Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rafinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rafinka

  1. bre kombinezonu nie mam w tej chwili na ten rozmiar (80 myślę) tylko kurtki, ale żadnej bym Ci nie poleciłą bo niewygodne miałam fajną ale właśnie wczoraj sprzedałam... jak się coś trafi dam znac
  2. rozciumkana, na przeziębienie herbata lipowa jak najbardziej, moja babcia mnie poiła, robiła własnej produkcji, znała się na ziołach do tego pamiętam robiła mi inhalacje z liści podbiału i czegośtam jeszcze do dzisiaj lubię lipową, miętową też, tą sama produkuję bo pełno mięty na działce mam u mnie w domu zwykłej herbaty nikt juz nie pije ja rafałowi zapodaję surowy czosnek pokrojony w kosteczkę, zjada bez szemrania i sok z 1-2 cytryn posłodzi i też wciąga i dużo kiwi, bo mają masę witaminy c
  3. pohrcja, pingwiny są fajne, julian tez, tylko ile można.. najgorsze to, ze bardziej niż rafał to pingwiny lubi mój mąż przerzucił się z mody na sukces.... nawet jak rafała nie ma to on pingwiny ogląda, pata go przyłapała dziecinnieje mi chłop :(
  4. helou :) skarpety jakies jedne dobrze miec, szczególnie jesli sie kupiło za duze albo za szerokie w nogawkach śpiochy, to wtedy przytrzymują albo do rampersa noworodkowi jednak syry marzną, szczególnie, że to jesien u mnie pada, noz k.... koniec lata :( kawę daję porządną z pianką na pocieszenie, alonuszka klamerkę na nos, bo pachnie jak cholera sałatką wzgardzę, bo przy takiej pogodzie to mi się chce smalcu i boczku pieczonego, a nie zielska ;) pewno dlatego wyglądam jak wyglądam :P
  5. ja tez siedziałam spokojnie, jak pata w wieku 2 lat wisiała głową w dół z najwyższej drabinki ;) ale jedna babcia chciała zadzwonic na policję... rafał nie lubi takich zabaw, bo to lalus, moze lepiej, bo w tym wieku moze juz bym takich wyczynów nie zdzierżyła ciesz się ze sie franklinem worcuje pozytywnie, jak przeskoczy z minimini na nickelodeon, to dopiero bedzie sie działo :D na jaja mojej matki.... cholerne pingwiny, mam ich juz po dziurki w nosie
  6. a gdzie to marianowo? bo jeszcze nie odkryłam.. na dziewoklicz nie jeżdżę od czasu kiedy znajoma mojej mamy skoczyła do wody i znalazła się w objęciach trupa... ja z zadziwieniem oglądam swoje aukcje, to trzeba miec cos nie tak z garem, żeby uzywaną bluzę polarową licytowac za 45 zł, a do konca jeszcze trochę... a potem bedą pretensje, ze nie jest nowa :O
  7. a ja sobie na działce poleżałam, a chłopaki zabrali się za karczowanie krzaków alonuszka, a gdzie nad jeioro jeździsz? Bo ja oprócz zieleniewa żadnego sensownego nie znam... w binowie mało miejsca, nad wełtyniem ponoć plażę rozmontowali, głębokie zapchane, już nie mam pomysłów jestem pełna kotletów, idę leżeć
  8. moje miały długie włosy, więc je grzały ;) może jak łysolek to marznie dziadki zabrały dziecia na cmentarz, więc trochę spokoju :)
  9. ale ja mówię na dwór właśnie taką kąpielową :D ja po domu nie zakładałam wcale, bo na cholerę a ta kąpielowa pod kapturek sprawdzała się super, w sumie wcale jej nie widać a dobrze uszka chroki, w sumie to już będzie niezła jesień jak urodzisz i chłodno a na tą kąpielową można też jak jeszcze chłodniej taką bez sznurków założyć, na ściągaczu czapek nie mam, bardzo rzadko są
  10. no nie wiem, moze to tylko moje dzieci miały taką specyfikę, że umiały przekręcić głowę wewnątrz czapki... :D
  11. no tak, my to już z wykopalisk ;) stare dooopy buuuu...
