Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rafinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rafinka

  1. ja kiedyś sobie rzuciłam rudy na blond wyszło coś jak nutria ma zęby czyli wściekla marchewka wróciłam do blondu i tak już zostało kurde nie mam czasu się ogarnąc
  2. ja o butach nic nie powiem, bo sama noszę rozmiar 42, mąż 47 to po kim maja mieć małe nogi :D chociaż Pata ma pół numeru mniejszą niż ja a rafał 32, no ale on będzie wysoki chyba to pewno do 48 dociągnie :O przekleństwo takie wielkie kopyta...
  3. o shit pohrcja, mam nadzieję, że będzie dobrze... moja szwagierka a z tym walczy właśnie :( a biopsję będą robić? albo ciąć? bo markery to nie zawsze działają jaka piękna pogoda, chyba jutro grilla odpalę nie za wcześnie? Ale porządnego kotleta mi się chce
  4. Pata wszystko pozaliczała już przed sesją, więc potem miesiac byczyła się w domu, cwaniara 19 przedmiotów, to chyba trochę przesada, ja tyle nie miałam w 1 semestrze ale teraz znowu ora , wychodzi z domu o 6.45 a wraca o 19 po czym siada i jakieś referaty pisze w dużych ilościach na bardzo ciekawe tematy np. o wojskowej logistyce albo o formalnych aspektach suwerenności państwa... :O a wczoraj np. o wpływie polityki Bonapartego na model państwa.. ja się przy niej dokształcam na bieżąco, wszystko co pisze czytam,bo muszę jej błędy stylistyczne poprawiać :D może sobie eksternistycznie zaliczę :P
  5. cześć felicity :) ja tam się mało maluję, więc się wcale nie przejmowałam :D no fakt, z futrem na nogach głupio iść trochę... moja Pata stwierdziła ostatnio, że jak ogoli nogi, to jej marzną :D hahah myślał by kto, że tam nie wiadomo co ją grzeje, jak ma tam 4 kłaczki na krzyż :D ale twierdzi, że grzeją no właśnie, bre, miałam wczoraj napisać, kurde zmartwiłam się dziewczyno :( i co Ci tam wyszło u hematologa? i jak to leczyć w ogóle
  6. to ja do kawy dokładam czekoladki z wiśniami w likierze, bo koledzy w firmie stanęli na wysokości zadania ;) dostałam też kwiatka w doniczce i kupon toto-lotka bo ponoć dzisiaj 30 baniek można wygrać
  7. no to może dlatego, że mało sra, to jej ta billirubina nie wylatuje ;) ja też się nie znam wiem tylko, że jak rafał przeszedł na sranie 1 raz na tydzień, to musiałam potem całego go przebierać i 4 h wietrzyć chałupę :O nie szło wyrobić normalnie..
  8. no tak, ale to jest noworodek, noworodki na cycku srają co chwilę :D dopiero później rzadziej, rafał przeszedł ze srania 12 razy dziennie na 1 raz na tydzień jeśli chodzi o zabawki, to mój rafał zbiera teraz namiętnie kucyki pony na przemian z dźwigami
  9. takie coś znalazłam: http://forum.polki.pl/archive/index.php/t-10431.html
  10. hm, no ale dziecko karmione piersią sra daleko częściej niż karmione butlą, więc na zdrowy chłopski rozum, powinna się wydalać szybciej.. ja coś nie bardzo wierzę w odkrycia naukowców, bo co dekadę są inne :D nie wydaje mi się, żeby natura działała wbrew sobie, tylko mleko matki zbuduje dziecku prawidłową florę w jelitach, co zostanie mu na resztę życia i tego nic nie zastąpi, żadne mm jakby to nie działało, to połowa dzieci schodziłaby na żółtaczkę kiedyś, a tak nie było no ale jak mówię, nie znam się na tym
  11. helou alonuszka nie wiem, co Ci poradzić, a czemu cycek źle wpływa na billirubinę? Kompletnie się nie znam na tym mamazu ja za oba chrzty nie płaciłam, bo zapomniałam.. dałam potem więcej na tacę :)
  12. hahah, a takie były fascynujące, skróci się nie skróci.. :D dreszczyk emocji ;)
  13. sto lat Ziabie!!!! coby jadla za dwóch :D alonuszka może suszarką jej po brzuchu przeleć, na kolkowe dziecko mojej kuzynki to najlepiej działąło
  14. ja tam szybko wychodziłam na dwór, z rafałem to już w ogóle, bo pod koniec czerwca się urodizł i w zasadzie na dworze było przyjemniej niż w domu zresztą położna mnie poparła i powiedziała, że jak murzynka pod palmą rodzi to dziecko od razu jest na dworze, a w polsce to się w lato tak ludzie szczypią :D dajcie tego pleśniaka, bo ciasta dawno nie jadłam
