Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magnez123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez magnez123


  1. Moja mama leczyła się cały czas na inne schorzenia. Skarżyła się na suchy kaszel swojej lekarce, ta stwierdziła że prześwietlenia nie zrobi bo to RAKOTWÓRCZE jest. Później doszły niby NERWOBÓLE na które była również leczona. Oprócz tego była bardziej zmęczona niż zwykle.W końcu któregoś dnia w pracy straciła przytomność i wtedy maszyna poszła w ruch. BAdania wykazały że to rak płuca z przeżutami do mózgu. A hospicjum, bo ktoś się i nie pytał wyżej, moja mama była pod oppieką dom owego hospicjum. Cały czas była w domu, pielęgniarka przychodziła co 2 dni, jak trzeba było to lekarz i to wszystko

  2. Witam Was. NIe palę już 5 lat, paliłam jakiś 7. Rzuciłam bez żadnych wspomagaczy tylkko dzięki silnej woli, nic nie podjadała bo wiedziałam że muszę ograniczać i jadłam mniej niż zwykle. Tak więc kobietki jak się chce to można. Więc nie dawajcie się, rzucajcie.

  3. Niedługo minie 2 lata od smierci mojej mamy. Lekarze od samego początku nie dawali jej szans. Statystycznie dawali jej 9 mies. I tu sie nic nie pomylili. NIe wiem czy ona o tym wiedziała ale byłą dzielna bardzo. Mówiła o śmierci jak o czym najzwyczajniejszym. Często powtarzała, że tyle dzieci umiera, więc ona nie ma się czym przejmować. Na moich oczach umierała. Nie męczyła się strasznie. Cały czas miała leki przeciwbólowe. Ostatnie dni spędziła nie wstając z łóżka. I odeszła po 9 miesiącach od wykrycia choroby.
×