Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rafinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rafinka

  1. hello baby kawa dla wszystkich dzisiaj bedzie ciężki dzień bo kontrola z zus przychodzi, to może się nie objawię rumianek mi pomógł na żołądek, dzięki :) spadam do przedszkola, mam nadzieję, że wóz odpali
  2. a kwestia koncentratu wydała mi się tak bez znaczenia, że w sumie jakoś na nią wcale uwagi za dużej nie zwróciłam... aleś mi babo humor poprawiła :D:D:D opierdol przyjęty ;)
  3. cd. no i w związku z tym nie zrozumiałam też, dlaczego chcesz gotować zupę z ilości śladowych zamiast całą rodzine przy okazji nakarmić :D
  4. hihihhhhahaha przeginka, sorry, ja zapomniałam po prostu, że twój mały zdrowotnie mięsa normalnego nie je, myślałam, że dajesz mu ze słoiczków, żeby się nie nadwyrężył czy co :D:D:D
  5. no ale jak w supermarkecie, to pewno zatrudnią na jakiś okres, to wtedy cię mąż musi wypisać ze swojego ubezpieczenia, nie można podlegać z dwóch :) chociaż jak mój mąz jakiś czas nie pracował i go zapisałam na swoje ubezpieczenie, a potem jak zaczął, zapomniałam go wypisać :D dopiero po pół roku się chyba obudziłam ale nic nie powiedzieli..
  6. wiesz, na dorywczych to ja się średnio znam :( a nie lepiej ci pracować na czarno i być na zdrowotnym męża? wtedy to co by zapłacili za twoje ubezpieczenie i podatek, dostaniesz do ręki.. zależy jaka firma, ale raczej idą na takie rzeczy
  7. tak, niepracująca żona może korzystać z ubezpieczenia męża albo mąż z żony, zgłasza się na tym samym druku co dziecko jest to bezpłatne spróbuję z tym rumiankiem, ale coś mi sie widzi, że to jakieś nerwowe jest :( wakacje jakieś by się przydały... tylko kiedy i za co
  8. przeginka, ale podpiął, to znaczy co? zawsze może cię jako żonę zgłosić do ubezpieczenia zdrowotnego za darmo, tak samo dziecko czy chodzi ci o ubezpieczenie emerytalne? napisz jaśniej, bo jakaś tępa jestem z rana :( żołądek mnie boli... odprawiłam Patę na halowe Mistrzostwa Polski do Spały może w końcu wlezie na podium i jakaś kasa z tego będzie chociaż wątpię, bo od stycznia jest już juniorem a nie juniorem młodszym i startuje z laskami starszymi o 2 lata, które mają lepsze wyniki, no ale zobaczymy Fasola gratulejszyn :D najwyższy czas już był no to kielicha podnieśmy, coby się dobrze chowało ;) ja herbatką miętową :O od czego żołądek może boleć tak, że aż bolą plecy? czuję się, jakby mnie ktoś przestrzelił na wylot kulą armatnią...
  9. heh, dla chemików z robotą ciężko, wiem, bo moi rodzice są, matka pracowała w sanepidzie, mało płacą ale robota luzik :) zapytaj, może potrzebują..
