Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rafinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rafinka

  1. no dużo jemy :( znaczy pata i mąż, ja mniej, rafał też, chociaż on sam zjada takie 2 podudzia z kuraka ale bez ziemniaków i wszyscy chudzi jak anorektycy oprócz mnie :O 3 bułki to sama Pata do szkoły bierze a oprócz tego daję jej codziennie na obiad 10 zł bo zajęcia ma do późna i je na mieście a jak przychodzi, to następne 3 wpierdzieli o 2-3 bananach nie wspomnę ani o 2 litrach soku dziennie sama ona, bez kartonu soku w torebce ona się z domu nie rusza małe dzieci, małe wydatki... :D kurde samochód mi nie odpalił ,shit, coś czuję, że pompa paliwowa mu pada, jeszcze mi tego przed świętami brakowało
  2. to ja biorę śniadanie bo jestem głodna, ostatni raz jadłam wczoraj obiad o 12 chciałam potem wziąć dokładkę, a okazało się, że Pata była pierwsza i wszystko zjadła :O nosz k... 1 kg ryby na jeden obiad a rafał nie jadł bo nie lubi, a ona i tak już o 17 lodówkę zaatakowała i zrobiła sobie górę kanapek nie wspomnę, że o 20 zrobiła następną :O się alonuszka nie śmiej, ale u mnie tyle idzie na żarcie, że masakra i to wcale nie kupujemy w drogich sklepach tylko jak każdy w biedronce, lidlu i netto, jedynie wędliny i żółty ser w stokrotce, bo tam są dobre, duży wybór i na promocjach tańsze niż w marketach a świeże jednak 3 dorosłe osoby to nie 2 ostatnio na obiad były udka z kurczaka znaczy 8 podudzi i 8 pałek i to sporych myślicie , że coś zostało na kolację? guzik... zrobiłam sobie makaron z twarogiem, ale zjem później, bo trochę za wcześnie na takie żarcie, tak, że dawajta kanapsona :D
  3. nie no, podyskutować zawsze można, może się coś kunstruktywnego wykluje ja w sumie lubię gotować ale jak pisałam rodzina stawia wysokie poprzeczki kurde baby tak gotują, że jakby mimochodem wychodzą im góry pysznego żarcia, no to musiałam się dostosować ;) sama nie wiem, co by tu jeszcze fasola doradzić, ja robiłam na takich imprezach jeszcze schab i karkówkę w galarecie, faszerowane jajka, sałatki różniste, rybę po grecku, rybę faszerowaną, czasem golonki takie małe w siateczkach gotowane i do tego kapucha zasmażana, mięsa pieczone w ziołach na zimno.. jak mnie coś natchnie to napiszę :) może faktycznie jakieś krokiety z fajnym farszem, można zapanierować a potem podgrzać w mikroweli
  4. 50 zł na 3 dni? Ja codziennie 80-100 zł w sklepie zostawiam i nie powiem, żeby lodówka była jakaś pełna... ja mam poznańskie nawyki, bo większość rodziny tam mam, a u nich jest nie do pomyślenia, żeby na stół się nie uginał od żarcia w różnych konfiguracjach, jak na weselu jest mniej niż 6 rodzajów mięs na weselu do samego obiadu, to wesele jest dupne :D no na komunii czy chrzcinach może być trochę mniej, ale tam często imieniny wyglądają lepiej niż u nas wesele ja bym się nie zmieściła w tysiaku na 20 osób, no prędzej w dwóch
  5. w zasadzie prawie na jedno wychodzi, ja rafafa komunię chyba w knajpie zrobię, bo koszt niewiele mniejszy a człowiek się nie narobi jak dziki co mi z gości, jak cały czas w kuchni muszę stać i szykować a drugi przy zlewie i myć naczynia
  6. fasola ja na chrzciny robiłam z rzeczy na ciepło rosół, gulaszową, schab w sosie i pałki z kurczaka z pieczarkami, wszystko sobie spokojnie wcześniej naszykowałam, tylko podgrzać no i bigos - to znacznie wcześniej, do słoika i tylko podgrzać w mikrofali o cholera, nie, to na komunię było.. noż kurde nie pamiętam, co na chrzciny dawałam! o ja... ale wiesz co, mozesz różne mięsa pozasypywać różnymi przyprawami, dodać różnych warzyw pokrojonych, wsadzić w woreczki do pieczenia i wszystko razem w piekarnik wsadzić, samo się zdobi... i każde będzie w innym sosie
  7. ło matko, tylko podwiązke na nogę i do burdeliku :D
  8. moje dziecko zażyczyło sobie wstępnie takich prezentów: http://allegro.pl/tablica-4w1-kreda-pisak-magnes-2-kolory-od-ramiz-i1918821736.html http://allegro.pl/dickie-mega-dzwig-sterowany-pilotem-120-cm-i1915245656.html testował to ktoś? ciekawe, gdzie ja ten dźwig postawię :O
  9. och jak ja lubię jak przychodzi do mnie mail o tytule "sprzedałeś przedmiot przez kup teraz" :D szczególnie, jak to jest przedmiot za 300 zł ;)
  10. ja tam bym nie patrzyła a ile się zwraca, tylko jaki wygodny :D kiedyś sobie kupię, bo to fajna rzecz
  11. thermomix ma moja kumpela, drogi jak jasna cholera, ale ona zadowolona jak niewiem co, wszystkie inne sprzętu z kuchni powyrzucała, bo on jeden wszystko robi ale ona była na szkoleniu i wie jak używać
  12. ten pewno lepszy, bo ma 2000 wat a te w tosterach najwyżej 1000 wat,
  13. o coś takiego: http://mikar24.pl/pl/toster-opiekacz-gofrownica-eldom-st120n-nowy-model-tania-wysylka.html tu pełno takich http://www.kangoo.pl/szukaj/3+w+1+1000w+grill,+toster+i+gofrownica,+3+zestawy+wymiennych+p%C5%82yt
  14. o taaaak :D lekarka boska albo: ..fajny film dzisiaj widziałem...
