Sylwia 7
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sylwia 7
-
Mamuniu 30 trochę dziewczyn jest już u nas na tym zamkniętym forum...Może jednak dołączysz do nas :) Co do mam tu piszących...lekceważcie tą pomarańczową...Przecież widać,że w większości pisze to ta sama osoba...osoba która ma problem ze sobą...i na pewno się nudzi :P Dopóki będziecie zwracać na nią uwagę...to będzie tu pisała i mieszała...Wiem z własnego doświadczenia forumowego,że jedyną skuteczną walką jest nie zauważanie jej wpisów...a szybko się jej znudzi rozmowa samej ze sobą...To od Was dziewczynki zależy czy ten temat będzie się kręcił :)
-
cherry6 czy mogłabyś mi coś przesłać na temat tej metody? jagoda4-80@o2.pl
-
cherry6 czy mogłabyś mi coś przesłać na temat tej metody? jagoda4-80@o2.pl
-
Bereniu tak od nas :D Podaj mi jakiś kontakt do Ciebie. Andziak ja do Ciebie dziś napiszę, bo mamusia 3 synusiów podała mi maila do Ciebie :)
-
No albo to jakiś dzieciak, albo osoba z bardzo mocnymi zaburzeniami psychicznymi. No przykre,że szuka pomocy nie tam gdzie trzeba, bo tu tylko i wyłącznie psychiatra może cokolwiek pomóc...Ne zdoła dowartościować się na tym forum choćby nie wiadomo jak bardzo wierzyła w to,ze jesteśmy nieszczęśliwe. Nie tędy droga, jedynie terapia u specjalisty. Żal mi takich osób, bo jak bardzo muszą być samotne i nieszczęśliwe w tym swoim własnym wymyślonym świecie. Widać po stylu pisania, po ciągłym powtarzaniu tego samego i na siłę udowadnianiu samej sobie , jaka jest wspaniała, jaka jest szczęśliwa. I na siłę chce dostrzec,że inni maja gorzej, by zwyczajnie poczuć się lepiej. Powtarzanie w postach ciągle tego samego po 100 razy tylko potwierdza,że jest to bardzo niedojrzała osoba emocjonalnie, więc tak jak wcześniej napisałam, dzieciak, lub osoba chora :( Zgłosiłam tą osobę do zablokowania, mam nadzieję,ze moderatorzy coś z tym zrobią... Jeśli nie to proponuję Wam dziewczyny założenie prywatnego forum, to zupełnie inne pisanie, niż na forum publicznym.
-
Mamuniu szkoda klawiszy na komputerze :P Zapomniałaś dodać,że na koniec mamuśka dawaj kasę a Ty spadaj do domu starców, bo teraz ja nie mam czasu... Dokładnie dlatego przeniosłyśmy się na forum zamknietę :) I mamy tam super :)
-
mamusiu trzech synusiów :D :D :D Lubię od czasu do czasu tu zajrzeći zobaczyć co tu słychać :) Fajnie,że temacik wciąż się kręci :)
-
Niektórym się wydaje,że tylko sposób w jaki oni sami żyją jest jedyny, najwłaściwszy :D :D :D :P Ale to tylko świadczy o ich wielkim ograniczeniu...Co tu dużo dodawać :D
-
Dziewczyny weszłam tu do Was i jak zwykle pełno pamarańczówek... Dajcie sobie spokój i nie odpowiadajcie na te zaczepki...przecież w puste nie nalejecie.... To typowo polskie...krytykowanie drugiego aby dowartościować siebie...Współczucie drugiemu gdy ten wcale tego współczucia nie potrzebuje...gdy naprawde jest szczęśliwy...bo niestety szczęście kole w oczy....więc trzeba mu współczuć aby zobaczyć,że przecież ja mam lepiej...Widać te krytykujące mają jakiś problem...dlatego tak głośno krzyczą...zazwyczaj osoby które są nieszczęśliwe, mają problemy w jakiś sposób chcą zwrócić na siebie uwagę...właśnie krzykiem zamętem.... Może da im to ulgę...dowartościuję siebie...poczują się wspanialsze... :P Dlaczego w Polakach jest tyle zawiści, zazdrości...nie wiem...ponoć to polska cecha...a jak się nie da inaczej to trzeba jeszcze dołki kopać aby ktoś w nie wpadał ;) Na szczęście nie wszystkich można wsadzić do jednego worka ;) A Mamusię trzech synusiów widziałam...i niejedna panienka mogłaby jej pozazdrościć i figury i urody...To samo mogę napisać o innych mamach które mają więcej niż troję dzieci :) Prawda Mamusiu trzech synusiów :D :D :D Te wszystkie stereotypy 2+2 to jeszcze naleciałości komunistyczne :D :D :D Dziewczynki, przecież Wy wiecie jak jest...jaka jest prawda...więc lepiej lekceważcie te zaczepki...Po co te tłumaczenia,że kolejne dziecko będziecie kochały bez względu na płeć...Jesteście super mamami i tego się trzymajcie...i bądźcie dumne,że odnajdujecie sens i szczęście w macierzyństwie...bo to łaska...Jak widać nie każdemu dana ;) :D
