zielna

No i dupa. Ala z podejrzeniem zapalenia płuc, na razie lekarka zdefiniowała to jako zapalenie oskrzeli i dała antybiotyk. Mamy przyjść w sobotę skontrolować. Gosia nadal kaszle, a ja mam chyba grypę. Do tego moja mama dzisiaj wyjechała na kilka dni. Dziś mam już trochę lepszy nastrój, ale wczoraj to ryczałam z bezsilności. Dla mnie najlepiej byłoby położyć się do łóżka i wypocić, ale niestety nie mam takiej możliwości. Mąż obiecał szybciej wrócić z pracy, choć nie wiem, co dla niego znaczy szybciej:-( Nie wiem po jaką cholerę zakładał własną firmę. Ma pracowników, a wolnego zrobić sobie nie może. Zdjęć od Was jeszcze nie otworzyłam. Potrzebuję na to czasu, a nawet teraz żeby coś napisać, dałam Ali swój portfel do \"rozbiórki\". Ma zajęcie na chwilę, a ja pognieciony dowód rejestracyjny i zdjęcia dzieci. (kasę wyjęłam, bo bym miała obgryzioną i porwaną). Dobrze, że karty są niegniotliwe:-) Anka, Tobie zdrówka życzę i gratuluję udanej transakcji. Powodzenia w kolejnych. Chyba się Ali znudziło, bo już stoi przy mnie:-( Miłego dnia.

Tu Kasiu! Skąd ty te tabelki wzięłaś. Moja Ala znów waży 7500:-( :-) Poprawiam. NICK------------IMIĘ--------DATA UR-----WAGA----WZROST-----OSTATNIA WAGA (wiek w mies) gosiaczek26--Wiktoria---26.07.05 Hana---------Oliwia--------27.10.05 Dorota28----Bartuś-------30.10.05-------3530g-----57cm-----88009,5m) Anka33 ------Zosia --------31.10.05-------2970g-----51cm ----7400(7,5m) Mia26---------Mateusz-----01.11.05 Aga*-----------Pawełek-----03.11.05------3600g-----55cm-----9600 (6m) Zielna----------Ala-----------09.11.05------3130g-----54cm-----8000 (11m) Soul78---------Ala-----------10.11.05-------3250------55cm------ok.10,5 (9m) Soul78---------Maja--------10.11.05-------3230------54cm------ok.10,5 kg (9m) Kasia12-------Hania---------11.11.05------3500------52cm----- 10100 (9m) flooo-----------Maja----------18.11.05 ------3480------58cm------8350(10,5) amelkaem-----Pawełek------23.11.05------3320------54cm------7400 (6m) Dunia77 ------Hania ---------28.11.05------3060------49cm------9520(10) Milusia26 -----Olek ----------29.11.05-------4050------58 cm.....11 kg (9) mafda--------Filipek---------30.11.05-------3420------56cm-----10 kg(9m)(80cm) Tlurpa ---------Benjamin-----01.12.05------3100------50cm-----9690 (9m) Asiulek27------Martyna -----05.12.05------3050-------51---ok 8 kg ( 8 m-cy) Oliwka77------Kubuś---------07.12.05------3900g-----52cm-----10300 (8,5) Niki79---------Nela----------11.12.05-------3650g------53cm----7400 (6m) Emcia83------Gabrysia-----15.12.05-------3460g------57cm----7450(67cm tu Kasia-------Bartuś--------07.01.06------4120G------57cm----10kg 73cm (7,5m) Boo 13--------Karolinka------27.01.06------2720g------52cm-----5880 (4m) olala----------Magda----------21.02.06-------3160g------54cm----7950 (6,5m) Elff------------Dominik--------8.05.06--------3000g------52cm

