Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rafinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rafinka

  1. no, takie coś: http://www.godealla.pl/promocja/online/14995/spedzcie-cudowne-wakacje-w-karpaczu-za-tydzien-w-lesnym-zaciszu-w-wybranej-porze-roku-zaplacicie-zamiast-820-zl-tylko-teraz-399-zl wygląda dobrze, zobaczymy Rafał i tak z nami śpi, więc możemy jechać we trójke ;) za śmieszne pieniądze a w Karpaczu nie byłam już jakieś 35 lat
  2. brestova, dzieci dzielą się na takie z kolkami i takie bez :D moje nie miały nigdy, chociaż jadłam wszystko łącznie z kapustą, grochem,czosnkiem itp a kuzynki mała miała bezustannie, mimo, że po kolei wszystko z żarcia eliminowała wkurwiła sie dopiero, jak została o suchym chlebie, i wyczytała, że chleb też może powodować kolki .. :D zaczęła normalnie jeść a kolki przeszły same w wieku 3 miesięcy, jak wszystkim dzieciom ;) u nas lato, biegam w krótkim rękawku, słońce wali jak głupie w maju jadę w góy trallalalala, kupuiłam sobie wczasy za 399 zł dla 3 osób ha! cieszę się jak nie wiem co
  3. ale mnie dzisiaj wątroba łupie uuuuuch ledwo siedzę mysza, tanie żarcie to zupy mleczne, kasza manna, płatki owsiane do tego chleb z dżemem dla mnie super żarcie, wolę niż kiełbachy ja z czasów biedy pamiętam, że często robiłam "kurczaka na minie" czyli dowolny kawałek kurczaka (najczęściej taką większą nogę)wpierdzielałam do gara i gotowałam na niej rosół a mięso jak się ugotowało obierałam z kości, do tego robiłam sos z masła i mąki rozcieńczony tym rosołem (resztę zjadaliśmy z makaronem), sosu robiłam od cholery, wkładałam mięso i jedliśmy z ryżem syte było i dobre do tego biała kapusta tarta na drobnej tarce tylko posolona - moja najlepsza surówka te kotlety sojowe są super, ja je wolę niż takie z mięsa, mielone też można z tego robić i inne wynalazki i faktycznie parę groszy kosztuje a na deser smażone płatki owsiane, absolutny hit w moim domu jeśli chodzi o słodycze :D na patelnie rzucić płatki owisiane, posypać cukrem i smażyć ciągle mieszając aż się cukier stopi ale nie przypali pyszne, zdrowe i sycące w ciąży z Patą miałam melodię na taki wynalazek: białą kapustę kroiłam w kostkę i smażyłam na oleju, pieprzyłam, soliłam, dawałam dużo papryki w proszku i czasem posiekany czosnek, potem wkładałam do tego ugotowany ryż, chwile podsmażyłam i już. pychota. jak sobie jeszcze coś przypomnę, to dam znać no i się głodna zrobiłam...
  4. a mnie mazurki ruszają i zrobię pomarańczowy słodki jak jasna cholera :) i sama go zjem
  5. dziecko starsze, w zasadzie samo powinno stawiać... u mnie jak stosowałam MŻ to każde smarowidło działało rewelacyjnie, nawet takie za 7 zł :D mysza, dom chcesz zamieniać, jak zaraz lato?? to już ostatnie podrygi zimy są proszę wiosnę przywoływać głośno! wiiiioooooossssssssnnnnnnnooooooooooooooooooo!!!!! chce mi się w maju pojechać do Karpacza, macie jakieś fajne namiary może? jakoś mnie w góry ciągnie zew natury czy co...