-
Ach Kibicka z wrażenia wyleciało mi,ze tu zaglądasz ;) Nic więcej nie wiem, ale wysłałam sms z zapytaniem, więc jak tylko czegoś się dowiem, to albo Kibicka albo ja damy znać :)
-
Mam nadzieję,że Ewik się nie pogniewa ;) Dziś o 10.14 przyszedł na świat jej synuś z wagą 3.600 :D
-
Bereniu gratulacje!!!! Czułam,że się udało :) Aganiok trzymam mocno kciuki za maluszka!!!!! Moja brtowa miała odklejanie kosmówki i właśnie najważniejsze było leżenie...Tylko do toalety wstawała...No wiadomo małemu jakieś kanapeczki, ale tak to się nie ruszała...Ale to było tylko gdzieś z 3-4 tygodnie góra...potem już jak się wygoiło normalnie funkcjonowała... Może warto jednak poprosić teściową o pomoc...przecież to tylko jakiś tam czas, a dla maluszka wszystko mozna znieść...nawet teściową ;) Może i na ten czas zrezygnuj z przedszkola...przepraszam,ze tak piszę, ale myślę,że to wszystko jakoś ma sens na ten czas... Jednak skoro nie plamisz to czuję,że będzie dobrze :)
-
Daria no bo się zbaezpieczaliście :P Proste :D Tak więc z wcześniejszych przytulań nie mogło być plemniczków... ;) Z resztą nie jest powiedziane nigdzie,że na 100% musi się udać...Gdyby tak było to każdy miałby wymarzoną płeć...a jak widać tak nie jest... Gonia no w samą owulkę na synka :)
-
Gonia no dokładnie tak :)
-
Daria niekoniecznie chłopiec...według mnie i tak w ten sposób zwiększa się szansę na dziewczynkę...Na chłopca tylko jeden strzał w owulację...A tak to nie wiesz czy z wcześniejszych przytulań nie zostały plemniki żeńskie, które już wcześniej ładnie otoczyły komórkę jajową nie dopuszczając "nowych" do niej... ;)
-
Różni lekarze mają różne zdanie co do tematu planowania ;) Jedni uważają,ze to bzdura...a drudzy,że zwiękasza się prawdopodobieństwo ... I tak będzie z ludźmi...tym co się sprawdziło powiedzą,że działa...tym co nie to powiedzą,że nie działa...A tak na prawdę czy były jakieś konkretne badania w tym kierunku??? W sumie to nie wiem... ;)
-
Aganiok moja bratowa miała krwawienie i odklejanie się kosmówiki...ale brała luteinę i leżała....I wszystko zakończyło się dobrze...Wstawala tylko do toalety...I wszystko ładnie się zagoiło i dzieciątko urodziło się zdrowe...Może faktycznie trzeba trochę poleżeć??? Walcz o maluszka...wierzę,ze będzie dobrze!!!!
-
Tak sobie dziś pomyślałam o Amulet...ma któraś z nią kontakt? Tak w sumie zniknęła...
-
Doszło :)
-
Działa czy nie działa...ale czy nie warto spróbować??? Mnie zastanawia jeszcze jedno...dlaczego z "wpadek" rodzą się częściej dziewczynki :P I to wtedy kiedy kobiety myślały,że to bezpieczny czas, zaraz po okresie...Znam dużo takich przypadków ;)
-
mama 3 synusiów nic nie dostałam na maila... :(
-
mama 3 synusiów, widziałam Twojego maila, ale z pewnych powodów czekałam z napisaniem...No ale napisałam i wysłałam ;)
-
Ja u Doeringa tż byłam osobiście, ale historię swoją już wcześniej opisywałam...:D Tak więc jeśli Ewelina poleca tą panią doktor, to ja bym nie miała wątpliwości...Przy kolejnym pewnie skorzystam :D
-
No dobrych lekarzy w tójmieście nie brakuje :D :D :D
-
Oj niedawo słyszałam coś na temat Dudarewicza ;) :D :D :D Super lekarz :D Kibicka ;)