4sz4
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez 4sz4
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7
-
witam!!! cóż mam za cudowny nastrój dzis ;) ale to tylko dlatego że jestem narwana, głupia, nieodpowiedzialna i niecierpliwa. aha- i napalona :P tak więc mimo iż dziś mija dopiero 3 tygodnie to wczoraj dorwałam się do mojego :P trochę się bałam i ostrzegłam żeby obchodził się jak z dziewicą ale... po minucie zapomnieliśmy już o moim dziewictwie bo było tak cudownie i nic nie bolało! mój tylko na gumę przezywał, ale to jeszcze tylko do 4. 11 bo wtedy mam gina i tabletki wezmę. wiem wiem, głupie to co zrobiłam ale za to dowiedziałam się że u mnie już wszystko "wporzo" :) i było bosssko :) :D gabrysia- gratulacje nieznajoma- mój by tymi kwiatami dostał w facjate za taki tekst. on sam mi każe zrobić sobie wieczorem godzinę SPA tylko wcześniej mam tego naszego dzika rozdartego uśpić:)
-
Misiaczka ale ta Twoja mała ma piękne włosy! nie do uwierzenia. wygląda jakby od fryzjera wyszła ;) przecudne! ja jestem po pępkówce. na szczęście przyszło tylko 6 osób , które bardzo lubięi siedzieli tylko do 23 i nie upili się jak debile, tylko kulturalnie obalili w 5 osób dwie flaszeczki , a ja i kierowca piliśmy słabe winko. całkiem fajnie było tylko potem była maskara... :O mój jak się upije to okropnie chrapie... a że zmęczony to wystarczyło mu 7 kieliszków i ululany w 3 dupy... no i Oluśka ładnie spała, ja chciałam, ale niestety nie mogłam bo obok leżał potwór i- jak to potwór- potwornie chrapał (decybele porównywalne do startu odrzutowca Amerykańskiej Bazy Wojskowej). kopałam go, biłam i krzyczałam ale chyba miał to gdzieś bo nawet sie nie obudził i przestał dopiero o godz. 3, a o 4 oczywiście obudziła sie Ola i nie spała do 6 także spałam w sumie 3 godziny, ale córcia i mężuś wyspani jak nigdy :O o sprawiedliwości... padam na pysk a tu jeszcze ulewa i nawet na spacer nie wyjdę...
-
Oli a nie Ola :D
-
hej ;) mam najgorszą noc za sobą od urodzenia małej. teraz w sumie jak ona spi ja też powinnam, ale jestem tak wykończona że nie mam siły nawet spać. zegarek jej się zepsuł i tak się jej popiermandoliło, że całą noc nie spała tylko ciągle jej coś nie pasowało- to pierś, to butla, to herbatka, to pieluszka i ... od nowa... :O dorka- ja chyba biorę skojarzeniowe, 170zł 1 dawka, potem po 110 kolejne. biorę je tylko po to żeby mi małej nie kuli po 3 razy za każdym razem, bo córa szwagierki była tak kłuta, teraz ma 3 lata, traumę dosłownie jak widzi lekarza/szpital/coś co może ją ukłuć- i choć to dziwne bo przecież była maleńka jak ją szczepili to faktycznie reaguje strasznie po tym zwykłym szczepieniu... ale jeszcze zobaczymy. moja Ola taka spokojna i grzeczna że może jednak zaoszczędzimy tą kaskę i jej coś za to fajnego na mikołaja kupimy. się zobaczy. jastro- mam identycznie z pokarmem. ale przystawiam małą do piersi- w sumie tylko po to żeby sobie possała i poprzytulała się do mnie. zawsze coś tam wyssie, ale i tak za chwilę zawsze muszę jej dać z 80ml bebiko. tak więc u mnie 20% to moje mleczko a 80% sklepowe. a jak spuszczam z piersi laktatorem to trwa to zwykle 40minut i 30ml... :O mała wypija to w 10 sekund... najważniejsze że dzieciaki zdrowe, przybierają a co ich obchodzi Twoje dziecko. jak się tak przejmują to niech pomogą w wychowaniu, prezent kupią a nie oceniają... zaraz prześlę nowe zdjęcia Ola sprzed 20 minut :P