  6. hello! ja przy zupie pieczarkowej, bo chleba nie było, więc 2 rodzaje zupy sobie na dzisiaj zapodałam :) żaby mi się w brzuchu zalęgną u nas też coś kropi kurde :O mi się już chce świąt, kurczaczków, jajek, rzeżuchy itp dzisiaj stawiam z okazji urodzin dziecka, marchewka wymyśl jakiegoś fajnego drinia :) tylko nie za mocnego, bo dużo pracy mam
  7. jak bardzo rozległego? hihi :D komu meliski? popijam, bo coś mnie trzepie znowu wrrrr... mysza, jak tam rozmarzłaś trochę? em, ja tam dzieci średnio lubię, ale moje są najpiękniejsze, najmądrzejsze itp. idę wciągnąć resztkę pomidorówki, reszta dzisiaj żarła pizzę, bo kumpel miał urodziny i stawił 3 pizze o różnych smakach i zapijali to wiśniówką i oprzechówką na zmianę a ja patrzałam, jak jakaś pizda... :O nie jestem wielka fanką pizzy, ale taką serową z 5 serów to nie pogardzę... pachnie kuźwa aż do teraz, nic dziwnego, że mi się ciśnienie podniosło
  8. na zmianę imienia masz pół roku chyba, a z rejestracją nie pamiętam, wysłałam starego jakoś szybko po porodzie
  9. DOKŁADNIE :) ja np od 5 lat nie prasuję nic jak rafał był mały i grzeczny to prasowałam, bo lubiłam, ale jak wróciłam do pracy to z braku czasu przestałam leję po prostu sporo płynu do płukania i już, nic nie jest zagniecione a stary w koszulach nie chodzi, tylko raczej w bluzach więc w zasadzie nie miałam przez te 5 lat w ręku żelazka, bo Pata obsługuje się sama
  10. hehe no spróbuj smoka, może o ciumkanie jej chodzi a jeśli nie, to może się złam i weź do łóżka, wsadzisz cyca w dziób i możesz spać, ona sobie da radę :) szkoda nerwów
  11. jaką zimę mysza?? :D 15 stopni jest ;) obeznana, zniosłam na luzie, bo nie jestem z tych coo niańczą dzieci do emerytury :D:D:D szperaczka, ale pomyśl jak dziecko myśli, ono potrzebuje na razie do życia tylko mleka i przytulania, takie małe to jeszcze ani nic porządnie nie zobaczy, ani się nie pobawi bo nie umie, ani nie pogada, no to co ma bidne robić? :D chociaż się poprzytula ;)
  12. hello z rana stawiam herbatkę z dzikiej róży, albowiem od kawy odstąpiłam, bo magnez wytraca ;) mysza, nerwica to nic innego jak pospolity brak magnezu, więc jak monotonnie żresz, to masz moje stare dziecko ma jutro urodziny - o matko - dziewiętnaste.. nie wierzę :( dopiero była taka malutka a teraz taka baba i jeszcze zakochana zameldowała, że w październiku się wyprowadza, będą z chłopakiem wynajmować mieszkanie no ciekawam bardzo :D ale przynajmniej mi się pokój zwolni dla rafała ;) tylko czy on tam będzie chciał mieszkać, laluś jeden...
  13. hehe ściągnęłam książki Tombaka i będę się reperować ;) ponoć po tych jego recepturach to kamienie znikaja no zobaczymy :) nie mam zamiaru z gruzowiskiem w brzuchu chodzić...
