge o tym czytać bo żal rozdziera mi serce Piszcie sobie a ja usuwam się w cień...

Poza tym popsuł mi się telefon i szukam ciekawej (patrz: taniej) oferty oraz czeka mnie przez najbliższy miesiąc przesiadywanie w pracy po godzinach - zbliża się audyt farmaceutyczny :( :( :( Do tej pory miałam jeszcze jakąś iskierkę nadziei, a teraz czuję się jakby ze mnie uleciało powietrze. Wpadłam w pewnego rodzaju odrętwienie psychiczne. W nic już nie wierzę i powoli godzę się z losem bezdzietnej kobiety. Mój mąż za to stwierdził, że teraz to on będzie się starał za nas dwóch. A niech się stara! Seksu nigdy za mało :) Choć trochę przyjemności z tego życia

Kffiatki - wiem co czujesz. Ja miałam takie ładne wykresiki, nawet mąż nie protestował, jak budzik dzwonił wczesnie rano i tak nic z tego się nie wylęgło. Teraz sobie odpuszczam, schowłam termometr do szuflady i spokojnie czekamy na badanie męża. Jakoś tak lepiej się czuję psychicznie gby dałam sobie spokój ze staraniami. Poza tym myślę, że będąc często na topiku dodatkowo się nakręcałam więc teraz bedę zaglądać rzadziej. Postaram skupić się na życiu w realu. Nie chcę się dać zwariować z tymi staraniami. No i czuję się lekko wyobcowana (jak już któraś z dziewcząt też) - brzuchy, ruchy a mi do tego daleko o ile wogóle.

przylazła @ a poza tym znów muszę poprawić tabelkę, bo gdzie się podział mój pass??? STARAJACE SIE: 1]25.07.2008........ PINKI79......... 29............8...........15.02.2009 2]25.07.2008........ .MIESIA* .........24...........wstrzymane........... 3]27.07.2008 .......GABI_82 ...........27 ........14...........16.02.2009 4]8.07.2008..........MOT...........27..chwilowewstrzyman ie12.02.2009 5]19.08.2008.........PROMYK141.....24.........PASS!!!!!! !! 6]20.08.2008.....REPETYTORIUM....23............pass..... .............. 7]02.09.2008........NYNY.............23 ..........7..........06.02.2009 8]17.09.2008......Myszka24..........25.........22.... .......24.02.2009 9] 01.10.2008......kffiatki3...........28.........9........ ...15.02.2009 10]22.10.2008......kamyczek123......25...wstrzymane... ~6.12 .2008 11]24.10.2008..........voltowna84.......24........ 4..........10.02.2009 12]02.01.2009..........Fafina.............28........ PASS.................... 13]26.01.2009..........kazika............32..nie pamiętam...05.02.2009 BRZUSIOWATE MAMY [ w końcu ] NICK...........Wiek....ILOść ...Dzidzia....Miejscowość.TYDZ...Poród ...........................STARAń................... ........................... 1] INKA...............24.......2.....SYNEK......Pszczyna. ...29....1.04.09 2] NADZIEJKA*.....22......4.......SYNEK......Gdynia.... .26.....03.05.09 3] WIOSNA24........28......4......SYNEK.....Łodzkie... ...26....5.05.09 4] MONIA382........23......1......SYNEK...Ostroleka. .....21...12.05.09 5] AGA23.KRAK......24......4.....SYNEK.....Kraków.... ..19.....29.06.09 6] DOROTKA83......26......3... ..............Niemcy........19....01.07.09 7] graminis..........25......3..................Imielin .......17.....09.07.09 8] NIUNIA86........22.......4.........Świętokrzyskie..... 13....03.08.09 9]dominiczka87...21.....11.................Wawa...... ...12......11.08.09 10]NUSIA_LA.......23.......5................Poznan...... ....12.....15.08.09 11]Kasienka123...29......??.................??????...... .....???.......???????? 12]Angela24........26......7.................Śląsk...... .....5........07.10.09

Spasowałam, mimo że okres jeszcze nie nadszedł, ale to kwestia najlbliższych dni. Poza tym, za wiele mnie to kosztuje. To liczenie dni, sprawdzanie a póżniej czekanie. I myślę, że to pass nie tylko na jeden cykl, tylko na dłużej. Zupełnie odechciało mi się starań. Skoro nie mogę mieć dziecka kiedy tego chcę to nie chcę go wogóle.