-
przypominam :) PSEUDO.........wiek....termin......imię.........woj... .........dziecko Basiek11.........27......9.10.09....Radosław...śląskie .......pierwsze Gabrysia04.05.23.....11.10.09....Alanek.....Świętokrzy skie..drugie Mama............Data....…TC........Imię........Por ód......Waga/Cm Mery27..........15.07.….28.....Maksymilian.....SN. .....1300/38 Marta Dz....... 15.09 ....36 ......Zuzia ..........CC ........2700 Kliforka ....................38.........................SN........324 0 /53 Tyśka............24.09....38.... ..Emilka..........CC............3500 monia_monia....24.09...39.......Marcel.........SN....... ..3750/54 alla23.............24.09...38.......Mateusz.......SN. ........3850/60 Dagar............25.09....37.......Kornelka.......CC.... ....2960/57 K_Z_Kasia.......26.09....39.......Kubuś..........SN..... . ..3330/56 migotka200.....27.09....39.......Piotruś........CC...... ....3370/58 Angela24........29.09....39.......Martynka......CC...... ... 3100/55 Mewka..........30.09.....39........Maja...........CC.... ......3020/52 Tymczasem.......2.10....40.....Piotrus...........SN..... .....3300/56 Kasia444..........3.10.....39........Szymon........SN... .......3750/57 MG29..............3.10.....41.......Igorek..........SN.. ........3280/54 Nieznajoma......5.10.....41......Blanka...........SN.... ......3300/47 Lalune.............5.10....38.......Nadia............SN. .........3400/56 Czula...............6.10....41......Malinka.........SN.. ..........3100/53 Betix...............8.10....39......Filipek..........SN. ............2800/53 JoG.................8.10....40......Patrycja.......SN... ..........3520/54 Perełka1983.....12.10....41.....Pawełek.........CC...... .....3940/61 Pultaska...........12.10....42....Michaś............CC.. .........4150/55 Jenny06...........15.10...40...Kacperek..........SN..... .......4050/51 agatek-gagatek..16.10..39......Amelka..........SN....... .....3700/54 kejtlin.............17.10....40......Rafałek........SN.. ..........3670/53 Jastro1.............18.10..41....Beniamin............... .........3350/54 Małgorzata 39 ...19.10..... ....RAFAŁEK..........CC............4000/56 Renatinka..........20.10....40....Filipek..........SN.. ..........3380/51 Anulka81...........20.10...........Patrycja.......SN. ...... .....3300/56 agata_xyz.........20.10....40...Emilek...........SN .............2800/52 lubila................20.10....40....Ola..............SN . ............3200/56 S.U.R.I..........22.10.........40........Dawid.......SN. ............3700/57 4sz4.................22.10.....40.....Ola............SN. .............3500/56 mazia112......22.10.......40....Miłoszek....CC.......... .......3550/57 rumianella.........26.10....40...Laryska.........SN..... ..........3150/52 Dorka572...........28.10....40..Nikola.........CC....... .3890/57 Camisia............31.10.....40...Hania......SN......... .....3805/51 Smalle.........02.11..........40...Mikołaj....SN........ .....3200/51 Misiaczka........04.11.......40...Kinga....SN........... .3900/56 Basiek i Gabrysia chyba już się nie odezwą, urodziły już na pewno. a tak apropo- Dzień Dobry :)
-
