Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Abis

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Abis

  1. tabuny rumaków ;-) nieokulbaczonych, rzecz jasna... sorki... mnie dziś straszne świństwa w głowie :-)
  2. rany, czyżby drzemały we mnie jakieś nie odkryte pokłady romantyzmu?! ;-)
  3. to może tak: urodziłam się po to by kochać i być kochaną :-) dalej już poleci samo :-)
  4. Morfi >>> dawaj tą sofę, dokonasz dogłębnej (to napisała fotka) analizy mojej skomplikowanej psychiki :-P będę współpracować... obiecuję ;-)
  5. jest fotozeta pierwsze primo, drugie primo itd... tylko trzeba mieć poczucie humoru :-)
  6. Morfeusz>>> pod Twoim wpisem z 11.47, to chyba ja :-P
  7. podpisuję się pod tym obiema ręcami ;-) wygląda jak efekt mojej psychoanalizy :-D
  8. myszka>>> to świadczy o tym, że równa z Ciebie kobitka :-) osobiście mam przyjaciółkę, która ma 52 lata... cyferkami przepaść, ale sposób myślenia i humor podobny :-D
  9. wiek nie ma znaczenia... ważne, że się dogadujemy :-) ja z rocznika Morfeusza.... hi, hi, może my do jednej szkoły chodziliśmy :-P
  10. Morfi>>>> to chyba nie jest dobry pomysł z tym objuczaniem... będzie wolniej się poruszał :-P
  11. a tak poważnie, to doszłam do wniosku, że takie wypady z domu w miłym towarzystwie ;-) są zajefajne... chociaż przez chwilę, człowiek czuje się wolny...
  12. no właśnie... kielonek czystej wódencji postawi mnie na nogi... kefir nie pomaga...
  13. chyba jakiegoś klina potrzebuję... głowa mi pęka... ale humor mimo wszystko mam świetny :-D
  14. no to super! kto jeszcze chętny na balety?
  15. szczypta perwersji jest jak dobra przyprawa do wyrafinowanej potrawy ;-)
  16. myszka>>> to wcale nie jest głupi pomysł z tą stymulacją i reanimacją ;-) faktycznie, zapomniałam o Morfim, on też nasz ziomal :-)
  17. nooo, wczoraj było fajnie... dziś nie za bardzo... ale co tam... życie to nie próba generalna :-) myszka, jeśli chcesz, możemy czasem razem pobalować w ramach oderwania się od codzienności ;-) wszak my ziomalki, no nie?
  18. to i ja się witam :-) ktoś mówił o reanimacji... mnie by się przydała... zabalowałam wczoraj...
  19. nie dostałam żadnego drineczka, to sobie poszłam :-P no mogę złapać trochę oddechu...
  20. mój pancerz jest dość elastyczny ;-)
  21. Morfeusz>>>> jesteś strasznym romantykiem :-) zazdroszę Ci trochę... ja już tak nie potrafię... jestem realistą z doświadczeniem... uczyłam się na błędach... i nie chce ich już popełniać... stąd moje podejście do sprawy... każdy chce czegoś innego... dla mnie ważne są chwile... potem wracam na ziemię...
  22. pewnie, że można wpaść po uszy... jesteśmy tylko ludźmi i czasem trudno kontrolować własne uczucia :-) kurczę, ale można przynajmniej założyć na początku, że się nie zakocham... a co będzie dalej... wszak jutro to tajemnica :-)
  23. a Wy tam zaraz o kochaniu... jeżeli dwoje ludzi jest w związkach i nie mają zamiaru burzyć swojej małej stabilizacji, to nie powinno być miejsca na takie uczucia... emocje - tak, miłość - nie... no chyba, że ktoś pragnie stworzyć coś zupełnie nowego i wie, że miałby odwagę do dokonania zmian w swoim życiu...
  24. no coś ty myszka... to właśnie kochanków można zmieniać... urozmaicenie musi być ;-)
  25. czołem myszko :-) wszystkich jakoś wymietło... widzę, że podąża za Tobą jakiś wielbiciel ;-)
×