To ja skorzystam:-) Byłam z Alą w sobotę na kontroli po antybiotyku. Wreszcie waży 8 kg. Wprawdzie waga wahała się między 7990 a 8000, ale przyjęłam 8000:-) NICK------------IMIĘ--------DATA UR-----WAGA----WZROST-----OSTATNIA WAGA (wiek w mies) gosiaczek26--Wiktoria---26.07.05 Hana---------Oliwia--------27.10.05 Dorota28----Bartuś-------30.10.05-------3530g-----57cm-----88009,5m) Anka33 ------Zosia --------31.10.05-------2970g-----51cm ----7400(7,5m) Mia26---------Mateusz-----01.11.05 Aga*-----------Pawełek-----03.11.05------3600g-----55cm-----9600 (6m) Zielna----------Ala-----------09.11.05------3130g-----54cm-----8000 (11m) Soul78---------Ala-----------10.11.05-------3250------55cm------ok.10,5 (9m) Soul78---------Maja--------10.11.05-------3230------54cm------ok.10,5 kg (9m) Kasia12-------Hania---------11.11.05------3500------52cm----- 10100 (9m) flooo-----------Maja----------18.11.05 ------3480------58cm------8350(10,5) amelkaem-----Pawełek------23.11.05------3320------54cm------7400 (6m) Dunia77 ------Hania ---------28.11.05------3060------49cm------9520(10) Milusia26 -----Olek ----------29.11.05-------4050------58 cm.....11 kg (9) mafda--------Filipek---------30.11.05-------3420------56cm-----10 kg(9m)(80cm) Tlurpa ---------Benjamin-----01.12.05------3100------50cm-----9690 (9m) Asiulek27------Martyna -----05.12.05------3050-------51---ok 8 kg ( 8 m-cy) Oliwka77------Kubuś---------07.12.05------3900g-----52cm-----10300 (8,5) Niki79---------Nela----------11.12.05-------3650g------53cm----7400 (6m) Emcia83------Gabrysia-----15.12.05-------3460g------57cm----7450(67cm tu Kasia-------Bartuś--------07.01.06------4120G------57cm----10kg 73cm (7,5m) Boo 13--------Karolinka------27.01.06------2720g------52cm-----5880 (4m) olala----------Magda----------21.02.06-------3160g------54cm----7950 (6,5m) Elff------------Dominik--------8.05.06--------3000g------52cm W sobotę lekarka stwierdziła, że Ala jest zdrowa, ale jednocześnie, że Gosia ma zapalenie oskrzeli. Nie wiem, czy po odstawieniu antybiotyku Ala nie zaraziła się teraz znowu od Gosi, bo od wczoraj znowu kaszle. Błędne koło z dwójką dzieci:-(

Witaj Kamisia:-) I od razu się dopisuj:-) Mamy tu taką tabelkę dla łatwiejszej orientacji. Zielna.33/Małgosia-31.05.2002-4 l., Ala--09.11.2005-11 ms./pomorskie Gumijagoda.29/Julka-5.12.2000 .,Bartuś-15.09.2005./DolnyŚląsk Luiza....28.../Jakub-17.05.2002-4 lata....................../Krakowskie Monika....../Nikodem--15.08.2003.Miłosz-17.07.2006......./małopolska Brylka.29 /Ola-20.06.2001, Marcin i Przemek 25.11.2002......./ Elbląg VIKI2...28/ Wiktoria--25. 04.2004..,Oliwia--01.05.2006......../Krosno MARGARET777..26/ Iza 01.08.2003-3l, Ola 02.02.05-16ms./małopolskie Zuzia 30/Paulinka 23.03.2005....................................../lubelskie Asmana.26...Natalia30.09.2002,Iza29.04.2006................../Olsztyn Marteczka77.28.../Kamilek-16.09.2003 i Damianek10.04.2006.../Lublin Patipaula-/Patrysia i Paulinka 22.04.2000........................./Gdańsk Mama_zuzi-26/ zuzia- 07.05.2002 - 4 l........................./ Göteborg Mamka/Magda 26/mama Alanka - 06.04.2006................./Warszawa E.w.k.a-Pawełek 08.09.2003 ............................./okolice Krakowa Paula24 - Patryk 01.06.2006 ......................................../ Poznań mamusia_23/ Ewa 10.11.04i Justynka 30.01.06............./Poznań Cypryjskie słoneczko/Weronika 06.01.06................./Limassol ewka.wlkp..36/ czterch chłpców 18,15,9,3.../? kala23/Jakub-29.09.2003, Oliwia -15.05.2006........../Płock