witam. Pultaska- WSZYSTKIEGO NAJNAJNAJLEPSZEGO ;) nieznajoma- ten tekst... "boję się jak nigdy że może gumka pęknie bo mam jeszcze 2 tygodnie do wizyty a mąż pełne jaja ma" ...po prostu mnie rozwalił :D:D:D:D:D:D śmieję się do teraz ale prawda jest taka że mój bidulek ma tak samo. zaproponowałam mu nawet robótki ustne ale powiedział, że może się to źle dla mnie skończyć jak się rozkręci :P aaa byłam właśnie się zarejestrować do lekarza i byłam pewna że uda się na za tydzień, ale położna wielmożna powiedziała że musi być równe 6 tygodni i mam na 3 grudnia :(:(:(:(:( płakać się chce. ale za tydzień kupuję gumy. trudno. ilość dzieci- ja ze względu na młody wiek narazie mam zamiar mieć jedno. ja też jestem jedynaczką, mąż ma dwoje rodzeństwa i jednego brata na cmentarzu ale też chce tylko Oleńkę. powiedziałam że wrócimy do rozmowy o dzieciach za 10 lat ;) ja będę mieć 30, on 32 więc zobaczymy. na razie 10 lat bezdzietnych. :P betix- czemu uważasz że za wcześnie? bolało? (jeśli mogę spytać oczywiście)
-
kasia- moja miała 3500, po 2 dobie spadła do 3480, a teraz po 2 tygodniach ma 4kg. brzusiowa- moja Ola też czasem ma taki sluz, zwłaszcza po wieelkimpłaczu. jeśli jest to już "na wierzchu" to po prostu wycieram chusteczką, ale warg sromowych rozchylać nie wolno więc tylko wycieram jak widzę. ze 3 razy tak miała. grudek zadnych nie ma. no ja mogę pomyśleć wcześniej o bzykanku (chyba?!) bo ani mnie nie cieli, ani nie szyli, ani nie pękłam... więc tylko "środek" musi dojść do siebie :) ach już się nie mogę doczekać:P
-
hehe JoG, Nieznajoma- to widzę że nie tylko mój cienko piszczy :P ale JOg- ja jakbym była 4 tyg po porodzie to już bym pewno (nawet na pewno) fikała w łóżku, ale u mnie dziś mija dopiero dwa tyg. i na razie to mogę sobie pomarzyć albo śnić jak nieznajoma o porządnym seksie :( :O jutro idę się zapisac do lekarza i po tabletki. smalle, Misiaczka- wpadnijcie jak najszybciej i opiszcie swoje porody! no i gratulacje! nieznajoma uduszę Cię... starałam się nie myśleć o ten tego a Ty napisałaś o ten tego i teraz ciągle myślę o ten tego i mam DOŚĆ TEGO! :D co za masakra
-
agatek- ja się nie boję spóźniania, bo jestem punktualna, a dodatkowo (tak samo robiłam jak brałam Novynette dwa lata temu) po prostu nastawiam przypomnienie w komórce, a telefon zawsze mam przy sobie więc tabletkę będe brać o tychg samych porach. boję się tylko krwawień na okrągło, które opisuje wiele kobiet, no i po tej ciąży-której nie żałuję- ale nie była on planowana w tym wieku po prostu boję się cholernie drugiej ciąży! a popęd mam taki że na gumki po prostu by mój M nie zarobił (chyba że bym je prała w pralce i wieszała na balkonie ale nie wiem co na to stary sąsiad z naprzeciwka) ;)
-
Pigułki jednoskładnikowe- To tzw. minipigułki, które zawierają niskie dawki jednego hormonu – progestagenu (Cerazette). Progestagen zagęszcza śluz szyjki macicy, uniemożliwiając plemnikom przedostanie się do komórki jajowej. Czasem hamuje też jajeczkowanie. Dla kogo Ponieważ nie zawierają estrogenu, który zaburza laktację, zaleca się je matkom karmiącym, a ponadto kobietom, które nie mogą stosować pigułek z estrogenem ani spirali, nałogowym palaczkom i paniom zbliżającym się do menopauzy. Jak stosować W opakowaniu znajdziesz 28 tabletek, które bierze się codziennie, bez przerwy między kolejnymi opakowaniami. Korzyści * Skutecznością dorównują tabletkom dwuskładnikowym (wskaźnik Pearla ok. 0,9). * Mają mniej hormonów. Wady * Przeciwwskazania są takie same jak w przypadku antykoncepcyjnych środków dwuskładnikowych. * Nie mogą stosować ich kobiety, które miały zakrzepowe zapalenie żył lub żylaki, bo progestagen zwiększa ryzyko nawrotu choroby. * Minipigułki należy łykać z dokładnością niemal co do minuty. Wystarczy tylko 3–4-godzinne opóźnienie, by stały się mniej skuteczne. * Często wywołują plamienia między miesiączkami. Ile kosztuje 40 zł miesięcznie
