Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rafinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rafinka

  1. poziom magnezu w organiźmie dość trudno zmierzyć większość magnezu siedzi w kościach 60-70% reszta w narządach a we krwi jest tylko 1% z tym, że jak magnezu brakuje, to organizm ciągnie go z kości do krwi, bo inaczej nie mógłby funkcjonowac tym sposobem we krwi zawsze będzie wysoki poziom, nawet jak kości masz już sporo odmineralizowane jedynym badaniem jest badanie z włosów tytaj jest fajne opracowanie naukowe o magnezie, warto poczytać jak jest ważny, ja nie miałam pojęcia http://www.aptekabatorego.pl/magnez.pdf
  2. no właśnie, meaa siedzi i znada ci magnez.. dobra spadam, chciałam tylko pomóc a spytajcie waszego lekarza, żeby zmierzył wam poziom magnezu jeżeli zrobi wam badanie z krwi, to zmieńcie lekarza jołopy tyle lat się uczą a nie wiedzą, że poziomu magnezu w organizmie nie mierzy się w krwi... mój mi zmierzył własnie tak i powiedział, że bajki opowiadam no więc sama wzięłam się za swoje leczenie :D
  3. vitamin, ja nie mówię że każdemu magnez pomoże, ale od niego najlepiej zacząć, bo kuracja jet prosta i tania a może ta dziewczyna ma problemy z przewodem pokarmowym i nie wchłania magnezu? albo z nerkami i za dużo wylatuje? a może ma kandydozę?
  4. Trinny, ciało człowieka działa, bo zachodzą w nim reakcje chemiczne, jak coś brakuje, to źle zachodzą cyklofrenia to brak litu no to może nerwica to faktycznie brak magnezu, omega 3 itp czasem wydaje mi się, że ludzie lubią swoją nerwicę..
  5. poczytajcie też tutaj, co ludzie piszą http://www.kafeteria.pl/ziu/obiekt.php?id_t=315 ja też właśnie na forach znalazłam ludzi co latami chorowali na nerwicę, łykali prochy a w końcu wyleczyli się magnezem dlatego też postanowiłam spróbować no przecież sama tyego nie wymyśliłam mi się udało i przekazuję dalej
  6. meaa ja przestałam pić kawę jak brałam magnez ona strasznie go wytrąca herbata też i też nie piłam, do dzisiaj nie piję dziewczyny, zrobicie jak chcecie, ale proszę, tylko poczytajcie tą stronę i całe menu po lewej
  7. vitamin no więc widzisz - Ty miałaś zdiagnozowaną nerwicę i ja też a mnie magnez pomógł myślę, że to co pisza na tej stronie to prawda, lekarze podtrzymują te mity, bo kasę mają..
  8. ja nie mówię o nerwowości ja miałam takie objawy: zawroty głowy, bezsenność, budzenie się zlana potem, niemożność zaśnięcia, bo czułam się, że się zapadam gdzieś i towarzyszył temu straszny lęk, gula w gardle, nagłe ściskanie karku i paraliżujący lęk, drgawki, drętwienie rąk i nóg, uczucie, że właśnie umieram, duszenie się wylądowałam w szpitalu meaaa, mnie też zastanowiło, że ja człowiek optymistyczny i spokojny ma nerwicę jakoś mi się to kłóciło i jak przeczytałam tą stronkę, to stwierdziłam, że może ja włąśnie nie mam choroby ducha tylko ciała :D no i zaczęłam jeść ten magnez + potas + wit B complex + olej lniany omega 3 dziewczyny, naprawdę pomogło
  9. a skąd wiesz, że Ty masz nerwicę? ja miałam zdiagnozowaną przez lekarzy meaa a ile magnezu jesz dziennie? Ile jonów? bo może za mało i ja już z doświadczenia wiem, że magnez trzeba zmieniać, bo nie każdy na każdego działa i odstawić kawę, herbatę, napoje gazowane, cukier i mleko bez tego nie idzie..
  10. ale próbowałyście? właśnie stres powoduje, że magnez po prostu znika z organizmu a co dopiero, jeżeli stres ciągnie się latami? w takim wypadku możecie właśnie mieć od dzieciństwa niedobór magnezu, który się pogłębia mi też się śmiać chciało najpierw jak to przeczytałam, ale tak się źle czułam, że postanowiłam spróbować, w końcu to tylko kilka pudełek magnezu, który jest dość tani mnie wyleczyło..