  14. a ze spaniem to różnie bywa, mój spał 2 lata w łóżeczku, a potem się przeniósł do nas i tak został i co gorsze grozi, że do końca życia się nie wyprowadzi :O
  15. no fakt, mój jako noworodek nie jadł co 5 min tylko co 2,5-3 godziny, więc to jeszcze nie było takie upierdliwe natomiast jak miał 2 miesiące chyba to cycki nie nadążały i przez jakiś tydzień non stop wisiał... ale i tak wolałam cyckiem niż butlą, Patę karmiłam butelką i wkurwiało mnie wstawanie po nocy i robienie, i wylewanie całych butelek mleka, bo jej się tylko zdawało często, że chce jeść, pociągnęła 2 razy a ja resztę do zlewu wylewałam :O
  16. szperaczka, ale co ci przeszkadza, niech sobie wisi :) ja to miło wspominam, mały przy cycu, a ja książeczka, cukiereczki i pełen relax :D jak chcesz karmić to musisz przeżyć, nie ma rady ;)
  17. no to faktycznie :O ja hostuję wszystkie naraz (około 80-100 na aukcję) w 2 minuty... a co tam wielce obrabiać w tych zdjęciach, jak porządnie zrobione? zmniejszam w programie automatem i już... wszystko razem łącznie z wystawieniem aukcji zajmuje mi godzinę, no czasem półtorej zrobienie zdjęć 30-40 minut dodatkowo, ale bez lalki, te na lalce nie ja robię dobra, nie zaśmiecajmy tutaj, potem napiszę ci na mailu
  18. a przez co hostujesz? ja przez imageshack, szybciutko idzie a zdjęcia mają około 200 jak wystawiam zestaw na kup teraz to opłaty allegro są malutkie, 1,50 chyba gorzej jak promocja i cena minimalna, to prawie 20 zł :O ale jak sprzedam za 350 to i tak mi się opłąca :)
  19. a tam mysza pierdzielisz, ja zarabiam, tylko trzeba ładne zestawy robić i sporo zdjęć, ale to szybko idzie, a jak na sztuki to tylko naprawdę fajne rzeczy muszę ci szkolenie zrobić chyba :D
  20. heh, no właśnie żarcie raczej zdrowe stosuję, frytek i hamburderów nie jem bo nie lubię, tłuszczu prawie wcale, mało soli, nie wiem z czego to :( mysza mówiłam ci, że sklep to głupi pomysł, lepiej w interku, koszty lokalu ci odpadają, no tylko w zamian opłaty allegro :) ale jak 5 tys zarobisz to powinno ci styknąć na wszystko gdzie jest wiosna??? zaraz będzie lało a w niedzielę 20 stopni było i tak fajnie :)
  21. gratulacje rozpakowanym !! co do spacerów, to moja Pata urodzona 14 kwietnia 20 śmiogała po dworze, ale ciepło było, to fakt Rafał z końca czerwca, to juz w ogóle, na 3 dobę spacer uskuteczniał ;) stopy w ciąży rosną - organizm wytwarza hormon, który powoduje rozchodzenie się kości w stawach - chodzi głównie o miednicę ale przy okazji wszystkie stawy się rozchodzą mi przez 2 ciąże stopy urosły o 3 numery, przed Patą miałam 39 a teraz mam 42 :( Byłam wczoraj na USG i dowiedziałam się ciekawych rzeczy, że mam stłuszczoną i powiększoną wątrobę, 2 kamienie na woreczku i jeden na nerce no zajebiście, Fasola, co się z tym robi????
  22. helou :) kakałko stawiam z rana, bo kawy nie mogę :( fasola dzięki, kupię dzisiaj i przetestuję havanna kup mu klocki jixin ten zestaw z kolejką na baterię i ludzikami - mój bawi się tym nieprzerwanie już chyba 4 rok, te klocki pasują do duplo a są o wiele tańsze, chyba 50-70 zł cały duży zestaw na allegro co do gotowania, rozciumkana to wiesz, mam coś z wątrobą i nie mogę wszystkiego jeść więc i gotować mi się nie chce :( mam nadzieję, że już niedługo pozdrówki dla wszystkich, na razie rzucam się w wir roboty :O
  23. helou baby, ozdrowiałam nieco to sie melduję :) widzę, że dużo się dzieje, dziecioki się rodzą, gratulacje! moje dziecko miesiąc przed maturą, więc trochę nerwowo, znaczy chyba ja bardziej nerwowo niż ona :O młodsze skończyło chorowanie po serii zastrzyków w dupala, które mu lekarka zaserwowała w akcie rozpaczy, więc myślę, że paciorkowiec w końcu ubity i będzie spokój fasola, poleć coś na apetyt, bo jakoś mało ostatnio je i wygląda jak dziecko z Oświęcimia, może wspomagacza mu trzeba teraz będę na bieząco mam nadzieję :) mykom do pracy, bo bilans robimy, ale będę zaglądać mysza, jak interes? Kręci się?
  24. ło matko ale się tu pozmieniało :D marcheuka, em, gratulacje :) ! a ja choruję coś :( wszystko mi wysiada nerwica, wątroba i ch... wie co jeszcze dobrze, że wiosna idzie to może jakoś się ogarnę ale na razie do dupy jest :(
  25. melduję, że żyję, ale nie mam czasu nawet poczytać ja nie wiem co się wyrabia :(
×