-
no ja też chcę te tabletki dla karmiących ale... macie jakieś info czy dają one taką samą ochronę jak zwykłe tabletki antykoncpecyjne? jak jest wskaźnik pearla dla nich? no bo jakbym w wieku 20 lat została matką dwójki dzieci chyba bym się pocięła... a gumków nie lubimy z M :) spirali się boję, zastrzyków też nie chcę... a już mam: Tabletki antykoncepcyjne jednoskładnikowe (P) (skuteczność oceniana u kobiet w okresie laktacji) 0,5 Tabletki antykoncepcyjne dwuskładnikowa E+P 0,1 - 1,25 czyli że na 1000 kobiet stosujących te pierwsze tabsy przez rok 5 zaszło w ciążę, a stosując dwuskładnikową (po karmieniu) na 1000 kobiet zaszło od 1 do 12 i pół kobiety... a jak będę tą jedną z pięciu na 1000? :O
-
hej ;) ja zaraz spadam na spacer. odkryłam, że Ola najbardziej na świecie kocha spacery- nieważne czy leje, czy wieje, wie że mama ją opatuli i ruszamy! potrafi spać 2godziny w wózku a po przyjściu do domu jeszcze ze 4... tylko po spacerach ma taki sen- ja w tym czasie sprzątam, gotuję albo też śpię ;) a Wy wychodzicie już na spacery? ja 1 dzień ją "wietrzyłam" przy oknie a na drugi już godzina spaceru. teraz chodzimy nawet po 2godziny w południe. położna mówiła że można z dzieckiem wychodzić nawet jak ma kilka dni, a zalezy to tylko od stanu mamy po porodzie. bo czasem mamuski dochodzą do siebie nawet pare tygodni i sił nie mają... jakoś tego u nas na forum nie widac :P no i co z tą antykoncepcją? dzięki tym, które mi odpisały, ale jeśli mogę spytać jeszcze raz, tych co nie odpisały- co stosujecie po odbyciu karnego połogu? :) mnie już świerzbi ale chociaż tydzień, dwa jeszcze wytrzymam. mój mi się każe nawet na ten temat nie odzywać bo też cierpi katusze hehe
-
Cześć dziewuszki. Dawno sie nie odzywałam ale macierzyństwo wciąga ;) byłam dziś na wizycie kontrolnej i mała (mała?!) przybrała w 12 dni 0,5kg ;) waży już 3950 i coraz ciężej mi dźwigać tego wiecznie glodnego trolla. Wizyta spoko oprócz jednej pani która wazyła Olę i spytała jak karmię - no to mówię że mieszanie, ale częściej piersią. potem pyta jak długo mam zamiar dawać pierś, to mówię że 3-4 miesiące to mnie babsztyl zjebał że co mam do roboty jak nie karmić piersią i że powinnam karmić ile się da! :O potem mi szwagierka powiedziała że babka karmiła swoich trzech synów do 3 roku życia:O dzieci były już wielkie, a ona wyciągała cyca i dawaj! pozatym Ola okazała się baaardzo silna. podobno siłe ma 2 miesięcznego bobasa... boję się co będzie dalaj albo jak zacznie mamę bić :P hehe ta pomarańczka mnie rozśmieszyła. weźcie dziewczyny nie odpisujcie jej... to się nazywa karmienie trolla i najlepsze co mozna zrobić to ignorować. mamy te nasze rozepchane, zapuszczone wory, nasi mężczyźni biedni pewno mają kochanki- wieczne dziewice, a my musimy się zadowalać kabaczkami ALE CO TO KOGO OBCHODZI :P :) co to połogu (mój M mówi że jestem w barłogu- menda jedna) to ja daję sobie jeszcze góra 2 tygodnie. czyli w sumie będą 4... dziewczyny PYTANIE- jaką antykoncepcję zastosujecie? ja na 99% tabletki- najpierw te nowej generacji które można stosowac i karmić, a potem wróce do swoich starych dobrych tabsów- Novynette, które już stosowałam.
