Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zielna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zielna

  1. Gumijagodaq, ale walnęłaś. Teraz będą nas o coś niecnego podejrzewać;-)
  2. Zuzia, faktycznie zakładaj mężowi firmę. Co będzie robił na innych. Informatycy są w cenie:-)
  3. Asmana, po takim cycku to pewnie długo spać będzie:-) Mamusi szumi w głowie, to i dziecku może zaszumieć:-)
  4. Zuzia. A mąż w jakiej branży, że na nocki chodzi?:-)
  5. O! Witaj spowrotem, Gumijagoda:-) Gdzie byłaś, jak Cię nie było?
  6. Brylka, ja właściwie też nie mam gwarancji, że mnie nie zwolnią:-) Szczególnie, że pracuję w starostwie i nie wiem jeszcze, czy stary starosta po wyborach się ostanie. A w trakcie kampani wywlekali w lokalnej gazecie (jako haka na moją mamę), że niby zostałam zatrudniona, bo moja mama jest z tej samej opcji, co starosta.:-)
  7. Piwo mi się skończyło:-( Mam otwierać drugie, czy wszystkie już sobie poszłyście? :-) Sama pić nie będę:-(
  8. Ciągle jeszcze mam deficyt mebli. Mam komputer w tzw mojej \"pracowni\" (plany z własną firmą). Właśnie zorganizowałam sobie stare regały z biblioteki i chciałam je ustawić w miejscu, gdzie stoi stół z komputerem:-)
  9. To miałaś pecha. Ja miałam tak z Gośką, ale trafiłam na super szefa. Pracowałam w firmie budowlanej, robiłam staż do uprawnień. No i tydzień przed ślubem szef \"zaproponował\" mi zwolnienie się, albo pójście na urlop bezpłatny. Wybrałam urlop. Po 1,5 miesiąca byłam w ciąży. Poszłam do szefa i powiedziałam, jak jest. Że bardzo mi zależy na stażu i na świadczeniach po porodzie i że jestem gotowa sama opłacać ZUS, żeby mnie tylko przyjął. No i przyjął mnie bez żadnych warunków. W tydzień po moim porodzie firma padła. Tym bardziej jestem mu wdzięczna, że mnie wtedy przyjął. Potem poszłam do pracy do urzędu, ze świadomością, że nie jest to moim marzeniem i się tam nie realizuję, ale chcę jeszcze jedno dziecko. Dlatego nie mogę jeszcze zakładać własnej firmy. Teraz jestem na urlopie wychowawczym, ale obiecałam szefowej, że wrócę w styczniu. To już niedługo
  10. Nadal nie za szybko chodzi:-( Ale na szczęście wiem, że jesteście:-) Może uda mi się zrobić to bez odłączania kompa. Chciałam zdążyć przed przyjazdem męża:-) Wprawdzie nie wiem, czy dam radę sama, ale lubię takie wyzwania;-)
  11. Coś mi się chyba zrobiło z internetem:-( Strasznie długo trwa otwieranie stron. Miałam dziś w planie zrobienie przemeblowania w pokoju. To się wiąże z odłączeniem komputera i teraz nie wiem. Mam odłączać, czy nie:-) Jesteście jeszcze?
  12. Coś mi się chyba zrobiło z internetem:-( Strasznie długo trwa otwieranie stron. Miałam dziś w planie zrobienie przemeblowania w pokoju. To się wiąże z odłączeniem komputera i teraz nie wiem. Mam odłączać, czy nie:-) Jesteście jeszcze?
  13. Coś mi się chyba zrobiło z internetem:-( Strasznie długo trwa otwieranie stron. Miałam dziś w planie zrobienie przemeblowania w pokoju. To się wiąże z odłączeniem komputera i teraz nie wiem. Mam odłączać, czy nie:-) Jesteście jeszcze?
  14. Gumijagoda obskakuje chyba jeszcze kilka topików:-) Wczoraj też robiła długie przerwy, ale w końcu się pojawiała:-)
  15. Gumijagoda obskakuje chyba jeszcze kilka topików:-) Wczoraj też robiła długie przerwy, ale w końcu się pojawiała:-)
  16. Gumijagoda obskakuje chyba jeszcze kilka topików:-) Wczoraj też robiła długie przerwy, ale w końcu się pojawiała:-)
  17. Gumijagoda obskakuje chyba jeszcze kilka topików:-) Wczoraj też robiła długie przerwy, ale w końcu się pojawiała:-)
  18. Gumijagoda obskakuje chyba jeszcze kilka topików:-) Wczoraj też robiła długie przerwy, ale w końcu się pojawiała:-)
  19. Znalazłam jednak jednego Liona i dwa małe MilkyWaye. Mogę się podzielić:-)
  20. Idę jednak przeszukać spiżarnię.:-) Nie rozgadujcie się za bardzo beze mnie:-)
×