  11. mi też lekarze wmawiali nerwicę a okazał się niedobór magnezu, może poczytajcie na tej stronce i spróbujcie http://www.nerwica.vegie.pl/
  12. ja tgeż powinnam się wybrać, bo mój chyba jeszcze nigdy pociągiem nie jechał :D
  13. kwiecien dobry miesiąc ;) a sklepy wolnocłowe jeszcze są? unię mamy, to jakie cło :D ja nie wiem w sumie, bo ostatni raz byłam przed rafałem ale kolejek jakichś wielkich wtedy nie było
  14. o to nie znam tych miast, ja byłam w sztokholmie, goteborgu no i wiadomo ystad, malme bo tam prom staje ja lubię płynąć polonią ona tu do ystad chodzi, bo ten co do sztokholmu z gdańska, to taki trzęsący trochę i łóżka ma jak wojskowe prycze :D ale ma za to lepszą dyskotekę, na zamej górze, ostatnio tak szalałam, że kolczyki złote pogubiłam.. :D ja bym wybrała szwecję, nic aż tak wielce ciekawego tam nie ma, ale jakbym miała w spa 3 dni siedzieć, to by mnie szlag z nudów trafił :)
  15. hahah i teraz ci na pewno wątroba wysiądzie :D taki prognostyk postawiła moim dzieciom jedna pipka stamtąd uważa, że chleb z serem jest zdrowszy a mi hepatolog powiedziała, że mam wcale nie jeść pieczywa, bo szkodzi na wątrobę
  16. heh, to może my wszystkie nienormalne jesteśmy, bo lubimy owoce i uważamy, że zdrowe :D hahah alonuszka, może tak być, rozrasta się Elka i dobrze :)
  17. ooo koleżanka netar :D wybieram się, ale na szybki weselny weekend więc nawet na poprawinach się dobrze nie pobawię, ale jak będę tam na dłużej to nie omieszkam wpaść mamazu to mnie uspokoiłaś, bo już myślałam, że coś ze mną nie tak :D ja też uważam, że to nie jest tak strasznie dużo, wczoraj stary kupił 2 gałązki winogron zapłacił 10 zł prawie czyli po 5 zł na łeb bo dzieciaki zjadły po gałązce i po winogronach.. a od rana każdy zjadł jeszcze po bananie i jabłku i rafał 2 kiwi nie mogę się doczekać, jak będą już owoce na działce, bo i smaczniejse i płacić nie trzeba
  18. wpadam kontrolnie się przywitać bo dzisiaj zarobionam strasznie, koniec miesiąca wrrr powiedzcie za ile złoty dziennie zjadacie owoców? bo wczoraj dowiedziałam się, że jak się zjada owoców za 5 zł dzień to jest cholernie dużo będę póxniej, jak się obrobię
  19. ja w ogóle nie wiem, co to ten rota albo jelitówka skąd wy to bierzecie? :D ja za to nie mam mocy dzisiaj wcale :( jakby mi ktoś baterię wyłączył idę spać chyba
  20. czytam na bieżąco :D fajne, to fakt :) mamazu u nas z nieba leje się mokre gówno :O no nie mam mocy na tą pogodę wiiooooooosnoooooooooooooooooooooooooooooooo !!!!!!!!!!!!!!!!!! gdzie jesteeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeśśśśśśśśś !!!!!!!!!!!!!!!
  21. helou baby! ooo żarciu gadacie, ja tam mogę robić imprezy typu chrzciny, z wielką przyjemnością produkuję góry żarcia bardzo dobrego :D dzisiaj dostałam zaproszenie na ślub kuzynki w maju, z całą przyjemnością pojadę, bo ja mam całą rodzinę poznanską a tam wesela są wystrzałowe, góry żarcia i to 1 klasa, w szczecinie się czegoś podobnego nie spotka najlepszy numer odwinęła niedawno moja Pata, biorąca udział dotychczas tylko w takich imprezach wielkopolskich poszła z chłopakiem na ślub jego kuzynki i wróciła potwornie zniesmaczona - mamo! normalnie do obiadu był tylko kotlet! i potem nie było co jeść! tylko trochę wędlin i jedna sałatka jarzynowa.. porażka... no ale jak się chodzi na wesela, gdzie zawsze jest wybór przynajmniej 8 rodzajów mięs do obiadu, a w międzyczasie jeszcze średnio co godzinę ciepłe danie, golonki pieczone, gotowane, szaszłyki, chińszczyzna, paszteciki, wędzone węgorze i sielawy, to się faktycznie spaczyć można :D o kilkunastu rodzajach ciast nie wspomnę aż mi juz pachnie i nie mogę się doczekać maja taki kult żarcia to juz jest chorobliwy chyba, nie? ale ja tak to lubię :)
  22. wow mysza! :D a ja wczoraj też miałam przypadek wracałam z roboty bo mnie kumpela podwiozła (mój woz nie odpalił rano) i zaczepił mnie pijaczek i dalej mi prawić, jak on się we mnie kochał w podstawówce :D (rzecz działa się właśnie pod moją podstawówką, do której i on ponoć chodził) kurde wiedział jak mam na imię, powiedział mi swoje, które mi nic nie mówiło i rzucił się na mnie chcąc przytulać :O spierdalałam w podskokach nie oglądając się za siebie... powiedział, że jest młodszy ode mnie, ale wyglądał 15 lat starzej - bo miał "przeżycia" jak tłumaczył o ja pierdole, długo już nie będę tamtą drogą wracać :O
  23. z żółtaczką nie pomogę, bo moje dzieci nie miały wcale mysza, jak Pata była mała, to obowiązywały schematy żywienia niemowląt, że w 5 tygodniu dawało się już sok z marchewki surowej :D a zupa jarzynowa z kaszą manną i masłem od 3 miesiąca leciała
×