-
przesłałam nowe zdjęcia Oli na poczte. co do kolek- to wszystkie dzieci je mają? od czego to wogóle zależy? ja teraz karmię mieszanie- raz piersią, raz butelką a to z tego względu że karmić naturalnie chcę tylko 3 miesiące i już powoli przyzwyczajam małą do butelki, ale piersią karmię conajmniej 6 razy dziennie. więc jak to jest z tymi kolkami? połozna mi powiedziała że jak są- to są i nic nie idzie z nimi zrobić... mała ma dopiero tydzień to jeszcze pewno z dwa zanim się okaże czy będzie płakać...
-
perełka- lejesz odrobinę na pieluchę tetrową i pocierasz dość mocno języczek dziecka, tak żeby zeszły te pleśniawki. tak mi połozna tłumaczyła. moja ma czysto w buzi ale kupiłam na wszelki wypadek- 3zł.
-
Hej dziewczyny. mam pytanie o czkawkę. moja mała czka 2 razy dziennie. nie wiem czego to objaw- niedojrzałości układu pokarmowego? niedojedzenie? łykania powietrza? męczy się bidulka czasem godzinę. macie jakiś sposób na to?
-
mummy19- nie stałam w kolejce ale dlatego że spieszyłam się na autobus do mojego męża i poprosiłam o przepuszczenie- wtedy inne klasy jeszcze nie wiedziały o ciąży, choć obrączkę już miałam :) prawdopodobnie idę na Śląski Uniwersytet Medyczny na dietetykę- otworzę sobie własną działalność i będę panią swojego losu i będę pracować na siebie. Biznes plan zaczynam pisać za miesiąc bo chcę iść przed studiami jeszcze na kurs żeby otworzyć biuro już w przyszłym roku i studiować jednocześnie. ogólnie mam niezły plan ale nie chcę go do końca zdradzać.:)
-
teraz już są zdjęcia Oli. :) przedtem zjadłam literkę w adresie
-
wysłałam zdjęcia Oleńki na pocztę. Udało mi się zrobić cały obiad- rybę, sałatkę i risotto- a Oleńka jest boska. Bujałam ją w nosidełku i śpi do tej pory :)
-
witam dziewczynki ja po pierwszej nocy w domu jestem cholernie zadowolona. zmęczenie położyliśmy się wszycy w trójkę o 22. mała po piersi i przewinięciu zasnęła w 3 minuty, obudziła mnie tylko dwa razy- o 2 i o 5 na pół godzinki. gdyby tak było ciągle byłabym szczęśliwa. to może opiszę w skrócie mój poród. w środę miałam skurcze od 2 w nocy a=le kazałam iść mężowi do pracy. o 14 skurcze tak bolały że dzwoniłam i poszliśmy do szpitala o 16. położyli mnie na sali a mężowi kazali iść do domu bo stwierdzili że w nocy nie urodzę. faktycznie nie urodziłam,ale to co przeszłam... najgorsza noc mojego życia. skurcze co 3 minuty,od krzyża, o leżeniu a co dopiero spaniu nie było mowy. chodzenie męczyło a wiedziałam że do porodu jeszcze daleko (rozwarcie na 2cm) a siedzenie powodowało ból krzyża ale taki jakby mi go wyrywali... jeszcze położne- najgorsza zmiana. błagałam o czopek przeciwbólowy o 3 rano to mnie wyśmiały i powiedziały że poród MA BOLEĆ. co 4 godziny przychodziła jedna krowa i krzyczała dlaczego nie spię. tłumaczyłam że na leżąco skurcze wyciskają mi łzy i NIE DAM RADY LEŻEC. a ona na to że dobrze mi radzi sie położyć bo czopka i tak nie dostanę za to że krzyknęłam kilka razy z bólu a jest cisza nocna, a po drugie ona wie lepiej co mam robić bo pracowała tu jak ja się urodziłam bo wie dobrze ile mam lat. kroplówkę dostałam o 5 a jak spytałam co to powiedziała że wystarczy że