ex-punk
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Zima, problemy w związku ( a raczej toksycznym tworze zwanym związkiem), złe samopoczucie psychiczne i fizyczne. Jest mi po porstu smutno, idę pod koc czytać "W dzungli miłosci" Pawlikowskiej, ponoć fajna książka. Trzymajcie sie ciepło
-
Witajcie, Dawno mnie tu ie było. Okropnie się czuję, chyba mnie dopada depresja :o Nie mam siły na nic...
-
:(
-
No nic, chyba już wszyscy spią, to i ja się położę. Spokojnej nocy
-
Widzę, że dla większości dzisiejszy dzień był jakiś lipny :o Moj facet ma ostry nawrót depresji, jest w złym stanie, jak patrzę na niego to łzy mi same lecą, już nie wiem co mam robić :(:(:(
-
Kellly, co sie dzieje?
-
No skąd ja to znam, u mnie tez się posypało troche kontaktów przez zazdrośników :o No ja też juz się kładę, dobranoc :)
-
A mój facet to odrębna historia. Ma poważne problemy ze sobą i takie zachowanie od czasu do czasu to niestety norma, ma tendencje do uciekania, ale już się jakoś przyzwyczaiłam. Czy był podchmielony? No ba ;) U mnie też dzisiaj zimnica w robocie :o Jak tam pierwszy dzień w pracy? :)
-
A co do wyglądu, to raczej nie to. Wyglądam zupełnie normalnie. Może nie chcą się ze mną zadawać, bo wiedzą, że zawsze wytknę dulszczyznę. Sama nie wiem. Nasze priorytety różnią się coraz bardziej, to był proces stopniowy, a efekty tego są takie, że znalazłam się na tym topiku.
-
Ja spędziłam sylwestra w knajpie, było beznadziejnie :o To jest taki dzień, gdzie czuje się przymus zabawy, a to nie owocuje niczym fajnym :o Co z tego, że poszłam tam ze swoim facetem... On był i tak zajęty wszystkim tylko nie mną, więc nie pozostało mi nic innego niż prowadzić jakieś denne rozmowy z pijanymi ludźmi. No ubaw po pachy był, nie ma co :o
-
niktwazny, co do znajomych, to mam podobnie, tylko że moi zdziadzieli :o W sylwestra miałam doła, bo naszły mnie wspominki jak to kiedyś hucznie się bawiłam w licznym gronie. Gdzie teraz są Ci roześmiani ludzie? Albo zagranicą albo są już tak zaorani zyciem, że nie da się z nich wykrzesać choć odrobiny dawnego luzu :o
-
Hej :) Nie dość, że siarczysty mróz to jeszcze komunikacja miejska u mnie siada. Powrót do domu był istnym koszmarem :o \"Polacy są tak agresywni, a to dlatego, że nie ma słońca nieomal przez siedem miesięcy w roku, a lato nie jest gorące\" jak to śpiewał Kazik Staszewski :D
-
Wychodzę na spacer, jak wróce to pewnie już nikogo tu nie będzie, więc dobranoc :)
-
Najgorzej jak mały chce się bawić w robaczyce :o Wtedy musze sie czołgać godzinami po podłodze z kocem na głowie, a on ma ze mnie nieziemski ubaw :P
-
Wiadomo, byle się gdziekolwiek zaczepić, a w międzyczasie rozglądać się za czymś ciekawszym :) A docelowo co chciałbyś robic?