STARAJACE SIE: 1]25.07.2008........ PINKI79......... 29............8...........15.02.2009 2]25.07.2008........ .MIESIA* .........24...........wstrzymane........... 3]27.07.2008 .......GABI_82 ...........27 ........14...........16.02.2009 4]8.07.2008..........MOT...........27..chwilowewstrzyman ie12.02.2009 5]19.08.2008.........PROMYK141.....24.........PASS!!!!!! !! 6]20.08.2008.....REPETYTORIUM....23............pass..... .............. 7]02.09.2008........NYNY.............23 ..........7..........06.02.2009 8]17.09.2008......Myszka24..........25.........22.... .......24.02.2009 9] 01.10.2008......kffiatki3...........28.........9........ ...15.02.2009 10]22.10.2008......kamyczek123......25...wstrzymane... ~6.12 .2008 11]24.10.2008..........voltowna84.......24........ 4..........10.02.2009 12]02.01.2009..........Fafina.............28........ PASS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 13]26.01.2009..........kazika............32..nie pamiętam...05.02.2009 BRZUSIOWATE MAMY [ w końcu ] NICK...........Wiek....ILOść ...Dzidzia....Miejscowość.TYDZ...Poród ...........................STARAń................... ........................... 1] INKA...............24.......2.....SYNEK......Pszczyna. ...29....1.04.09 2] NADZIEJKA*.....22......4.......SYNEK......Gdynia.... .26.....03.05.09 3] WIOSNA24........28......4......SYNEK.....Łodzkie... ...26....5.05.09 4] MONIA382........23......1......SYNEK...Ostroleka. .....21...12.05.09 5] AGA23.KRAK......24......4.....SYNEK.....Kraków.... ..18.....29.06.09 6] DOROTKA83......26......3... ..............Niemcy........19....01.07.09 7] graminis..........25......3..................Imielin .......16.....09.07.09 8] NIUNIA86........22.......4.........Świętokrzyskie..... 13....03.08.09 9]dominiczka87...21.....11.................Wawa...... ...12......11.08.09 10]NUSIA_LA.......23.......5................Poznan...... ....12.....15.08.09 11]Kasienka123...29......??.................??????...... .....???.......???????? 12]Angela24........26......7.................Śląsk...... .....5........07.10.09

Mam wszystko gdzieś Do d... z tymi staraniami, po co to całe npr gby jak chcę to nie mogę?????

Muszę się chyba dziś znieczulić żeby w ogóle zasnąć przede mną wielkie wyzwanie, musze jechać zobaczyć małego, nie wiem czy to zniosę a i chyba zdecyduję się na pass

ja nie śpię

Nusia, ja mam to co miesiąc, więc trudno to pomylić z czymkolwiek bóle są tak znamienne, że to tylko okres może być i nic innego

Pinki ja ma też nie małego pieska - mieszańca labradora, waży ok 30 kg i też jest co miętolić. mimo, że mieszka z rodzicami to i tak mnie uważa za panią. Uwielbiam wspólne spacerki, no i jak Twoja też pieszczoch nie z tej ziemi. Ciągle tylko głaskanie i głaskanie. No i te maslane oczy, gdy na mnie patrzy - wszystkie smutki odpływają :) Wiosna - superancka ta książka. W domku przeczytam sobie wszystko uważnie

Cześć, mnie juz na całego dopadł PMS. Brzuch strasznie boli i do tego napady złości... Ja chyba nigdy nie doczekam tych cholernych kresek, poc o ja sie w ogóle oszukuję? Mam ochotę wyrzucić terometr przez okno i dać sobie z tym wszystkim spokój

Dzień doberek! Kffiatki to najlepszy czas na pogodzenie, po cichych dniach i kłótniach to najfajniej pogodzić sę w łóżku! Ja dziś zapisałam męża na badanie, ale dopiero za półtora tygodnia.

