Abis

jestem... niestety tylko w sieci... nie udało mi się, chociaż łudziłam się do ostatniej chwili :-(

oj tam... niespecjalnie interesuje mnie bieliźniarstwo pościelowe ;-)

no to chyba popełniłam gafę... to nie był tylko \"sabat czarownic\" ;-)

witam! widzę, że \"sabat czarownic\" się udał ;-) szkoda, że mnie się nie udało... a piosenka znana... trzeba przyznać, że fajna :-D

w ogóle bywało lepiej... ostatnio wszystko mi opada, jak przeglądam forum...

dzięki musztarda :-) ja nie śmiałam ;-)

prowadzić czego? wg mnie tu już dawno nie było żadnej intrygującej rozmowy...

rany! nudy jak cholera... i to wszędzie... :-(

ja czuwam ;-) ile to się trzeba natrudzić, żeby udawać, ze się pracuje, uff... i nigdzie się nie włóczę, tylko skikam sobie po tematach :-)

no i gdzie jesteście wszyscy? jak ma się tu coś dziać.... ehhh

no właśnie... chyba po prostu nudnawo troszku...

tak :-D korekta - nr 56, a nie 46

ja też :-) nałogowcem jestem... witajcie :-D

ja też :-) na dziś się już żegnam... drugi etat w domu czeka ;-) do jutra :-D

syndrom dnia drugiego? :-) musztarda, wykombinujesz coś? ja próbuję, ale idzie jak po grudzie...

a gdzie musztarda? zamilkła cosik...

niekuniecznie :-)

takie owoce z alkohola są pyszne i... zabójcze ;-) zwłaszcza z nalewek :-)

jakie owoce morza? chyba odpadam...

i to jest słuszna decyzja :-D

naja, egzamin zdaje driada :-) za nią trzymaj!

to 18 już nieaktualna?

naja :-) trzymasz kciuki, żebym dotarła? no mam jeszcze dziś trochę czasu... może coś poprzestawiam (jak się uda)

częstotliwość wpisów dziś zabójcza... wszyscy tacy zarobieni?

a kto się jeszcze w ogóle wybiera?