Abis

to ja z kawą się przysiądę wszystkim :-)

ja też się już żegnam... namiary podałam :-)

dzięki margaritta też masz maila :-)

ok, uświadomiona jestem... i podoba mnie się to :-D

zupełnie nie w temacie jestem... coś tam wyłapuje, ale po kawałku

maila mam w profilu

co Wy kombinujecie? spotaknie jakoweś? na poważnie?

czuję się trochę zapomniana ;-) z W-wy, Margaritta

witojcie siostry i nieliczni bracia :-)

a powinno być: każdemu wg potrzeb ;-)

tak, naja, to zdecydowanie objaw jakiegoś braku ;-) w takiej sytuacji, to ja jeszcze wkur***** chodzę...

:-)

z dreszczykiem to ja wolę szybki numerek np. w przymierzalni w sklepie ;-) adrenalina jak cholera

a, to co innego :-) chociaż przyznaję, że często muszę wesprzeć się na lasce ;-)

no nie musisz :-) zbereźniki ok, ale stare to sobie wypraszam ;-) na chodzie jeszcze...

seks to jest zajefajna sprawa i raczej nie do teoretyzowania ;-) ale jak musztarda chce, niech opowiada...

to jest właśnie trwanie... na temat to raczej już sporadycznie... po prostu fajni, starzy znajomi przyciągają :-)

czołem musztarda :-) już myślałam, że z topikiem będzie jak z dinozaurami a tu proszę... trwacie a sąsiadów zdecydowanie nie polecam ;-)

przyłączam się z kawą, w celu obudzenia :-)

to i ja się przywitam po dłuższej nieobecności :-) co tam u Was słychać?

driada, to Ty już taka desperados jesteś? albo weź na wstrzymanie, albo kombinuj kobieto :-D

nie no, kubek? no faktycznie driada, coś z Tobą nie teges ;-) no chyba, że chodzi o słowo \"duży\" :-)

o, jakie ranne ptaszyny ;-)

to jaki dziś mamy temat na tapecie? trochę się pogubiłam :-)

na to wygląda... mam teraz trochę luzu, później może być gorzej...