Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rafinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rafinka

  1. a ja siedzę od rana i usuwam stos koni trojańskich z komputera normalnie kurwa stadninę możnaby założyc skąd tego nalazło? pewno z kafe :D dzisiaj o żarciu się nie wypowiadam bo mnie coś muli :O
  2. alonuszka wstaw mu sztuczną szczękę, to ulży wam obojgu :D mój się rozsiadł na kiblu i wali kupe zajmie mu to jakieś pół godziny jak go znam ojciec siedzi z nim w kiblu i prowadzą pouczające dyskusje o wypadkach samochodowych ;) ja już w piżamce latam i patrzę co by tu słodkiego wpierdolić kupiłam ostatnio w lidlu suszone truskawki i chyba się do nich dobiorę nie dośc, że słodkie to zdrowe, nie?
  3. stary spacyfikował rafała a psa zamknął w kiblu i wyjął klamkę :O przejebane ma
  4. no żesz kur.. co za dzień, nawet nie miałam czasu wejść, koleżanka asystentka dzisiaj w szpitalu wylądowała teraz nie mogę czytać co naprodukowałyście bo rafał z psem szaleją i zwijają mi dywan w harmonijkę idę trzasnąć obydwu i porozstawiać po kątach zanim telewizor spadnie
  5. rozciumkana, nie suwaczki tylko liczniki :D suwaczek brzmi infantylnie i faktycznie kojarzy sie ze śluzikiem
  6. można, czemu nie, tylko proporcji nie za bardzo pamiętam, ale chyba 3/4 szklanki mleka zagotować, do 1/4 dodać żółtko i płaską łyżeczkę mąki ziemniaczanej, ja dodawałam trochę cukru jeszcze jak mleko się gotuje to zmniejszyć ogień i wlać to co w szklance mieszając i jeszcze chwilę pogotować tak jak normalny budyń
  7. no właśnie, alonuszka jak padła na kanapę to nie wstała biszkopty dobra rzecz, ja dawałam rozmoczone w mleku ale z mlecznych rzeczy to moje najbardziej lubiły taki budyń domowej roboty z żółtkiem
  8. przeginka, tutaj durne baby nie wchodzą, bo klniemy i nie ciumkamy czego miałyby tutaj szukać? jesteś bezpieczna :D możesz zrobić licznik bez imienia, po wieku dziecka raczej nikt cię nie wyśledzi...
  9. w życiu nie grzebałam w swoich śluzikach i nie mam zamiaru :D co to w ogóle ludzie za pomysły mają, żeby sobie w cipach grzebać :O kiedyś przeczytałam, że nawet szyjkę sobie same badają ja bym nawet swojej szyjki nie umiała znaleźć a co dopiero zbadać :D:D:D
  10. no fakt że twój pies to rozkoszniaczek :D mój to by obcinał spode łba i warknął sobie albo obsikał ;)
  11. żadnych tabelek liczniki w stopkach pomontować, to każdy będzie wiedział
  12. mój miał taką zasłonkę na łóżeczku jebiącą po oczach z misiami długo się na nią gapił wkładałam go w fotelik a na rączce wieszałam mu grzechotki na gumce albo na takich wieszaczkach do bombek :D jak grzechotki się znudziły, sprawdzały się małe kuchenne sitka, otwieracz do piwa i bamboszek alladyna, który moja szefowa przywiozła z Azerbejdżanu... patrycji wieszałam grzechotki na gumce nad łóżeczkiem, ale to kobita energiczna była, łapała je, naciągała i puszczała aż odskakiwały, raz mało sobie oka nie wybiła... mój pies jest karny, ja nawet nie muszę do niego mówić, wystarczy, że pokażę palcem a on udaje się we wskazanym kierunku :D natomiast wkurwia mnie jego szczekanie niemiłosiernie, normalnie czasem mam ochotę rozwalić mu łeb no i to że jest takim niesympatycznym chamem dla innych, jak mu się jakiś pies albo człowiek nie podoba, to potrafi go obsikać z wyrazem lekceważenia na pysku...
  13. ja ze swoim psem pójdę chyba do psychologa a raczej do psychiatry :O odkąd jest rafał dostał pierdolca i na starość mu się pogłębia
  14. było kupić lego w carrefure jak była promocja, mówiłam ja się obkupiłam :) s[padam na chate
  15. moje dzieci miały bujne czupryny i ciągle ciemieniuchę, skrobałam grzebieniem i pazurem, ale i tak się odnawiała.. ja jem kiwi na zmianę z awokado dzisiaj, bo rafał kupił cały koszyk kiwi z pazerstwa i sam sobie z nim nie poradzi, a pata wyjechana i mu nie pomoże ;) czasu nie mam bo akcja bilans :(
  16. hello, ogarniam chatę :) rafał właśnie złamał mi klucz od szafy :O oprócz tego powiedział, że jestem strasznie upierdliwa, bo nie chcę mu dać pieczątki ojca jak mu ostatnio dałam, to się wypieczętował od stóp do głów maszyna do wyciągania smarków dobrze działa, co prawda najpierw muszę za nim ganiać 15 minut i jak go złapię jeszcze przekonać, żeby dał sobie zrobić, ale to mały pikuś :) zaraz idę do rodziców na obiad, na zraziki zawijane, mniam!
  17. zależy jaki miałaś brzuch, ja miałam bardziej z przodu, to trochę trwało, ale znam dziewczyny, które po miesiącu miały taki jak przed ciążą
  18. coś ty, to jest majsterklepka, potrafi zawiasy rozkręcić śrubokrętem :D muszę działać siłą przekonywania smaruj brzuch wszystkim co się da, sama się zbiegnie, ale żeby była elastyczna
×