ona wie... jak powiedziałam że jestem umówiona na znieczulenie ZZO to usmiechnęła się cynicznie i powiedziała że dzwoni do lekarza zapytać a naprawdę poszła spać... płakać nie miałam siły. modliłam się do 7 rano by przyszła inna, lepsza zmiana i ... PRZYSZŁA :) był lekarz który mnie prowadził i KAsia- położna anioł. mowiła do mnie po imieniu lub myszko nawet gdy krzyczałam z bólu. delikatnie badała. tłumaczyła co się akurat dzieje. pomagała. KAZAŁA krzyczeć jeśli chcę... mąż był od 8.lekarz powiedział że do dwóch godzin urodzę. skurcze oczywiście straszne ale już do wytrzymania ze względu na męża i opiekę. o 10 odeszły wody- od tej pory miałam 15 skurczy podczas których nie mogłam krzyczeć tylko siedzieć na toalecie i sapać jak pies (to po to by główka się obnizyła). o 10.30 leżałam na łóżku i RODZIŁAM. położna była przy mnie i spokojnie mówiła co mam robić. nie potępiała. powiedziała że jak będziemy współpracować to za 20 minut będę mieć dzidzię. jak nie- będę się meczyć jeszcze godzinę. podziałało. parłam chyba 7 razy. najgorsza była główka ale to i tak nie był taki okropny ból. położna miała przygotowane nozyczki do cięcia ale powiedziała (gdy główka była już wyczuwalna palcem- pozwoliła mi jej dotknąć :) ) że teraz zaboli- zabolało bo wykonała jakiś masaż ścian pochwy palcem ale potem zaparłam dwa razy i urodziłam BEZ NACIĘCIA :) dzidzia zapłakała. mąż przeciął pępowinę- moment magiczny. łożysko urodziłam w 5 minut. za 20 minut przynieśli mi umytą Olę i na godzinę połozyli na piersi. nic już nie bolało. czułam tylko że tryskam krwią z macicy ale śmieszyło mnie to. :) o 12.10 byłam na sali z Oleńką i karmiłam ją pierwszy raz. czułam się świetnie. o 15 sama wzięlam prysznic. mogłam siadać. smiać się. nosić córeczką. teraz ważę już mniej niż przed ciążą. czuję się i wyglądam świetnie. Oleńka właśnie zaczęła marudzić... idę do łóżka na karmienie. będzie dobrze dwupaczki. trzymam kciuki
-
PSEUDO...........wiek....termin......imię.........woj... .........dziecko Basiek11...........27......9.10.09....Radosław...śląskie .......pierwsze mazia112..........22.....11.10.09....Miłoszek....Małopol ......pierwsze Gabrysia04.05...23.....11.10.09....Alanek.....Świętokrzy skie..drugie RUMIANELLA.......27....22.10.09...Larysa.....dolnośląski e...pierwsze SURI.................30....22.10.09....Dawid......śląski e........pierwsze DORKA572..........29....26.10.09....Nikola.......ŚLĄSKIE .....drugie camisia.............35....28.10.09.....Hania.....Melbour ne....drugie smalle...............27....28.10.09.....synuś........UK. .........pierwsze Misiaczkaa.........22....31.10.09.....???????.......pomo rskie...pierwsze Mama............Data....…TC........Imię........Por ód......Waga/Cm Mery27..........15.07.….28.....Maksymilian.....SN. .....1300/38 Marta Dz....... 15.09 ....36 ......Zuzia ..........CC ........2700 Kliforka ....................38.........................SN........324 0 /53 Tyśka............24.09....38.... ..Emilka..........CC............3500 monia_monia....24.09...39.......Marcel.........SN....... ..3750/54 alla23.............24.09...38.......Mateusz.......SN. ........3850/60 Dagar............25.09....37.......Kornelka.......CC.... ....2960/57 K_Z_Kasia.......26.09....39.......Kubuś..........SN..... . ..3330/56 migotka200.....27.09....39.......Piotruś........CC...... ....3370/58 Angela24........29.09....39.......Martynka......CC...... ... 