Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rafinka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rafinka

  1. no coś ty, nie będę niszczyć, wiesz, że mam problem z kupieniem na moją wielką nogę... te co mam dzisiaj akurat po patrycji odziedziczyłam, ale drogie były i mi szkoda ;)
  2. przeginka - faceci lubią ładne kobiety, ale żenią się z tymi co umieją dobrze gotować :D alonuszka - mój mały nigdy nie pił modyfikowanego mleka jak miał rok skończył z cyckiem i tym samym z mlekiem ;) i sytuacja taka trwa do dzisiaj od czasu do czasu jeszcze się kakao napije, ale to wszystko oszukuję go dając mleko do gofrów i naleśników, bo za serkami też nie zabardzo ostatnio przepada... jak mam pić jak nocnik mam w domu a jestem w pracy??
  3. nocnik to i u mnie jeszcze pod wanną stoi w razie W chociaż nie wiem, co to by miało być za W...
  4. a ja bym zjadła grochówkę na wędzonych kostkach... albo taką domową chińszczyzne na szybko
  5. kurde juz mi pachnie tym szaszłykiem.... nie macie litości :(
  6. o kurwa przypomniało mi się, że mam dzisiaj 19 rocznicę ślubu to przez te wasze flaszki... no to ja też mam okazję :) a jutro imieniny :D
  7. samo się zrobiło... nigdy nie uważałam dzieci w łóżku, pata od zawsze spała sama i młody też do 2 lat tylko jak miała 2 lata to zachorował i miał z tydzień czasu wysoką gorączkę i był taki biedny, przytulał się żeby zasnąć i tak już został... on jest taki uczuciowy strasznie, non stop by buzi dawał, na kolankach siedział itp matko boska co z niego wyrośnie... w sumie nie przeszkadza w tym łóżku bo jest szerokie a on śpi spokojnie, nie to co pata, jak gdzieś na wczasach musiałam z nią spać to nigdy oka nie zmrużyłam, bo zawsze byłarozkraczona jak u ginekologa :O no ale żeby do końca życia? :D pata planuje studia w innym mieście, to go może wtedy wypierdziele do jej pokoju czas dorosnąć ;)
  8. hihihihh ale potraficie z rana rozbawić.. :D z wieczora rozbawił mnie rafał, przytulił się do mnie jak zasypiał, podawałiśmy sobie buziaki i powiedział: - mamusiu ty wiesz jak wychowywać dzieci, będę z tobą spał aż do końca życia... jasna cholera :O
  9. no co krzyczycie... tu ludzie pracy są :D i to w kapitalistycznej firmie ;) najadłam się sałatki z mozzarelli i teraz śmierdzę cebulą :O nie wspomnę, że mam brudny łeb, bo wczoraj zasnęłam z Rafałem o 20.30 no i nie umyłam generalnie jestem wkurwiona ide zajarać
  10. e tam focha, bez przesady ;) robotę kuźwa mam jeszcze dzisiaj i jutro i już w środę kumpela wraca, to bedzie luźniej na razie pocztę z piątku przyjmuję a zaraz listowy przylezie i znowu mnie zawali... ja nie wiem, gdzie alonuszka tą ładną pogodę widziała, pizga jak na antarktydzie :O rafała w końcu do przedszkola puściła, bo przestał kaszleć, a baba mi zameldowała, że szkarlatyna panuje no to pewno długo nie pochodzi Pata w szpitalu na badaniach, po pracy muszę jechać coś tam podpisać jako matka, bo babka ją rano zawoziła i nie mogła podpisać jako babka ;) i tak dzień zleci...
  11. jak nie przyłazicie, to nawet nie zapalam, bo czuję się jak woźna :D same se zapalajcie, bo się prąd marnuje...
  12. halo, co jest ? nikogo przez cały dzień? nie wierzę...
  13. no i nikt nawet nie zgasił... to ja zapalę :) nawet 2 światła bo ciemnooo jakoś się nie wyspałam, raz mi było zimno, raz gorąco... eee nawet mi się pisać nie chce...