:-( Właśnie głównie przez ten cholerny kredyt pora niedługo wracać do pracy:-( Jej, może dziewczyny, które mają opiekunki doradzą mi, jak się zabrać za szukanie takowej. Nawet nie wiem, na co zwrócić uwagę przy poszukiwaniach. A właśnie. Te, które mają opiekunki, czyli te pracujące, coś się ostatnio nie odzywają. Ciekawe, co u nich.

Właśnie Gośka mi truje, że mam jej pościelić łóżko:-( Zupełnie zapomniałam, że zdjęłam dzisiaj pościel do prania:-) Muszę zmykać, zajrzę tu później;-)

A ja od roku mam domek z ogródkiem, do tego kredyt na trzydzieści lat i ciągle się zastanawiam, skądby tu wziąć kasę:-) I kupowanie dla Ali trzech kombinezonów na zimę na razie nie wchodzi w rachubę. Ale i tak, jak wspomnę poranki latem, gdy mogłam zjeść sobie śniadanko na świeżym powietrzu, to naprawdę polecam:-) No i baby we własnej, nie zasikanej przez koty piaskownicy. Nawet Ala jedząca piasek za bardzo mnie nie stresowała:-)

Hej Gumijagoda

Dobranoc, Dziewczyny! Padam na pysk:-( A w chałupie jakby tornado przeszło. A to tylko moje dwie chore marudy. Olewam to i idę spać

Mamo Zuzi, Gumijagoda, coś mi umknęło, czy jakimś szyfrem rozmawiacie? Po ciężkim dniu z coraz bardziej chorą Gosią:-( i marudną (chyba ząbki) Alą.... dobranoc! Uffff!

Zuzia:-)

Witaj Soul:-) Dla Ciebie też życzonka

Asmana, a Ty wolisz być budzona przez Gumijagodę? Ona zwykle robi nam pobudkę dużo wcześniej niż ja. To co się tak domagasz? :-) A o co chodzi z tym piciem u rodziców?

Ojej. Widzę, że zakupy idą pełną parą. A ja wczoraj wybrałam się specjalnie do Gdańska, żeby pochodzić po hurtowni dziecięcej. Mój mąż po pracy odebrał mnie i dziewczyny z pociągu. No i oczywiście miał jeszcze po drodze tyle do załatwienia, że wylądowaliśmy w hurtowni przed dwudziestą i zdążyłam tylko obejrzeć śpiworki do spacerówki i kupić Gosi nowy fotelik samochodowy. Tak więc wreszcie będę mogła przesadzić Alę do fotelika po Gosi. Ale na pięterko z ciuchami już nie zdążyłam:-( Będę się musiała wybrać jeszcze raz.

No nieeee!!! O tej porze to chyba nie za wcześnie wołać na pobudkę. A więc, poooobudkaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Z tą szczepionką uodparniającą dla Gosi, to niech se ją w d... wsadzą. Kupa kasy do śmieci. Gośka od wczoraj ma straszny kaszel. Całą noc przekaszlała, a teraz dałam jej już dwie dawki syropu na kasze (Rubital i Difergan), a ona kaszle nadal bez przerwy. Nie puściłam jej dzisiaj do przedszkola:-( Ledwo Ala zaczęła wychodzić z choroby, a już następna. Czuję, że do wiosny z chałupy nie wyjdę

Ewka, patrz w górę, bo gołębie zwykle wracają do domu:-) Żebyś jakimś w głowę nie dostała:-D Zdjęć jeszcze nie oglądałam, bo w biegu usiadłam do kompa. Właśnie uśpiłam Alę i pora się wreszcie zająć sobą:-) Z tym lataniem po lekarzach to chyba wykrakałam. Nie dość, że wczoraj nie miał mi kto odebrać Gosi z przedszkola i wyszłam z Alą na dwór, choć nadal mokro kaszle i ma straszny katar, to dziś Gośka miała rano nieciekawy kaszel:-( Wysłałam ją wprawdzie do przedszkola, ale boję się, czy nie zaczyna się jak w zeszłym roku. Dwa tygodnie niewinnego suchego kaszelku i katarku, po czym gruźliczy kaszel i antybiotyk:-(