  15. no ten tosterowy był niegłupi, to normalny toster, tylko ma wymienne płytki na tosty, gofrownicę i grilla dostałam na urodziny w robocie, drogi nie był, bo kosztował jakieś 120 zł i miałam go chyba 2 albo 3 lata, w tamtym roku się rozleciał,, bo pata głównie go uzytkowała, a to flejtuch i waliła nim jak młotem no i się rozleciał pewno można by go było naprawić, ale zbliżały się następne urodziny, to zażądałam nowego, tylko nie było takiego, wzięłam z wymiennymi płytkami na tosty i gofrownicę był droższy bo jakiś z myszką miki, ale tamten był lepszy
  16. ja też nie, ale moja matka korzysta i bardzo sobie chwali ja miałam grill wymienny w tosterze i też nie był głupi, tylko toster się rozleciał :D
  17. heheh pamiętam to z "60 minut na godzinę" :D najlepsza wersja miałam kasetę magnetofonową i aż ją zajeździłam, tak mi się podobała
  18. alonuszka a w mikrofali grilla nie masz? wpadłam w inercję, jeśli chodzi o prezenty świąteczne i chciałabym i się waham, jak panna młoda :D
  19. hehe fakt nieco pstry ale za to materiał rewelacja rafał takie lubił, mógł wtedy godzinami oglądać własne nogi :D alonuszka po drodzie przeczytałam Twój przepis na rybę i mi się takiej zachciało, jutro coś takiego stworzę
  20. a no i zapomniałam, wszystkiego naj mysza, coby pechy Cię opuściły i obfitość wszelkich dóbr na Ciebie spłynęła :D
  21. co jest? :D dresów już nie mam, podokladałam do zestawów, ale one z dupy były, chociaż nowe, wąskie w tyłku i materiał taki nierozciągalny, ble, no ale to polski producent, to co się spodziewać dla chłopów 86-98 nic nie mam, bo wysprzedałam i jeszcze nie nazbierałam, mam za to w chuj letnich rzeczy, bo to dopiero od stycznia będę sprzedawać mysza ciepłych pajacy takich wielkich dawno nie widziałam, ale jak coś się trafi to będę mieć na uwadze ale ciemno już się robi kurde młodego sprzedałam, mój brat przyjechał nagle z UK na urlop i rafał się do niego tak przykleił, że najchętniej do kieszeni by mu wszedł, no ale co się dziwić, nie widział go sporo czasu stary jej kanapkę z kiełbasą a pies go atakuje, normalnie masakra ile on ostatnio je, znaczy pies stary zasłonił się poduszką, zeby spokojnie zjeść a ten stoi i jęczy z wyrzutem :D mi przed chwilą pół puszki orzeszków opieprzył marchew 6 zębów na raz?? a ja cie..
  22. kawę stawiam obfitą, bom niewyspana, obudziłam się o 5 i tak juz zostało :O marchew cieszę się, żeś zadowolona :) jakos ten tydzien mi szybko zleciał, szkolenia szwedy itp, teraz czas się za robotę wziąć poważnie potem wpadnę
  23. hello spędziłam cały dzień na cholernie nudnym szkoleniu iso, słuchając tego, co znam na pamięć, bez sensu jedynym ciekawym przerywnikiem były slajdy - szczególnie jeden, z tabliczką ostrzegawczą z hali produkcyjnej przy maszynie: "nigdy nie naprawiaj maszyny będącej w ruchu, chyba, że chcesz resztę życia wycierać dupę łokciem" hahhhha spadam pakować 20 paczek :O
  24. ja bym ustąpiła ale 20 lat temu pewno kazałabym Pacie na krę lodową nawet lać, niech się hartuje :D tym właśnie różni się stara matka od młodej matki :D
×