  10. aha, szukam pracy dla braka, ma 25 lat, skończoną akademię rolniczą, dobrze zna angielski i niewiele ponad to ;) bo jak nie znajdzie to spada do anglii, a szkoda by mi było alonuszka, a w jakimś tesco nie możesz się zaczepić na razie? jak chcesz zaciążyć? kumpela pracuje na nocki i bardzo sobie chwali, 1700 na rękę, pełen socjal itp i na pół etatu też można
  11. havanna, udanych chrzcin, coby młody nie jazzował za bardzo ;)
  12. hello w niedzielny poranek :) alonuszka, myślisz, że kredyt na małe mieszkanie wyniósłby więcej, niż płacisz za wynajem? Bo na socjal to można czekać i czekać, miasto sprzedawało mieszkania za grosze i ludzie większość wykupili, a nowe socjalne to ja nie wiem, czy budują... przeginka, dyskusja jeszcze nikomu nie zaszkodziła, ja tam uważam, że kazdy ma prawo mieć swoje zdanie i go bronić i przekonywać innych o jego słuszności, nic mnie tak w życiu nie wkurwia, jak ludzie, którzy zawsze przytakują, bo chcą być mili :O rafał wstał i mnie pyrga, spadam, może będę potem jak wrócę z obiadu u mamusi :)
  13. no tak, ale to jest upierdliwe w codziennym życiu, ciągle jej trzeba wymyślać bo byle czego nie zeźre.... księżniczka :O
  14. Pata była najlepsza w święta i na imprezach, do 10 roku życia jadła na nich tylko suchy chleb i smażone pieczarki, bo poza tym nie było dla niej nic do jedzenia :D mało kto na imprezach daje żółty ser i jajka bez majonezu a to dla niej podstawa żywienia i surowe warzywa i owoce normalnie żałosne to było... teraz już coś tam zawsze zje, nawet rybę smażoną spróbowała na wigilię ;)
  15. z natką to fakt, zresztą dzieci zwykle nie lubią, ja sama zaczęłam jeść dopiero po 20-stce :D tak samo jak koperek..
  16. eeee.... :D ja tam nie miałam oporów, mój miał roczek to schabowe rąbał bo on jest głównie mięsożerny i warzywa ma w dupie, szczególnie gotowane a kiedy mu chcesz normalne mięso wprowadzić? bo ja się tak z patrycją srałam i efekt jest taki, że prawie nie je mięsa, a już żadnej sklepowej wędliny nigdy w ustach nie miała szynka jej śmierdzi, polędwicy się brzydzi, ewentualnie krakowską suchą zje czasem ale nie byle jaką tylko taką extra no i raz na miesiąc parówkę cienką przejebane, nie polecam, zagląda do lodówki i ciągle słyszę: nie ma co jeść! A lodówka pełna...
  17. kurde ale kombinujesz z tą zupą :D po prostu ugotuj normalną pomidorówkę dla całej rodziny, wyjmij warzywa, zmiksuj lub rozgnieć widelcem, dodaj zupę i już ja tak robiłam i mały jadł normalne zupy takie jakie my tylko soliłam i przyprawiałam dla nas dopiero jak wzięłam jego porcję do osobnego garnuszka zjadłam resztkę świątecznego bigosu i mam zgagę :O może też jutro pomidorówkę trzasnę? dawno nie było
  18. a co się rozciumkana burzysz na tematy :D kasa to kasa, tej nigdy za wiele, pogadamy, jak twoje zacznie jeździć co miesiąc na obozy za 700 zł + wyprawka :O chyba się od jutra odchudzam, w każdym bądź razie wygobyłam z zamrażarki warzywa i smażę rafał patrzy z politowaniem i mówi: bleeee...
  19. a do mnie wcale chusty nie przemawiają jakoś nie wyobrażam sobie siebie z dzieckiem w chuście jak jakaś babina :D wsadzalam w wózek i siedział spokojnie a ja sobie gazetkę na ławce czytałam :P no ale rafi lubił jeździć w wózku i gdyby nie to, że poszedł do przedszkola, to pewno jeszcze do dzisiaj by jeździł...
  20. ona ma pracowników, ale jak ją będę widziała to zapytam
  21. tak, w Szczecinie, nie wiem dokładnie na czym to polega, ale obsługuje wesela, wystrój, kwiaty itp szwagierka z nią raz była na takim weselu, mówi, że to ciężka orka..
  22. no to możesz założyć na siebie przecież działalność, jak nie miałaś to zapłącisz te mniejsze składki zus no w sumie nawet to wychodzi, 4 wesela w miesiącu x tysiąc to można wyżyć pod warunkiem, że faktycznie co tydzień się załapiesz na takie wesele tylko wszystkie soboty zasrane :D moja znajoma jest fotografem, nawet fajne zdjęcia robi chociaż takie to i ja potrafię, mam dryg do tego ;) obrobić też nie problem widziałam, że stronkę sobie założyła http://mandmg.pl/
  23. to znaczy, że bez wywoływania zdjęć? Tylko na płytce?
  24. A ILE NA TAKIM JEDNYM WESELU MOŻNA ZAROBIĆ NA CZYSTO?
×