  15. dla mocnych kości to jedz owoce i surowe warzywa owoce zjedzone na czczo dostarczą ci więcej wapnia niż litry mleka, bo mają wapń organiczny, który dobrze się przyswaja a ten z mleka prawie wcale ja drastycznie zmieniłam swój sposób odżywiania i bardzo sobie chwalę człowiek stworzeniem roślinożernym jest i to mu służy chociaż ubolewam, bo ja bardzo lubie mleko i jego przetwory i w zasadzie tym tylko mogłabym żyć ale czuję różnicę
  16. ale jak bez magnezu mówiłam, ze przejdzie, top nie przechodziło.. rola magnezu nie jest do końca odkryta wiecie, że on bierze udział w praktycznie WSZYSTKICH procesach, jakie zachodzą w organiźnie? fajnie to jest opisane w tym opracowaniu z apteki batorego co wkleiłam
  17. no rób jak chcesz, ale jak masz brać 3 x dziennie, to kiedy chcesz jeść nabiał? zawsze w kiszkach jakiś będziesz miała a on bardzo upośledza wchłanianie magnezu, który i tak sam z siebie bardzo źle się wchłania
  18. suplementacja jest długa więc nie wolno się zniechęcać trwa około pół roku a nawet rok
  19. no ale z krwi pewno miałas badany, więc to żadne badanie tylko pamiętaj - żadnej kawy, herbaty, gazowanego ani alkoholu i ograniczyć cukier i nabiał bez tego nie ma co się zabierać i dawka 3 x dziennie 2 tabletki 50 oraz 2 x wit B complex i może potas albo pić sok pomidorowy
  20. no ja lęki też miałam i to jakie.. jak trafiłam do szpitala z atakiem to zawodziłam, że umieram :D a miałyście tak, że jak trzasnęła gdzieś gałązka to aż podskakiwałyście? bo ja miałam, aż mnie w środku gdzieś bolało i odczułam jak stres wywala magnez - po 2 miesiącach brania czułam się już w miarę, już nie było ataków tylko ataczki i nie co dzień tylko co parę dni i wtedy zadzwoniła kumpela, chora na raka, że ma przerzuty na mózg momentalnie wszystko szlag trafił, od razu czułam się fatalnie dobrze, że wiedziałam już o co chodzi, więc zwiększyłam dawkę i mówiłam sobie - to tylko magnez, zaraz zacznie działać i będzie llepiej, i było..
  21. no widzicie a ja teraz już nic nie liczę, nie mrugam, nie sprawdzam.. :D no i nie mam lęków, nie duszę się, nie trzęsę,zasypiam w 3 sekundy i mam baaardzo kolorowe sny :D wszystko zniknęło
  22. hahah meaa liczyłam... albo jak mrugnęłam lewym okiem, to musiałam zaraz mrugnąć prawym :D ludzie się gapilii.. mjnhbgvfd ja nie robiłam analizy z włosa, bo kasy jakoś nie miałam no i mi ten magnez pomagał w miarę szybko ( 3 m-ce i było lepiej) ale znalazłam sobie takie coś i nosze się z tym zamiarem: http://www.biomol.pl/index.php/pol/o_analizie_pierwiastkowej ponoć dobrze tam robią, czytałam na forach moja koleżanka farmaceutka mówi, że tylko MAGNE B6 jest zarejestrowany jako lek, reszta to suplementy kij wie z czego zrobione, bo suplementy nie podlegają pod ustawę o lekach i nie trzeba żadnych badań robić, więc kto wie, czy w ogóle jakiś magnez tam jest w nich ;) może dlatego nie pomagają magne b6 jest dość drobgi bo chyba 12 zł, i jego trzeba brać 3x 2 tabletki, bo ma tylko 50 jonów w jednej ale mniejsze dawki a częściej lepiej się wchłaniają ja go brałam a teraz raz na parę dni biorę blumag, to jest tlenek magnezu więc gorzej wchłanialny, ale polecany dla osób z problemami trawiennymi a ja takie mam
  23. meaa ja też tak miałam :D szczególnie ze sprawdzaniem gazu, z 6 razy potrafiłam wyjść i wrócić, żeby sprawdzić czy wyłączony albo takie coś - wszystko musiałam robić symetrycznie - jak o coś uderzyłam prawą ręką, to musiałam stuknąć też lewą bo inaczej szlag mnie trafiał jak potknęłam się o krawężnik , to stawałam i kopałam go drugą noga, żeby było równo :D
  24. to tak jak z wapniem, nic ci nie da mierzenie poziomu we krwi, mierzy się gęstośc kości we krwi możesz mieć dużo i zaawansowaną osteoporozę
×