Sylwia 7
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sylwia 7
-
Chanach, no w końcu naumiałaś się machać łapkami :)
-
Gio=> gdyby wszyscy mieli takie podejście jak Ty to wszystkie dzieci by były szczęśliwe :) Jesteś super !!!
-
Cześć wieczorkiem :) Gosia=> zdjęcia piękne, a Jasiu rozkoszny śmieszek. Czy mi się wydaje, czy Tobie włoski już odrosły? A wogóle to niezła laska z Ciebie :) Donia=> mam nadzieję, że przestaje padać i co najważniejsze nie zalewa Was :O Brzusia=> może skrobniesz słówkiem co i jak u Ciebie... Flyfly=> Ale Adaś już duży...fajny chłopczyk :) Gio=> co nowego wyszukałaś na wesele???? :D Ale u mnie zimno brrr.... :(
-
No nie dziwię Ci się :O A od kiedy tak leje?
-
Donia i jak u Was??? Pada deszcz???
-
Dziewczynki gdzie jesteście :( Mam chwilkę wolną to nikogo nie ma.
-
***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***
Sylwia 7 odpisał Inka67 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny zaprszamy na tamto forum, jak macie jakieś problemy z zarejestrowaniem czy zalogowaniem, to Roksanka pomoże :) -
Donia=> :O nieciekawie macie....
-
Szwedzia kurcze wspólczuję. Bo ta amputacja....czy coś da jeżeli ma nowotwór....( Taka sytuacja właściwie bez mądrego rozwiązania... Wiesz są takie kroplówki chelatowe (dość drogie) które oczyszczają żyły ze złogów miażdżycowych, pozwalają uniknąć amputacji. Mój mąż akurat je bierze i widzi osoby które tam przychodzą. Spotkał już kilka które miały mieć amputowane nogi i wszystko ładnie się wygoiło.... Mój wujek też je brał i powiem Ci, że na naszych oczach noga się wyleczyła. Tylko nie wolno palić papierosów to jest warunek.
-
Szwedzia=> i ja Ciebie przytulam za dużo na Ciebie spadło...
-
Brzusia=> Tęsknimy za Tobą odnajdziesz się zobaczysz, potrzebujesz pewnie więcej czasu na to . My tu na Ciebie czekamy!!!
-
Cześć kochane Ale u nas zimno :( Dlaczego lato tak szybko poszło sobie :( U nas ok. dzieci zdrowe. Łuki pierwszy dzień w szkole i już dwa testy ma pisać. Z angielskiego i polskiego :O Aż strach się bać :P Ale cieszę się z wiadomości o Gibsi :) Szkoda tylko, że Gibsia z nami nie piszę :( Gibsia=> odezwij się do nas od czasu do czasu. Teraz Gio ma fasolkę Aniawd i Ty, będzie o czym pisać :D :D :D Szwedzia=> przykro mi strasznie :( Chyba ta bezsilnośc jest w takich sytuacjach najgorsza.... Anawd=> jak samopoczucie???? Gosia=> jeszcze nie oglądałam zdjęć, muszę mieć chwilę ciszy do tego, może dziś mi się uda? ;) :) Donia i jak bez teściowej???? Fajnie co... :P :D :D
-
Cześć dziewczynki :D U nas lepiej, można by bowiedzieć dobrze, a nawet bardzo, mam nadzieję, że nie zapeszę :P Jutro Łukasza chyba puszcze do szkoły jak nic się nie zmieni.... U Karolinki znalazłam dwie dolne chyba czwóreczki, pewnie to dodatkowo ją męczylo (wysoka temp. 39,5) Teraz czekam na dwójeczkę pewnie juro, albo pojutrze się pokaże... W końcu ruszyły się ząbki :) Gio=> to nienajgorszą mam pamięć :P Wydawało mi się, że nawet pisałaś coś o sinieniu Kasi czy braku przytomności.... ale pewnie to mi się pokręciło i aż tak źle nie było.... A Brzusia wogóle znajdzie jeszcze chwilkę dla nas czasu ??? Donia=> ja też \"Sowa\" niestety :O Podaj przepis na łazanki, nigdy ich nie robiłam...Ja dziś mam cacyki z frytkami :) Szwedzia=> to niefajnie z teściową :( :( :( Współczuję
-
My się znamy trochę krócej, bo ja później dołączylam. Ale dziś Karolinka skończyla 2 latka ;) :D
-
Czy mi się coś pokręciło :O
-
Gio=> ja tylko pamiętam, że musiałaś zwolnić się z pracy, bo Kasia w nerwice wpadała tak??? I z tego co pamiętam to dość mocno....
-
Gio=> tych chorób wcale by nie było aż tak dużo, ale zawsze któreś coś i tak to wychodzi :( Do tego właśnie przebija się Karolince dwójeczka dolna i to jest chyba dodatkowy problem w chorobie. W nocy ciężko było jej zbić temp. :( A jak spadła to za krótki czas szła w górę. W dzień jest lepiej. Ale damy radę :) Channach=> myślę, że ktoś zajmuje się jasnowidztwem innej opcji nie widzę :P A z tekstu Grzywci też mi się chciało śmiać, bo mi się wydawało, że Hanuś tak wróciła od fryzjera :D Gio=> a takie teksty u facetów to jest chyba normalka :P Wogóle czasami to zakręcenie są .... Nie zapomnę jak kiedyś koleżanka do mnie przyszła, a mnie nie było w domu. Otworzył mój tata i mówi: Sylwia jest, ale jej nie ma, tzn. jest ale jej nie ma, bo jest u koleżanki .....do tej pory z koleżanką się z tego śmiejemy bo to tak jak umarł, ale jeszcze troszkę żył...:P :D Patryk zadwowolony z pani i klasy, stwierdził, że pani troszkę przesadza, bo się bardzo rozczula nad nimi :D Jakie te moje dzieci są różne. Łukasz to by płakał i wręcz się domagał przytulenia,a tu zupełne przeciwieństwo :D Brzusia=>
-
Hanuś,czyli prawie tak jak było ;) A jak włoski bardzo zniszczone???
-
Też myślę tak jak Grzywcia, co do czerni.
-
Hanuś, Donia=> Hanuś czarne, dlaczego???
-
Hanuś jest tyle fajnych ciemnych kolorków....ja sama jestem w fazie testowania :P Do czarnego najłatwiej jest wrócić, masz teraz okazję do eksperymentowania.
-
Hanuś=> ale czarny też nie :)
-
Hanuś, mi się podobasz i powiem Ci, że gdyby kolor był troszkę ciemniejszy i jednolity to całkiem fajnie by to wyglądało. Mogłaś dać coś z wiśni, no coś ciemniejszego...
-
Hanuś=> byłam zobaczyć :P Kiedyś zrobiłam to samo, tylko potem dałam coś ciemniejszego i było ok. Ale ładnie Ci w krótkich włoskach :) Nie jest źle, kolorek sobie popraw i będzie ok. :)
-
Gio=> a mi bardzo podobała się ta spódnica którą pokazywałaś :) Ale Ty chcesz iść w spodniach o ile dobrze zrozumiałam....