Anka, co do prezentu, to też myślałam o takim rowerku. A z tymi zabawkami do kąpieli to mnie dobiłaś. Ty dostałaś je gratisowo do pampersów, a ja wybuliłam na nie prawie pięć dych w sklepie:-(

A właśnie:-) Byłam wieczorkiem z dziewczynami u teściów. Ala tak się rozkręciła w samodzielnym chodzeniu, że tylko kursowała między mną, tatusiem i Gosią:-) Szerokim łukiem omijała teścia, a o teściową zachaczała jedynie jako o podporę przy zbyt długich dystansach. Wcale się nie boi. Czasem traci jeszcze równowagę, ale to chyba kwestia dni, jak będzie śmigać sama po domu:-) Jeeej. Już się boję:-)

Moja Ala nie pozwoliłaby sobie przyłożyć żadnej myjki ani ręcznika do czoła. Taka niedotykalska:-( Mam taki specjalny daszek na głowę, żeby dziecku buzi nie zalać, ale nawet nie próbowałam jej tego zakładać. Od razu by to zdjęła. A co do kąpieli, to może trzeba Majkę zainteresować jakimiś nowymi zabawkami. Właśnie na roczek synka mojej kuzynki kupiłam taki fajny zestaw chyba Fischer Price, o ile dobrze pamiętam. Fajna sprawa. Takie różne foremki do przelewania wody. Zastanawiam się, czy mojej czegoś takiego nie kupić na roczek.

Ale jak Zośka właściwie chwyta te przedmioty? O co chodzi? Mam nadzieję, że się nie obrazisz za to "nakopanie";-)

A do mnie doszły:-) A moja Ala dziś puściła się stołu i przeszła do mnie pół pokoju!!!!:-) Anka, jak następnym razem przyznasz się, że zaglądałaś tu, a się nie odezwałaś, to osobiście wsiądę w SKM-kę i przyjadę Ci nakopać. Czy ja nie jestem dla Ciebie odpowiednim towarzystwem do rozmowy?!

Ja zwykle z Gosią nie biegam. Tyle, że w zeszłym roku, od kiedy zaczęła chodzić do przedszkola, te jej infekcje rozkręcały się z tygodnia na tydzień. Po trzech tygodniach i tak lądowałam u lekarza, bo kaszel i katar się nasilał i kończyło się zwykle na antybiotyku. Teraz podałam jej szczepionkę uodporniającą. Ma wprawdzie katar i kaszel, ale na razie się nie nasilają tfu, tfu, więc lekarza sobie na razie darowałam.

Ala wisi przy mojej nodze, więc tylko DZIEŃ DOBRY!

Noooo:-) Od razu milej tak z rana coś poczytać. Witajcie mamuśki:-) Idę zrobić sobie drugie śniadanko, bo antybiotyk czeka. Ala ma poranną drzemkę, jeśli się nie obudzi za szybko, do zaraz zajrzę tu jeszcze raz:-)

Witaj Tlurpa! :-) Wreszcie. Takiego dnia to u nas chyba jeszcze nie było. I to właśnie wtedy, kiedy ja od ponad tygodnia siedzę w czterech ścianach z chorą Alą i zaczynam fiksować:-( Co za pustki. Dobrze, że chociaż Ty się odezwałaś. Właśnie wrócił z pracy mój mąż, a ja postanowiłam, że się gdzieś wyrwę na wieczór, ale mam takiego doła, że ruszyć mi się tyłka nie chce. Muszę się wziąć w garść i wybyć z domu. Może zbiorę siły na jutrzejszy dzień w moim więzieniu. A co do wyciągu z grejfruta, to daj znać, czy pomógł. Bardzo jestem ciekawa.