Abis

pieszczocha>>> ja już zrobiłam kawę :-) częstuj się...

ja nie mówiłam nic o zapasowym mężu :-P tylko o zapasach...

co się dzieje z Morfeuszem ? fotozeta też jakoś mignęła... obrazili się, albo czasu brak...

serce mi dzisiaj stanie ;-) jak nic...

jeśli już to organizować, nie szukać pieszczocha :-P jestem, margaritta :-) mam dziś luźny dzień w pracy... rzadko, ale bywa...

niekoniecznie koleżanki :-P

jestem zapobiegliwa :-P

zostało mi pół dnia... a żeby poznać ciekawych ludzi w spodniach to trochę mało... trzeba chyba sięgnąć do zapasów ;-)

a gdzie napisałam, że sama? :-P a nawet sama... też może być miło...

chętnie poszłabym na wagary... dzień totalnego luzu... od pracy i obowiązków domowych... może jeszcze cosik wymyślę... chociaż namiastkę...

driada no właśnie... czas na drugą kawę...

pieszczocha >>>> Ty nie wymagaj, Ty działaj ;-)

pewnie, że fajnie pieszczocha :-D ciesz się...

a tak w ogóle, to gdzie się reszta towarzystwa podziała?

no nie.... jesteś romantykiem? mam nadzieję, że w granicach rozsądku...

kwiatek i usteczka... ja też jestem pod wrażeniem :-P kto by pomyślał ...

pieszczocha >>>> na kondycję to znam lepsze ćwiczenia ;-) a do tego dużo witaminy M :-D

jeśli masz taką samą słabość jak ja, to rozumiem, że się jej poddajesz ;-)

jogger >>>> szacuneczek :-D za silną wolę i konsekwencję działania

fotozeta>>> a w domu nie odpuszczasz sobie troszkę z tą elegancją?

o tak ! ekspozycja \"wrażeń\" w wykonaniu mężczyzn jest super :-D troszku się rozmarzyłam ;-)

przepraszam... na pewno chodzi o szelki? ;-)

blada to się opali na słonku... solarium i facet jakoś źle mi się kojarzy :-P

margaritta>>>> bluzki dopasowane tak, przymałe - nie panowie zmieniają fryzury na wiosnę? ciekawe... ale ten uśmiech najważniejszy :-D

a co panowie eksponują wiosną? :-P