Rafinka

no ale mój w takich nie chce, bo one w dupie z reguły są szerokie i po zmniejszeniu tej gumki nie dość że wyglądają groteskowo to jeszcze jest mu niewygodnie kur... muszę się chyba wybrać do HM może tam coś sensownego będzie.. w weekend robię generalne porządki z ciuchami, letnie wypada pochować juz i przejrzec zimowe

no właśnie mi dzisiaj zmarzła dupa rano.. mój tam rajtuzy założy, nie ma problemu, ale faktycznie za wcześnie, do przedszkola ma 5 minut, na razie w spodniach na bawełnie też lata tylko skąd ja mam wziąć dla niego spodnie na 122 cm, które w pasie mają 23-34 cm :O przecież nie kupię mu drugich takich samych... ja umiem szyć, robic na drutach, szydełku, jak byłam biedna, to Pata latała w moich produkcjach, najbardziej lubiła bluzkę z napisem "I am Terminator" :D

obeznana do tarczycy możesz dołożyć zatwardzenia, zawroty głowy i walenie serca oraz rzec że Twoja mama miała problemy z tarczycą i zapytać z głupia frant czy to nie jest dziedziczne :D słonce wyszło ale zimno jak cholera czy pogoda kwalifikuje się już na rajstopy dla dziecia? bo rano mu chyba dupa marznie po drodze do przedszkola ale z drugiej strony potem się zagotuje wczoraj robiłam porządki w jego szafce z ciuchami, bo juz mi się nic nie mieściło, po przeglądzie stan jego aktualnych bluzek wynosi 57 sztuk natomiast spodni 2 sztuki shit :O urósł jak cholera

obeznana strzeż sie Rycerza.. :D jakbym miała na imię Jadwiga to chyba bym się pochlastała o matko, Jadzia... uuuuch

helou bladym świtem ja to miałam w poprzedniej pracy z nazwiskami był facet co się nazywał Kapusta i drugi Kiełbasa oboje odeszli a na ich miejsce przyszedł taki, co miał na nazwisko Bigos :D ciemmmnoooooo! co jest grane, zima idzie...

w c&A są fajne ciuchy, dobrej jakości i w miarę tanie, ja kiedyś jeźdiłąm do niemiec po nie jak pata była mała mi odpowiada ich wzornictwo i jakość, o wiele fajniejsze niz H&M ale spodni dresowych fajnych też nie mają, przyjdzie mi kupić na allegro tak jak czapkę, już sobie rafał wyczaił, tylko to polski producent więc nie wiem czy też się szmata zaraz nie zrobi

no w kaskadzie tej nowej przez parę dni było wszystko 20% taniej i się załapałam :)

no fakt :) ja od rana przy robocie siedzę, jestem zawalona ciuchami i muszę trochę wypchnąć aha, w C&A są spodnie na chude dzieci, kupiłam rafałowi dżinsy i są to pierwsze dżinsy, które mu nie spadają z dupy, ocieplane, miękkie, z haftowanym zygzakiem czy jak tam się to nazywa tak mu się dobrze w nich chodzi, że nie chce oddać do prania

u mnie na razie pachnie czosnkiem i cytryną, bo udka się piekły dzieci i pies stali rządkiem z nosami wystawionymi w stronę piekarnika i jęczały, czemu tak długo bo tak ładnie pachnie a oni głodni.. :D wieczorem może upiekę, bo teraz ciasto też by czosnkiem waliło

może i ja coś upiekę? moze tego ambasadora bez jajek, tylko muszę dokładny przepis odkopać tak naprawdę mam ochotę na chruściki, ale ostatnio rozwaliłam blat od walenia wałkiem i mam zakaz...

bryyy czy u was też taka dupna pogoda? ciemno, zimno i pada.... najadłam się pieczonych udek i mi ciężko został jeszcze ten sernik? Bo z przyjemnością bym pożarła :)

ja pimafukortem traktowałam grzyba na paznokciu ale lekarka mnie opierdoliła i powiedziała, że to jest na drożdże ale u nas lunęło, dobrze, że do domu zdążyłam czy ktoś wie, gdzie można kupić normalną, bawełnianą czapkę dla dziecka???? obleciałam wszystkie sklepy w galerii, C&A, zara, benetton i chuj wie co jeszcze i takie gówna wiszą, że za darmo bym tego nie chciała i to na dodatek po 2-3 sztuki, kompletny brak wyboru chcę wydać na czapkę nawet może być dużo, tylko żeby była ładna ale nic nieeeeee maaaaaa!!!! jakby się wam trafiło coś w oko to piszcie