Promyk - kończymy remont kuchni i zaglądam na topik tylko kiedy mam chwilkę. ale jutro sobie przeczytasz: testy właśnie mi się skończyły, więc znowu zamówię na allegro. Ostatnio kupiłam od \"testymedyczne\", można zamówić sobie dowolną ilość. W moim przypadku jak najbardziej wiarygodne - wszystko to potwierdza. A co do śluzu to spróbuj może ten len, ja zaczęłam go brać z zupełnie innego powodu i od razu po kilku dniach zauważyłam że wpływa również na ilość śluzu. Tzn nigdy nie należałam do tych \"suchych\", ale praca, stres, zmęczenie trochę mnie podsuszyły a teraz znowu jest jak dawniej. Czasami wręcz \"pływam\", a jak wiadomo śluz płodny jest niezbędny do tego aby plemniki przeżyły i doczekały jajeczka. Sysunia rozumiem, wybrałaś inną drogę. Ale pamiętaj o topiku i nie tylko podczytuj ale czasami również coś napisz!!!Mam nadzieję, że adopcja przebiegnie pomyślnie, bedziecie mieć dzieciątko. Ale czasem może się też zdarzyć, że właśnie to spowoduje, że jednak zakiełkuje w Tobie mała fasolka. Życzę Ci tego z całego serca!

Promyk - myslę, że od 12 dc wystarczy, chyba że masz krótkie cykle - takie 26 dniowe to wcześniej, już od 10 dc. I oczywiście trzeba je robić codziennie o stałej porze i nie pić za dużo tak z godzinę przed zrobieniem, żeby mocz nie był rozcieńczony. Na śluz wszystkim polecam len mielony - ja jem codziennie, dodaję łyżeczkę do jogurtu i wcinam i od tego czasu bardzo mi sie poprawił. nie mam żadnych problemów, słyszałam też że niektóre dziewczyny biorą olej z wiesiołka. spróbujcie - zobaczycie róznicę! Dziewczyny - na mnie tak luteina nie działała, po odstawieniu nawet mijało 10 dni. Bo jak byłam młodsza to miałam bardzo długie cykle i przez pewien czas brałam luteinę na skróceine. A dziś pełną parą mam już PMS, więc znowu nici :(

Cześć! Nyny, Promyk - ja też robię testy od 3 miesięcy, ale na razie bez skutku i tak jak Angela mi wychodzą 2 dni z rzedu pozytywne a trzeciego już negatywny. Do tego zawsze mam ból owulacyjny, ładny skok temperatury ok dwa, trzy dni po pozytywnym i piękny płodny śluzik. więc na pewno są wiarygodne. Ja kupiłam na allegro bardzo tanio 1,25 za sztukę. A zaczynam testować po pojawieniu się śluzu płodnego, ale nie na początku tylko tak jak już jest ze 3 dni. Voltka, Kffiatki ja bym próbowała - nie zaszkodzi.

Angela - super wiadomość!!! To badanie macie z głowy, teraz tylko do lekarza i dolna tabelka. Kffiatki, ja też nie mam teściowej. Czasami sobie myślę, jak by to było i jak by się między nami układało. Mąż twierdzi, że to fajna kobieta była, nowoczesna. Ale nikt tego się już nie dowie. Teściu jest spoko. Nadziejka powielasz stereptyp synowa-teściowa, ale może się poprawi. Ciekwae jaką teściową miała ta kobieta, może teraz się odgrywa bo sama sporo się nawkurzała. Ale to by było chore

Hej Angela, no właśnie samo to, że trzeba iść na takie badanie jest stresujące. Mój mężczyzna już twierdzi, że na pewno jest bezpłodny skoro ma iść . Poza tym boi się i pyta mnie "a co jeśli wyniki będą złe?" Przynajmniej będziemy wiedzieć na czym stoimy, a może nawet jakoś uda mu się rzucić palenie. no i mam adres nawet niedaleko, lekarz leczy nawet bezpłodność małżeńska (tfu co ja piszę, przecież wszystko będzie ok)

Kazika - witam, czekamy na dalsze wypowiedzi Pinki masz dziś chyba dyżur podtrzymywacza na duchu :) Gabi - ja też mam doła i wiary mi już zabrakło, ale mam nadzieję że to chwilowe i za jakiś czas zobaczymy te krechy wreszcie Pinki, Kffiatki, Graminis - dzięki za wsparcie Właśnie wróciłam od gina i dowiedziałam się, że koniecznie mąż musi jechać na badanie. Z wynikami mam się zgłosić ponownie, bo oglądając moje wykresiki i wyniki hormonalne powiedziała, że do mnie nie można się w najmniejszym stopiniu doczepić - wszystko idealne. Powiedziała jeszcze, że 7 miesięcy to nie jest tak dużo i mamy jeszcze trochę czasu. Ale koniecznie mąż ma rzucić papierochy i zrobić badanie. Trochę się podłamał, jak to usłyszał i nie dowierza, że to przez papierosy (no bo inni palacze mają dzieci)