3100/55 Mewka..........30.09.....39........Maja...........CC.... ......3020/52 Tymczasem.......2.10....40.....Piotrus...........SN..... .....3300/56 Kasia444..........3.10.....39........Szymon........SN... .......3750/57 MG29..............3.10.....41.......Igorek..........SN.. ........3280/54 Nieznajoma......5.10.....41......Blanka...........SN.... ......3300/47 Lalune.............5.10....38.......Nadia............SN. .........3400/56 Czula...............6.10....41......Malinka.........SN.. ..........3100/53 Betix...............8.10....39......Filipek..........SN. ............2800/53 JoG.................8.10....40......Patrycja.......SN... ..........3520/54 Perełka1983.....12.10....41.....Pawełek.........CC...... .....3940/61 Pultaska...........12.10....42....synek.............CC.. .........4150/55 Jenny06...........15.10...40...Kacperek..........SN..... .......4050/51 agatek-gagatek..16.10..39......Amelka..........SN....... .....3700/54 kejtlin.............17.10....40......Rafałek........SN.. ..........3670/53 Jastro1.............18.10..41....Beniamin............... .........3350/54 Małgorzata 39 ...19.10..... ....RAFAŁEK..........CC............4000/56 Renatinka..........20.10....40....Filipek..........SN.. ..........3380/51 Anulka81...........20.10...........Patrycja.......SN. ...... .....3300/56 agata_xyz.........20.10....40...Emilek...........SN .............2800/52 lubila................20.10....40....Ola..............SN . ............3200/56 4sz4.................22.10.....40.....Ola............SN...............3500/56
-
Witam :) 22.10.09 o 11.10 na świat przyszła Ola. Ważyła 3500/56cm. Poród SN, bardzo ciężki, I faza-17godz, II faza godzina ale trafiłam na cudowną położną i wogóle mnie na nacinali!!! Ola podobna do taty.Teraz jestem w domu- 2 doby i po wszystkim bo z nami jest wszystko ok. Spadam do małej. Odezwę się potem :)
-
dorka to ja wręcz przeciwnie- już bym leciała i rodziła i jak nie ma skurczu przez 20 minut to jestem zła, a jak zaczyna boleć to jestem szczęśliwa- i to ja jestem nienormalna chyba :)
-
kurde skurcze coraz rzadsze. :( są ale co pół godziny i takie nijakie... a już chciałam lecieć na porodówkę. :( dorka-możliwe że masz wycieki delikatne wód. to nie jest tak zawsze że jest sekunda i CHLUST! choć i tak bywa :P ale możliwe że Ci się wody sączą. mojej szwagierce też tak 3 dni ciekło.
-
no to camisia jedziemy na tym samym wózku, ;) takie same objawy mamy. ja dzwoniłam do mojego i powiedziałam że jak nie przejdzie mi do południa to ma przyjechać i idziemy na izbę przyjęć. położyłam się o 6 do wyrka i do 9 spałam, ale co chwile budził mnie skurcz. teraz spróbuję (choć nie chcę!!!) je rozchodzić, wezmę kapiel i na wszelki wypadek sprawdzę jeszcze raz torbę do szpitala ale bym chciała zacząć już konkretnie rodzić. aaaa! :D
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7