  12. helouuuuu em ja nie widziałam jak pytałaś, ale tyle produkujecie, że mogłam się pogubić :) jeżeli chodzi o pierwsze czapki, to zdecydowanie polecam H&M takie zwykłe, białe, bawełniane czapki wiązane pod szyją tzw. kąpielowe to są jedyne czapki, które dobrze leżą na głowie i nie odstają po zawiązaniu od obwodu, pasują idealnie wszystko inne można sobie w dupę wsadzić, a niewiązane szczególnie, bo dziecko przekręci głowę i zaraz będzie miało ucho na wierzchu, albo czapkę na oczach, co cię będzie wkurwiać i przez cały spacer będziesz poprawiać przerabiałam to a na taką kąpielową narzucisz kapturek i jest git a na zimę zdecydowanie takie: http://allegro.pl/hm-czapeczka-jak-nowa-roz-62-68-i1799251859.html tylko kupuj w najmniejszym jaki jest rozmiarze, noworodek ma obwód około 34 cm, nie oszczędzaj, bo potem szlag cię trafi z niedopasowaną czapką wszystko może być za duże, ale czapka nie i nie kupuj na zaś, bo czapki trzeba przymierzać i potem po następne z dzieckiem się udasz, czy pasują czapki to jest gehenna dopóki dziecko leży i mi się udało w tym okresie kupić może ze 2, które były idealne, a jakieś 20 pętało się po domu, bo mnie wkurwiały... kurde slońce miało być! zaplanowałam sobie grilla na działce, a tu jakieś chmurska.... Mały http://szipszop.pl/tickers/2113.gif Duża http://szipszop.pl/tickers/2115.gif
  13. ja nie lubię polskiego H&M, bo tu dla rafała nic nie umiem kupic, dla maluszków ładne rzeczy a dla kilkulatków taka szaro bura nędza jakaś... i jakość nijak się ma do szwedzkiego H&M ja nie wiem, ale nawet inne kolekcje są w szwedzkim h&m niż u nas i o wiele tańsze... bezskutecznie poszukuję fajnych spodni dla rafała dresowych, tyle sklepów i samo badziewie a co do odbierania z przedszkola, to mój często wychodzi o 15 bo babka go odbiera... znaczy nie zawsze czasem póżniej, albo wcale i wtedy mąż odbiera po 16, zależy jak się dzień ułoży albo jak jedzenie kiepskie jest, np jak dzisiaj - na śniadanie jajecznica - nie lubi, zupa pieczarkowa - nie lubi, ryba - nie lubi jak widzę taki jadłospis to wiem, że poza kromką chleba na śniadanie i ziemniakami ewentualnie owocami na 2 śniadanie nic nie jadł i jest głodny jak cholera, to dzwonię, cy może go przed 3 odebrac bo dzieciak z głodu padnie... :D chociaż babcia nie z tych, co srają aż tak za wnukami, żeby z nimi 24 h obcować, przede wszystkim niezależna.pl a wnuki dopiero potem ;) ide ciuchy segregować bo naszło, a z h&m takie śliczne na 0-1 m-ca, że aż mi się takiego bobasa zachciało poubierać :)
  14. em, a rozłozylas ten telefon na części? no nie wierze, zeby to było większe badziewie niz mój stary samsung, jezeli on przetrwał 45 minutowe pranie z wirowaniem i wrócił do formy i służył jeszcze ze 2 lata Pacie, która potrafi zdewastowac wszystko, to nie wierzę, żeby ten nie podołał
  15. helouuuu bre, a ile brestuś ma? Może daj mu spokój z mlekiem chwilowo, przerzuc na owoce i warzywa i kaszki i zobaczysz dla mnie najlepsza była kaszka bobo wity, tylko trzeba pilnowac, żeby nie była rozpuszczona w gorącej wodzie, tylko w takiej akurat i szybko zjedzona - wtedy jest puszysta, jak trochę postoi to też się rozpływa kaszka nestle do niczego - niedobra i o konsystencji smarków więcej rodzajów nie testowałam Rafał wrócił zadowolony, bo duzo dzieci do szkoły odeszło i dokoptowali im 5-latki, stwierdził, że to dobrze, bo można nimi rządzic... ot rządziciel się znalazł, myslałby kto :D 2 godziny tkwiłam wczoraj w przedszkolu, masakra z tymi nowymi zasadami, a ludzie juz kombinują, zeby jak najmniej, dyrektorka wkurwiona, bo 15 dzieci tylko na darmowe 5 godzin się zadeklarowało, chociaż jak skłądali papiery, to miało byc na 9, powiedziała, ze w przyszlym roku takich nie przyjmie, bo nic z nich nie ma a opłaty eksploatacyjne ponosic musi pogoda sliczna, szkoda, ze juz po lecie..
  16. no i dobra, czyli mogło by się to nazywac zajęcia techniczne i juz, to jest na pewno fajne, tylko ta nomenklatura mnie obrzydza tak samo jak w hotelu - strefa dziecka co za kurwa strefa, kiedys to się nazywało kącik dla dzieci albo sala zabaw a teraz strefa musi byc bo to tak nowoczesnie i snobistycznie uuuuuch
  17. jejka, jak ja nienawidzę takich słów jak kreatywnośc, twórcze myślenie, potencjał itp szczególnie w odniesieniu do dzieci :O moze dlatego, że pracuję w wielkim koncernie i takie bicie piany mam na codzien, w zasadzie nie u nas, ale w części skandynawskiej, dla mnie to takie pierdzielenie i ubieranie zwyykłych rzeczy w wielkie słowa zamiast powiedziec - wezcie sie kurwa do roboty, bo sprzedazy mało i nie bedzie na pensje a wy polecicie na bruk, to czytasz w pismie od wazego gostka: pracownicy powinni wykorzystywac lepiej swoj potencjał poprzez większą kreatywnośc, badanie rynku i mobilizację...
  18. ooooj, teoria a praktyka to 2 różne sprawy :D szczególnie jak się ma dziecko obdarzone stalową wolą, które się niczego oraz nikogo nie boi ;) taką trzeba trzymac żelazną ręką i nadawac kierunek, potem juz idzie siłą rozpędu i własnymi wnioskami i koniecznie trzeba znalexc zajęcie - moja dzięki sportowi nie miała czasu na pierdoły..
  19. rafał ma podobnie ze mną :D najchętniej wlazłby mi do kieszeni Pata była niezależny wolny elektron i miała wszystkich w dupie, najchętniej rządziła się sama a w wieku 5 lat zarządziła, że będzie sama wychodziła na podwórko, bo z rodzicami siara
×