Marchew a ona wysypki ma, nie?

w kwestii spania to się nie wypowiem, moje dzieci spały w dzień do 5 roku życia po 2 godziny, a spałyby i dłużej, tylko w przedszkolu najstarsza grupa już nie śpi :D chociaż Pata rozwiązała sprawę - po prostu po obiedzie meldowała pani, że idzie na leżakowanie do młodszej grupy, i szła, wyciągała sobie leżak, kładła się i natychmiast zasypiała :D i panie mogły jej nagwizdać, nie szła na żadne kompromisy ;) a Ziaba sama sasypia czy przy cycu?

no i dobrze, na łyżkę przyjdzie czas, zacznie z niej korzystać przez naśladownictwo.. jak już będzie miała dobrze opanowaną koordynację z bezkonfliktowym wkładaniem jedzenia do buzi, to łyżką nauczy się jeść w 2 dni

bo najważniejsza rada Penelopy, którą pamiętam do dzisiaj brzmiała: rodzice chcą by dziecko jadło więcej niż powinno i spało więcej niż powinno i tym samym sami powoduja problemy ze spaniem i z jedzeniem

generalnie dzieciakom na etapie nauki dawałam talerz rozmaitości - jeśli owoce to pokrojone na kawałki 3-4 rodzaje i same miały sobie radzić, rękami, widelcem czy łyżką, było mi to obojętne obiad - też wszystko w kawałkach samoobsługowo kolacja - wędlina, żółty ser, pieczywo, warzywa - wszystko pokrojone w kostkę - jadły co same wybrały

hehe ja Patę też uczyłam jeść samodzielnie wg rad Penelopy na podłogę kładłam folię lub gazety, dawałam sprzęt i działała jak chciała niedługo po skończeniu roku (pamiętam, że lato było) całkowicie samodzielnie jadła sztućcami ale zaczynała od robót ręcznych oczywiście :D Rafał też umiał, ale stary mi go popsuł jak z nim siedział, on go uwielbia karmić i ten mały dupek do dzisiaj go na karmienie potrafi przekręcić :O

mamazu Penelopa rulez :D pewno, że normalna i co nalważniejsze w zasadzie wszystkie jej rady są skuteczne teraz to jeszcze, ale wyobrażasz sobie taką książkę w 1992 roku? Kiedy dzieci karmiło się sztywno co 3 godziny, ubierało ciepło do przesady, wprowadzało na początku zawsze tą samą zupkę jarzynową itp a ja malutkiej Patrycji picie bez podgrzewania, jogurt prosto z lodówki, awocado w rękę, po zimnych kaflach na bosaka... cała rodzina na mnie jak na debilkę patrzyła i się śmiała przestali się śmiać, jak Pata nawet kataru nie miewała, o sraczkach kolkach czy innych sensacjach nie wspomnę.. no i nie wiedziałam, co to takiego bunty dwulatka itp z Penelopy zaczerpnęłam też wszystkie rady odnośnie zasad wychowania, które tak się nie podobały jakiejś pomarańczowej, co tutaj nawet ten topik wklejała ale działały bez pudła ;)

heh, na mojego psa Pata woła teraz Helmut zamiast Skuter i reaguje na obydwa :D tylko za cholerę nie wiem, czemu Helmut akurat, ona mówi, że to takie sympatyczne imię :O mi się jakoś z esesmanem kojarzy.. em w ciula leci... w dziób dostanie :)

ja tylko na chwilę mysza, mój brat pojechał z tej firmy: http://www.lsj.pl/ sprawdzona i wszystko ok, może tu poszukaj? oni wszystko organizują

em gratulacje!!!!!!!!! no to pijem szampana, ino nie za dużo, bo pracować trzeba :) lali zdjęcie dawaj tu, oblukamy czy ogarnięta :D

coś tam się znajdzie.... :D

no to teraz otwórz penelopę na stosownych rozdziałach i przeczytaj Fasoli i Rozciumkanej instrukcje.... moze em ma cc? a kto to Biedroniu?

może się pokłóciła z koleżanką? dzieciaki bardzo przeżywają takie rzeczy rafał jak się poprztykał z narzeczoną to tydzień czasu był taki nieswój i do przedszkola niechętnie szedł..