  14. zamontujcie licznik w stopce to nie bedzie problemu, bo powiem szczerze, że mi się też dzieci pierdolą :D znaczy ich wiek i takie tam a próbowałaś płynem do naczyń tą marchewkę? mi zawsze schodziła... oxy z biedronki jest genialny, ale jest tam jeszcze taki w płynie w fioletowej butelce, leje się go na plamę i jakis czas czeka, a potem wodą z mydłem zapiera wszystko schodzi natomiast dla mnie zawsze były niereformowalne plamy po tartym jabłku, niczym ich nie da się ruszyć a buraczek z reklamy schodzi bez problemów :D spadam, bo rafi chce kompa
  15. no ten też tak do 4 lat miał potem mu jakoś przeszło... a mojej innej kumpeli mała jak się zesrała to zaraz rzygała bo jej śmierdziało :D nawet jak była niemowlakiem teraz ma 4 lata i do dzisiaj jak sra to jej się w żołądku podnosi taka delikutaśna... numeranci..
  16. hello! Pata szybko się nauczyła, w kwietniu urodzona, we wrześniu następnego roku już biegała bez pieluchy, mam jeszcze zdjęcia w spaceróce jak gdzieś idziemy na na spacerówce nocnik dumnie powiewa :D Rafał 2 latka czyli standardowo ale najlepszy był syn mojej kumpeli, który bezbłędnie robił w żłobku na nocnik, w domu siku i owszem ale do kupy musiała mu pieluchę specjalnie zakładać, bo jak mu się chciało to wrzeszczał że chce, ale nie zrobił. A jak mu założyła to od razu robił :D Niezakładanie na kupę nie wchodziło w grę, bo walił w gacie... do naleśników nadzienie: pieczarki pokroić, podsmażyć z cebulką, pokrojoną wędlinką, popieprzyć, posolić, nałożyć na naleśniki, posypaś startym serem, zawinąć albo mięso mielone podsmażyć z cebulką, fasolą czerwoną z puszki rozgniecioną, pokrojoną papryką, przyptrawić i dalej tak samo mniam! dopiero jadłm śniadanie, bo szef mnie zabrał na spotkanie z prawniczkami i dopiero wróciłam w mordę zabieram się za robotę swoją i asystentki, która nadal jest na urlopie nawet jeszcze poczty z wczoraj nie rozpakowalam, a pocztowy już nawiózł dzisiaj całą kupę... ide zapierdalac
  17. no na płask to nie, bo coś tam się uciska wtedy z takim brzuchem to chuj wie jak leżeć to idź do szpitala i powiedz że rodzisz, przebiją ci pęcherz i urodzisz i będzie z głowy ;)
  18. jasne, jak sobie pierdnie w wannie to też będzie miała jacuzzi :D domowe połóż się na płask i leż póki możesz ;)
  19. co ja tak ostatnio nowe strony otwieram? woźny jestem, czy co..
  20. mnie o 5.30 :O w szczecinie to nie jest tak nad morzem, ze 100 km, tak, że sztormu nie odczuwam :) ale piździ i pada, wstrętnie jest...
  21. obeznana, niszczarki nie dam, bo potrzebna, ale mam nożyce do cięcia blachy na magazynie :D jak jeszcze jeździłam na targi to robiłam nimi demonstracje wszyscy dekarze chcieli mnie zatrudnić.. :D szanta ja zawsze chciałam mieć loczki buuu i u mnie w rodzinie wszyscy mają oprócz mnie :( jak tam u ciebie pogoda na antypodach? bo u nas taka, ze nawet nie odsłoniłam żaluzji dzisiaj żeby się nie denerwować...
  22. no masz, wystraszyła się żartowałam :D hej szanta, wracaj... kojarzę cię, pamiętam jak z małą w ciązy chodziłas kuźwa coś mnie gardło boli, idę poszukać jakiegoś coldrexa, kumpela zawsze za monitorem trzymała może się jeszcze ostało.. bo u nas ludzie namiętnie to piją, szczególnie porzeczkowy nałogi ;)
×